Skocz do zawartości

Prostytucja wciągnęła mnie jak narkotyki


Pocztowy

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, żyje na tym świecie już prawie ćwierć wieku i do września tego roku nie miałem nigdy intymnego kontaktu z kobietą. Prowadziłem normalne, dość udane życie, nie byłem piwniczakiem, miałem koleżanki i kolegów, swoje przeżyłem, ale z racji na spektakularne pogorszenie się rynku matrymonialnego w Polsce, po 19 roku życia zacząłem mieć wybór jedynie wśród dziewczyn o bardzo niskim smv, wśród zakompleksionych i z różnych powodów ze sporymi problemami, żeby mogły wejść z kimkolwiek w sensownym w związek.

 

Po drodze miałem dość imponującą listę porażek w poznawaniu dziewczyn. Luz, zagadywanie, są różne teorie, ale albo mam pecha, albo u mnie nie działa.

 

Samoocena i wiara w siebie podupadła, widok kobiet na ulicach i myślenie, co mnie właśnie w życiu omija i że nie mogę nic z tym zrobić zaczęły powoli, ale skrupulatnie degenerować moją korę mózgową. Jadąc pociągiem zamiast skupić się na nauce albo przemyśleć i zaplanować przyszłość, zrelaksować się, to ja, rozglądałem się po bokach po dziewczynach i trawiłem negatywne emocje, że jest gówno, że przeżyje życie w celibacie, popęd nie dawał spokoju i narastała frustracja.

 

W zeszłym tygodniu miałem jednodniowy wypad do dużego miasta w ważnym celu i żeby nie marnować okazji wziąłem pociąg powrotny dopiero o 22, chciałem pozwiedzać, wziąć kasę pójść chociaż raz na dziwki i zdecydować co dalej. Kupiłem tabletki na potencje, bo różne historię czytałem i widziałem, jak chłopakom nie chciał stanąć, i jeszcze setkę czystej na odwagę. Po pierwszych 10 minutach od wejścia wiedziałem, że jest to mój pierwszy, ale z pewnością nie ostatni raz, bo wsiąkłem w temat, jak w gąbkę.

 

Byłem u Ukrainki, po wyjściu od razu chciałem ustawiać kolejną laskę, ale było już późno, zostało mi 10% baterii na telefonie, a musiałem jeszcze jakoś wrócić do domu.

 

Na drugi dzień pierwsze co zrobiłem, to zacząłem przeglądać ogłoszenia i organizować kolejny wypad. Tym razem wylosowała mi się też Ukrainka, ale ta była 8/10. Profesjonalna robota, świetna atmosfera, kiedy bawiłem się jej tyłkiem i cyckami, to nie wierzyłem, co właśnie mam w rękach. Wyobraźcie sobie najlepsze połączenie tego, co można zobaczyć np. na siłowni jak jakaś wysoka petarda trenuje w stringach i legginsach, to było właśnie to, ciężko powiedzieć, czy można uformować lepszy kształt pośladków. Sam widok, jak goła chodziła po pokoju sprawiał taką przyjemność, że ciężko było oderwać wzrok, oby więcej takich na polskiej ziemi.

 

Po tym wydarzeniu już totalnie popłynąłem i przestałem kontrolować temat. W 12 dni byłem u 5 dziewczyn, głównie Ukrainek.

 

