Skocz do zawartości

Rozwój w przemijaniu.


Vstorm

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Otóż mam pewien problem, który nie daje mi spokoju, a nie nie mam za bardzo osoby, która by mnie zrozumiała.

Za niecały miesiąc będę miał już 24 lata i tutaj jest właśnie problem i to duży. Otóż od jakiegoś czasu zdałem sobie absolutną sprawę, że młody już nie będę, że wiek nastoletni się skończył.

Ja naprawdę nie chcę teraz obrazić starszych osób ode mnie tutaj. A zawsze staram się podchodzić do ludzi z szacunkiem i kulturą. To ja tak czytam tutaj osoby starsze  ode mnie to mi się po prostu odechciewa żyć. A jak ktoś młodszy napisze post, to czuję jakby to określi. Taką nie chorobliwą zazdrość, ze jest młodszy.

Po sobie pomyślę, jak będę miał te 30 lat, 40 lat, 50 top to będę już stary i nie będę mógł pozwolić sobie np. szybką jazdę sportowym motocyklem. Generalnie jak patrze na życie swoje i osób po 30 to wydaje mi się nudne. A starość widzę z niedołężnością, bez możliwości seksu, a najbardziej jest bolący fakt, że nie zrobię tego samego co kiedyś.

Tak patrzę na młodsze osoby ode mnie o te kilka lat i nie wiem czemu, ale to mnie boli. 

Wyobrażam siebie, w wieku 60 lat. Jakbym zobaczył jakieś młode kobiety to jedyne co to mógłbym pomyśleć o seksie. :D

Ja nie wiem czy w wieku 40 lat nie wezmę pistoletu i nie przystawię sobie go do głowy. Światem rządzi młodość, a nie starość.

Od razu uprzedzam, że mam pracę w której się rozwijam, więc nie siedzę w domu. A i mam pewne cele, które chce zrealizować.

Oglądając się w tył, nie widzę co jest na przodzie. To też jest ciężkie.

 

Poza tym czytając forum, to z dania na dzień przestałem lubić kobiety. Stały się dla mnie całkowicie obojętne. Ja jeszcze przed forum domyślałem jakie one są naprawdę. Już wtedy szukałem prawdy o kobietach. Więc wyjście z matrixa nie było dla mnie ciężkie. Ale jak już zacząłem czytać forum, to kobieta dla mnie może nie istnieć. Traktuje je jak powietrze, nie oglądam się na nie. Nie zwracam uwagi, czy one mnie obserwują czy nie.

Mam bardzo fajną pasję. Więc moje życie może być krótkie. Ale na wysokich obrotach. A nawet to i dobrze, żeby było krótkie. Zastanawiam się czy nie kupić litra na swój  pierwszy już poważniejszy motocykl.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy w dorosłym życiu!!!!:D:D

 

My Bracia  40 do 50+ opisywaliśmy siebie już chyba w 2 tematach.

O tych 60+ jeszcze nikt nie pisał bo pewnie ich nie ma na forum.

 

1 godzinę temu, Vstorm napisał:

Po sobie pomyślę, jak będę miał te 30 lat, 40 lat, 50 top to będę już stary i nie będę mógł pozwolić sobie np. szybką jazdę sportowym motocyklem.

Jaja sobie z nas robisz?

Ja dopiero zaczynam mieć czas na motocykl.

 

1 godzinę temu, Vstorm napisał:

Światem rządzi młodość, a nie starość.

Jak się dobrze rozejrzysz to zauważysz, że tak naprawdę rządzi kasa.
 

1 godzinę temu, Vstorm napisał:

Ja nie wiem czy w wieku 40 lat nie wezmę pistoletu i nie przystawię sobie go do głowy.

Akurat 30-45 to najlepszy czas dla ogarniętego zadbanego mężczyzny.

Uważaj bo szybką jazdą moto to możesz skończyć wcześniej lub zostać warzywkiem i nie mieć możliwości pociągnięcia za spust.

 

1 godzinę temu, Vstorm napisał:

kobieta dla mnie może nie istnieć.

Nie masz popędu?

Jesteś bi?

