Skocz do zawartości

PatZz

Starszy Użytkownik
  • Postów

    778
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez PatZz

  1. A kobietom jest to na rękę. Kto się daje robić tego się kroi, a potem zmienia. Tylko u nas facetów są jakieś wizję, poświęcenia wartości. Byłem umówiony z panna na poniedziałek pisałem jej ona oki. Przychodzi poniedziałek napisałem, że za 2/3h możemy wyjść, bo wróciłem i mam kilka spraw do ogarnięcia. Ona ze nie wiedziała kiedy jej mówiłem ? To ja że miło było cześć. Szkoda czasu na dziecinade. To mnie zaczeła wyzywać, że czemu się nie staram. Sam dziecko jestem i inne takie. Druga sytuacja kolega jezdził do panny woził, sponsorował wspólne imprezy i co usłyszał tylko dziękuję i nic. Zero wkładu własnego, zero Tak jak ktoś wspomniał dostaniesz po dupie to sie nauczysz, a jak nie to miej pretensje do siebie, bo żeś głupi.
  2. PatZz

    Zęby

    Ona nie usuneła, bo nie ma takich kompetencji. Ten ząb musiał być usunięty bo inaczej aparatu bym nie założył. Wcześniej nic nie mowiła, że mogą być jakieś problemy po zdjęciu aparatu jak nie mam tego zębu. Teraz byłem na wizycie i powiedziała, że zęby mogą sie rozejść jeśli nie wstawie tam implantu. Także chyba odpierdala jakiś szajs za przeproszeniem i chcę jeszcze kasy wyciągnąć. Dlatego zapytałem.
  3. PatZz

    Zęby

    Miałem usuwanego przed zakładaniem aparatu, bo miałem torbiela na tym zębie. Zostało mi jakieś pół roku chodzenia w aparacie i teraz dowiaduje sie , że potem przez to zęby mogą sie rozchodzić. Sama Pani doktor to zaproponowała. Więc pytam za wczasu ? Dzięki za wszystkie odpowiedzi
  4. PatZz

