Skocz do zawartości

Maniek

Starszy Użytkownik
  • Postów

    301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Treść opublikowana przez Maniek

  1. Autor wątku ma z gruntu błędne dążenia i założenia. Słaby to mindset wymagający dużo pracy. Chyba priorytety są w złym miejscu, zegarek za 6k, bmw 3 - to takie "atuty", które mają podnieść i określić Twoją wartość w oczach innych. To sugeruje, że tego potrzebujesz, a cała sztuka w tym, aby nie szukać swej wartości w oczach innych tylko mieć ją w sobie. Realizować postawione cele w biznesie, sporcie, życiu... Skupianie się w tym wieku na poszukiwaniu tej jedynej to prosta recepta by zaprzepaścić możliwości rozwoju. A resztę koledzy w większości już zebrali, na ten poziom się "wysokiej półki", o którym nawet raczej nie masz wyobrażenia - wchodzi a właściwie już się na nim jest po wyjściu z odpowiedniego domu... Jak to ktoś powiedział " garnitur dobrze leży w szóstym pokoleniu" Bez urazy, ale to że będziesz nawet zarabiał więcej i awansujesz to nie przepustka do wyższych sfer. Tam jest gruntowna weryfikacja przed dostępem i system klanowy. A duża kasa to będzie jedynie "nowobogactwo". A tak z innej beczki, to czy ta panna w "wyższej półki" uczyni Cię szczęśliwszym, radośniejszym, lepszym ? Naprawdę warto skupić się na swoim rozwoju - edukacja, języki obce, pasje, sport... To zaprocentuje zmianą myślenia i działania, wtedy, gdy Ty będziesz na wyższym poziomie automatycznie znajdą Cię inne niż dotychczas kobiety. Powodzenia.
  2. Dla mnie zdumiewającym jest, że ponad 90 % kobiet w wieku 39-41 lat na portalach pisze, że chce mieć dzieci... O tych 37-39 już nie wspomnę bo to okres polowania last minute - turnus mija a ja niczyja. Przeprowadziłem kilka rozmów i zadziwiająca jest ta abberacja myślowa tych Pań, taki wiek to wg nich spoko na pierwsze dziecko. Jakaś tam aktorka ma dziecko po 40tce, więc taki wiek jest ok. Jak pytam 39 latkę jak sobie wyobraża, że ew. zostanie matką już po 40 tce to jest niemal agresja: jak to po czterdziestce, przecież mam 39... A ja jej tłumaczę, że jakieś dwa lata to warto by się poznawać, potem się zaczyna "próbować" a jak wszystko dobrze pójdzie (na co szansa jest mała) to jeszcze 9 msc. ciąży... Czyli jak dobrze pójdzie to 41-42 roczek... One zakładają, że 2-3 randki i potem złoty strzał... Na co czekać, a jak coś źle pójdzie to będzie bankomat do płacenia na dziecko... A najciekawsze jest jak pytam, czy kobieta analizowała na czym "projekt dziecko" polega czyli, że jest dożywotni, kosztowny, rujnujący zdrowie kobiety, szczególnie po 30 roku życia... Pełna niewiedza, brak refleksji... Korporacyjne pańcie co pracują na projektach nie potrafią tego zrobić w tym przypadku... To tyle moich przemysleń i obserwacji, słabo to widzę...
  3. Rzeczywiście dziecko powinno byc pod nadzorem, bo nie chodzi o to kto zawinił jak już dziecko zginie pod kołami... Ale, rowerzysta w tej sytuacji miał pierwszeństwo przejazdu: Niekiedy droga dla rowerów przecina drogę publiczną. Takie skrzyżowanie jest sygnalizowane znakiem D-6a - "Przejazd dla rowerzystów". Kierujący autem jest wówczas zobowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe. Także kierowca, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost i to nie tylko wówczas, gdy cyklista porusza się po ścieżce dla rowerów, ale także wtedy, gdy jedzie on po jezdni. To tyle w temacie, miłego weekendu życzę wszystkim...
  4. Szukałem, ale nie znalazłem... Może ktoś mi pomoże. Jak zablokować wyświetlanie postów określonej osoby ?
  5. Może któryś z braci może mi podpowiedzieć czy na forum jest opcja zablokowania wyświetlania postów określonych osób. Nie jestem radykałem, ale jak czytam posty @Libertyn to odczuwam potrzebę wyłączenia z mojego pola widzenia i czytania tego co pisze...:) Rzeczywistość niesie wystarczającą ilość absurdów, więc nie widzę potrzeby, aby mnożyć to także na tym forum...
