Skocz do zawartości

Rolnicy a podryw


romi99

Rekomendowane odpowiedzi

Mieszkam na terenach rolniczych, koło wioski 1200 dusz, jestem chłopak z miasta wojewódzkiego mam więc porównanie obu światów. Ciemnoty itp o której niektórzy piszą nie widzę. Nie ma już wielu mało-rolnych, są duże przedsiębiorstwa rolne. Jeden lokalny jeździ po polu Lamborghini, inny ma wynajem maszyn rolniczych i jeździ poza polem Porsche. Znajomy rolnik (chociaż głównie w budowlance robi) mieszka w chacie z salonem większym niż typowe mieszkanie w PL. Myślę, że nie problem wyrwać na kasę. Pytanie po co rolnikowi blachara wyrwana na kasę. Żeby leżała i pachniała? Ogarnie zwierzaki gdy będą żniwa albo gdy on będzie chory? Będzie mu narzekać że śmierdzi z pola? Sens ma małżeństwo łączące gospodarstwa a nie szukanie gwiazdy. Panie wybierają łatwe życie w mieście, nic się z tym nie zrobi. Jedynie gdy gospodarka padnie to panie wrócą na wieś bo tam będzie jedzenie.   

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Janek Horsie said:

Tylko muszą wiedzieć, co ten chłop małorolny jeszcze ma, żeby z niego zedrzeć.

W radiu nawet słyszałem "reklamy" GUS żeby się spisywać. Myślałem sobie, czy oni myślą że rolnicy są tak głupi żeby sami dać na tacy informację komu można zrobić "domiar" albo konfiskatę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Baca1980 napisał:

Dokładnie:).

@romi99Idź na studia rolnicze. Dziewuchy będziesz kosił jak młodą koniczynę. Mój kumpel z podobnym areałem nie mógł się od panien opędzić :). I to ze wszelkich uczelni i kierunków.

Kataster i "bykowe".

No niestety ja mam tylko 12 ha i studiuje ekonomie. Myślę w przyszłości iść na magisterskie z finansów na sggw. Moj kolega tam studiuje bo ma 40 ale są koledzy co mają i 400 ha. Mówił ze nie widział żeby któryś chlopak z tego kierunku miał powodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, maroon said:

Dostanie dopłaty z AMiRR? No nie dostanie, bo nie jest rolnikiem. Tak ci źle w tej uni, ale kaskę chetnie przytulasz, co nie

Nie tylko EU, polskie państwo korumpuje rolników. U mnie lokalnie rzeka podtapia pola. PRL zrobiło stawy ale nie wykupiło terenów zalewowych od rolników (czyli generalnie ukradło). Gmina latami olewała czyszczenie grobli itp. Byłem na spotkaniu z Wodami Polskimi i gminą, rolników nie interesowała specjalnie melioracja ale czy:

- przy zalaniu będzie kasa za klęskę żywiołowa

- wjadą na wiosnę żeby zasiać i wziąć dopłaty EU

To czy te pola są uprawne nie było specjalnie ważne. Gdyby wpuścić tam Olendrów jak 500 lat temu pola by dawały plony już od dawna.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, Baca1980 said:

Dokładnie:).

@romi99Idź na studia rolnicze. Dziewuchy będziesz kosił jak młodą koniczynę. Mój kumpel z podobnym areałem nie mógł się od panien opędzić :). I to ze wszelkich uczelni i kierunków.

 

Dodam tylko, że idąc na uczelnię rolniczą ma się zajebistą możliwość poznania panny, która pokrewny i konkretny kierunek studiuje. Np. weterynaria, hodowla koni, itp., itd.

 

Oczywiście spierdolina też może być w głowie, ale takie panny będą dużo chętniejsze i mniej przerażone perspektywą mieszkania na wsi. A może też coś dużego od siebie wniosą?

 

U tych moich znajomych od serów, to właśnie żona pociągneła gospodarkę w kierunku usług i manufaktury zamiast rzeźbić w g... z 12ha pszenicy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Orybazy said:

rolników nie interesowała specjalnie melioracja ale czy:

- przy zalaniu będzie kasa za klęskę żywiołowa

- wjadą na wiosnę żeby zasiać i wziąć dopłaty EU

 

To jest standard :) Pozasypywane rowy melioracyjne, poniszczona i zasypana mała retencja. Tylko hajs i hajs. Prawie jak u górników ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, romi99 said:

No niestety ja mam tylko 12 ha i studiuje ekonomie.

Jako miastowy chłopak po wyższych technicznych zazdroszczę ci tych 12 hektarów. Robota na wsi jest ciężka ale czy jakaś robota w banku po ekonomii będzie satysfakcjonująca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Orybazy said:

Jako miastowy chłopak po wyższych technicznych zazdroszczę ci tych 12 hektarów. Robota na wsi jest ciężka ale czy jakaś robota w banku po ekonomii będzie satysfakcjonująca?

To też jeszcze zależy gdzie te 12ha i jakie. Bo jak w pierdziszewie gdzie po horyzont pola i nic więcej, a ziemia 3/4 klasy, to ogólnie słabo. A na taką pieczarkarnię też trzeba mieć, żeby postawić. Inaczej to wygląda jak okolica atrakcyjna turystycznie, a ziemia lepszej klasy. 

