Skocz do zawartości

Maximus

Użytkownik
  • Postów

    224
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Maximus

  1. Witam. Odpowiedziałeś właśnie sobie na pytanie - Czy dalej być w takim związku. Przeczytaj 2 razy to co napisałeś i uciekaj od tej kobiety. Zacznij żyć pełnią życia. Nawet nie myśl o tym, żeby z tą panną mieć dzieci !! A jak Ci każe spierdalać to spierdalaj. Powodzenia na nowej drodze życia.
  2. Zgadzam się. Poczucie własnej wartości i pewności siebie trzeba mieć na maxa. Gadane też. Nie wielu chyba facetów tak ma.
  3. Doskonale wiemy, że co byś nie zrobił i tak nie dogodzisz
  4. Hehehe to Ty jesteś swat jak się patrzy . A jeszcze pierwszy "miałeś" jego dupę
  5. Nie wiedziałem, że jestem facet z klasą Chociaż to ona w zasadzie mnie okradła i zabrała co chciała.
  6. Czy aby nie ryzykuję policzkiem lub skrajnie zębami ? To taka rosyjska ruletka.
  7. No, czyli działa Tylko nice guy nigdy nie będzie taki stanowczy.
  8. "DLACZEGO MILI FACECI SĄ GORSI OD DUPKÓW? UDAWANA PRZYJAŹŃ" Zero gadki tej pani o DUPKACH. Zrobiła z nice facetów, fake facetów. A tak naprawdę i dupek i nice chce dostać muszelkę. Tylko ten pierwszy po prostu chce i weźmie, a ten drugi zrobi po drodze kilka miłych rzeczy licząc, że w końcu mu dasz. Puenta : Trzeba mówić wprost - CHCE CIĘ PRZELECIEĆ
  9. Witam Bracie. A jak Twoja babeczka zażyczy sobie od Ciebie za każdego loda 100, a dupę 150 ? To taki żart
  10. Witam. Każdy z nas na forum przeżywał podobne wahania nastroju. Ode mnie odeszła żona po kilkunastu latach wspólnego życia. Teraz buja się jak papużka na innej gałązce. Na początku jest to cholernie trudne do opanowania, niemal codziennie wyobrażałem sobie jak inny rucha mi żonę. Ból trudny do zniesienia. Nie przespane noce itp. Dasz sobie chłopie radę - tylko potrzebujesz czasu. Swoją ex już spuść z wodą w kiblu. Nie ma szacunku do samej siebie, a co dopiero dla Ciebie. Czytaj to forum. Mnie dodało otuchy i pozwoliło przeżyć najgorsze dni. Już za niedługo będziesz się cieszył, że nie masz z nią ślubu i dzieci. Stary jesteś szczęśliwym facetem - tylko teraz za wcześnie żebyś to zrozumiał. Olej to dziewczę, nie dołuj się i pokaż jej, że Ci nie zależy. Powodzenia.
  11. Pomyśl, że to Twoja żona. Jak takie kobiety nie będą miały u nas atencji, to zajmie się mężem. Ale jak wiemy to utopia. Zawsze się znajdzie taki co poużywa. Nie ruchaj.
  12. Maximus

    Popsułem się w łóżku.

    Witam, Idź do seksuologa, zapewne pomoże rozwiązać Twój problem.
  13. Witam. Dziękuję. Jestem Tobie wdzięczny, bo dołożyłeś do tego cegiełkę.
  14. Maximus

    Życie BEZ kobiety

    Toż to musi być samiec alfa
  15. dlatego fajne jest, że wymieniamy się poglądami. W końcu z tego wyciągam wnioski i mam swoje przemyślenia. To super, że się z tym dzielisz. Być może uspokoi to niektórych z nas i skłoni do przemyśleń i innego podejścia do tematu.
  16. Nie jesteś zazdrosny o to ? Mnie to poprostu wkur.., że jakiś inny typ jest z moim synem. Ja tak naprawdę chcę powiedzieć, że wara od mojego synka. Chociaż wiemy, że nie należy się przejmować rzeczami, na które nie mamy wpływu.
  17. Maximus