  6. No to znamy już wszystkie odpowiedzi - można zamykać forum a Marek na zasłużoną emeryturę...;)
  7. Takie wspomnienia i doświadczenia pozwalają unikać podobnych sytuacji w przyszłości... Powodzenia.
  8. http://www.sklep.k-r.pl/fotele-biurowe/herman-miller-aeron/p/27/11 Nie ma profitów i nie reklamuję, ale sprawdziłem i jestem zadowolony, a właściwie mój kręgosłup... Równie ważna jest własciwa pozycja czyli ustawienie kazdego krzesła oraz monitora.
  9. @RENGERSNie przyjrzałeś się... Strzelał pod synagogą z max 10 m. z karabinka lub strzelby... a następnie dobił rannego strzałami z pistoletu z kilku metrów... To co się dzieje to wynik rozbrojonego i miękkiego społeczeństwa EU... Na dodatek mało kto wie jak postepować przy ranach postrzałowych, które obficie krwawią... O posiadaniu stazy przy sobie lub w aucie to juz nie wspomnę.
  10. Maniek

    Podsłuchiwanie

    Hotel to z założenia miejsce, gdzie się nocuje w podróży lub podczas urlopu... Co nie wyklucza uprawiania seksu. ale z poszanowaniem praw innych nocujących do spokojnego snu. Unikaj pół namiotowych.
  11. Ale to już się dzieje... Nie masz maseczki to nie pojedziesz pociągiem, nie zrobisz zakupów w markecie. To pierwsze jaskółki lub jak kto woli gotowanie żaby. Przyzwyczają ludzi i dalej to już zrobią co zechcą...
  12. Dzieki za komentarz... Złożyłem pozew wzajemny o obniżenie alimentów do 1000,- pln ( zasadniczo to jednak koszty życia dziecka są i poczuwam się do partycypacji, ale na poziomie sensownego ich wydatkowania) Sądy nie traktują Covid-19 jako stałej przyczyny obniżenia dochodów. Pani sędzia jak pisałem, już ma pomysły, że mogę wynająć część domu a szmata adwokat pańci już rzucił pomysł, że mogę sprzedac samochód i dom i będę miał na alimenty... Na razie próbuję walczyć "lege artis", zatrudniłem panią adwokat z doświadczeniem w takich tematach i skuteczną (podobno) w końcu, "nikt tak nie dopierd**i drugiej kobiecie jak inna kobieta"... Po trochu tylko kuca mi momentami psyche, bo nie dość, że od kwietnia zero zleceń w firmie to jeszcze poje**na matka dziecka dokłada się do tego, jak drapieżnik, który wyczuł krew... Na razie nie podejmuję, żadnych radykalnych kroków, ale jak podniosą opłaty na dziecko radykalnie to już nie będę miał skrupułów i rozważę te mało miłe rozwiązania. Sytuacja nie jest prost abo córka ma już 12 lat i tak upraną głowę, że nie chce się spotykać z jednej strony, a z drugiej dzwoni często i komunikujemy się przez Skype i WhatsUp... Nie chciałbym pogorszyć tego stanu, szczególnie, że w maju będzie badanie OZSS, więc może w końcu ktoś zdiagnozuje matkę dziecka. Mam obiektywne powody, aby przypuszczać, ze ma zaburzenia. Opinie psychologów przy okazji badań dziecka wskazywały na poważne zaburzenia relacji matki z córką. Złożyłem wniosek o kuratora dla matki i ograniczenie jej praw rodzicielskich, ale w polskim sądzie to raczej abstrakcyjne oczekiwanie. Co do wersji hard to też rozważałem, ale nie nawykłem w życiu do ucieczki przed problemami tylko staram się stawiać im czoła. Jednak mam z drugiej strony świadomość, że to jest "never ending story". Od 2014 roku oprócz sprawy o alimenty, były kolejne pozwy: - ograniczenie kontaktów z opieki naprzemiennej na 2 weekendy w tygodniu... w obawie, że alimenty zostaną zmniejszone - ograniczenie praw rodzicielskich - po tym jak nie zgodziłem się na zmianę szkoły na prywatną w trakcie roku szkolnego - ograniczenie kontaktów - do kilku godzin w dwa weekendy - pozew złożony w trakcie mediacji... Dwie powyższe sprawy od 2 lat w toku i końca nie widać z tym, że straciłem kontakt z córką po tym jak go czasowo zawiesiłem, jak adwokat matki napisał w uzasadnieniu wniosku o zabezpieczenie, że córka nie chce widywa ojca i grozi próbą samobójczą... Oczywiście okazało się to totalną ściemą, ale kontaktu z córką pomimo posiadanej ugody sądowej regulującej kontakty już nie udało się odtworzyć. Zobaczymy co wymyśli pani adwokat. Ma trudny temat, bo łatwiej jest sępić kasę mając za plecami płaczącą matkę niż ojca, który utracił więź z dzieckiem... Dziękuję za uwagę, musiałem gdzieś upuścić trochę żółci....
