Czy popyt na kawę może się kiedyś zakończyć?

[BRK275]

Ewentualnie co w przypadku, kiedy możliwość jej produkcji się skończy?

 

Do tematu natchnąłem się poniższym dokumentem.

https://youtu.be/6IN4ZcZAUbA

W skrócie - z powodu globalnych zmian klimatycznych, tereny na których uprawiane są rośliny pod zbiór kawy, notują powoli coraz słabszą jej jakość oraz brak możliwość uprawy.

 

Jak wiadomo, bardzo mało jest ludzi zgodnych powiedzieć, że są w stanie funkcjonować w pełni bez nawet skromnej filiżanki czarnego napoju. Na pewno tutaj w Polsce.

Samu też lubię wypić. Do smaku musiałem się jednak przekonać.

Obecnie, są momenty gdzie praca (bycie w gotowości) bez wspomagacza w postaci kofeiny jest nie lada wyzwaniem. Staram się nie nadużywać.

Znam osoby, nawet przykład z rodziny, które bez 2 porcji porannej kawy, nie są w stanie wziąć się do roboty.

Jesteś zmęczony? Napij się kawy!

 

Ciekaw jestem, czy możliwa jest zapaść na tym rynku. Niektórzy lubią kawę przede wszystkim też za smak więc obecne zamienniki mogą nie odpowiadać.

Może ludzkość odejdzie od kawy i przerzuci się na coś innego? Mocniejszego?

Suplementacji prochami nienaturalnego pochodzenia jako przyszłość?

 

 

[Druid]

Jak nie bezie kawy, to ludzuie przerzucą się na coś innego np. na Yerba mate.

[yrl]

Uwielbiam kawę. Dopóki rano nie wypiję to nie ma co podchodzić do mnie w pracy  Jak technika pójdzie do przodu to możliwe że będziemy produkować kawę w jakiś inny, sztuczny sposób. Ogólnie z uprawą żywności w przyszłości może być problem bo jakość ziemi z każdym rokiem się pogarsza. 

[Wolverine1993]

Ja jestem nałogowcem kawowymi, ale raz na jakiś czas robię sobie ok miesięczny detoks jak już stwierdze że po kawie jestem bardziej zamulony niż pobudzony.

Oprócz paru kilku pierwszych dni w których jestem ostro zmulony nic szczególnego się nie dzieję ze mną i później mogę normalnie funkcjonować.

Bardzo lubię jej smak i aromat, natomiast działanie to chyba jest u mnie drugorzedne, bo zawsze kawa działa na mnie tylko rano, natomiast popołudniu jestem zawsze bardziej zmulony po niej ?

 

[RENGERS]

Mocno uzależniająca używka, jeżeli będzie możliwość żniw, to zawsze będzie popyt.

 

[deleteduser88]

Ja bez kawy wstaje i tak koło 5 rano nadpobudliwy z wysokim kortyzolem. Jak człowiek nie pracuje fizycznie to tak naprawdę nie potrzebuje specyfików 

[deleteduser93]

1 minute ago, Bartek2 said:

Jak człowiek nie pracuje fizycznie to tak naprawdę nie potrzebuje specyfików 

Wprost przeciwnie, w zamulającej biurowej robocie nie da się bez stymulantów wytrzymać :).

[BRK275]

41 minut temu, Wolverine1993 napisał:

natomiast działanie to chyba jest u mnie drugorzedne, bo zawsze kawa działa na mnie tylko rano, natomiast popołudniu jestem zawsze bardziej zmulony po niej

Ja natomiast przeciwnie. Do południa nie piję, a jak już czuję zjazd to małą porcję sobie zaserwuję.

Z rana mam akurat dużo energii.

 

40 minut temu, RENGERS napisał:

Mocno uzależniająca używka, jeżeli będzie możliwość żniw, to zawsze będzie popyt.

 

Sądzę, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z uzależnienia.

Piją kawę już nawet nie czując smaku. Chodzi głównie o efekt zastrzyku energii.

Porównałbym to do zalewania się tanimi browarkami by wprowadzić się w stan upojenia.

 

 

[BumTrarara]

3 godziny temu, BRK275 napisał:

W skrócie - z powodu globalnych zmian klimatycznych, tereny na których uprawiane są rośliny pod zbiór kawy, notują powoli coraz słabszą jej jakość oraz brak możliwość uprawy.

Doktorzyni Spurek i jej koledzy ekolololo dojdą do wniosku, że kawa nie jest kosher i zakażą/zaczną demolować kawiarnie/kawo faszyzm nie przejdzie.

[sargon]

20 minut temu, BumTrarara napisał:

Doktorzyni Spurek i jej koledzy ekolololo dojdą do wniosku, że kawa nie jest kosher i zakażą/zaczną demolować kawiarnie/kawo faszyzm nie przejdzie.

 

Dla wybranych będzie.

Spurkowa zasłynęła tym, że jako fanatycznie zdeklarowana WEGANKA kupiła sobie 100% skórzany pasek Louis Vuitton.

Wytknęli jej to.

Odpowiedziała, że to używany, i znalazła w szmateksie bo stara kolekcja.

Na to wyszedł dowód, że to najnowszy model.

Na to - skasowała konwersacje i poblokowała ludzi.

 

A o kawie - da się żyć.

Można zrobić "kawę" z cykorii czy żołędzi.

Można pić inne stymulanty - np. mocny czaj.

 

Człowiek się dostosuje, raczej przeżyjemy

[Patton]

Godzinę temu, sargon napisał:

Na to wyszedł dowód, że to najnowszy model.

Na to - skasowała konwersacje i poblokowała ludzi.

Typowe zachowanie kobiety która zostala zlapana na kłamstwie. 

[KolegiKolega]

29 minut temu, Patton napisał:

Typowe zachowanie kobiety która zostala zlapana na kłamstwie. 

Przynajmniej jakaś poszlaka, że Spurek może być kobietą.

[Łabędź]

Ludzie wymyślą jakieś zamienniki smaku, bo jeśli chodzi o efekt pobudzenia to ja wspomagam się czasami pigułami z kofeiną.

A dla smaku wcinam cukierki kopiko, dobrze imitują smak ekspresso.

[fikakowo]

Ja w ogóle nie piję kawy, po prostu mnie brzydzi. Tak herbata a alkohol to już w ogóle. Ale same plusy z tego, że nie lubię tych rzeczy, zwłaszcza alkoholu.