    Życie BEZ kobiety

    @bry Witam. Niemal w 100 % podobnie jak u mnie. Z tym, że po kilku miesiącach postanowiłem z ciekawości założyć Tindera i Badoo. Przystojniakiem nie jestem, ale udało się otrzymać ze 4 nr. telefonów. Też podobają mi się piękne, młode panie. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma Teraz mam kontakt z kobitką starszą ode mnie. Natomiast dzięki forum i radio samiec postępuję z nią inaczej. Dostrzegam pewne manipulacje i shit testy. Chociaż jeszcze czasami wyłazi ze mnie rycerz - zakuty łeb. Natomiast wór mam regularnie opróżniany. Mimo to na związek ze mną raczej niech nie liczy. Mogę z całą odpowiedzialnością potwierdzić, że audycje Pana Marka Kotońskiego (Pozdrawiam) i forum zmieniają podejście do kobiet i dodają pewności siebie. Tylko się nie wpierd... z tym seksem i panienkami, bo jeszcze żonce dasz do ręki materiał na rozwód z Twojej winy. Moja ex miała już przed rozwodem typa. Kiedyś podałem mu rękę jak siedział w moim byłym aucie. Ex zaraz zrezygnowała z roszczeń wobec mojej osoby. Wiedziała, że mogę mieć na nią teraz haka w sądzie.
  18. @Still Dużo mi pomogłeś. Byłem naprawdę rozwalony jeszcze nie dawno temu. Dziękuję. Jest to trudne doświadczenie. (miałem burze uczuć w sobie) Widzisz swojego synka, ex, typa i jego dziecko. Wchodzą wspólnie do "Waszego auta", które co 2 tygodnie szykowałeś na błysk małżonce, aby była zadowolona. Wiesz, że typ będzie spędzał z nim czas, który należy się Tobie. Ale polecam się przełamać i mimo wszystko spróbować poznać typa, który jest z Waszym dzieckiem. Zawsze zaznaczycie, że interesujecie się dzieckiem i zależy Wam na nim. Typ powinien wiedzieć, że dziecko ma już tatusia. Tym bardziej, że panie (tak sądzę) oczerniają nas w oczach typa i niejednokrotnie kłamią, że ojciec ma w dupie dziecko/dzieci. Wiem, że wielu z nas pierwsze co by zrobiła, to obiła ryj typowi, ale nie warto. Suka nie da, pies nie weźmie. Ja na razie z typem ex nic nie rozmawiałem. (Chociaż miałem zamiar i chciałem to zrobić, ale powstrzymałem się ze względu na obecność dziecka i ex). Chłodne przywitanie i tyle. Gdy tylko zobaczę, że chłopina się rozluźni, od razu mu wytłumaczę, gdzie jest jego terytorium. A ex, która wpaja dziecku, że ten nowy pan to "tato" to zwykła idiotka. Ale co można wymagać od prostego gadziego móżdżku (bo mózgiem nie da się tego nazwać). Ciekawy jestem, który z nas Bracia każe swemu dziecku mówić do nowej partnerki "mamo" ? I jak do tego podchodzą "nasze byłe" panie? Mój syn ma jedną matkę i wystarczy. Nawet, gdy najdzie mnie jeszcze ochota na związek z kobietą (nie daj Boże ) to jej zaznaczę, że ma zajmować się mną, bo synek matkę już ma. Na koniec dodam, że nie tyczy to się przypadków, gdzie pan/pani mieli w głębokim poważaniu swoje pociechy i zawinęły się z ich życia na zawsze. Wtedy nie widzę problemu, żeby dziecko mówiło do nowego partnera tato czy mamo. (jeżeli będzie oczywiście chciało, bo nie ma mamy albo taty). Sądzę, że rozumiecie co mam na myśli. Pozdrawiam Was wszystkich Bracia.