Cały ten rytuał ze seks spotkaniami wciągnął mnie jak narkotyki. Wpierw wchodzę na ogłoszenia, zaczynam przeglądać zdjęcia i już rośnie napięcie seksualne, wybieram anons, dzwonie i pierwszy strzał adrenaliny, kto odbierze, czy odbierze i czy uda się umówić. Po tym, jak spotkanie ustawione wiem, co się zaraz będzie działo i znowu adrenalina uderza do głowy. Później do samego spotkania nic specjalnego nie czuje, ale jak zbliża się ostatnie 5 minut, kiedy stoję pod adresem, to znowu są emocje, podchodzę pod drzwi, jestem ciekawy, kto otworzy, bo umawiam się tak naprawdę w ciemno, jak będzie wyglądać dziewczyna, jak będzie się zachowywać, jaki będzie lokal. Korzystałem z różnych rynków: Warszawa, Kraków, Poznań i sam nie wiem, co jest lepsze, samo spotkanie, czy to całe polowanie, jazda na miejsce i otwieranie kinder niespodzianki, nigdy nie wiesz, co wyskoczy, a ryzyko nie jest duże. Jeśli jakaś dziewczyna nie przypasuje, to wchodzisz na ogłoszenia i szukasz dalej. Adrenalina, niepewność, przeglądanie dziesiątek ogłoszeń, na końcu seks, czy na co mam akurat ochotę, ta mieszanka doznań jest uzależniająca. Stara, młoda, w średnim wieku, do wyboru, do koloru. Teraz chyba pójdę spróbować z murzynką. Normalny amok, idę ulicą, widzę dziewczyny i nakręcam się jeszcze bardziej, jaka tym razem mi się trafi.

 

Ograniczyłem masturbacje do minimum, żeby na spotkaniach łatwiej było strzelać, ostatnie dwa dni przeglądałem ogłoszenia i w nocy przed dzisiejszą akcją nie mogłem spać, bo tak byłem już nabuzowany oglądaniem tych fot.

 

Właśnie kupiłem dwie monety bulionowe i za chwile najpewniej kupię trzecią, żeby nie móc przeruchać tych pieniędzy. Miałem różne plany finansowe, ale teraz najpewniej będzie tak, że 1600 złotych do skarpetki, 1600 na stukanie, a reszta na życie. Mogę tak pocisnąć rok albo dwa, jestem na studiach i myślę, że mogę sobie pozwolić na wydanie pieniędzy w ten sposób, bo może później już nie będzie okazji i będę żałował, a po studiach też nie mam zamiaru jakoś biedować. Jakie jest wasze zdanie?

 

Jestem ciekawy, jaka dziewczyna teraz będzie dla mnie atrakcyjna przy moich możliwościach związkowych. Teraz, jak mam możliwość w weekend wieczorem zakręcić kołem fortuny z dziwkami, poczuć adrenalinę, zobaczyć, jakiej cycki będę ściskał tym razem, po wszystkim wrócić i odpalić gierkę, albo inaczej przyjemnie spędzić czas, to raczej ciężko będzie mi się na którąś zdecydować z tych, co mam do wyboru. W międzyczasie spróbuje wycisnąć swój maks genetyczny pod kątem sylwetki i zobaczymy, może wybór będzie większy.

 

Co do mindsetu póki co, ulga totalna. Incelstwo to ściek, czuje się znacznie lepiej. Szkoda, że mi się tak z tym SMV wylosowało, bo mogło być kompletnie inaczej w życiu. Czy stały związek po tych wszystkich latach samotności jest dla mnie jeszcze nie wiem, ale seks i inne zabawy są świetne. Widziałem tutaj na forum wpisy chłopaków, żeby pójść i zobaczyć, że to nic takiego albo innych, którzy byli i im się nie spodobało i nie mam pojęcia, dlaczego tak mówili. Może to nic takiego, jeśli robi się to cały czas z jedną, niezbyt atrakcyjną dziewczyną albo bardzo słabo się trafi na dziwkach.

 

Ja póki, co czuje się, jakbym wciągał kreski. Wróciłem na weekend do domu i zastanawiam się, czy jeszcze nie odwiedzić milfa 30+, z filmów i zdjęć rakieta, chwali się, że robi kosmicznego foot joba, zawsze chciałem spróbować. Myślę o tym i już jestem nakręcony.

 

Jeszcze mam pytanie jak się zabezpieczać, chodząc na prostytutki, co robić, czego nie robić, jaka jest szansa, żeby coś złapać i jakich panien unikać?

