Skocz do zawartości

Wyszedł Bolek z worka


Rekomendowane odpowiedzi

Przed chwilą, Assasyn napisał:

KOD, PiSowi tez sie przydał w pewnym sensie...Ci co tak krzyczeli, wojowali, prowadzili tabuny ludu przeciw wladzy, sami wpadli w pułapku ububliczniajac swoje mordy, dzieki temu teraz wiadomo kogo bedzie można "zlikwidowac" i zweryfikowac, żeby jeszcze bardziej oczyscic państwo z POpapranców i innych sprzedawców...

 

A po dwóch kadencjach PISu rewolucja zje własne dzieci i wyłoni się nowa klasa polityczna bez PIS, SLD, PO, PSL i innych powiązanych, zaczniemy powoli dryfować w stronę normalności.

 

No chyba, że przeszkodzi nam jakaś większa dziejowa rozpierducha, typu wojenka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, red napisał:

 

A po dwóch kadencjach PISu rewolucja zje własne dzieci i wyłoni się nowa klasa polityczna bez PIS, SLD, PO, PSL i innych powiązanych, zaczniemy powoli dryfować w stronę normalności.

 

No chyba, że przeszkodzi nam jakaś większa dziejowa rozpierducha, typu wojenka.

Daj Boże i Święta Maryjo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celiński broni bolka...

 

Cytat

 

Celiński chce pozwać IPN. Za publikację jego czołobitnego listu do Kiszczaka

 

Andrzej Celiński chce pozwać Instytut Pamięci Narodowej za ujawnienie jego prywatnych listów do Czesława Kiszczaka. - Nie jestem prawnikiem, nie bardzo mam pieniądze, by się w tę sprawę angażować z wynajętym prawnikiem. Ale jeżeli ktoś mi pomoże, to z wielką satysfakcją doprowadzę od wyroku skazującego - powiedział Celiński w Radiu TOK FM.

 W opublikowanych wczoraj aktach znajduje się utrzymany w czołobitnym tonie list Andrzeja Celińskiego do Kiszczaka - z 1989 r. Celiński jest dziś jednym z najbardziej zagorzałych obrońców Lecha Wałęsy.

 Celiński pisał do Kiszczaka 7 lipca 1989 r. Było to pół roku po zamordowaniu przez bezpiekę dwóch księży: Stefana Niedzielaka i Stanisława Suchowolca - i zaledwie cztery dni przed zabójstwem ks. Sylwestra Zycha. W liście Celińskiego czytamy:
“ Proszę przyjąć wyrazy prawdziwego szacunku dla osobistej odwagi i dla mądrości, które przyczyniły się do wytworzenia nowej szansy odbudowy i wzmocnienia Polski.

 Swój list Celiński kończył słowami:

Proszę też przyjąć szczere życzenia zdrowia, aby nie zabrakło sił dla pomyślnego dokończenia tego historycznego procesu zmian, którego jest Pan tak znakomitym uczestnikiem.

 

http://niezalezna.pl/76822-celinski-chce-pozwac-ipn-za-publikacje-jego-czolobitnego-listu-do-kiszczaka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka sytuacja: ;)

 

Było to panie w latach 80tych,kiedy my panie z Dankom dostali zaproszenie od samego gen Kiszczaka na komunię panie. Pojechali my tam zdziwieni panie,no bo gdzie on panie do komunii? Ale co tam pewnie się nawrócił żem pomyślał panie. No i jak my tam weszli w te goście no to od razu flaszka na stole panie,ale gen gdzieś tam jakoś zajenty był czy coś,no ja panie sam w pojedynkę tom flaszkem obalił i dopiero Dana mówi że na tej butelce Komuna napisane bylo panie. Wydalo się panie że tam nas zaprosili nie na komunie tylko na Komunem panie ,bo to o tom flaszkem chodzilo. I tak żem panie sam w pojedynkę Komunę obalił.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan elektryk co sam obalił komunizm coś ostatnio pytał o ofiary jego domniemanych donosów. No to proszę bardzo:

http://niezlomni.com/?p=26414

 

Cytat

 

Ś. p. Kazimierz Szołoch – bohater Grudnia ’70 w Gdańsku, działacz WZZ i ROPCiO, złożył w 2008 r. m. in. taką relację dotyczącą wydarzeń z wiosny 1971 r.:

„Powiedziałem Wałęsie , że chyba pojadę do Warszawy, szukać sprawiedliwości u Gierka. On ani tak, ani siak. Był w dobrym humorze, chciał mnie poczęstować wódką, a ja wtedy wódki do ust nie brałem. Wychodząc z hotelu, przemknąłem bocznymi schodami, może temu zawdzięczam, że dzisiaj rozmawiamy z sobą. W jakiś tydzień później kolega powiedział mi, że tamtego wieczoru na Klonowicza zabito bosmana, który przyszedł do kogoś w odwiedziny. «Jaki bosman?» – pytam. «Taki jak ty. Wysoki, barczysty». Nieraz sobie myślę, że ten człowiek zginął z mojego powodu, że go wzięli za mnie”.

