Skocz do zawartości

Rolnicy a podryw


romi99

Rekomendowane odpowiedzi

Z tymi listami z GUS to chodzi o Powszechny Spis Rolny 2020.  Co kilka lat się odbywa. W 2021 będzie spis mieszkań itd. 

Mieszkam na wsi, pracuję w małym miasteczku i mam kilka ha. Pewnie niedługo to sprzedam i zostawię sobie małą działkę na warzywa. Już mógłbym sobie coś kupić w mieście ale coraz bardziej podoba mi się na wsi. Zwłaszcza w czasie pandemii zamiast siedzieć zamknięty w klitce mogłem spacerować po swoich lasach i łąkach. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.08.2020 o 23:04, Stary_Niedzwiedz napisał:

...że ktoś inny piłuje kłodę pod Zenka Martyniuka?

Zaprawdę, wysoką empatię masz, że aż tak Cię boli nieszczęście drugiego człowieka ?

 

Zenon to był jej idol muzyczny :D aż nie mogłem w to uwierzyć, dziewczyna wykształcona po studiach.  Racja, nie mój świat. Mieliśmy zresztą kilka sprzeczek o tą muzykę ;) Finalnie, dobrze sie stało, to nie była dziewczyna dla mnie. 

Edytowane przez BrightStar
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BrightStar napisał:

Zenon to był jej idol muzyczny :D aż nie mogłem w to uwierzyć, dziewczyna wykształcona po studiach.  Racja, nie mój świat. Mieliśmy zresztą kilka sprzeczek o tą muzykę ;) Finalnie, dobrze sie stało, to nie była dziewczyna dla mnie. 

Nie kochała cie na tyle mocno bo jakby to robiła to zgodnie z teorią BS wzięłaby z dupy do buzi a ona nawet lody nie chciała robić. Mam kolegę ma 40 ha na dyskoteki nie jeździ jedyny jego temat to krowy i cielaczki i ze jest źle a ojce mu kupili samochód za 20 tys.

Jakie studia skończyła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BrightStar napisał:

Nie twoja sprawa. Ty miałeś kiedyś dziewczynę chociaż? Wg teorii BS ??

Nie mialem pisze przecież ze nikt mnie w klasie nie lubił zawsze byłem cieniem to samo na studiach. Poza tym nie uczęszczam na imprezy.poza tym jestem spierdolina genetyczna 172 suchoklates w okularach po ciężkich operacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 8/22/2020 at 10:30 AM, romi99 said:

Ja tobie zazdroszczę wykształcenia gdyby więcej wiary w siebie poszedlbym na mibm i chciałbym pracować w new holland w Płocku.

Skąd ten brak wiary? Gdzie jest wola tam jest droga... .

Po ekonomi też byś miał opcję aplikować do NH, do kontrolingu, księgowości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 hours ago, BrightStar said:

Zenon to był jej idol muzyczny :D aż nie mogłem w to uwierzyć, dziewczyna wykształcona po studiach.  Racja, nie mój świat. Mieliśmy zresztą kilka sprzeczek o tą muzykę ;) Finalnie, dobrze sie stało, to nie była dziewczyna dla mnie. 

Powiedz mi czego słuchasz, a powiem ci kim jesteś. 

 

To nie jest tak, że de gustibus non est disputandum. Można mieć gust, a można nie mieć. 

 

Zazwyczaj nabystrzejsze i najbardziej ogarnięte laski które spotykałem słuchały ambitniejszej muzyki - rock, jazz, klasyczna, metal, reggae, itp. Jak słuchała tylko popu/discopolo/techno/polish kurwa rapu/hiphopu, to się okazywał szon. 

 

Gusta bardzo dużo mówią o człowieku. Jak komuś np. syf nie przeszkadza w otoczeniu i gówno na ulicy, to we własnym domu/mieszkaniu też mu nie będzie przeszkadzać, itd. 

 

Przykład eks. Pół życia przebalowane i ulubiona stacja eska-impressska z konkursami dla debili. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Orybazy napisał:

Skąd ten brak wiary? Gdzie jest wola tam jest droga... .

Po ekonomi też byś miał opcję aplikować do NH, do kontrolingu, księgowości.