 

Czy jeśli umawiam się przez telefon, to zawsze mówić, z którą konkretnie dziewczyną chce się spotkać? Nigdy nie mówiłem ksywki dziewczyny i czasem losowały się inne, pewnie te, które akurat były wolne. Raz wylosowała się wyraźnie lepsza, niż zamawiałem, a raz zamiast torpedy przyszła inna 6/10.

 

Piszcie swoje uwagi, bo ja teraz chodzę naspidowany, z myśleniem chwilowo u mnie ciężko.

  • Like 7
  • Dzięki 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie jest masówka i kobiety z powołaniem do tego zawodu jak wszędzie. 

Jak ktoś wejdzie do burdelu i po 10 minut diva kończy mu na ręcznym a w drugim przypadku diva jest zaangażowana ,robi atmosferę i jest atrakcyjna to jest super uczucie .

Sport daje dużo endorfin,sauna czy masaż jednak udany seks znacznie nieraz wychodzi się od dobrej Panny w euforii i skowronkach efekt trwa max do 1h ale jest super .

A jak wyjedziesz od divy która zbyla cię w 10 min co gorsza często z chamska atmosferą to niechce się do tego wracać wogole ...

Edytowane przez Kong12
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Kong12 napisał(a):

A jak wyjedziesz od divy która zbyla cię w 10 min co gorsza często z chamska atmosferą to niechce się do tego wracać wogole ...

Więc warto też znaleźć sobie jedną, konkretną, która nie patrzy na zegarek i dobra w tym co robi, może później da tobie jakieś zniżki, ulgi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast prostytutki można tutaj umieścić amfetaminę/ kokainę itd. Podobnie;)

 

Ocknij się- jak tego nie zrobisz to źle skończysz.

 

Na razie jesteś na haju, dostrzegłeś coś nowego w życiu. Poszedłeś na kodach, skrótach, pierdolnie na 100%- chyba, że się zatrzymasz i z tego co odkryłeś wyciągniesz wnioski i naukę, ale Ty idziesz dalej...a tam na 100% czeka Ciebie klops.

 

 

 

 

  • Like 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ego napisał(a):

Ty idziesz dalej...a tam na 100% czeka Ciebie klops.

Pisał, że dopiero 2 tygodnie tak jedzie, ile trzeba czasu, żeby uznać, że to jest uzależnienie ?

6 minut temu, kenobi napisał(a):

Wbijaj w ciemno w tę prostytucję.

A co powiesz, że ja prawie z 7 lat nie uprawiałem seksu i chyba tyle nie pisałem, nie podrywałem panien, postawiłem sobie cele w życiu, które teraz staram się zrealizować, postaw sobie jakieś ambitne cele w życiu i realizuj, a nie tylko grzmocenie.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Druid napisał(a):

Pisał, że dopiero 2 tygodnie tak jedzie, ile trzeba czasu, żeby uznać, że to jest uzależnienie ?

 

Pewne drzwi już otworzył i mega ciężko będzie mu je zamknąć. Nawet po ich zamknięciu gdzieś w świadomości to zostaje.

Rozumiem pójść raz, dwa razy tak, żeby coś "zrozumieć" ale nie jako styl życia. To dramat.

 

Na pewno na ten moment to "haj". Uzależnienie- nie wiem, ale myślę, ze to sprawa niedaleka. To niebezpieczne. Tutaj jest naprawdę bardzo dużo wątków- od takich banalnych jak finanse- to jest drogi sport, problemy z seksem z przeciętną kobietą, choroby- seks oralny bez gumki to duże ryzyko różnych chorób (HPV, HSV) itd. Naprawdę można tego dużo wymieniać.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Druid napisał(a):

Pisał, że dopiero 2 tygodnie tak jedzie, ile trzeba czasu, żeby uznać, że to jest uzależnienie ?

Pewnie za jakiś czas mi przejdzie, ale teraz nie mogłem się powstrzymać, żeby nie pójść, jak jakiś narkoman. 