 

Nie mniej mieć 12ha i nie mieć 12ha, to razem 24ha ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, maroon said:

Pozasypywane rowy melioracyjne, poniszczona i zasypana mała retencja.

Niestety, całe szczęście rowy można odkopać. Największe zniszczenia są w mentalności. Zasada trzech kupek (do sprzedania, do zasiania, na gorsze czasy) czy ubezpieczania się indywidualnie wymierają. Są dopłaty, jest ARIMR, KRUS itd.

 

Edytowane przez Orybazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Orybazy napisał:

Jako miastowy chłopak po wyższych technicznych zazdroszczę ci tych 12 hektarów. Robota na wsi jest ciężka ale czy jakaś robota w banku po ekonomii będzie satysfakcjonująca?

Ja to w przyszłości planuje pracować a po godzinach obrabiać gospodarke. Myślę że może spokojnie średnia pensja wynieść 7 tys. Myślę że jakbyś miał 12 ha i hodowle swin to niestety ale na zwolnienie nie pójdziesz. W tym banku to tez nwm czy tak różowo presją na wyniki sprzedaży itp.

1 godzinę temu, maroon napisał:

Dodam tylko, że idąc na uczelnię rolniczą ma się zajebistą możliwość poznania panny, która pokrewny i konkretny kierunek studiuje. Np. weterynaria, hodowla koni, itp., itd.

 

Oczywiście spierdolina też może być w głowie, ale takie panny będą dużo chętniejsze i mniej przerażone perspektywą mieszkania na wsi. A może też coś dużego od siebie wniosą?

 

U tych moich znajomych od serów, to właśnie żona pociągneła gospodarkę w kierunku usług i manufaktury zamiast rzeźbić w g... z 12ha pszenicy. 

Myślałem żeby się zakręcić kolo jakiejś zootechniczki myślę że to nie jest zły zawód. Po tym pracy w mieście raczej nie ma. Znowu to ja będę miał problem znaleźć pracę w mieście 50 tys mieszkańców prace po rachunkowośći

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maroon napisał:
Cytat

Przychody z tytułu opłat za niespełnienie obowiązku ubezpieczenia OC w I kwartale 2019 roku wyniosły łącznie 81 mln 193 zł, z tego ponad 81 mln dotyczy OC posiadaczy pojazdów mechanicznych

Cytat

Kary za brak OC rolników w tym czasie wyniosły 122 tys. 690 zł

 

Czej, liczę:

 

81 193 000 (osiemdziesiąt jeden milionów sto dziewięćdziesiąt trzy tysiące) PLN kar

Z czego PLN 122 690 (sto dwadzieścia dwa tysiące sześćset dziewięćdziesiąt nowych złotych polskich) kar za brak OC rolniczego

PONIŻEJ 0,15% (piętnaście dziesiątych procenta. JEDNEGO procenta!!) kwoty łącznej.

 

Biorąc pod uwagę, że"

Cytat

Kara za brak OC Rolników w 2019 wynosi 230 zł

mieliśmy 533,34 przypadki (ułamek zapewne w związku z odsetkami).

Słownie: PIĘĆSET TRZYDZIEŚCI TRZY przypadki.

 

No przepraszam, zwracam honor. Istotnie - jest to PORAŻAJĄCA kwota. Problem jest OLBRZYMI. Już chowam się do jamki. Zgasiłeś mnie jak peta w błocie. ?

 

Wcale się sam nie - nomen omen - zaorałeś ?

 

Masz więcej takich rewelacji? ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 8/20/2020 at 2:24 PM, romi99 said:

Jak oni mają znaleźć sobie partnerkę

Pojechać do najbliższego miasta, tam są już wszystkie dziewczyny ze wsi.

 

On 8/20/2020 at 2:24 PM, romi99 said:

jak usłyszy że jest rolnikiem to uciekają

Ludzie, swój produkt trzeba umieć sprzedać i odpowiednio pozycjonować, żeby sprzedać go właściwemu targetowi.

 

Nie "rolnikiem". W zależności od targetu - "przedsiębiorcą rolnym" albo "ekoproducentem". W ostateczności - "inwestujesz w ziemię".

 

.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj miałem taką myszkę która to i ze wsi i traktorem jeździła, jej marzeniem był zielony John Deere aż jej sie oczy świeciły jak go oglądała, ojcu pomagała na roli co miesiąc jeżdżąc do rodzinnego domu, na codzień pracując w dużym mieście. Najchętniej to by właśnie poznała jakiegoś rolnika, po kilku miesiącach ślub i dziecko. Spokojna ułożona dziewczyna  o tradycyjnych wartościach wyniesionych z domu z pozoru. A jako, że ja jeszcze niezdecydowany na takie atrakcję i chciałbym poczekać to się rozstaliśmy, a ona już niecierpliwa najlepiej żeby termin ślubu był za rok. Poza tym w łóżku mnie nie bardzo zadowalała, trochę kłoda niestety i zaczęła pod koniec pokazywać pazurki. Myślę że, dobrze się stało, dla faceta który już teraz ma ciśnienie na żonkę i bąbelki to może być z nią szczęśliwy, a jednak trochę czasu po rozstaniu minęło i jeszcze trochę boli :( No i puszczała disco polo w samochodzie, czym się wkurwiałem :(