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mamy taką presję że powinniśmy mieć wszystko ogarnięte przed 30, a to gówno prawda.
Wiem doskonale co czujesz bo sam to przerabiałem niedawno. Poczucie bezsensu i beznadziejności, pytania po co to wszystko haha.

Ogarnij przyjacielu Gary Vee, na początku sprawia wrażenie strasznego dupka, ale jak posłuchasz go trochę dłużej to wyciągniesz parę mądrości.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Jan

Popęd mam do kobiet. :)Nie jestem bi.

Chodziło mi o to, że nie mam zamiaru angażować się w sprawy damsko-męskie. Bo nie mogę blisko żyć z istotami, które zaczynają widzieć człowieka, jak ma się jakiś status, czy dobra materialne. Ciężko na coś pracuje i zaczynam od zera to żadna nie spojrzy, a jak już się człowiek czegoś sam dorobi, to wtedy zaczynają się uśmiechy, zaloty itp. To jest dla mnie tak podłe i chamskie, żerowanie na mojej ciężkiej pracy. W dodatku jesteś w związku, coś jej strzeli do łba to przeskoczy na drugą gałąź, Gorzej jakby się pojawiły dzieci. Nie. To nie dla mnie, ja dzieci nie lubię. Poza tym nie chce mi się męczyć z kobietami. Po co mi to? Ja kobietom nigdy nie zaufam i nie będę im wierzył.

@UncleSam

Sprawdzę to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Twoim wieku również nie chciałem mieć dzieci.

Sytuacja zmieniła się ok 28 roku.

 

2 minuty temu, Vstorm napisał:

Bo nie mogę blisko żyć z istotami, które zaczynają widzieć człowieka, jak ma się jakiś status, czy dobra materialne. Ciężko na coś pracuje i zaczynam od zera to żadna nie spojrzy, a jak już się człowiek czegoś sam dorobi, to wtedy zaczynają się uśmiechy, zaloty itp. To jest dla mnie tak podłe i chamskie, żerowanie na mojej ciężkiej pracy.

Rób to samo. Kto Ci wmówił, że masz chcieć tylko jakieś gołodupne karyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Vstorm napisał:

Otóż od jakiegoś czasu zdałem sobie absolutną sprawę, że młody już nie będę, że wiek nastoletni się skończył.

Jesteś szczęściarzem. Wielu dochodzi do tego wniosku późno albo wcale.
Od dnia tego odkrycia naprawdę można zacząć cieszyć się życiem, drugiego nie będzie :-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Vstorm napisał:

będę miał już 24 lata

To prawie jak 94, czas umierać Bracie. :P

1 godzinę temu, Vstorm napisał:

A starość widzę z niedołężnością, bez możliwości seksu

Ja widzę siebie z młodszą o 20-30 lat dupką. Gdzie dzięki zdrowiej diecie, treningom i ewentualnie tabletką daje jej taki wycisk że jest poocierana. B)

1 godzinę temu, Vstorm napisał:

Światem rządzi młodość, a nie starość.

No tak, milionerzy są nastolatkami i zarabiają grając w gry całe dnie. Przestań wierzyć w bajki z TV i Disneya i bez urazy ale ogarnij się.

 

Edytowane przez Morfeusz
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@brama85

Ja wiem po co jest to forum i do czego służy. Sam sobie obrzydziłem stosunek do kobiet. Po tym o czym się dowiedziałem, może słowo obrzydzenie nie za bardzo tutaj pasuje. Bo dalej uważam, że kobiety są piękne. Tylko, że mam do nich wielką niechęć. A niech sobie żyją na tym świecie, ani ja nie będę wchodził im w drogę i tego też chcę od nich. Jakoś nie za bardzo lubię kobiet na motocyklach czy w mechanice. A w tym pierwszym środowisku jakim są motocykle, będę się pokazywał częściej i to dużo.

Podsumowując forum mi tak otworzyło oczy, że po prostu nie chce mieć nic wspólnego z kobietami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość ludzi cechuje postawa egocentryczna. Żyją i mają swoją wizję świata opartą na "swoich" przekonaniach (czyli im wpojonych wzorcach ). Jednak świat nie jest ani taki jakbyśmy chcieli aby był, ani nie jest też taki jak sobie go wyobrażamy. Jest jaki jest a my to dokładnie tutaj opisujemy.