  13. Nie wiedziała co czuje to była kolejna próba "ułożenia sobie życia rodzinnego" z inna kobietą... Ta pierwsza wie co czuje... Głęboką nienawiść...:) Najgorsze jest to, że nie ma szansy w sądzie, aby sensownie coś ustalić i aby rzeczowe argumenty zostały rozpatrzone uczciwie. Sprzedaż domu nic nie da bo tym bardziej będą mieli argument, że mam teraz kasę i mam ją wydać na dziecko. Sąd nadal się zastanawia co zrobiłem z pieniędzmi sprzed 5 lat, gdy sprzedałem dom i po spłaceniu kredytu wybudowąłem mniejszy i tańszy. To jest paranoja bo sędzia mnie pytała, czy przekazałem coś dziecku (wtedy 7 lat) jak sprzedałem dom... To po co są alimenty 1,5k które płacę od 6 lat ? Szkoda gadać... A to kompendium wiedzy, jakby widział i słyszał siebie...
  14. Dla tych co nie przerabiali jeszcze sprawy o podwyższenie alimentów kilka aktualności z mojego podwórka: Płacę 1500,- pln na jedno dziecko. Madka zmieniła wbrew mojej woli szkołę dziecka w trakcie roku szkolnego na prywatną za 1300,-pln/msc mimo deklaracji, że będzie sama płaciła nadal się nie zgadzałem. Skutki: - po 3 msc. pozew o ograniczenie praw rodzicielskich - miesiąc później pozew o ograniczenie kontaktów obie sprawy trwają już 2 lata bo czekamy na OZSS - sąd przez rok zapomniał wysłać dokumentów do OZSS... Termin badania to maj 2021... Żebym się nie nudził to w lutym wyjąłem ze skrzynki pozew o podwuższenie alimentów z 1,5 k na ... 4,5 k pln. madka twierdzi, że koszt utzrymania dziecka to 6500,-pln/msc. Dodam, że nie jestem prezesm Orlenu, ani nawet innej dużej spółki i dochody na tamten czas mi spadły w stosunku do poprzedniego orzeczenia alimentacyjnego. Zmiana jest taka, że odcięto mnie od kontaktów z dzieckiem i teraz to główna oś ataku, obok drogiej edukacji (własnie szkoła podrożała do 1600,- pln/msc.) Dziecko ma tyle zajęć, korepetycji i innych kosztownych aktywności, że chyba nie sypia nawet bo nie ma już na to czasu. Opowiada, że matka zapisuje do kolejnych miejsc;: - tenis, konie, szkoła musicalowa, etc. Od kwietnia nie uzyskuję dochodów bo moja branża umarła dzięki covid-19, jadę na oparach - tarcze, PUP, i nadziei, że może coś ruszy na wiosnę... ale co tam, Mecenas madki dziecka zgłosił wniosek, aby przekopać moje wszystkie rachunki bankowe za okres 24 miesięcy bo wierzy, że znajdzie tam jakieś cuda... Nawet skarbówka mnie tak nigdy nie trzepała przez 20 lat prowadzenia biznesu... To tak ku przestrodze i refleksji młodszych kolegów. Zanim "zamoczysz" - dobrze się zastanów i/lub zabezpiecz. Miłego weekendu...:) PS. Madka dziecka zarabia na etacie 8,2k pln do ręki + premie + dochód pasywny z dwóch wynajmowanych mieszkań w stolicy, trzecie w trakcie remontu przed wynajmem... Mieszka w 180 m segmencie w Warszawie z męzem i jego dzieckiem. PS. Sąd zaproponował na rozprawie, że skoro mieszkam sam w 200 m domu pod Warszawą to mogę część wynająć... Dodam, że mieszkam sam bo zbudowałem do jako "nasze gniazdko" do nowego związku, a odwołałem ślub miesiąc przed bo narzeczona po 2 latach narzeczeństwa a 4 znajomości nie była pewna co czuje... K**wa. jest jeszcze tyle wątków, że może powinienem książkę o tym napisać... ale nie, nie będę robił konkurencji Markowi...
