Skocz do zawartości

Największy spadek w dzietności od lat


Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, Orybazy napisał:

Do np. pracy w sortowni Amazona, jeden dzień przyuczenia na koszt firmy.

Ok. Ale to by wymagało tez innego podejścia do pracownika. Wiesz że w USA w magazynach nieraz pracują 60 letni boomersi? Firma o nich dba montując dozowniki z maściami przeciwbólowymi. Zresztą, za chwile będzie to automatyzowane. I co wtedy? 
Czy takąsortownie masz w każdym mieście?

34 minuty temu, Orybazy napisał:

Czyli co przedszkolanki mają jako wolontariuszki pracować, prąd, media mają płacić rodzice. Budynek ma być zajęty siłą jakiemuś bogatemu?

Nie. Mają być opłacane z budżetu jak było przez lata. Świadomość ze nie musisz rezygnować z pracy albo wydawać gorylionów na prywatne przedszkola, na pewno dodatnio wpłynie na dzietność wśród osób, które pracują, chcą dzieci i jednocześnie nie zarabiają wielkiej kasy.

34 minuty temu, Orybazy napisał:

Jak ich wszystkich do tego zmusisz, żeby było "darmowe"?

Tak jak zmuszam byś miał darmową drogę pod swoim domem czy darmowe chodniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Libertyn napisał:

gówno pracach za jakieś 10$ za godzinę

Zakładając kompletnie z dupy, że 8 godzin roboczych dziennie * 25 dni w miesiącu * 12 miesięc mamy:

24000 USD rocznie.

 

A teraz zagadka.

W ilu krajach na świecie, średnia roczna pensja przekracza 24000 USD?

Lista na wiki, z danymi za 2018, twierdzi - 24.

 

Gównostawka, na poziomie 10% najbogatszych krajów świata.

 

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Bo socjal jest liniowy, nie regresywny. Niektórym praca może ten socjal odebrać. A socjal może być bardziej wartościowy od np pracy za stawkę minimalną.

Może jakieś twarde dane? Bo ten mityczny socjal to takie opowieści o kwiecie paproci. Niektórym... może....

Niektórym dobrze się żyje w studzience ciepłowniczej. czy to znaczy, że studzienka jest preferowanym kwadratem "młodego socjaldemokraty"? 🤣

 

edit:

  

8 minut temu, Libertyn napisał:

Tak jak zmuszam byś miał darmową drogę pod swoim domem czy darmowe chodniki.


Te "darmowe" chodniki to kosztują. Nawet więcej niż za "strasznego pańszczyźnianego wyzysku chłopa folwarcznego".

  Dzień wolności podatkowej 2020 był 10 czerwca. 161 dni pracy.

Edytowane przez BumTrarara
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, Libertyn said:

Ok. Ale to by wymagało tez innego podejścia do pracownika. Wiesz że w USA w magazynach nieraz pracują 60 letni boomersi? Firma o nich dba montując dozowniki z maściami przeciwbólowymi. Zresztą, za chwile będzie to automatyzowane. I co wtedy? 
Czy takąsortownie masz w każdym mieście?

W UK na magazynie pracowałem z takim gościem 50-60. Pracował bo dzieci poszły w świat, dom spłacony a on w domu się nudził. Finansowo nie potrzebował kasy, miał auto lepsze od dyrektora :). Gość, który po 40 latach pracy nie jest ogarnięty finansowo musi być głupi lub/i leniwy lub/i mieć nałogi.  

22 minutes ago, Libertyn said:

Nie. Mają być opłacane z budżetu jak było przez lata. Świadomość ze nie musisz rezygnować z pracy albo wydawać gorylionów na prywatne przedszkola, na pewno dodatnio wpłynie na dzietność wśród osób, które pracują, chcą dzieci i jednocześnie nie zarabiają wielkiej kasy.

Tylko może dla tych zbyt głupich żeby rozumieć że to z ich kasy idzie. Po podatkach bezpośrednich zostaje mi 56% tego co firma wydaje na moje stanowisko, potem jeszcze VATy, akcyzy itd. Żebym chciał mieć kolejne dzieci nie potrzeba mi "darmowego" przedszkola tylko świadomości że nie oddaje dzieci w jasyr 75% opodatkowania ich wysiłków i długu publicznego który spłacony być może tylko wojną i krwią przyszłych pokoleń.