 

Stąd wielu ludzi Forum i teksty tutaj zawarte odrzucają, wielu ma reakcję nienawiści, bo podważamy im wpojone paradygmaty. To taka naturalna reakcja organizmu. Reakcja ucieczki i obrony przed strachem, że całe życie Nas oszukują i siebie sami oszukujemy o ile w ogóle sobą jesteśmy.

 

Pożyjesz Bracie i sam zobaczysz ile razy jeszcze się Twoja perspektywa postrzegania świata zmieni.

 

Starszych Braci z szacunkiem czytaj i doceniaj mądrość, którą raczą w swej wspaniałomyślności się podzielić. 

Edytowane przez SennaRot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam parę prawie 50 latkow, kobieta zadbana fest - w łóżku torpeda, mąż wyluzowany ciągle na fecie / pigułach, motocykl, jacht, szybkie auta, żyją pełnią życia jak to tylko możliwe. Widząc ich stwierdzam że mają ciekawsze i bardziej wesołe życie niż nie jeden 20latek. Wszystko to zależy od tego co masz w głowie i portfelu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Vstorm

Jesteś w okresie przejściowym między młodością a "dorosłością". Jeszcze zapewne nie masz ułożonych fundamentalnych spraw w głowie i ustabilizowanej pozycji zawodowej. Jedni mają łatwiejszy start "pieniądze, wygląd, silny charakter, zdrowie" inni niestety dopiero uświadamiają sobie, że czegoś im brakuje aby sobie poradzić. W zasadzie nic nie jest pewne. Bez sensu jest wybiegać daleko w przyszłość skoro nigdy nie wiadomo czy się w ogóle dożyje tej starości. Ile już młodych zginęło przez chorobę, potrącenie na pasach czy jakiś inny wypadek. Co do zdrowia to trochę loteria. Jedni będą słabi i zniedołężnieli koło 30-stki, inni koło 60-tki a jeszcze inni koło 80-tki. Wtedy reczywiście już jest okres kiedy traci się wzrok, kości się zaczynają sypać i pojawiają się inne problemy. Zapewne nue będziemy tak wytrzymali jak nasi dziadkowie. Jednak chciałem powiedzieć tyle, że trzeba się cieszyć i nauczyć cenić to co ma się teraz. Zawsze mogło być gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Vstorm Jedni dostosowują się do panującej rzeczywistości (prawdziwej natury kobiet), a inni płaczą i mają pretensje na wszystko i wszsystkich, sam zdecyduj co lepsze.  

 

I to jest zdrowe podejście: 

 

Po pierwsze - lubię kobiety. Ich towarzystwo, śmiech, miny, przekrzywianie głowy i dziecięce miny kiedy czegoś nie rozumieją, udawanie idiotki gdy chcą coś osiągnąć. Mam do tego słabość. Panie ceniłem nawet wtedy, gdy były dla mnie czymś nieosiągalnym - po prostu mnie do nich ciągnęło. Z takiej perspektywy piszę, to co poniżej. Jeśli nienawidzisz kobiet, masz do nich żale i pretensje, urazy, buldupizm albo jeszcze nie pogodziłeś się z ich prawdziwą naturą - szkoda Twojego czasu na ten tekst.

 

Cóż, zawsze można zostać waginosceptykiem...

Źródło: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Vstorm napisał:

Poza tym czytając forum, to z dania na dzień przestałem lubić kobiety. Stały się dla mnie całkowicie obojętne. Ja jeszcze przed forum domyślałem jakie one są naprawdę. Już wtedy szukałem prawdy o kobietach. Więc wyjście z matrixa nie było dla mnie ciężkie. Ale jak już zacząłem czytać forum, to kobieta dla mnie może nie istnieć.

To bardzo Bracie ciekawe. Bo ja czytając forum, mam wrażenie że nawet Braciom z dużym tu stażem, kobiety nadal nie są obojętne i stąd też tyle postów o nich ;). Tego nie da się ukryć a instynktów zahamować... No chyba, że nie uprawia się seksu już kilka lat (ja tak mam). Tyle tylko że z myśleniem o kobietach jest tak, że potrzeba samodyscypliny, bo wystarczy sytuacja, że wyjdziesz na ulicę, jakiś pasztet powie Ci "cześć" a Ty będziesz cały w skowronkach, bo "kobieta" zwróciła na Ciebie uwagę. Trzeba budować własną samoocenę, wtedy wszystko inne przyjdzie z czasem.

