Czy wszystkie kobiety są już zajęte?

[deleteduser44]

@Ragnar1777 wiesz o tym że takimi cyferkami uprzedmiotawiasz ją i siebie jednocześnie?

[Ragnar1777]

Teraz, The Motha napisał:

wiesz o tym że takimi cyferkami uprzedmiotawiasz ją i siebie jednocześnie?

Cóż, przecież nie raz było mówione na forum, że cipka jest towarem na rynku XDD

A tak nieco poważniej.
Może to przez moje ego tak zacząłem tymi cyferkami rzucać bo odczuwam jakby ktoś mi próbował sugerować, że sypiam z pasztetami.
Gdybym miał sypiać z pasztetami bądź średniakami to bym miał bliskie kontakty intymne już w wieku 15 lat.
A tak przez moje wymagania i stawianie sobie wyższych "celów" dopiero w wieku 20 lat widziałem i pieściłem nagie kobiece ciałko, a nie trzepał do monitora.

 

[deleteduser44]

2 minuty temu, Ragnar1777 napisał:

Cóż, przecież nie raz było mówione na forum, że cipka jest towarem na rynku XDD

A jak by mówili żeby wbić sobie pal w dupę...?

 

2 minuty temu, Ragnar1777 napisał:

Może to przez moje ego tak zacząłem tymi cyferkami rzucać bo odczuwam jakby ktoś mi próbował sugerować, że sypiam z pasztetami.

To jest tylko Twoja prywatna sprawa, nie każdy musi wiedzieć, ważne że Ty to wiesz.

 

4 minuty temu, Ragnar1777 napisał:

A tak przez moje wymagania i stawianie sobie wyższych "celów" dopiero w wieku 20 lat widziałem i pieściłem nagie kobiece ciałko, a nie trzepał do monitora.


No spoko, ale oczekujesz pochwały? ważne że Ty o tym wiesz

 

[Stary_Niedzwiedz]

25 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Cóż polecam poprzechadzać się latem po liceach/uniwersytetach to brat stanowczo zmieni zdanie

Latem to tam tylko sprzątaczki są. Osobliwe waćpan masz preferencje ?

 

A na serio - bywam ?

I jestem przerażony tragiczną jakością dziewczyn tam spotykanych.

 

Wiesz - ja odróżniam atut MŁODOŚCI dupy, od jej urody.

Z racji wieku i doświadczenia ? WIDZĘ, jak ta dziewczyna będzie wyglądać już za parę lat. Ba, jak JUŻ wygląda. I nie są to optymistyczne wnioski.

Przede wszystkim - młodzież jest STRASZLIWIE spasiona i zaniedbana. Młode dziewczyny są MEGA podlane tłuszczem - wylewa im się wszystko. Co z tego, że dziewczyna ma BMI 21, jak ma celulit jak stara baba, a tłuszcz zaskórny faluje jak u wieloryba? W tym wieku ona powinna być top-żyleta.

 

FAJNE dupy można spotkać w szkołach sportowych/AWF, ale i to bez gwarancji. Coś jak z "CHODZĘ na siłownię = jestem fit&sexy".

 

I - żeby nie było - ja naprawdę nie pogoniłbym takiej pani kijem. Chędożyłbym, bo przeciętna 18-20 -latka jest bardziej fuckable niż przeciętna 30-tka, a już MEGA bardziej fuckable niż przeciętna 40-tka.

 

Tylko nie zmienia to faktu, że laska może mieć SMV 6 i mieć 20 lat

SMV to parametr - z grubsza - wiekoniezależny.

Poza tym, że powyżej 30 już nie można być 10, a powyżej 40 nie można być nawet 9. Nie. Kropka.

 

33 minuty temu, Ragnar1777 napisał:

Widzę tam z co najmniej dwie twarze, które są zawyżone oraz twarzyczki, które powinny być o co najmniej "jedno oczko wyżej"

OPIS.

OPIS!!!!

Czytaj OPIS do kategorii. DOKŁADNIE czytaj. Precyzyjnie!

A nie ślinisz się do zdjęć. Te zdjęcia są li-tylko wyłącznie ilustracją OPISU. A on jest dość prosty ?

 

Zamykasz się w założeniu, że "skoro MNIE się ona podoba, to musi być minimum 7/10, bo przecież ja się za paszczurami nie uganiam".
Wyjdź z tego pudełeczka ?

 

28 minut temu, The Motha napisał:

wiesz o tym że takimi cyferkami uprzedmiotawiasz ją i siebie jednocześnie?

To bardzo mocne uproszczenia są. I zejście z rzeczami bardzo... miękkimi (podoba mi się/nie podoba mi się) w rzeczy bardzo twarde i policzalne (ona/on jest warta x).

Natomiast ja nie widzę tu uprzedmiatawiania nikogo. Mówimy o teoretycznych rozważaniach na dużym poziomie ogólności.

 

Zresztą - czyż panie nas nie uprzedmiatawiają, bawiąc się w orbitowanie/karuzelę kutasów/przeskakiwanie na gałązki? ?

