Skocz do zawartości

deleteduser93

Starszy Użytkownik
  • Postów

    587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser93

  1. Jak dobry kumpel to powiedziałby za to w relacje jakiś dalszych znajomych nie wpierdalałbym się.
  2. Covid może Cie dopaść i w Polsce i za granicą. W Holandii jest chyba dużo Polaków w razie problemów znajdziesz kogoś kto jeździ autem do Polski.
  3. Pozdro @absolutarianin prawie zawsze w Twoich postach było coś wartościowego (choć z niektórymi przemyśleniami się nie zgadzałem).
  4. No to tym bardziej zastanów się nad dziekanką i skupieniu się na odłożeniu hajsu na dokończenie nauki. Odpoczniesz fizyczne, psychicznie może uda się coś odłożyć i po powrocie skupisz się już tylko na nauce. Zdrowie chyba jest najważniejsze? Co Ci po wizji 'owoców w przyszłości' jak już teraz rozjebiesz sobie zdrowie.
  5. @Egregor Zeta Nie pomyliłeś @zihuatanejo z kimś innym, kolego?
  6. Na Twoim miejscu poczyniłbym następujące kroki żeby wyjść z tej sytuacji: 1) Nie bać się kredytu studenckiego. Za moich czasów można było wziąć około 10k rocznie nieoprocentowanej pożyczki. Będziesz mógł się skupić na nauce i/lub dorabianiu korepetycjami. Skoro studiujesz coś sensownego to później udźwigniesz cieżar spłaty. Ogólnie kredytowanie konsumpcji /unikanie kredytów jest złe ale w Twojej sytuacji jest to inwestycja w swoje wykształcenie i swoją przyszłość 2) Skoro jesteś tak zakatowany studiami i brakiem kasy weź dziekankę, odpocznij i poszukaj sobie jakieś roboty za granicą. W skali całego życia jeden rok przerwy nic nie zmieni. 3) Musisz się pogodzić z kosą z starymi. Z czasem emocje opadną i wasze relacje się unormują 4) Laską się nie przejmować, jeszcze Ci brakuje baby na głowie. Dodam, że miałem podobną sytuację w latach studenckich i kroki 1) 2) 3) pomogły mi w jakimś uporządkowaniu swojego życia.
  7. Po raz kolejny dzięki @KolegiKolega za wartościowy post ! Przemyślałem sprawę i doszedłem do następujących wniosków: Nie chce mi się na nowo uczyć nowego języka więc powrót do Polski wydaje się naturalną opcją. Nie widzę potrzeby mieszkania bezpośrednio w wielkim mieście, kompletne zadupie w Bieszczadach też odpada opcja @KolegiKolega wydaje się najrozsądniejsza. Pozostaje mi wybrać pomiędzy okolicami trójmiasta lub w pobliżu Warszawy.
  8. Gratulacje, może Ci się uda jeszcze zwalczyć uzależnienie od atencji i uwagi tu na forum.
  9. @KolegiKolega Dzięki za wartościowy komentarz. Na początek nie zamierzam jakoś specjalnie kombinować/optyimalizować. Jeśli biznes ruszy to się będe zastanawiać. Zakładając, że Polska w jaki region/miasto celować? Parę miesięcy temu miałem w głowie zakup mieszkania w Warszawie i zmianę pracę ale w obecnej sytuacji zakup mieszkania w stolicy albo innym dużym mieście chyba nie ma sensu,
  10. Jak zwykle wartościowy temat @absolutarianin !. Miałeś jakieś doświadczenia z budową domów pasywnych? Lub z domami energooszczędnymi z pompą ciepła/solarami? I/lub z domami modułowymi z drewna?
  11. Magicznym efektem nofapu jest chyba tylko to, żę jeszcze mocniej chce się ruchać :D
  12. Ty bierzesz kogoś pod włos żeby nakręcić dyskusję ktoś inny robi to samo w Twoją stronę nie ma chyba co nadmiernie analizować. Może akurat miała PMS, chuj wie.
  13. Najważniejsza jest oczywiście kasa i satysfakcja gdy spotkasz kogoś kto rzeczywiście chce się coś od Ciebie nauczyć. atomiast nie ma chyba we wszechświecie lepszej metody na poznawanie nowych ludzi (także kobiet). Miło wspominam swój epizod z bycia korepetytorem ze studiów. Może @SławomirP się wypowie w temacie?
  14. @Pozytywniak Szczerze gratuluję podjęcia decyzji choć nie do końca ją rozumiem - co stało na przeszkodzie ze względów formalnych aby sobie zostawić Polskie obywatelstwo? Odcinasz się od Polski a jednocześnie przebywasz na Polskim forum dyskutująć z Polakami. Paszport EU to także całkiem spore możliwości na wypadek gdyby coś się w stanach mocno posypało w obliżu kryzysu.