Nie wiem po prostu już jestem taki. Matka mi kiedyś powiedziała ze jakbym poszedł na studniówke z dziewczyna to bym ja zanudził

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, romi99 said:

Matka mi kiedyś powiedziała ze jakbym poszedł na studniówke z dziewczyna to bym ja zanudził

To już nie twój problem ważne co ty chcesz od życia. Jeśli pracować w biurze projektowym to usiądź i przeanalizuj co potrzebujesz zrobić by to osiągnąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, romi99 napisał:

Nie mialem pisze przecież ze nikt mnie w klasie nie lubił zawsze byłem cieniem to samo na studiach.

Chłopie, jak tak sam siebie nazywasz to tak masz, wszystko wedle życzenia . Wywal ten syf z głowy, bo będziesz negatywne rzeczy do siebie przyciągał całe zycie. Zdanie jakie masz o sobie wiele tak naprawdę determinuje i nie jest ważne ile masz wzrostu, czy ile ważysz tylko to jak bardzo masz poukładane w głowie, to determinuje większość rzeczy w Twoim życiu.

1 godzinę temu, maroon napisał:

Zazwyczaj nabystrzejsze i najbardziej ogarnięte laski które spotykałem słuchały ambitniejszej muzyki - rock, jazz, klasyczna, metal, reggae, itp. Jak słuchała tylko popu/discopolo/techno/polish kurwa rapu/hiphopu, to się okazywał szon. 

Zgadza się choć poznając też metalówki czy fanki alternatywnego rocka np. miały często problemy psychiczne i ogólne ze sobą. Często nadwrażliwe, zakompleksione jedna poznana przeze mnie na koncercie rockowym pewnego bardzo znanego zespołu, akurat leczyła się w ośrodku dla osób znerwicowanych, choć intelektualnie górowała nad większością, oczytana była. Moja jeszcze poprzednia była, podsuwała mi jazzowe płyty, czy rocka progresywnego no ale była trochę starsza ode mnie, a człowiekowi zachciało się młodszego ciałka i tak to wyszło :)

 

Edytowane przez BrightStar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, romi99 napisał:

Nie wiem po prostu już jestem taki. Matka mi kiedyś powiedziała ze jakbym poszedł na studniówke z dziewczyna to bym ja zanudził

Człowieku, jakie ja rzeczy słyszałem na swój temat. Każdemu nie dogodzisz. Nie ma się co przejmować opiniami innych ludzi, a rodzina niestety często już dzieciaki potrafi gnoić, że się do niczego nie nadają itp. pierdoły i tak to później wygląda, że w późniejszym wieku ludzie też są stłamszeni i nie wierzą w siebie. Każdy ma swoje mocne i słabsze strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.08.2020 o 15:24, romi99 napisał:

Do tematu zmusiło mnie obserwacja którą zauważyłem na wsi. Coraz więcej młodych rolników jest sama. Jak oni mają znaleźć sobie partnerkę bo chociażby jak usłyszy że jest rolnikiem to uciekają. Jak wy byście szukali mając przykładowo 25 lat 100 hektarów i 50 krów. Jak byście szukali partnerek?

Trudna sprawa, bo kobietom się tłucze do głów feminazi bzdury o samorealizacji i inne wysrywy o konieczności wyższego wykształcenia, posiadania osobistego stylisty i inne gówna.

Widać, dawno wojny nie było u nas, bo degrengolada umysłowa kobiet postępuje.

 

A rolnik - to też zależy. Jak masz 100 hektarów warzyw, to jesteś królem.

Coprawda zapracowanym, zarobionym, ale jednak.

Jak same zboża to tak średnio.

 

W okolicy mojego miasta są rolnicy od warzyw, czasem i mniej, niż 30 ha mają. Ale ziemia dobra - to ich dzieci mają po mieszkaniu, albo wożą się do najlepszych klubów co weekend własnymi markowymi samochodami. Do tego KRUS, dotacje na najdroższe maszyny z UE, itp.

 

Jak rolnik jest ogarnięty, to jeden z lepszych biznesów, nawet kryzys przetrwa - bo ludzie jeść muszą, a w razie czego z głodu też sam nie umrze.

 

Z drugiej strony - jak podkreślisz walor majątkowy, to wiadomo jakiego rodzaju typiary będziesz przyciągać.

Żeby to jeszcze były materialistki w starym stylu - "moje pole + pole Janusza = w cholere duże pole, będziemy królami wsi, zrobimy dzieci, będzie bogactwo i stabilizacja".

To często takie Karyniska myślą jedynie i przepierdoleniu pieniędzy męża na drogie pierdoły.