25 minutes ago, Libertyn said:

Tak jak zmuszam byś miał darmową drogę pod swoim domem czy darmowe chodniki.

Czyli skarbówką uzbrojoną już w broń (wywiad skarbowy), policją która mnie zaciągnie do więzienia (albo zastrzeli jak bym się bronił) i służbą więzienną która sobie właśnie od Włochów dokupiła broni.

Nie uczciwiej wysłać policjanta żeby przyłożył broń do głowy i pouczył że ma pracować dla dobra wspólnego?

Ten system jest tylko po to by nie było widać tego przymusu bezpośredniego, białe rękawiczki. 

22 minutes ago, BumTrarara said:

Zakładając kompletnie z dupy, że 8 godzin roboczych dziennie * 25 dni w miesiącu * 12 miesięc mamy:

24000 USD rocznie.

Na YT gość z Reno, Tomasz Słowiński pokazuje jak wyglądają płace, na minimalnej są tam sektory usługowe bo połowa lub więcej tam pochodzi z napiwków. W USA napiwki są powszechne stąd niskie oficjalne stawki w usługach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BumTrarara napisał:

Zakładając kompletnie z dupy, że 8 godzin roboczych dziennie * 25 dni w miesiącu * 12 miesięc mamy:

24000 USD rocznie.

 

A teraz zagadka.

W ilu krajach na świecie, średnia roczna pensja przekracza 24000 USD?

A kogo to obchodzi? Nie liczy się wartość kasy ale to co można za nią kupić. A teraz podziękuj Maowieckiemu że jesteś bogaty i zarabiasz więcej niz cała wieś w Sudanie południowym

 

4 godziny temu, BumTrarara napisał:

Gównostawka, na poziomie 10% najbogatszych krajów świata.

Gównostawka pozwalająca na gównowegetacje. No chyba że magicznie masz szafe jak w opowieściach z Narnii  i po pracy w takim magazynie wracasz do willi pod Odessą nad Morzem Czarnym. Bo prawda jest taka że  to co na Ukrainie zarabia mid Front End Developer  to zaledwie 2/3 zarobków Amerykańskiego doita.

4 godziny temu, BumTrarara napisał:

Może jakieś twarde dane? Bo ten mityczny socjal to takie opowieści o kwiecie paproci. Niektórym... może....

Niektórym dobrze się żyje w studzience ciepłowniczej. czy to znaczy, że studzienka jest preferowanym kwadratem "młodego socjaldemokraty"? 🤣

Stypendium socjalne może otrzymać student znajdujący się w trudnej sytuacji materialnej, którego miesięczny dochód na osobę w rodzinie nie przekracza progu dochodu ustalonego w uczelni.

Próg dochodu ustala rektor w porozumieniu z samorządem studenckim, w granicach od 686,4 zł do 1051,7 zł (netto) miesięcznie na osobę w rodzinie.

I ktoś ma tą stypę socjalną. Wystarczy tylko że ktoś w rodzinie dostanie podwyżkę i ten próg  przekroczy się choćby o złotówkę - stypendium nie ma. Podobnie zresztą z innymi socjalami. W tym kraju biedny pracujący to najgorsza kategoria. Nie przysługuje mu to co biednemu niepracującemu, nie lata dookoła niego mops i kuratorium. Ma sobie radzić sam. Efekt?  Wiele osób to demotywuje.
 

4 godziny temu, BumTrarara napisał:

Te "darmowe" chodniki to kosztują. Nawet więcej niż za "strasznego pańszczyźnianego wyzysku chłopa folwarcznego".

Chciałbym byś był takim chłopem. Zaskomlałbyś za obecnymi czasami. Na własnej działalności, przez 4 dni byś robił za darmo na właściciela który by mógł Cię obić za krnąbność a z dwóch pozostałych miałbyś się utrzymać.