  15. To ta super MILF lub Cougar... Łydę ma jak sie masz... Ona jest z nowej kategorii: USFW.... Ugly Stupid FAT Woman... Jak to mówi młodzież - "beka z niej".... To co napisała, to jakaś propaganda, ale brzmi jak wycie rannego kojota. Czasu nie cofnie, w głowie chyba już też porządek nie zagości.
  16. @Morfeusz to co piszesz to relatywizacja i szukanie wytłumaczenia dla tego co robisz. Mam wrażenie, że sam czujesz się z tą sytuacją podle, ale szukasz potwierdzenia z zewnątrz, że to co czynisz nie jest złe... Twoje życie i Twoja twarz w lustrze, gdy się golisz, to co ludzie powiedzą i pomyślą, nie jest ważne. Przed sobą jednak się nie ukryjesz nigdzie, chyba, że będziesz uciekał w alko i inne używki.
  17. ...Aha i zapomniałem dodać, że niezależnie od karmy, czy w nią wierzysz czy nie to będziesz pewnie miał to nowe doświadczenie jak mąż odkryje prawdę i obije Ci ryło...:) Zupełnie zasłużona reakcja. Wg prawa francuskiego opartego na Kodeksie Napoleona miałby prawo Cię zastrzelić jak psa... Chyba, że ona sama mu powie podczas jakiejś kłótni... Wow, zostałeś wybrany, podbudowałeś sobie ego... Jest powód do dumy... Szukasz publiki, która Cię pogłaszcze po głowie i powie, że dobrze robisz ? Starszy chorąży... Ja pierdole, ale szambo...
  18. Traktuję tę wypowiedź jako ironiczną, bo gdyby było inaczej to użyłbym dosadnych słów... Jak czytam te próby racjonalizacji kure***a to mam wrażenie, że zajrzałem na jakiegoś pudelka czy inną kafeterię. @Morfeusz rób jak uważasz, ale dla mnie Twoje opinie moralne przestają mieć wartość. Kręgosłup się ma lub nie - szczególnie ten moralny. Nie wierzę jak świadomy brat mógł się dać rozegrać i wciągnąć na "dublera" dla jakiejś "nieszczęśliwej w małżeństwie" kobiecie okłamującej swojego męża i bierze udział w rozwaleniu jego rodziny. Możesz sobie tłumaczyć tysiąc razy, że jak nie Ty to ktoś inny... To żadne usprawiedliwienie. Czytałem pierwszy post i nie wierzyłem, że to Twoja wypowiedź... Szukanie usprawiedliwień dla czynienia zła to nie jest męska domena... Chyba, że to co tutaj na forum wpajamy i czego uczymy młodych mężczyzn jest tylko fikcją i relatywizm jest od tego ważniejszy. Tyle w temacie.
  19. Bracie @czerwony widzisz drzazgę w oku innego człowieka, a belki w swoim nie dostrzegasz... Warto może zacząć naprawianie świata od siebie. A Twoja powyższa wypowiedź bardzo jasno potwierdza mi to co napisałem, więc szkoda mi już więcej "strzępić ryja" w tak piękny dzień. Czas i życie zweryfikuje wszystkie opinie i teorie. Jak to mówią " Każdy pracuje na swój zawał"... i nie chodzi tutaj raczej o górników...
  20. Poczytałem ten wątek i w skrócie podsumuję: - Brak tutaj szacunku do interlokutorów - W dyskusji ludzie wymieniają się swoimi opiniami, ale nie muszą się wzajemnie obrażać (ad personam), nawet jeśli brakuje im już argumentów - Bracie @czerwony Masz tendencję do mówienia ludziom co mają robić - patrz cytat powyżej - a to słabe jest, nawet rodzice , oczywiście Ci świadomi, rozmawiają z dorosłymi dziećmi dzieląc się doświadczeniem, ale nie wydają im poleceń, bo wiedzą, że to jest bezskuteczne... - Z Twoich wypowiedzi bije pycha i przeświadczenie, że "wiem najlepiej, a inni to głąby" a jak mawiali wielcy: "Pycha, kroczy przed upadkiem"... A na zakończenie, życząc Tobie i wszystkim tutaj miłej niedzieli i ciekawej, wartościowej dyskusji przypomnę jeszcze jedną myśl, która w polskim tłumaczeniu brzmi jako: Dobre samopoczucie jest często wynikiem nieświadomości... Wnioski pozostawiam otwarte...
  21. Chyba nie "Twoja" kobieta, tylko "Twoja kolej" na to rżnięcie od tylu... A zastanów się jak długo ta wersja "demo" potrwa... A co ma w głowie naprawdę, to nigdy naprawdę nie wiesz i się nie dowiesz. Póki co możesz tkwić w tej złudnej nadziei...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.