deleteduser91 Opublikowano 22 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2020 Kupiłem ciuchy za parę tysi i ..... w nich nie chodzę Bawiłem się w minimalizmy dwie pary spodni outdorowych i z pare koszulek, gatek, skarpetek i .... byłem szczęśliwy! Zero problemów co gdzie, kiedy włożyć, aż wszędzie rowerem, aż kumpel kiedyś powiedział gdy przyszedłem z buta: Ty, Szymi nie poznałem cię bez roweru. Jak miałem ostrą sportową zajawkę, to uwielbiałem się tak zeszmacić, że wracałem do domu i spałem w ciuchach. Czasem lubię się odjebać, ale staram się prowadzić Monk Mode hehe, więc nie mam gdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pillsxp Opublikowano 22 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2020 Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Bo co to znaczy dbać o siebie?, każdy innaczej to odbiera. Ja myje zęby jak mi się przypomni, nie mam parcia by tylko myśleć o tym by po każdym jedzeniu je myć. Co do mycia całego ciała to 2x czasem 3x w tygodniu szarym mydłem się cały myje włącznie z głową. Slipy co dzień świeżę tak jak i spodnie czy podkoszulka. Na siłownię nie chodzę i sportu nie uprawiam. Czasem jakiś spacer po 7 czy 16 km zrobię żeby nogi się nie zastały. Oczywiście dbam też o swoją psychikę i co jakiś czas są odwiedziny znajomych żeby można było psychicznie odpocząć od starych znaczy rodziców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pancernik Opublikowano 22 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2020 1 godzinę temu, maroon napisał: Poza tym ciało i duszę hartują zmagania z naturą i własnymi słabościami, a nie qrwa barber za 100 pln co tydzień. Oj nie tak szybko, kwestia jaki to barber i jaką metodę strzyżenia stosuje 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Levis Opublikowano 22 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2020 w kwestii mycia całego ciała, to nawiązując do przysłowia "częste mycie skraca życie" które jest często używane, ale rzadko stosowane, pragnę zauważyć, że im częściej człowiek myje swoje ciało, tym potem szybciej jak się spoci zaczyna śmierdzieć. Koleś 3 tygodnie się nie mył i po tym okresie jego skóra sama wytwarzała "coś" dzięki czemu nie śmierdział, natomiast schemat wyglądał tak 1szy tydzień - śmierdział bardzo 2gi tydzień - śmierdział mniej 3ci tydzień - nie śmierdział wcale. Co ciekawe nie nastąpiło tu żadne " przyzwyczajenie do zapachu " dzięki czemu nie czul swojego smrodu, ponieważ osoby 3cie potwierdzały, że nie śmierdzi. Być może mycie się nie jest tak naprawdę nam potrzebne aż w takiej ilości jakiej to robimy obecnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lync Opublikowano 23 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2020 11 godzin temu, Pancernik napisał: Oj nie tak szybko, kwestia jaki to barber i jaką metodę strzyżenia stosuj I weź teraz kichnij. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi