deleteduser74 Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 Witajcie. Ostatnio pani, z którą aktualnie się spotykam, dorwała się do mojej książki R.Tomassi- Mężczyzna Racjonalny, która leżała na półce. Brałem prysznic, wychodzę, patrzę a pani studiuje książkę. Myślę sobie reagować czy nie? A chwilę po patrzę na reakcje damy jezeli chodzi o treść w niej zawartą. Popijam kawkę i słyszę: ale jaja... Dalej chichot, jeden drugi i następny i następny, aż w końcu słowa. Tłumacząc na męski slang: O kurwa! Prawda. Pytam co jest prawdą? To co jest w tej książce jest prawdą. Nie do końca się ze wszystkim zgadzam, ale ma to potwierdzenie w rzeczywistości.... No nic mowie, odłóż książkę i zajmijmy się sobą. Oczywiście jak to kobieta, dociekliwa i zadaje pytania. A po co ci ta książka, dlaczego właśnie ta, itd itd. Zgrabnie zszedłem z tematu.... aby zająć się czymś innym. Oczywiście ciekawość góruje nad pania i kilka krotnie pytała mnie, czy jej nie pożyczę tej książki do czytania. Dyplomatycznie odmawiam.... Najwyżej kupi sobie sama. Myślę, że pani próbuje mnie rozpracować. Nie raz podkreślała, że jestem inny niż reszta facetów, jeżeli chodzi o podejście do kobiet i związków(LTR). Szuka skubana na mnie haków Pytanie do was, panowie. Mieliście podobne przygody z waszymi kobietami. Mówię tu raczej literaturze Red Pill lub o tym dlaczego macie takie a nie inne podejście do naszych kochanych dam. Forum rzecz święta oczywiście. Jego nie ma, Amba Fatima nie istnieje 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Conrad Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 (edytowane) Idealny tekst na recenzję na jakimś portalu książkowym ? Też spotykam się z intelektualistką i też przyłapałem ją na skanowaniu moich książek, m.n w jej oko wpadło kilka książek "101 pozycji seksualnych" "Slow sex" "Techniki uwalniania". Dobrze, że nie dorwała się do mojego Kindla bo by wtedy dopiero dostała zwarcia Dopóki wszystko jest spójne, Twoja postawa, zachowanie, itd. to tak trzymać Edytowane 11 Września 2019 przez Conrad 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 @Still Moja to samo - zobaczyła ją w torbie na wakacjach jak byliśmy. Do tego przy niej kłóciłem się z inną kobietą i padły słowa, że miłości nie ma i to ściema. Dalej już kłótnia z głupimi, argumenty żem seksista itp. pierdoły - generalnie ciężkie tematy, jechałem z nimi konkretnie i w końcu dziewczyny odpuściły bo się zorientowały, że wiem więcej niż to co o związkach piszą w BRAVO. Moja to usłyszała, nic się nie odzywała. Wracamy za jakiś czas do tego po igraszkach i i ona mnie pyta czy naprawdę tak myślę. Mówię - nie będę się wypierał - nie wierzę w miłość bo jej nie ma - jest chemia między ludźmi, feromony, emocje. Ona przyznała rację i podyskutowaliśmy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 11 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 6 minut temu, Tomko napisał: Mówię - nie będę się wypierał - nie wierzę w miłość bo jej nie ma - jest chemia między ludźmi, feromony, emocje. Ona przyznała rację i podyskutowaliśmy Ekhm przypomniało mi się, że "blondi" również o to pytała... Odpowiedziałem praktycznie tak samo jak ty. Z tym, że jeszcze to trawi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yolo Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 21 minut temu, Still napisał: Forum rzecz święta oczywiście. Jego nie ma, Amba Fatima nie istnieje Moja partnerka była tutaj przede mną, choć od dawna jej nie ma (chyba) ? 7 minut temu, Tomko napisał: nie wierzę w miłość bo jej nie ma - jest chemia między ludźmi, feromony, emocje. O Miłość to decyzja. Jeśli podbudowana rzeczami z cytatu, tym lepiej. Potem już tylko czas, dużo czasu i ciężkiej roboty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kim Un Jest? Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 Moje mogą czytać tylko:"1000 sposobów na zaspokojenie mężczyzny", zawsze leży na widoku ? 