PIGUŁKA Opublikowano 19 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2018 1 godzinę temu, deomi napisał: Nie rozumiem dlaczego ten wolontariat w hospicjum często przytacza się jako coś co wyzwala sens życia, wg mnie jest wręcz przeciwnie, nic mnie chyba bardziej nie zdemotywowało. Bo w takich miejscach jak hospicjum czy też przechodząc przez chorobę z kimś bliskim poznajesz co to znaczy prawdziwa bezsilność i zaczynasz doceniać najmniejsze rzeczy. Ty jak już wiem po wpisie powyżej reagujesz dobijając do dna, bo w tej sytuacji jesteś przede wszystkim Ty i Twoje odczucia co jakoś kłóci się z tą empatyczną wizją którą chciałabyś stworzyć. Naprawdę jeśli piszesz o przeżyciach z hospicjum w ten sposób to znaczy, że nie udało Ci się w to zaangażować na tyle by zrozumieć i chyba więcej było w tym teorii niż praktyki. Każdy chory w tym hospicjum zamieniłby się z Tobą na miejsca. Wiesz o tym prawda? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 19 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2018 @PIGUŁKA Poznałam co to znaczy bezsilność i zdałam sobie sprawę jak to wszystko jest nieistotne. Cała historia tamtych ludzi, budowana od ich narodzin, znika. Wszystko to czym się zajmowali, czym się trudnili, jakie mieli marzenia, stawało się wtedy nie istotne. Zzangażowałam się wtedy bardzo, może nawet za bardzo. A to o czym piszesz widzę zupełnie odwrotnie, oni umierali, cały ich świat i ich najbliższych umierał. Pojawiają się pytania po cholere to wszystko, ten cały trud skoro koniec jest jeden, wtedy przestaje cieszyć cokolwiek, nie tylko błahostki. Takie mam odczucia, takie emocje mną wtedy targały i nie bedę udawać że było/jest inaczej żeby się wpisać w 'myśli życzeniowe ludzi" Zdaje sobie sprawę że pewnie większość chorych tam, zamieniłaby się wtedy ze mną, tylko co to zmienia? Umieramy, rodzimy sie i tak bezustannie od kilku milionów lat. (Tak wiem, Pewnie nie zrozumiałam? Jak ktoś ma inne odczucia niż jest to ogólnie w przyjete to pewnie nie zrozumiał, nie że ma inne zdanie, po prostu nie zrozumiał) Ale ja serio nie wiem jak widok ludzi umierających, do tego często wijących się z bólu, strachu, może nadawać komuś sens życia. Nie ja wtedy nie doceniłam życia, tylko zdałam sobie sprawę w jakim NIC NIE ZNACZĄCYM GÓWNIE uczestniczę (w sensie że w życiu). @SzatanKrieger Co to znaczy wyzbycie się duszy? Wyzbyłam się tożsamości, jestem nic nie znaczącym kawałkiem wszechświata. Wy zresztą też. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 20 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 Poniekąd masz rację jednak szczególnie w tym że jesteśmy nic nie znaczącym kawałkiem w tej układance natomiast mnie cieszy, raduje wiele zwyczajnych rzeczy jak zapach powietrza o poranku czy widok gwiazd w nocy, potrafię jechać nad morze i siedzieć na plaży w nocy i oglądać morze w blasku księżyca. W takiej chwili nie jest dla mnie nic istotne i to że umrę też się nie liczy, ważne jest to że potrafię cieszyć się z tej chwili która może być ostatnią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 20 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 A tak na serio to 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 20 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 17 minut temu, deomi napisał: Co to znaczy wyzbycie się duszy? Oznacza to tyle co teraz odczuasz, czyli żadnych wyższych uczuć, tylko byce w zasadzie maszyną i właśnie ta perspektywa, że i tak nic nie jest ważne. Owszem nie jest bo duszy nie dopuszczasz do siebie czyli swojej esencji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 20 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 4 minuty temu, SzatanKrieger napisał: Oznacza to tyle co teraz odczuasz, czyli żadnych wyższych uczuć, tylko byce w zasadzie maszyną i właśnie ta perspektywa, że i tak nic nie jest ważne. Owszem nie jest bo duszy nie dopuszczasz do siebie czyli swojej esencji. To ja od razu polecam zostać Jedi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PIGUŁKA Opublikowano 20 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 34 minuty temu, deomi napisał: Poznałam co to znaczy bezsilność Co dla Ciebie oznacza ta bezsilność i co ją powoduje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gravedigger Opublikowano 20 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 @deomi, Ty niepotrafisz się pogodzić z doczesnoscią i przemijaniem. Wizualizujesz swoje życie, jak klepsydre i każde ziarenko piasku, odczuwasz jak igłę wbitą w swoje ciało. Ja wierzę, że życie to pętla. Jeżeli to Ci pomoże, to poczytaj o naukowej teorii "Świata pulsacyjnego". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 20 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2018 Nie jest możliwe wyzwolenie się z Matrixu, jeżeli tak uważasz - wpakowałaś się w kolejny, jeszcze głębszy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser34 Opublikowano 10 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2018 Dnia 19.09.2018 o 20:19, deomi napisał: Myślałam, myślałam, myślałam, czytałam, czytałam, czytałam Powinnaś dopisać: "kromkę chleba masłem smarowałam smarowałam smarowałam, pomidora kładłam kładłam kładłam, tak se zajadałam zajadałam zajadałam, w okno patrzałam patrzałam patrzałam i tak matrixa rozjebałam " No w prozie życia genialne pomysły przychodzą. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 10 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2018 @IgorWilk Hahaha jajka rozwaliłeś system Znaczy się matrixa tym tekstem xd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser34 Opublikowano 11 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2018 @SzatanKrieger to deomi rozwaliła. Ja tylko wpadłem pozbierać resztki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi