Ace of Spades

CzasoUmilacze i Bolcerze.

Odgrywanie kogoś innego podobnie jak kłamstwo to reakcja obronna wobec otaczającego świata, kobiety grają cały czas żeby przetrwać i korzystać z mężczyzn, odgrywają namiętności, udają, że świetnie się z Nami bawią, udają zainteresowanie natomiast jeśli chodzi o mężczyzn to udają i grają głównie słabi mężczyźni, słabi w tym sensie, że mają zbyt wiele do stracenia - kobiety grają żeby zyskać a mężczyźni żeby nie stracić dlatego życie na całkowitej wyJebce jest takie niezwykłe bo nic nie musisz.

Świat kobiet, badboyów i chadów to taki inny, odległy i równoległy świat. Gitarzysta Black Sabbath kiedyś powiedział - jeśli świat dookoła ciebie jest nie do zniesienia to stwórz swój własny świat, w którym będziesz szczęśliwy.

Miliard w środę, miliard w sobotę!

Mnie najbardziej smuci, że "czasami wina brak".

Jedno jest pewne - konserw rybnych z Irkucka na pewno nie zabraknie.

Nazwałeś problem idealnie. Boisz się. Wprogramowano Ci, że "musisz" kogoś mieć. Zauważyłeś, że też "musisz" mieć kredyt hipoteczny, "musisz" zorganizować wesele dla całej rodziny, "musisz" chodzić do kościoła co niedzielę, i tak dalej? To że nie spełniasz jakiegoś zewnętrznego "musisz", wywołuje niepokój, strach. Ten strach popycha Cię do działań nieracjonalnych - do działań w interesie tego, kto Ci wprogramował daną potrzebę. Nie musisz. Naprawdę - nie musisz. Dokładnie! Nic nie musisz ale wszystko możesz.

To ja już wolę przetokę mózgową.

Eeee tam. Męża, facetów i seks to ona może mieć na pstryknięcie palców. To jest show, zrobiło się o niej cicho to chce to nadrobić, przy okazji atencji i kasy trochę wpadnie.

:DDDDDDDDDDD NÓrmalnie aż się wzruszyłem! Dla mnie Doda to taka typowa aseksualna (niczym psychopata wie jak wykorzystywać seks dla własnych celów będąc wolną od wszelkich popędów), zimna, wyrachowana biznesŁÓmen, dobrze wie jak zarządzać swoim wizerunkiem, sam się dziwię czemu nie została królową Diskopolo, teraz też doskonale wie jak zagrać żeby znowu było o niej głośno.

Tego to nie byłbym pewny, Radziu dla Rozenek jest jak mebel z doklejaną okładziną na górnym blacie, najważniejsze, że psiapsiółki zazdroszczą mebEla.

Raper to nie muzykant - proszę nie ubliżać muzykantom .

Pamiętam jak straszyli Niesiołkiem, że wprowadzi w Polsce katolickie państwo wyznaniowe ;DDDDD, drugim takim był Giertyś ten znowu miał wprowadzić faszyzm i mundurki w szkole ;DDDDDDDDDDDD.

Szczerze mówiąc jest mi wszystko jedno czy np. polski Premier pije wódę i imprezuje - najważniejsze jest czy jest skuteczny i czy zwykłym ludzikom w Polsce żyje się dobrze - jak dla mnie koleś jakby wyprowadził Polskę z Zielonego Ładu, UE i dał zwykłym ludzikom pełny luz to mógłby cały czas chodzić naJebany.

Ja wyjeżdżam do Irkucka, mają tam bardzo dobre konserwy rybne, ludzie są serdeczni i przyjaźni a kobiety krasiweje - nic tylko żyć i nie umierać.

Dokładnie! Modelowy Beta-Frajer zapierdala na rodzinkę jak dziki osioł, zapierdala na system a jak będzie trzeba poświeci życie za wymyślone ideały. Beka z Typa!

Ale to są normalne zjawiska, nie dotyczą tylko prostytutek i innych kurwiszonów, tak samo dotyczy to kolorowych, homosiów itd itp I teraz takie pytanie (zadanie intelektualne) - czy gdyby była dajmy na to taką suwnicową w stoczni albo by pracowała na zmiany w zakładach mięsnych, byłaby samotną maDką, ciężko zapierdalała na miskę ryżu - to czy skrywana pogarda dla niej i dziecka byłaby mniejsza?

Będę z Tobą szczery (a od dziś chcę być szczery) - mam to głęboko w chÓju .

Eeeeee tam. Dziewczyna dobrze się bawi, robi kasę, zbiera atencję i śmieje się w głos - a Ty się przejmujesz i łykasz jak młody pelikan. Znalazła frajera, pewnie za rok będzie inny frajer itd. Czym się tu przejmować.

A mi się podoba tytuł programu - „Doda. 12 kroków do miłości” - trochę bym przerobił na - „Doda i 12 kukoldów od miłości”.

Strach wychodzić na ulicę, widzę jak zwykli ludzie w popłochu przemieszczają się z domu do Biedry i z powrotem, gangi młodocianych osiedlowych przestępców okradają, co bardziej zniedołężniałych staruszków, z podstawowych artykułów spożywczych typu wino i chleb.

Generalnie chodzi o to żeby Kosmici przy lądowaniu nie powpadali w błoto.

Mogłeś się jej zapytać - ile ma w kłębie?

Dokładnie! Niemcy zawsze są najbardziej poszkodowani, w czasie wojny skrzywdzili ich Naziści a teraz Polaczki cały czas coś knują i trują, cała nadzieja w Donaldzie.

Podobno sam Jarosław nadzorował dolewanie rtęci do Odry.