    Zęby

    Witam. Panowie wstawienie 2 implantów zębów na dole z tyłu jaki koszt może być? Usunałem je, bo aparat zakładałem i była taka potrzeba. Teraz chciałbym wstawić. Kompletnie się nie znam na tym różnice, cena itd ?
  5. Kulturystka, a mma czy boks czy jaki kolwiek inny sport walki to jest różnica. Zawsze wygra ten który trenuje sztuki walki. Np jeśli taki zawodnik sztuk walki miał by startować w kulturystyce by przegrał. Jak sama nazwa pokazuje kulturystyka to po to żeby się prezentować. W sztukach walki mięśnie muszą być użyteczne.
  6. Hah Z jakieś pół roku temu olala mnie laska. Studentka biologii uczy klasy 4-6. Okej na zimno przyjąłem to. Teraz wrzuciłem kilka fotek z zagranicy jak tak mi się wjedzie. I sama napisała. Że mnie przeprasza itd. Napisałem, jej że teraz to za późno i siemka. I wiecie co jak sie zaczeła starać. Pisze do mnie codziennie ? Jutro wracam i chcę mnie odebrać. Sama inicjuje kontakt. A mnie zastanawia tylko jedno. Jak ją jeszcze bardziej olać ? Czy może wykorzystać to i olać?
  7. @vand Daj sobie czasu. Pomyśl jakie szczęście Ciebie spotkało trafiając tutaj i korzystaj z tego, a nie się zniechecaj. Jakiś czas temu sam przez to przechodziłem uporzadkowałem trochę w głowie, to nie jest jeszcze to ale nakreśliłem sobie plan na rok- dwa-- trzy i się go trzymam i wiesz co wszystko mi wychodzi. Nie ubolewam nad porażkami, ot idę dalej a kiedyś bym myślał nad jakaś kilka dni. Teraz ona znika i jest motywacja do bycia lepszym dla siebie. Ostatnio zostalem sam, bo nie chcę mi się spotykać z kumplami, każdy pizda i szkoda czasu na nich nigdzie nie wyjdą bez swoich i co? Sam wychodzę. Ogarnałem sprawy rodzinne, ojca alkoholika. Mam perspektywy, i cel. Odnalazłem nowe zainteresowanie i póki co to jest moją pracą. Jakby nie wyszło z formoza to będę kształcił się w tym kierunku. Działam, a nie siedzę, polecam to każdemu. A nie gadanie jak to jest zle. Podrawiam, rzadko tu wchodzę bo wziałem swoje życie w swoje ręce. I jest zajebiscie. Pamietaj jak sam o siebie nie zadbasz to nikt nie zadba i więcej jaj. Sam mam 24 lata jakby co.
  8. Dobre czasy tworzą slabych ludzi, a złe silnych. Ja tam nie wierze w depresje wiadomo są wahania nastrojów załamania. Ale myślę, że jeden z drugim nie dostał porządnie po dupie i wine zwala na depresje. Nie powiem ja sam też byłem wkurwiony, rozgoryczony że kobieta z która planowałem coś więcej mnie w chuja zrobiła do tej pory, potem ojciec alkoholik i problemy. Odsunałem się od ludzi, ale od zlotu na którym byłem opisałem swój plan i wszystko realizuje się w 100% jakbym miał depresje to bym nic nie zrobił. Dla mnie to pierdolenie o szopenie. Każdy ma depresje moda XXI wieku.
  9. Nie tylko lwy. Jestem młody szczyl, ale też nie widzę żebym mógł ewentualnie przygarnać czyjeś dziecko, brzydzi mnie to na samą myśl. Jak widzę małe dzieci to mnie mdli xd, ale to nie o tym. U siebie w rodzinie mam dwie ciotki co maja jedno dziecko z rozwiedzionym facetem drugie już z tym. I co ciekawe obaj Ci faceci to typowe bankomanty jedynie. Obie ciotki tam decydują. Jedynie jak chłop se wypije to się potrafi zachować, bo jednego i drugiego coś puszcza. Druga sprawa niedawno mojej mamy, brat znalazł sobie babeczke z córka i co ciekawe cała nasza paczka rodzeństwo cioteczne od lat 11 do 23 nikt tej dziewczynki nie zaakceptował. Nikt jej nie lubi, a nie było żadnych akcji, jest miła i uprzejma, ale nwm jak żeśmy o tym rozmawiali to nie jest nasza krew i dziwne to jest. Ale to będzie jego decyzja i jego życie. Forum szerzy pomoc, ale on może jej nie potrzebuje więc też nie można komuś wejść buciorami w życie.
  10. Jeśli to jego jakąś pierwsza wieksza relacja to nic nie pomoże. Każdy tu z obecnych chciałby pomóc, ale to jego życie, jego decyzje. Śmiem wątpić, żeby zapytał o intercyze bo będzie bał się ja stracić to ten typ człowieka. Jedna rada to taka żeby zobaczył to forum, poszukaj wątków o samotnych matkach i mu pokazać, może niech sam przedstawi sprawę w końcu jest facetem, a jeśli podejmie taką decyzje. Cóż nie on pierwszy nie ostatni co się przejedzie. A jak chcę to niech zapiepsza na nią. Tak jak wspokniał @SzatanKrieger też mam w rodzinie i w pracy Facetów co tyraja na nie swoje i tak na prawdę co z tego mają to 1/10 tego co dają.
  11. Dawno nie byłem na forum, a tu takie telenowele ?
  12. A co broni zachowywać się jak one? Cały szajs tworzymi sami myśląc i idealizując wspólne chwilę. Jestem w niemczech na robocie i mieszka obok mnie para i wlatuje już powoli schemacik ze zdradą więc, nawet to im nie przeszkadza gdy podwinie się bogatszy Niemiec. Zachowywać się egoistycznie, gdy bym go wcześniej słuchał nie było by tych żalów, smutków i nieprzespanych nocy.
  13. Pracuje jako gość od wszystkiego w takim gospodarstwie agroturystycznym. Znam jako tako angielski żeby się dogadać. Jeżdżę wózkiem widłowym, naprawiam wodę , pompy jeśli się coś zjebie kiedy potrzeba to idę na zbiory bo on tutaj ma sady i inne takie rzeczy. Sortowanie tych owoców,warzyw, Kiedy coś się zjebie to naprawiam. Kiedy trzeba to jadę do miasta z towarem dostarczyć na chłodnie, lub do sprzedawcy z takim Niemcem. Tak mniej więcej to wygląda rok temu byłem 1 raz i mi się spodobało, i uznałem że teraz wrócę 2 raz ale chcę podwyżkę , ale nie widzę żeby chciał mi ją dać. @Maszracius_Iustus mam prawko, będąc tutaj nawet jeden gość mi proponował w dhl za kuriera robić tylko musiałbym się nauczyć tych podstawowych zwrotów niemieckiego używanego w robocie. @Wolverine1993 kurs c plus e mam w planach, ale to dalsza przyszłość, teraz chcę pobyć rok za granicą potem spróbuję do tego wojska i ewentualnie jakby mi nie wyszło to jedna z opcji. @Yolo co mógłbym robić? W zasadzie wszystko podstawowe rzeczy łapę szybko. Nie boje się niczego. Pracowałem na magazynach na budowach, pomocnik hydraulika , w Obi jako doradca kliena i ogarniania sklepu, i z pieczywem jeździłem no i tutaj gdzie aktualnie robie. Tak co rok podczas wakacji od studiów, szkoły coś innego zmieniałem.
  14. Netto, niemcy. Też mi coś nie pasowało, że mało. Ogólnie to moja 1 robota za granicą.
  15. Witam, Może trochę nie ten dział, ale mam zapytanie. Nie ma ktoś kontaktu do jakiejś firmy roboty za granicą za normalną stawke? W mojej aktualnej mam 7,5 euro i jebe po 10- 12 h i podwyżki nie chcę dać. Mogę robić wszystko nie mam dwóch lewych rąk. Wkurwia mnie to trochę bo mam zamiar być rok za granicą i zarobić tyle ile się da. W tej jestem 2 rok ogarniam w niej wszystko co trzeba, mam umowe do września i myślę nad zmianą. Nie wiem może mnie naprostujcie czy takie zarobki są spoko bez fachu czy jak?
  16. PatZz

    Co jest grane z facetami?