Odnośnie planowanie, czyli tego, co będzie z Tobą za ileś tam lat... Ja bym nie planował. Żyjemy TU i TERAZ. Mnie może rozjechać  samochód jutro, Ciebie może porwać UFO, może stać się milion różnych spraw... Nie ma jutra. Jest DZIŚ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn Napisałeś dwie skrajności. A dla mnie jest jest trzecia opcja. :) Otóż moje dostosowanie polega na traktowaniu kobiet jak powietrze. Ani ich nienawidzę, ani lubię. Po prostu są mi obojętne.

 

Po pierwsze - lubię kobiety. Ich towarzystwo, śmiech, miny, przekrzywianie głowy i dziecięce miny kiedy czegoś nie rozumieją, udawanie idiotki gdy chcą coś osiągnąć. Mam do tego słabość. Panie ceniłem nawet wtedy, gdy były dla mnie czymś nieosiągalnym 

 

Też to czytałem. I co z tego, że one tak robią i ja to uważam to też za fajne. To i tak jak pomyślę jak one działają i do czego są zdolne. To ta cała ich otoczka kobiecości schodzi na drugi plan. I nie ważne jak ona by się starała. Tylko teraz, nawet nie wiem czy jakaś tak robi. Bo zwyczajniej w świecie nie zwracam na nie prawie żadnej uwagi. I robię to trochę celowo.

@CagliostroWiesz dlaczego są mi obojętne? Po prostu po zrozumieniu ich zachowania i po przeanalizowaniu swoich obserwacji i doświadczeń, na początku fakt była nienawiść. Po jakimś czasie i po dowiedzeniu się o kobietach coraz większych informacji i po przeczytaniu dużych ilości tematów na forum, po prostu stały się dla mnie obojętne. W żadnych wypadku nie byłbym w skowronkach, tylko po prostu odpowiedziałbym do takiej dziewczyny cześć i sobie poszedł. Z kulturą bez chamstwa. ps. Wybaczcie za brak akapitów, ale znów się mi coś dzieje i nie mogę robić akapitów czy używać strzałek. Czasem jak napiszę @ i kogoś wpisuję. To nie mogę pisać potem postu, albo nie da się znaczenia usunąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Vstorm napisał:

 

Też to czytałem. I co z tego, że one tak robią i ja to uważam to też za fajne. To i tak jak pomyślę jak one działają i do czego są zdolne. To ta cała ich otoczka kobiecości schodzi na drugi plan. I nie ważne jak ona by się starała. Tylko teraz, nawet nie wiem czy jakaś tak robi. Bo zwyczajniej w świecie nie zwracam na nie prawie żadnej uwagi. I robię to trochę celowo.

 

Psy też są zdolne do upierdolenia ci nogi, ale jednak niektórzy je kochają. Zaprzestań tak winić kobiety, tak ukształtowała je natura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn

Natura, naturą. Ale człowiek ma rozum i może panować nad sobą, pracować jak i uczyć się siebie. A panie obecnie coś robią? Chcą się zmienić? Przecież z roku na rok jest coraz gorzej.

Widzisz wchodzisz tu forum, co chwila ktoś pisze i prosi o pomoc, bo chce pracować nad sobą. I nie usprawiedliwiaj ich, że tak stworzyła je natura.

Tylko te Twoje istoty, które ukształtowała natura, mogą Ciebie tak zniszczyć, że będziesz zastanawiał, czy miałeś do czynienia z człowiekiem.

 

Mój pies okazuje mi więcej miłości, niż dziewczyna. I jeszcze mnie będzie bronił i strzeże domu. Ile znasz przypadków, że własny pies pogryzł swojego pana? Obcy to zrobi.

A kobieta? Poprzestawiają się jej trybiki i z dnia na dzień, albo Ciebie zostawi, albo będzie skakać na czyimś kutasie, a Ty będziesz zapierdalał do pracy. A ona w tym czasie będzie skakać na bolcu. 

 

Nasz też ukształtowała natura, jakoś potrafimy się zmienić.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.