Edytowane przez BrightStar
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, BrightStar napisał:

Oj miałem taką myszkę która to i ze wsi i traktorem jeździła, jej marzeniem był zielony John Deere aż jej sie oczy świeciły jak go oglądała, ojcu pomagała na roli co miesiąc jeżdżąc do domu, na codzień pracując w dużym mieście. Najchętniej to by właśnie poznała jakiegoś rolnika, od razu ślub i dziecko. Spokojna ułożona dziewczyna  o tradycyjnych wartościach wyniesionych z domu z pozoru. A jako, że ja jeszcze niezdecydowany na takie atrakcję i chciałbym poczekać to się rozstaliśmy, a ona już niecierpliwa najlepiej żeby termin ślubu był za rok. Poza tym w łóżku mnie nie bardzo zadowalała, trochę kłoda niestety i zaczęła pod koniec pokazywać pazurki. Myślę że, dobrze się stało, dla faceta który już teraz ma ciśnienie na żonkę i bąbelki to może być z nią szczęśliwy, a jednak trochę czasu po rozstaniu minęło i jeszcze trochę boli :( No i puszczała disco polo w samochodzie, czym się wkurwiałem :(

To chciała się przeprowadzić na wies po ślubie ta? Nie chciałeś zostać rolnikiem. Ale loda chociaż  robiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Analconda napisał:

jaka kobieta z miasta by chciała faceta ze wsi który się ubrać nie potrafi i jeździ oplem z 92.

Jestem ze wsi na Mazurach i mam kobietę z miasta na Warmi i jeżdżę Seatem z 05.

Ubrać nie potrafię się do dziś, dlatego pomaga mi kobieta z miasta :)

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, romi99 napisał:

To chciała się przeprowadzić na wies po ślubie ta?

W sumie, rodzice brali dla niej kredyt na mieszkanie w mieście. Ja mam swoje mieszkanie kawałek od niej którego bym na pewno nie sprzedał, ewentualnie interesowałby mnie związek typu LAT ale to z nią by nie przeszło. Loda tak nie bardzo chciała robić właśnie :( musiałem ją namawiać, ze dwa razy zrobiła po moich namowach i tyle. Jeśli takie rzeczy były przed ślubem z seksem to co dopiero by było po...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam coś do powiedzenia w tym temacie z racji tego że mam korzenie "chłopskie" że się tak wyrażę he he he. Mój wuja który został na gospodarce, ponad 20 lat temu swojej narzeczonej powiedział krótko i na temat że to jest jego życie i szuka takiej która będzie go w tym wspierać i mu pomagać. No i są szczęśliwym małżeństwem z trzema córami na pokładzie. Świetnie się uzupełniają, kochają i są szczęśliwi. Szczegół tylko taki że ona też pochodziła z gospodarki ?. Inne wychowanie, szacunek do pieniądza i siebie przede wszystkim. Wiadomo że zdarzają się wyjątki od reguły ale współczesnym księżniczką nie w smak swojskie zapachy, obowiązki i babranie się w gnoju. Świetnym przykładem jest program gdzie rolnicy szukają sobie kandydatki na żonę i tam doskonale widać jakie polskie kobitki są zaburzone i złe jak nie dostają tego co chcą itp. Wiedzą że jadą do rolnika na gospodarstwo a jak przychodzi trochę się wysilić to odpadają. Zresztą na tyle edycji ile par się skojarzyło i z tego coś wyszło ? Pewnie na palcach jednej dłoni policzycie. Zgłaszają się do programu żeby się wylansować i być rozpoznawalnym a potem u siebie w mieścinie usłyszą "a to pani była w tym programie ?" Tak panowie, to nie to pokolenie kobiet co nasze babcie i prababcie co potrafiły z dziadzią być i 70 lat w pożyciu małżeńskim. Tak przy okazji rolnicy to teraz łebscy ludzie z głową na karku bardziej niż nie jeden miastowy a sprzęty mają tak wypasione że momentami czaszka dymi.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BrightStar napisał:

W sumie, rodzice brali dla niej kredyt na mieszkanie w mieście. Ja mam swoje mieszkanie kawałek od niej którego bym na pewno nie sprzedał, ewentualnie interesowałby mnie związek typu LAT ale to z nią by nie przeszło. Loda tak nie bardzo chciała robić właśnie :( musiałem ją namawiać, ze dwa razy zrobiła po moich namowach i tyle. Jeśli takie rzeczy były przed ślubem z seksem to co dopiero by było po...

Ale mówiłeś ze marzyła o john deere.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Tomkowski napisał:

Mam coś do powiedzenia w tym temacie z racji tego że mam korzenie "chłopskie" że się tak wyrażę he he he.

99,9% ludności w Polsce ma korzenie chłopskie. W tym nie ma nic złego. A panienka z filmiku jest fajna.

Edytowane przez Stefan Batory
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.