    Wszystko w temacie. W zasadzie w to co one gadają to tylko czytać miedzy wersami. Moja narzeczona urabiała w ten sam sposób swojego po mnie, jak patrzyłem te same gesty, te same relacje na fb i pewnie te same słowa. Że jestem najlepszy ? Klon w urabianiu. Bracie patrz co robią, a to co one pierdolą to jednym wypuszczaj drugim wpuszczaj.
  17. Zaznaczam, że pochodzę z dosyć biednego regionu ,Częstochowa- Piotrków. W dodatku ze wsi, a każda z tych dziewczyn była oddalona od mojego miejsca zamieszkania max 15 km. @TheFlorator dzięki jak pisałem plan realizuje, z dnia na dzień coraz lepiej i lepiej mi sam ze sobą. Lubie mieć plan dnia zaplanowany i plan do realizacji. Idę i robię, a nie siedzę i myślę ? Ciekawe jak za około roku wrócę i zainwestuje to w siebie , co wtedy będzie. A najlepsze jest to że od każdej slyszałem o miłosciach, że one na hajs nie lecą, albo nie chcę żeby twoi rodzice myśleli, że lecę na hajs..
  18. U pracodawcy niemieckiego. Wszystko sam ogarniam. Angielski.
  19. Co tam słychać? Jak droga? Na długo wyjechaleś?
  20. Witam, Wczoraj wyjechałem do Niemiec do pracy, plan realizuje tak jak obiecałem. Wstawiłem na insta relacje z Hamburga i nagle 3 z moich 6 byłych się odezwały co tam ?? Póki co to nic nie odpisałem i nie mam zamiaru, ale śmieszne w chuj to jakie to schematy są.
  21. Mój związek na odległość nie przetrwał. Fakt było to 1,5 i 2 miejsce bez siebie i poszła w długa. Jestem facetem i teraz Ci powiem tak. Jeśli tak jak piszesz nie chcesz pracować całe życie w robocie, a masz możliwości iść do innej lepszej to idz. Jeśli planujecie coś dalej i na poważnie tam jest to ktoś musi ustąpić. Haha ? u mnie też miało być na poważnie wrócę to wspólne zamieszkanie niestety coś się zmieniło ?? hahaha No, ale wiesz porozmawiaj z nim normalnie że masz obawy, za i przeciw, rzeczy jak on to widzi kurwa ,a nie pierdolenie co sobie pomyśli.
  22. Najlepsze jest to, że w okresie urabiania Ciebie kobieta może płacić za siebie różne wydatki na 50/50 po czym okres się skończy i już jest 70/30, a później 90/10 albo 100/0. Także to też bym rozpatrywał pod tą sprawe. Po okresie urabiania czas na okres brania i mówię tu o wszystkich askeptach (seks, zaangażowanie, docenianie). Oraz jeśli nie może Cię urobić, zmienia na innego. U mnie ten schemat zadziałał, a ja sobie tworzyłem miłości i chęci dorabiania się z nią w życiu. Żeby nie było ja nie widziałem szczęśliwego związku, każdy udaje jak gdzieś wychodzą. Ja na przykład jak narzeczona się burzyla w towarzystwie krótko i ponoć chodziły słuchy ,że my jesteśmy fajna parą taki męski mężczyzna i kobieca kobieta, każdy był w szoku że tak wyszło. Fakt faktem wyszło, jak wyszło. Dopasowywanie się podemnie , a jak przyszedł lepszy to w długą. Także mi się jakoś w super związki/ małżeństwa nie chcę wierzyć. No dobra jeśli tu ktoś z opisywanych zarabia po 15-20 tys to wiadomo, że otacza się innymi ludźmi , niż ten co 3-5 tys. Ale to taki szczegół. Schemat, schematem pogania nie dajcie sobie w kasze dmuchać ?
  23. Ja bym wybrał drogę jak @jerry z tym że na około roku wyjazd. I nie robota z polakami tylko żeby nakurwiac tym angielskim, lub podlapac kogoś kto Ci pomoże i bedziesz z nim rozmawiał. Ja tak miałem z szefem w niemczech on gadał i na poczatku rozumieć go rozumiałem, ale był strach coś powiedzieć że gafa jak zaczałem gadać to non stop gadaliśmy. Tylko druga sprawa czy masz tyle zapału rzucić to wszystko i przeczekać , pracować nad sobą by potem za 2-3 lata ewentualnie być w tym. Trudna decyzja, wszystko zależy od Ciebie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.