  19. @piratos Ile lat ma Toja córka ? Ja mam syna 9 lat. Jest tak naprawdę najważniejszy w moim życiu. U mnie ma swój pokój, w którym rządzi :) Też chcę żeby zamieszkał ze mną . Oczywiście bez nacisków. Sam kiedyś dokona wyboru. A Tobie i wszystkim Braciom życzę jak najwięcej czasu spędzonego ze swoimi dziećmi. Zauważyłem, że faceci są bardziej uczuciowi wobec swoich pociech niż kobiety. Więc największą patologią w sądach jest zabieranie dzieci ojcom lub ograniczanie im kontaktu !! Mój synek spędza ze mną 90 % czasu. Jakoś matka nie drze ryja, że jej z tym źle. Ma czas na wszystko inne.
  20. Witam. Mnie temat obcego faceta w życiu mojego dziecka gnębił kilka miesięcy. Jest to dla nas ojców bardzo ciężkie. Ja osobiście syna zapytałem jak podchodzi do pana X. (Biłem się oczywiście z myślami czy dobrze zrobię) Odpowiedział, że traktuje go jak kolegę. Zaznaczyłem tylko synowi, że to obcy facet, bo to że tatą jestem ja już raczej wie Niedawno przeżyłem ich wspólny 1 wyjazd na wczasy. Akurat się złożyło, że dzień przed wyjazdem, gdy wieczorem odwoziłem synka do ex to była z panem X i jego dzieckiem w markecie. Z mojej strony chłodne - dobry wieczór. On zza pleców mojej ex wyciągnął do mnie rękę. Uścisnąłem. Jakoś nikt nie kwapił się przedstawić mi jego dziecka, więc jego dziecku podałem dłoń i powiedziałem dobry wieczór. Przytuliłem syna, powiedziałem mu że go kocham i odszedłem. Pobiegł za mną jeszcze na parking Mam nadzieję, że jeśli ten facet jest kumaty to wie, że ma trzymać dystans. Gdyby ex kazała mojemu dziecku mówić "tata" do obcego faceta, raczej bym zareagował. Chłodno pogadałbym z facetem ex i zaznaczył swoje terytorium. Zresztą mojej ex powiedziałem, że to ja jestem ojcem i nie toleruję obecności jej faceta w życiu mojego syna. (generalnie żeby nie udzielał się za bardzo bo od tego jestem ja) Coś tam się oburzyła. (pewnie chce z tego gówna zrobić nową rodzinę) Dzięki forum i radom staram się reagować na chłodno. Wiadomo, że czasami nas ponosi. Reasumując. Skupiam się aby jak najlepiej spędzić czas z synem. Trzymam rękę na pulsie. Obserwuję mojego syna. Jeżeli syn za parę lat powiedziałby mi, że wujcio jest lepszy ode mnie, będzie to świadczyć tylko o moim synu. Bo ja z mojej strony robię wszystko by był szczęśliwy. Powodzenia.
  21. Nie chciałem walczyć. Zresztą skupiłem się, żeby w sądzie nie dostać po dupie. Chciałem zakończyć temat rozstania na 1 rozprawie. Udało się. Nie wywlokłem dla niej niewygodnych tematów przed sądem - choćby związek z innym. Miałem ochotę jej dowalić. Ale czytając to forum schowałem dumę do kieszeni i odpuściłem temat. Zresztą jak sami wiemy, nie wiadomo, czy dałbym radę coś wygrać. Wszak jesteśmy facetami (niemal bez praw w tym kraju). Do niedawna dużo myślałem, czy powalczyć o to, by syn ze mną zamieszkał. A jej dowalić alimenty na syna. (To by było zwycięstwo) Codziennie odbieram go po pracy i odwożę dopiero wieczorem koło 20-21. Weekandy prawie każdy ze mną. Więc wychodzi, że syn jest niemal 90% czasu ze mną i to ja na niego łożę zdecydowanie więcej kasy. Ale czas upływa, pogodziłem się z wieloma sprawami ( dzięki Bracia za pomoc :) ) Po co więc fundować dziecku stresu i rozmów z psychologami itp. Mam podobno szansę według adwokata, ale nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam
  22. @Deforcer Szkoda Ciebie Bracie. UCIEKAJ !! z tej relacji, gdzie pieprz rośnie. Zabierz jaja, bo ona chce Cię wykastrować.
  23. Cały czas jesteś nie fair. Powiedz mu w oczy, że kochasz innego. Ciekawy jestem jego reakcji .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.