  15. Dziękuję Panowie za wartościowe komentarze. W pełni sobie zdaję z tego sprawę. Natomiast mówimy tutaj wstępnie o stawce rzędu 550-600eur dziennie więc dam radę dotrwać do kolejnego kontraktu gdyby coś poszło nie tak. Dodatkowo nic nie stoi na przeszkodzie robić fuchy dla innych klientów i jeśli nie będę się wyrabiał z robotą zaproponować komuś współpracę (albo znaleźć podwykonawcę). Z kobietami trzeba zawsze uważać wiadoma sprawa @larry Mam nienajlepsze wspomnienia z prowadzenia działalności w Polsce - rodzinna rodziców padła w wyniku przedłużających się kontroli z skarbówki. Chociaż rzeczywiście pod względem podatkowym Polska nienajgorzej wypada. Standardowy ZUS mnie jakoś mocno nie zaboli. Kolejny plus to znajomość języka i/lub brak konieczności nowego języka w obcym kraju. @lync Sp. z.o.o na początek chyba nie jest mi potrzebna, wystarczy JDG. Jestem świadomy ryzyka związanego z prowadzeniem JDG. Tak długo jak mogę wystawiać faktury w EUR będzie ok. @Patton Kompletnie o tym zapomniałem - niezadowny internet jest oczywiście rzeczą niezbędną!.
  16. W firmie w której pracowałem nigdy nie było możliwości pracy z domu (nie bo nie i chuj). Pandemia jednak nieco namieszała i tak oto mogę przejść na kontrakt i pracować w 100% zdalnie dla obecnego pracodawcy jako firma :D. Jakie miejsce do życia byście polecili wybrać? Istotne dla mnie są: * Niskie podatki od osób fizycznych * Niskie koszte życia (max 1500eur na miesiąc zliczając wynajemj) * Łatwość w prowadzeniu biznesu, przejzyste podatki
  17. 1. Możliwość wspólnego mieszkania co wiąże się z zmniejszeniem o połowę kosztów najmu i/lub zwiększenie możliwości wzięcia kredytu 2. Regularny seks (takie jest założenie z realizacją bywa róźnie). 3. Niektóre osoby cięzko znoszą długotrwałą samotność
  18. Wszyscy się pchają w development a tymczasem IT nie kończy się na programowaniu. Można naleźć swoją niszę w innych obszarach gdzie na początku jest zdecydowanie łatwiej się zaczepić. @Zbychu Odnośnie pracy za granicą w IT dodałbym parę własnych obserwacji: * Hajs w IT nie oddstaje specjalnie od innych zawodów inżynierskich, struktura zarobków w społeczeństwie jest ogólnie bardziej spłaszczona. * Jako junior może być łatwiej się utrzymać na początku startując na zachodzie jednak zarobki nie idą tak szybko w górę wraz z doświadczeniem jak u nas * Stosunkowo łatwo jest firmom ściagać specliastów spoza unii zwłaszcza w przypadku Niemiec i Holandii co zwiększa konkurencję , Polska ciągle nie jest ciągle dla wielu atrakcyjnym kierunkiem do emigracji. * Możliwości odkładania hajsu zdecydowanie większe w Polsce (zakładam normalne życie z wynajęciem mieszkania bez specjalnego dziadowania) za wyjątkiem Szwajcarii, Londynu i może Berlina. * Porządny hajs za granicą robi się jako kontraktor
  19. @Krugerrand Zadam takie głupie pytanie Kim jest owy @arch? Jak się domyślam jakiś zbanowy użytkownik pytanie tylko za co i dlaczego czasem niektórzy mają wrażenie, że to jego klon?
  20. Jak dla mnie wszystko jest ok dopóki ktoś nadmiernie nie narzeka ciągle na temat bycia poszkodowanym przez życie, czadów czy tam kosmitów
  21. Gdzieś mieszkać trzeba, wiele osób nie ma wyboru.
  22. @Still Zdaje się, że wychowujesz syna. Przemyśl czy kawalerka będzie dobrym rozwiązaniem gdy np. będziesz musiał młodego przenocować u siebie. Na plus opcji 1 - kawalerka dodałbym jeszcze, że mieszkanie jest pewne więc wiesz czego się spodziewać (sąsiedzi, jakość wykonania itd) a z nowym budownictwem różnie może być. @absolutarianin CIężko powiedzieć w którą stroną pójdzie rynek, na dłuższą metę decydującym czynnikiem będzie i tak fatalna demografia.
  23. deleteduser93

    Sąsiedzi

    @mph25Masz coś do mnie ?! ?
  24. W IT trzeba się ciągle dokształcać jeśli tego nie lubisz to się bardzo szybko wypalisz. W pełni się pod tym podpisuję. Chujowa pierwsza praca to jak wieloletni związek z porąbaną laską
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.