[deleteduser44]

19 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Natomiast ja nie widzę tu uprzedmiatawiania nikogo. Mówimy o teoretycznych rozważaniach na dużym poziomie ogólności.

To Twoje zdanie bo na forum SMV spotykam w każdym temacie moim zdaniem robi to sporo krzywdę niektórym, o czym już wcześniej pisałem chłopaki sami sobie stawiają ograniczania, w moich czasach to było nie do pomyślenia ''Ona jest smv 8/10, ja jestem 6/10 nie podejdę, bo ona ma smv 8/10 ) kurwa to jakaś paranoja

Cytat

 

Zresztą - czyż panie nas nie uprzedmiatawiają, bawiąc się w orbitowanie/karuzelę kutasów/przeskakiwanie na gałązki?

Ja tam wolę iść pod prąd

Edytowane 10 Września 2018 przez The Motha

[Ragnar1777]

3 minuty temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Zresztą - czyż panie nas nie uprzedmiatawiają, bawiąc się w orbitowanie/karuzelę kutasów/przeskakiwanie na gałązki?

Otóż to.

 

 

3 minuty temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Zamykasz się w założeniu, że "skoro MNIE się ona podoba, to musi być minimum 7/10, bo przecież ja się za paszczurami nie uganiam".
Wyjdź z tego pudełeczka

Napisałem wcześniej, że również obserwowałem powodzenie tych kobiet w otoczeniu.
To nie tylko moje widzimisię  

*Nie mogę zacytować twojej wypowiedzi, ale chodzi o to:
"I jestem przerażony tragiczną jakością dziewczyn tam spotykanych."

Nie wiem gdzie się obracasz, ale ja oraz wielu kolegów ze środowiska, a nawet i niektórzy koledzy z forum, z którym mam okazję rozmawiać osobiście - przyznają, że im młodsze roczniki (2000, 2001, 2002 i tak niżej) tym lepszej jakości. Te dziewczyny coraz szybciej dojrzewają, mają coraz bardziej proporcjonalne ciało, szersze biodra, fajne latynoskie pupy, na siłownię też chodzą częściej(bo jest moda) i nie wiem dlaczego, ale twarzowo też są ładniejsze np. od moich rówieśniczek. Ostatnio z jednym bratem już ocenialiśmy, które dziewczyny za 10 lat będą w naszym polu "ataku"  

Ostatnio nawet podszedłem do mojej koleżanki w celu zgromadzenia wiedzy o jednej dziewczynie, która mi się spodobała. Wiesz co się okazało? Że ma 13 lat  
Rok temu gdy bawiłem się w podrywy na fb, napisałem do pewnej dziewczyny z przekonaniem, że może być ode mnie młodsza raptem 3 lata.
Co się okazało? Że ma 14  To nie są żarty bo mamy trochę wspólnych znajomych i łatwo wykazać czy ktoś kłamie w sprawie wieku  

Dla mnie to jest coś niesamowitego! Bo sam pamiętam gdy miałem 13 lat i wszędzie otaczało mnie "płaskodupie", po prostu dziewczynki wyglądały na dziewczynki.
Dopiero od 15+ dziewczyny zaczynały wyglądać jak kobiety, a i tak np. mój rocznik 98 to była i w zasadzie nadal jest porażka  
Teraz 14 potrafi być dobrą sztuką może nie tak zaraz często, a stanowczo częściej niż za "moich czasów".
Aktualnie to co druga, może trzecia 15-stka jest atrakcyjna i z wiekiem będzie już tylko lepiej.
Co mnie bardzo cieszy bo te kobiety za 10 lat będą w moim celu zainteresowania nawet i na coś stałego, za to rówieśniczki będą dla mnie raczej przezroczyste, zresztą podobnie jak teraz  

Odnośnie grubych kobiet... tu się zgodzę, że trochę ich przybyło, ale w tym samym momencie przybyło również i tych bardzo atrakcyjnych  

 

 

3 minuty temu, The Motha napisał:

chłopaki sami sobie stawiają ograniczania, w moich czasach to było nie do pomyślenia ''Ona jest smv 8/10, ja jestem 6/10 nie podejdę, bo ona ma smv 8/10 ) kurwa to jakaś paranoja

Z tym się z tobą również zgodzę.
Natomiast ja nigdy nie miałem takiego myślenia, że skoro jestem 7-demką to nie poderwę 8//10 czy 9/10  
Ja te cyferki używam tylko do oceniania wyglądu według moich kryteriów i patrząc też na powodzenie tych kobiet w środowisku.
Oczywiście nie zawsze to ze sobą współpracuje. Jakaś płaska ale bogini z twarzy może przebierać facetami, a ja w tym czasie będę traktować ją jak paszteta i podejdę do kobiety, która ma na czym usiąść, twarz ma ładną, ale nie jest boginią  Gusta guścikami.
Ja mogę nawet być i 6/10 czy 5/10 bo sumując looks money and status to poza jakimś tam wyglądem, to jestem przeciętny.
A nie przeszkadza mi to by podbijać do ładnych kobiet, które niby według niektórych są poza moją ligą.



