deleteduser93

Dobrze powiedziane. Swojego czasu zakumplowałem się z gościem z którym chodziłem na siłownię. No homo, ale spokojnie mógłby aplikować do miana czada. Znajomość z owym kolegą mocno mi otworzyła oczy na sprawy damsko męskie.

Masz konkretne książki do polecenia? O tym Grafie nigdy wcześniej nie słyszałem, google na jego temat również milczy. Więc autorytet żaden (mam wrażenie, że próbuje się przebić na youtube) ale dobra literatura zawsze ma wartość.

Miałem wracać we wrześniu do Polski po paru latach na emigracji ale na szczęście się ogarnąłem i po ponownym przeanalizowaniu sprawy zmieniłem zdanie :D.

Coś w tym jest, w wieku okołostudenckim miałem okazję poznać wiele kobiet z kiloma z nich nawet stworzyłem dłuższe lub nie związku. Mimo tego, że w tamtym czasie byłem głodującym biedakiem. W zasadzie po 30stce cieżko jest poznać kogoś w inny sposób niż internet.

Tutaj prawidłowe jest określenie janusze biznesu niestety.

Na pewno się pojawi pytanie czy komus uda się go sfotografować.

Spotkałem się z tym terminem wśród osób mieszkających w mniejszych miejscowościach dla których szczytem ambicji jest załapanie się do pracy w pobliskim urzędzie.

@Diabeł_Rokita Trochę mnie zaskoczyłeś mówiąc, że w tym momencie można kogoś poznać na facebooku . Zawsze akceptowałem jedynie zaproszenia od osób które rzeczywiście znałem, nie przyszło mi nawet na myśl zaczepianie nieznanych lasek przy pomocy tego medium. Widocznie jestem starym dinozaurem.

Dobrze jest znaleźć w tym dążeniu do celu zdrowy balans pomiędzy pracą nad sobą a odpoczynkiem. W pewnym momencie swojego życia musiałem włożyć ogrom wysiłku w przekwalifikowanie się/zmianę zawodu (z finansów na IT). Prowadziło to do błędnego koła w którym czułem, że każda wolna chwila powinna być poświęcona na rozwój. Po paru latach takiego maratonu zmieniłem w końcu lekko podejście i założyłem, że 30-40% wolnego czasu MUSZĘ przeznaczyć na coś co mnie po prostu relaksuje i nie dotykam w tym czasie niczego 'prorozwojowego'.

Ciekawe czy covid go dopadł czy coś innego. Młody gość jak by nie patrzeć...

Gorzej jak oryginalny arch to był właśnie gryn :). IT? jest. Kawalerki na wynajem? Pewnie są. Nie wiem tylko jak tam z divami.

Pytanie do tych którzy część swoich oszczędności inwestują na giełdzie: - Jak wygląda wasze portfolio? W jakie branże/regiony/aktywa inwestujecie? Tylko GPW czy też na innych rynkach?

Mieszkanie ma sens jeśli chcesz w danym miejscu dłużej mieszkać. Mieszkania? Prawo może się w każdej chwili zmienić i jeb albo kataster albo prawo jeszcze bardziej chroniące najemców. Załóż konto u jednego dwóch brokerów online i kup akcje. Inne aktywa już masz.

A do września 2020 takim najzwyklejszym posłem na sejm .

Cas na protestowanie to był kilka lat temu jak PiS sobie radośnie 'reformował' sądy. Niestety sprawy zaszły już za daleko.

@RENGERS Mam nadzieję, że trolujesz, syty głodnego nie zrozumie , Gdy Ci brakuje tej wrodzonej atrakcyjności to niestety nigdy to nie wygląda tak jak opisałeś. Poza tym pewność siebie też łatwiej zbudować gdy się jest po prostu atrakcyjnym. Oczywiście nie należy popadać w absurdy i jakąś paranoję z teoriami o Czadach itd. Dodałbym do wątku @larry jeden dodatkowy argument przeciwko spotkaniom sponsorowanym: * Takie samo ryzyko wpadki (zaplanowanejprzez laskę lub nie) z wszystkimi jej konsekwencjami jak przy normalnym związku/ONS. W przypadku div jest się anonimowym!. Dodatkowo dochodzą chyba koszty hotelu? Strach wpuścić taką laskę do siebie.

To jest Polska, więc można być naciągniętym na wszystkim :). Tak się kształtuje proces ustalania ceny jakiegokolwiek produktu/usługi. Panie nie mają pojęcia ile rzeczywiście mogą w ten sposób uzyskać więc rzucają kwoty z kosmosu. Jestem przekonany, że odzew dla takich ogłoszeń jest zerowy.

Jakie portale/aplikacje dawały najlepsze efekty w znajdywaniu kandydatek na taki układ @larry?

W jakim kraju masz rezydencję podatkową? Podatki od zysków kapitałowych płacisz tam gdzie masz główną rezydencję podatkową, czyli tam gdzie rzeczywiście przebywasz ponad 183 dni w roku. W Holandii z tego co wiem jest całkiem ciekawy zystem - nie ma w ogóle podatku od zysków kapitałowych do kwoty rzędu kilkunastu tysięcy euro (musiałbyś sprawdzić ile dokładnie) a powyżej tej kwoty płacisz jakiś niewielki stały procent od wartości *wszystkich posiadanych aktywów* typu akcje, gotówka, bitcoiny. Więc przy większych zyskach z spekulacji jest to system bardziej opłacalny niż 19% podatków od osiągniętych zysków.

Ile masz łącznie doświadczenia? Nie znam konkretnie budwlanki ale z tego co widziałem w prawie każdej branży na początku jest ciężko. Nabierz doświadczenia i spierdalaj w lepsze miejsce albo za granicę.

Transakcje z karty kredytowej można cofnąć to raz. A dwa polecam do rozliczeń z uberem sobie założyć konto w jakimś prepaidzie typu revolut/n26/binq i podpiąć wirtualną kartę pod tego typu usługi.

Od 2016 mieszkam za granicą, ciekawe czy też dostanę jakiś list jeśli w ogóle WKU ma jakimś cudem mój adres :).

Ciekawe czy na występ tego typa będzie miał wpływ podświadomie wpojony biały rycerz (kobiet się nie bije itd.). Swoją drogą dla hajsu ludzie są w stanie zrobić wszystko..

Sejm RP

Laska wydająca 20tyś na cycki.. cóż może dzięki temu uda się jej w wyniku hipergamii uplować kogoś lepszego co zwielokrotni zysk z "inwestycji" Uważaj @mroczny.rycerz żębyś nie został białym rycerzem :))