1 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 Nie daj się nabrać człowieku na to, że jesteś inny niż wszyscy mężczyźni. Uzależnia cię od miłego łechtania ego. Ojej, jakie ty książki czytasz. Standardowe pierdololo, które w ogólnym rozrachunku gówno znaczy i do niczego nie prowadzi. Ona dalej jest kobietą, a ty dalej jesteś mężczyzną. Ty masz szansę się zmienić, ona nie ma, więc o czym tutaj dyskutować. Poznanie odcieni człowieka jednego to lata roboty. Przełamanie bariery zaufania i wzajemnego szacunku to podejrzewam z 5-8 lat roboty, w tym częste spotkania, różne sytuacje. Takie o znajomości to są i zaraz ich nie ma. Jesteś, a zaraz cię nie ma. A krótko mówiąc poglądy kobiet, czy innych ludzi odnośnie tego, co robię i czym się interesuję to gówno mnie obchodzą, bo i tak dalej zamierzam to robić. I zlituj się mówiąc o dyskusji z kobietą, bo to emocjonalny bełkot bardziej niż dyskusja. W dyskusji nie ma prawa wystąpić walka ego, wpędzanie w poczucie winy, czy inne skrajne emocje, a jedynie neutralność. A ty nie dyskutujesz z kobietą, z którą jesteś, tylko nieustannie z nią walczysz o dominację. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser159 Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 (edytowane) Większość Pań (jak nie wszystkie)które zapraszałem do siebie na wspólne miłe chwile,zawsze zwracała uwagę na moją biblioteczkę i brały książkę o tytule: "erotyczna sygnały zainteresowania" Oczywiście mówiąc coś w tym stylu że pewnie wykułem ją na blachę (czy jakoś tak). Na szczęście wszystkie najważniejsze publikacje tj.kobietopedia np. mam schowane na dysku. Edytowane 11 Września 2019 przez Maninblack 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lethys Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 Moja nie sprzeciwia się temu, że czytam takie lektury. Sama nie granie się do nich specjalnie, z tego powodu - jak sama mi przyznała - że chciałaby wierzyć w prawdziwą miłość, choć z wiekiem i doświadczeniem uznaje, że to jednak pewnego rodzaju kit. O tyle fajne, że jej ojciec i osoby z rodziny siedzą mocno w prawie i otwarcie, bez skrępowania mówią przy spotkaniach rodzinnych, że małżeństwo to kicha itd. Ostatnio się uśmiałem, bo jej ojciec powiedział, że córce polecałby ślub, ale synowi już za cholerę. W porządku gość ? 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armin Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 Godzinę temu, Tomko napisał: nie wierzę w miłość bo jej nie ma Trochę nie rozumiem jak definiujecie miłość. Definicja miłości w filozofii greckiej występuje w trzech postaciach: eros, philos i agape. Eros to miłość fizyczna, czyli każdy akt fizyczny (od pocałunku do seksu), także każda potrzeba posiadania kogoś bliskiego (w związkach heteroseksualnych kobieta pragnie mężczyzny i vice versa). Philos istnieje w zdrowej relacji matka-dziecko, mniej ojciec-dziecko, czasem w przyjacielskiej relacji dwóch osób (raczej mężczyzn). Zdarza się też agape, ale to rzadkie przypadki. Przykładem jest m.in. o. Maksymilian Kolbe (oddanie życia za współwięźnia) i inni ludzie, którzy oddali życie w imię "czegoś" lub kogoś. Red Pill nie obala pojęcia miłości tylko wyjaśnia mechanizmy erosu. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 12 minut temu, Lethys napisał: Moja nie sprzeciwia się temu, że czytam takie lektury. Sama nie granie się do nich specjalnie, z tego powodu - jak sama mi przyznała - że chciałaby wierzyć w prawdziwą miłość, choć z wiekiem i doświadczeniem uznaje, że to jednak pewnego rodzaju kit. To nie jest kit. Po prostu piewcy prawdziwej dozgonnej miłości i im współcześni umierali około 40stki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 5 minut temu, armin napisał: Trochę nie rozumiem jak definiujecie miłość. Daje = miłość. Nie daje = nie ma miłości. 1 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armin Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 2 minuty temu, Turop napisał: Daje = miłość. Nie daje = nie ma miłości. Czyli miłość istnieje. Jak daje jest miłość. Szach i mat. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 11 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 (edytowane) 54 minuty temu, mac napisał: Nie daj się nabrać człowieku na to, że jesteś inny niż wszyscy mężczyźni Taki ze mnie inny mężczyzna jak z niej himalajka....? 54 minuty temu, mac napisał: Uzależnia cię od miłego łechtania ego Wiele miłych słów pada z jej ust, wiadomo czymś po za dupa, mus jest zachęcić... Wysłuchać panią trzeba i uśmiechnąć się trzeba na takie słowa. To wszystko w myśl zasady słuchaj i obserwuj. Patrz na czyny, nie na słowa. Edytowane 11 Września 2019 przez Still 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ace of Spades Opublikowano 11 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 6 godzin temu, Still napisał: A po co ci ta książka a jak myślisz? ;DDDDDDDDDDDDDD kobiety to mają pytania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi