Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Definicja z wikipedii:
 

"(...) Uczenie sięproces poznawczy prowadzący do modyfikacji zachowania osobnika pod wpływem doświadczeń co zwykle zwiększa przystosowanie osobnika do otoczenia.

 

Zdolność uczenia się, w rożnym zakresie posiadają zwierzęta, ludzie, grupy ludzi a także komputery.

Dlatego też uczenie się może być świadome i nieświadome.

Procesami uczenia się człowieka zajmuje się psychologia. Pojęcie to używane jest także w "teorii uczenia się" – zobacz behawioryzm.

Uczenie się można rozpatrywać jako czynność (pojedynczą, krótkotrwałą) lub jako zbiór czynności podobnych lub równoległych, długotrwałych. O tym czy dana czynność lub proces zachodzi wnioskujemy na podstawie zaobserwowanych zmian – uczenie więc jest procesem nabywania doświadczeń wyrażające się modyfikacją zachowania.

Uczenie się może mieć charakter zamierzony jak i niezamierzony.

W pedagogice uczenie się odnoszone jest do czynności ucznia. Efekty uczenia się zależne są między innymi od pamięci, koncentracji uwagi, motywacji, zainteresowań, zdolności. Efektem uczenia się jest nabycie określonej wiedzy lub umiejętności. (...)"

 

Są osoby, które po prostu się nie uczą. Mają problem z pamięcią, koncentracją uwagi, motywacją, zainteresowaniami, zdolnościami. I choćby nie wiem jak zdolny, kreatywny i cierpliwy był nauczyciel, proces poznawczy nie przyniesie najmniejszej zmiany.

 

Cham to jednostka aspołeczna, która narusza czyjąś nietykalnośc osobista (Miejski słownik slangu i mowy potocznej).

 

Oporny uczeń nie tylko nie wykaże najmniejszych zmian ale będzie traktował swojego nauczyciela jak kogoś, kto próbuje naruszyć jego nietykalność osobistą. W takim układzie nauczyciel = cham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lady.

 

  Próbowałem również drogi pośredniej, starałem się być spokojny, tłumaczyć jej pewne zachowania, z czego wynika jej upośledzenie w sferze logicznego myślenia.

Próbowałem być jak rozsądny ojciec, jak właściciel suki i dużo wybaczać, bo suka nie jest świadoma co nią kieruje. I co? Ano gówno. Nic nie dociera. Ona jest w choj

najlepsza.

  Koniec walki z wiatrakami, albo system ostrego szkolenia i uznanie mojej bez względnej dominacji, albo rozwód. Ale to jej też nie pasuje. To ja się Ciebie Lady pytam.

 

Co ja mam kurwa zrobić? Jakieś pomysły? Doradź mi jak mam swojej kobiecie wytłumaczyć że mnie wkurwia do białości jej pitolenie bez sensu, po 25 latach ze sobą.

Adolf - ja mam podobnie. Podejrzewam, że za jakiś czas u mnie nastąpi rozwód, bo znudzi mi się walka.

Ktoś może wie jak to jest przy rozwodzie gdy jedna osoba chce, a druga nie ? Jak to w sądzie się rozstrzyga ? Bo jak ja swojej mówię, że jak Jej nie pasuje to się rozwiedźmy, to Ona mi na to, że nie, bo nie chce się rozwodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Barhar składasz pozew rozwodowy z uzasadnieniem. Podczas rozprawy przedstawiasz świadków/ dowody/ dokumentację.

 

Może być z orzekaniem o winie lub bez.

 

Jeśli żona nie będzie wyrażała zgody na rozwód on i tak nastąpi tyle że może to trochę sąd przeciągnąć, kiedyś były rozprawy pojednawcze, a teraz sąd może skierować sprawę do mediacji. W sumie małżonka może jedynie odwlekać nieuniknione.

 

Szukaj na forum tematy rozwodów przewijają się w kilku wątkach, masz też kilku braci na forum po rozwodach, dobre źródło informacji praktycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lady: W każdej z tych opcji jest walka ex definitione, bo każda ze stron postępuje wbrew sobie i wbrew swoim naturalnym uwarunkowaniom. 

Pokazuję jedynie stronniczość i wyidealizowanie przedstawionego przez Ciebie (a raczej autora książki) błędnego przekonania, że kobiety to słaba płeć, więc pan się powinien "dostosować". To taki off-top z mojej strony i nie zamierzam go rozwijać.

Wątek dotyczy Adolfa, jego konkretnego problemu i ewentualnego rozwiązania. 

 

@Enemy: Fakt, kobiety myślą że faceci odczuwają jak kobiety. Ale w życiu nie spotkałam faceta, który by myślał, że kobieta będzie odczuwała tak jak on :) masz namiar na wylęgarnię takich? :)

 

Czasem bywa że facetowi się wydaje że kobiecie wystarczy proste logiczne rozwiązanie, a ona jednak jest skonstruowana inaczej. Generalnie raczej większość ludzi (kobiet i mężczyzn) wie że mężczyźni są z Marsa a kobiety ze Snickersa, ale trudniej już to teoretyczne założenie zastosować praktycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.