 

[deleteduser44]

5 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Natomiast ja nigdy nie miałem takiego myślenia, że skoro jestem 7-demką to nie poderwę 8//10 czy 9/10

Właśnie o to mi chodzi.

[Stary_Niedzwiedz]

31 minut temu, The Motha napisał:

chłopaki sami sobie stawiają ograniczania

Nie odbieram tego w ten sposób.

Raczej - to po prostu nazwanie pewnych mechanizmów po imieniu.

 

Inaczej można żyć dalej w świecie, gdzie quasimodo żeni się z księżniczką, bo ona kocha jego piękne wnętrze...

 

[deleteduser44]

Teraz, Stary_Niedzwiedz napisał:

Inaczej można żyć dalej w świecie, gdzie quasimodo żeni się z księżniczką, bo ona kocha jego piękne wnętrze..

Popadasz w skrajności.

1 minutę temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Raczej - to po prostu nazwanie pewnych mechanizmów po imieniu.

Spoko, tylko że ja osobiście nie posiłkowałem się jakimś SMV, a jak sam widzisz jest tu spora grupa chłopaków którzy traktują to jako wyznacznik postępowania

[deleteduser120]

4 godziny temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Przewodnik obrazkowy. Wymagany podstawowy angielski:

Jeśli to ma być obiektywny miernik SMV to trochę słabo, dlatego bo u faceta wartość na rynku to nie tylko wygląd ale też zasoby i umiejętności socjalne,

wszystko ma stanowić składową którą ciężko zdefiniować cyferką od 1 do 10. Owszem wygląd jest ważny, sam będąc zgodnie ze skalą na tym obrazku 5-6 i widzę, że mi to znacznie obniża mozliwości ale myślę spokojnie mógłbym nadrobić socjalem czy dobrym samochodem gdybym je miał  Weźmy za przykład Ryszarda Kalisza jakie on ma SMV według tej skali ze 2-3  a jednak ma dziecko z całkiem atrakcyjną wykształconą kobietą.

Edytowane 10 Września 2018 przez BrightStar

[Stary_Niedzwiedz]

9 minut temu, The Motha napisał:

Popadasz w skrajności.

Wskazuję pewien mechanizm, używając mocnego porównania.

8 minut temu, BrightStar napisał:

Jeśli to ma być obiektywny miernik SMV to trochę słabo, dlatego bo u faceta wartość na rynku to nie tylko wygląd ale też zasoby i umiejętności socjalne,

U kobiety też.

Ale - tu mówimy TYLKO o wyglądzie.

Zauważ też, że "męski" przewodnik to copy-paste żeńskiego z innymi zdjęciami.

Nawet literówki te same ?

[deleteduser44]

15 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Wskazuję pewien mechanizm, używając mocnego porównania.

Co nie zmienia faktu że to skrajność.

 

Edytowane 10 Września 2018 przez The Motha

[deleteduser120]

20 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Zauważ też, że "męski" przewodnik to copy-paste żeńskiego z innymi zdjęciami.

No właśnie tym bardziej nie brałbym tego na poważnie, mając na uwadze różnice miedzy płciami i innej dynamice na rynku seksualnym kobiet i mężczyzn.

[SławomirP]

Raczej nie, a nawet jeśli to i tak co z tego? Nawet zareczone dziewczyny są chętne jak nie ma przy nich faceta.

 

Jakiś czas temu zaprosiła mnie taka do akademika. Znaliśmy się jakieś 15 minut. Głupio mi było, bo dzień wcześniej skladalem jej gratulacje z okazji zaręczyn i jeszcze laska udostępniala jakieś katolickie obrazki na fb. 

 

Pozory mylą jak widać. Kontakt trzymamy do dzisiaj. 

 

Jak się spodobasz to każda pójdzie.

Edytowane 10 Września 2018 przez SławomirP

[Obliteraror]

Tak, męskie SMV to nie tylko uroda (taka męska piątka spokojnie będzie ósemką,albo i wyżej), ale gdy już zyskujesz ten background, zawsze Ci w tyle głowy siedzi, że one nie chcą iść z Tobą, ale Twoim portfelem. I tak źle i tak niedobrze.

[Feel]

9 godzin temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

 

Poprosiłem kilka moich koleżanek o umiejscowienie mnie w grupie powyższych facetów zasłaniając to co jest po lewej stronie i wyszło na to, że jestem 7.5 <- Jeśli chodzi o sam wygląd. (Trochę się podbudowałem - tak potrzebowałem tego.)

 

@The Motha - Co do życia w świecie liczb. Jedni z nas mają umysły ścisłe (np. Ja) i potrzebują tych liczb (głupich liczb) aby odnaleźć się w tym całym świecie.... to jest typ człowieka, który wszystko co może stara oprzeć się o liczby i o fakty. Niestety osoby nie będące umysłami ścisłymi mogą tego nie zrozumieć....

[Patton]

W dniu 10.09.2018 o 14:49, SławomirP napisał:

Jakiś czas temu zaprosiła mnie taka do akademika. Znaliśmy się jakieś 15 minut.

Nie bez powodu moj dziadek mawiał że czasem kobieta czym bardziej szkolona tym bardziej popier.