 

 

 

http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/byly-pracownik-stoczni-gdanskiej-henryk-jagielski-walesa-donosiles-zaplac-mi-100-tysiecy_786335.html

 

Cytat

Jagielski to były działacz opozycji w PRL i współorganizator strajku w Stoczni Gdańskiej. W latach 70. pracował razem z Lechem Wałęsą, wówczas młodym elektrykiem. Według dokumentów ujawnionych przez IPN, a znajdujących się w teczce gen. Czesława Kiszczaka (+90 l.), Wałęsa miał donosić na Jagielskiego. - Robił wszystko, żeby dowiedzieć się, co nasz wydział planuje zrobić na 1 maja. Mieliśmy iść wtedy z grupą z czerwonymi flagami i rzucić nimi pod trybuną. Pamiętam, że osobiście z nim o tym rozmawiałem. I co się później okazało? Nasz plan się nie powiódł, bo służby były na niego przygotowane - mówi nam Jagielski. Ale największą wściekłość wywołały w nim oskarżenia Lecha Wałęsy pod jego adresem. Zdaniem byłego prezydenta to Jagielski był agentem SB. W archiwalnych dokumentach z lat 60. jego nazwisko widnieje faktycznie jako TW Rak. - Nie wiedziałem, że byłem w ogóle zarejestrowany. Na nikogo nie doniosłem i nie brałem pieniędzy - mówi nam Jagielski.
- To przez donosy Wałęsy zarabiałem dwa razy mniej i zostałem przeniesiony na inny wydział. Będę żądał od niego 100 tys. zł odszkodowania - mówi nam. I jak dodaje, ostateczną decyzję w sprawie pozwu ma podjąć do soboty. - Koledzy mi mówią, żeby g. nie ruszać, ale ja mam już 84 lata. I jak patrzę na czerwoną mordę Wałęsy, to nie pozwolę, żeby mnie opluwał. To taki wół i prostak! - kończy Jagielski.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pociągnę kwestię "ruskich papierów". 

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Archiwum_Mitrochina

 

Archiwum Mitrochina - zbiór 300 tys. tajnych i poufnych dokumentów sowieckich zebrany przez archiwistę KGB ZSRR Wasilija Mitrochina i wywiezionych na Zachód w 1992 roku. 

 

W 1992 zaoferował (Mitrochin) zbiór Amerykanom, którzy nie byli nim zainteresowani ze względu na rozkład ZSRR. Wówczas zwrócił się do Brytyjczyków, którzy zaproponowali mu pomoc w ucieczce i wywiezieniu materiałów z Rosji. Mitrochin uciekł 7 września 1992 r., wywożąc ze sobą jedynie część dokumentów, podczas gdy reszta pozostała zakopana w ogródku jego daczy. Po kilku tygodniach wydobył je i wywiózł agent brytyjskiego MI6.

 

W archiwum znajdują się dokumenty na temat kontaktów i spotkań z agentami KGB kilku lewicowych przywódców politycznych, m.in. Salvadora Allende. Dzięki Archiwum potwierdzono także lokalizację i odkopano tajne arsenały KGB na terenie Szwajcarii i Belgii. O arsenałach tych pisał już wcześniej Aleksandr Sołżenicyn, ale brak było dowodów na ich istnienie. Archiwum Mitrochina zawiera także sporo dokumentów dotyczących Polski. Do najczęściej poruszanych wątków należą inwigilacja Kościoła Katolickiego, prowokacje przeciwko księżom (w tym Karolowi Wojtyle) oraz raporty SB MSW na temat Lecha Wałęsy. Autorzy opracowania sugerują, że Lech Wałęsa był agentem Służby Bezpieczeństwa. Informują również, że był skonfrontowany z jednym z jego byłych oficerów prowadzących w 1982 roku w Arłamowie i rozmowa ta została nagrana.

 

Coś więcej na temat:

http://users.rcn.com/salski/OtherTexts/Mitrochin.htm

 

W archiwum Mitrochina znajdują sie materiały, z których wynika, ze SB próbowało zastraszyć Wałęsę po internowaniu przez "przypominanie mu, iż płacili mu oni pieniądze i otrzymywali od niego informacje". Natomiast gen. Czesław Kiszczak powiedział KGB, ze Wałęsa był skonfrontowany z jednym z jego rzekomych oficerów prowadzących z SB, a rozmowę pomiędzy nimi nagrano na taśmie magnetofonowej. Po zwolnieniu Walesy z internowania w dzień po śmierci Breżniewa, Kiszczak musiał upewniać Pawłowa, ze ciągle dysponuje materiałami mogącymi skompromitować Wałęsę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Bolek kiedyś będzie figurował w podręcznikach historii i psychiatrii :lol:

 

Stokrotka (Olejnik) wzorowo prowadzi przesłuchanie, bo niby zadaje też trudne pytania (Totolotek), ale bez słowa komentarza przechodzi do porządku nad robieniem z ludzi kompletnych idiotów (odp. Bolka: tak ,wygrywałem...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Oby ostatnie słowa jakie usłyszysz w życiu brzmiały "w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej jesteś skazany na śmierć za zdradę ojczyzny" i tutaj sami sobie dobierzcie wulgaryzmy...

 

http://wpolityce.pl/polityka/294044-walesa-czeka-na-rewolucje-w-polsce-dwa-miliony-ludzi-na-demonstracji-moze-doprowadzic-do-silowego-rozwiazania-sprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.