4 godziny temu, BumTrarara napisał:

  Dzień wolności podatkowej 2020 był 10 czerwca. 161 dni pracy.

Bo mamy system regresywny. Niską kwotę wolną od podatku ale za to o wiele niższe podatki dla tych co zarabiają więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 3/26/2021 at 9:07 PM, Libertyn said:

Wiele osób to demotywuje.

Jeśli chodzi o motywację, to nic tak nie motywuje do ruszenia tyłka jak pusty brzuch. 

On 3/26/2021 at 9:07 PM, Libertyn said:

Chciałbym byś był takim chłopem. Zaskomlałbyś za obecnymi czasami. Na własnej działalności, przez 4 dni byś robił za darmo na właściciela który by mógł Cię obić za krnąbność a z dwóch pozostałych miałbyś się utrzymać.

Poczytaj o pańszczyźnie zanim napiszesz. Po pierwsze to była praca za dzierżawę gruntu. Obecnie jak dzierżawisz ziemię od KOWRu to też płacisz tyle że kasą ze swojej pracy.

Po drugie zależała od areału, można ją było "spłacić" pracą rodziny i parobków których się zatrudniało. Praca zaczęła się od 1-2 dni pracy za łan, czyli jakieś 18 hektarów, spory areał biorąc pod uwagę że teraz średnie gospodarstwo ma 10 ha. Obrotny chłop mógł mieć kilka łanów, ze sprzedaży plonów zatrudniać parobków i nigdy pańszczyzny nie odrabiać. 

Polak teraz w podatkach ma 3,5 dnia pańszczyzny a jak ma ziemię to jeszcze podatek od niej płaci.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pańszczyzna_w_Polsce#:~:text=pańszczyzna 4 dni od łana,parobkiem%2C to zaliczano mu 4  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Orybazy napisał:

Pracy, większość ludzi pracuje nie kradnie. Z tymi którzy napadali, społeczeństwa sobie radziły wyłapując i wieszając jak koniokradów. 

Tylko za prace musi być godna płaca. Inaczej to rola sie odwraca i kończy się na rozkułaczaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Libertyn said:

Tylko za prace musi być godna płaca. Inaczej to rola sie odwraca i kończy się na rozkułaczaniu.

Bo jak chłop bogaty to moralne jest go zamordować, nawet komuniści (złodzieje i mordercy) musieli sobie dorabiać ideologię która ty łykasz jak pelikan. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Orybazy napisał:

Bo jak chłop bogaty to moralne jest go zamordować, nawet komuniści (złodzieje i mordercy) musieli sobie dorabiać ideologię która ty łykasz jak pelikan. 

Nie. Nie jest moralne, ale moralnym nie jest też to co do tego prowadzi.
Ludzie są leniwi i zachowawczy. Rewolucje zaś napędza desperacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.03.2021 o 21:07, Libertyn napisał:

Gównostawka pozwalająca na gównowegetacje. No chyba że magicznie masz szafe jak w opowieściach z Narnii  i po pracy w takim magazynie wracasz do willi pod Odessą nad Morzem Czarnym. Bo prawda jest taka że  to co na Ukrainie zarabia mid Front End Developer  to zaledwie 2/3 zarobków Amerykańskiego doita.

Jakby to można rozwiać? Może przez uspołecznienie środków produkcji, redystrybucję dóbr według potrzeb i pracę dla idei? 😈

 

W dniu 26.03.2021 o 21:07, Libertyn napisał:

nie przekracza progu dochodu ustalonego w uczelni.

Próg dochodu ustala rektor w porozumieniu z samorządem studenckim, w granicach od 686,4 zł do 1051,7 zł (netto) miesięcznie na osobę w rodzinie.

I ktoś ma tą stypę socjalną. Wystarczy tylko że ktoś w rodzinie dostanie podwyżkę i ten próg  przekroczy się choćby o złotówkę - stypendium nie ma.

Czy ja pytałem o definicję stypendium socjalnego i kryteria przyznawania? :lol:

I tak, musi być jakieś kryterium. Jak ci zabraknie 1 pkt na egzaminie to tez nie zdasz. 1pkt, 1 zł, 1 cm do 185 i bycia prawdziwym facetem - takie życie.