 

Są też "miłośniczki przyrody", głównie z miast, które idealizują sobie wieś. Nie wyobrażają sobie, że w lecie trzeba wstawać o 4-5, czasem coś śmierdzi, nie można być  "spontanicznym", bo trzeba wykonać określoną robotę tu i teraz. No i musisz przestać gwałcić krowy dojarkami i uwolnić je od patriarchatu.

 

Jakie porady więc ?

Myślę, że tak :

1. Kobietę można poznać na studiach. Fajnie, jeśli młody, co ma dziedziczyć gospodarkę, ma te kilka lat, żeby sobie zrobić chociaż jakąś inżynierkę. Z maszyn, mechaniki, czy czegoś konkretnego.

2. Unikamy kobiet z kierunków humanistycznych typu socjologia, psychologia, czy inne gównokierunki nie wymagające pracy. Kobiety idą tam z nudów, bo wypada, nie trzeba się tam przemęczać.

3. Filtrujemy z kierunków artystycznych. Czasem zdarzają się wrażliwe dusze, ale nie pomogą za bardzo w pracy. Ale ogólnie potrzebują inspiracji i ekscytacji. Wieś może nie wystarczyć, o kobiecie - Nikoforze nie słyszałem.

4. Lepsze są kierunki ścisłe. Takie, gdzie trzeba pracować. Jakieś politechniki, rolnicze, coś praktycznego. Może medycyna niskiej specjalizacji.

5. Można poznać kobietę także w jakimś kręgu zainteresowań, hobby, o tym niżej :

 

Niezależnie, czy wybieramy kogoś po studiach, czy bez studiów, ważne jest :

6. Miejsce pochodzenia, jak spędzała dzieciństwo. Dobre mogą być małe i średnie miasta - do 200 tysięcy mieszkańców. Jakiś kontakt z przyrodą, zwierzętami, aktywne dzieciństwo.

7. Zainteresowania - to jest mega ważne. Zainteresowania mogą być haczykiem, który pozwoli takiej kobiecie swobodnie żyć na wsi, bo będą zainteresowaniom sprzyjać :

Przykładowo - jakieś ziołolecznictwo, zwierzęta (konkret, np weterynaria), ogrodnictwo, botanika, sadownictwo, zdrowe żywienie, podróże - takie wymagające własnego wysiłku np. górskie, naturalne budownictwo (eksperymenty agroturystyczne), pszczelarstwo, itp.

Nawet lekarz pediatra może lubić wieś i może mieć na wsi dobrze działający gabinet. Nie jakieś kokosy, ale dający sens mieszkaniu na wsi.

 

Oczywiście jak chłop będzie zwykłym prostakiem, to na nic starania. Ale jeśli ma rozum i jakąś ogładę, to powyższe punkty mogą pomóc.

Dlatego warto dawać młodym ze wsi kilka lat luzu, żeby zaznali świata.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 8/20/2020 at 5:28 PM, Analconda said:

Bo są ze wsi. Zazwyczaj ludzie ze wsi są jak wspomniałem słabo ucywilizowani. Taki jest stereotyp.

 

Jaka kobieta z miasta by chciała faceta ze wsi który się ubrać nie potrafi i jeździ oplem z 92.

Buhahahha.

 

Ja mam sporą część rodziny na wsi i na 9 osób, 6 posiada prawo jazdy i 5 auta.

Jeden kumpel/sąsiad: na 4 osoby 3 auta, drugi na 5 osób 5 aut.


Gdzieś ty się uchował?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, maroon napisał:

emogirls nie wliczam ?

No tak, przecież Rolling Stones na koncercie którego ją poznałem to zespół emo dla niestabilnych emocjonalnie nastolatek ?  Nie było żadną emo girl już nie dopasowuj na siłę do swoich stereotypów.

Edytowane przez BrightStar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, BrightStar said:

No tak, przecież Rolling Stones na koncercie którego ją poznałem to zespół emo dla niestabilnych emocjonalnie nastolatek ?  Nie było żadną emo girl już nie dopasowuj na siłę do swoich stereotypów.

Chyba się nie zrozumieliśmy. To że twierdzisz, że dużo lasek słuchających "ciężkiej" muzy ma ze sobą problemy, to nie znaczy że wszystkie. Dlatego napisałem, że "emo" nie wliczam - czyli tych z problemami. Capisce? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.