 

  

W dniu 29.03.2021 o 09:47, Libertyn napisał:

czy to zmotywuje do pracy czy do rozboju?

 

W dniu 29.03.2021 o 09:58, Libertyn napisał:

prace musi być godna płaca.

 

W dniu 29.03.2021 o 10:25, Libertyn napisał:

Ludzie są leniwi

Godna płaca dla leniwych ludzi, niezmotywowanych do pracy, a do łatwego zarobku przy użyciu maczety.

 

Dziwnym trafem to większość ludzi tak nie działa. Nawet w kompletnie dziadowskich państwach. Ciekawe czemu?

 

To tak ja z całym tym lewicowym bełkotem. Choćby z tym ostatnim #piekłokobiet

FRA_przemoc_wobec_kobiet.jpg

I właśnie. Sama UE mówi: sorry Julki.

I tak w każdej kategorii paygap, ilość kobiet na wysokich stanowiskach, ilość kobiet z wyższym wykształceniem, ilość kobiet aktywnych zawodowo, itd. Straszny polski patriarchat wykręca najbardziej feministyczne wskaźniki w całej europie.

Tak mi się skojarzyło. :lol:

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.03.2021 o 21:43, Bullitt napisał:
W dniu 20.03.2021 o 21:01, Stefan Batory napisał:

Wśród moich rówieśników, boomerów nie przypominam sobie nikogo, kto nie chciałby mieć dzieci. To było oczywiste, że mamy mieć dzieci.

 

A nie było przypadkiem tak, że jeśli facet do 30/35 roku życia nie miał żony/dzieci to był uznawany za dziwaka i przegrywa? Wiesz, chcieć to jedno, ale mieć wybór to drugie. 

Poza tym nie wiem co jest takiego fajnego, z mojego punktu widzenia (warto podkreślić!) w posiadaniu potomka już na studiach. Mówię to też z perspektywy mężczyzny. Nie mieliście niestety za dużo możliwości, więc żyliście na miarę możliwości. Relacje międzyludzkie być może były inne, może fajniejsze, nie wiem, ale raczej nie chciałbym spędzić młodości w Polsce lat 80....brzmi może i fajnie, ale to były mega dołujące czasy. 

 

Nie, taka osoba nie była uznawana za przegrywa czy też dziwaka. O istnieniu takiego określenia jak "przegryw", to ja się z Forum BS dowiedziałem. To nikogo nie obchodziło jak żyjesz. Jeśli chciało się mieć rodzinę, w tym i dzieci, to najlepiej mieć je w młodym wieku (na początku studiów). Kończysz studia, a dziecko już może iść do szkoły (przedszkola), to bardzo ułatwiało życie.

 

Poza tym, uważam, że fajnie mieć np. w wieku 36 lat dorosłego już syna, z którym można na ryby iść. Czasy owszem, były ciężkie, ale nawet ktoś tak brzydki jak ja mógł sobie bez problemu znależć kobietę, taką na całe życie.😂

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Januszek852 napisał:

Echh, studia są do młodzieńczych szaleństw, a nie pieluszek, kolek i kupek. Potem będzie Ci walić na dekiel po 40-tce bo będziesz miał poczucie straty. 😅 Po cholerę z własnego wyboru skracać sobie i tak krótki okres, gdy jesteś beztroskim, młodym człowiekem...

Młodzieńcze szaleństwa to i tak w większości  zalewanie się alko na baletach, tudzież granie w grę. Szaleństwa na miarę naszych możliwości.
A  okres beztroski raczej taki nie jest jak masz słabą pozycję na rynku pracy, jak większość młodych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można i bez alko, ale tak, chodziło mi o podrywanie panienek, ruchanie, jakieś wygłupy z kumplami, sporty, koncerty, kina, kluby, kółka studenckie, etc.

 

Na to jest krótki okres w życiu i jeśli tego nie przeżyjesz wtedy, to najpewniej nie przeżyjesz tego nigdy.

A bombelka zawsze zdążysz spłodzić. Masz na to całą resztę życia.

Edytowane przez Januszek852
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.