 

Blokada w mózgu puściła. Kilka razy tak kasę wyłożysz to później już nie ma oporów.

 

@Ego ja sobie mówię, że trochę kasy można tak w życiu przepuścić. Później może nie być już okazji. Po trzydziestce mógłbym żałować gdybym w miesiąc tyle zarobił, co teraz w rok na to przepuszczę.

Edytowane przez Pocztowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmiać się można, ale nim się otrząśniesz i zobaczysz ile straciłeś hajsu, energii i czasu, po czym zauważysz, że realnie w zamian nie miałeś absolutnie nic oprócz hedonistycznej zabawy, to inaczej na to patrzysz. 
W sumie nie wiem - może sam musisz tego doświadczyć do czego prowadzi ten nałóg. Kontrolowanie swoich instynktów, mądre planowanie swojego życia, kariery, to są najważniejsze umiejętności jakie mężczyzna posiada. Zapewne wielu się nie zgodzi co teraz napiszę, ale seks realnie ma na celu to, aby powstało dziecko. Ewentualnie robi się to z kimś w związku by podtrzymać emocje, ale gdy chodzi o hedonistyczną zabawę, to dużo oszczędniej wychodzi, jeśli aż tak nie wytrzymujesz, zrobienie samemu sobie - co także jest ch8jowe. 

 

Pooglądaj MonkMode na Youtube. ZACZNIJ ĆWICZYĆ. Rozpisz sobie plan (nie sztywny, ale z punktami) na kolejne 90 dni. Jeśli pracujesz, to znajdź sobie produktywne i pochłaniające hobby po pracy - może dokształcanie się w czymś, może basen, poczytaj książki o dyscyplinie (z naciskiem na dyscyplinę, a nie typowe pierdololo motywacyjne - świetną pozycją jest ta: https://samczeruno.pl/sklep/downloads/zbuduj-sie-od-nowa-pdfepub/ 
Przeczytaj to KILKA RAZY)
 


Życie jest zbyt piękne by dawać na hajs puszczalskiej babie za to by rozłożyła nogi.

1 minutę temu, Pocztowy napisał(a):

Blokada w mózgu puściła. Kilka razy tak kasę wyłożysz to później już nie ma oporów.

Twoja świadoma część Ciebie nie kontroluje... Ciebie. 
Śpij 8 godzin, ćwicz, odżywiaj się zdrowo, medytuj, zarządzaj swoim czasem rozsądnie, a zobaczysz magię - więcej wolności w głowie.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Ego napisał(a):

(HPV, HSV)

Widziałem, co ten nieleczony wirus na zdjęciach google robi, jakaś masakra.

8 minut temu, Pocztowy napisał(a):

Blokada w mózgu puściła. Kilka razy tak kasę wyłożysz to później już nie ma oporów.

Jak jesteś nieśmiały nigdy tego nie robiłeś to nawet warto, żeby przełamać swoje bariery psychiczne z drugiej strony co za dużo to niezdrowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

Cześć, żyje na tym świecie już prawie ćwierć wieku i do września tego roku nie miałem nigdy intymnego kontaktu z kobietą.

 

To źle.

Są tacy, co mówią, że można żyć bez seksu. Ale natura ludzi zmusza do seksu, zarówno kobiety, jak i mężczyzn.


 

Cytat


Jadąc pociągiem zamiast skupić się na nauce albo przemyśleć i zaplanować przyszłość, zrelaksować się, to ja, rozglądałem się po bokach po dziewczynach i trawiłem negatywne emocje, że jest gówno, że przeżyje życie w celibacie, popęd nie dawał spokoju i narastała frustracja.

 

 

Dokładnie tak.

 

Kobiety też mają ryty beret jak nie mają seksu.

Tylko one marzą o bliskości. One chcą coś dostać.

 

A mężczyzna chce coś dać.

 

Mężatki nie dotykane źle się czują. Zobaczysz, że u prostytutek tego nie ma.

Prostytutka niby ma ciężką pracę, ale one nie mają takiej seksualnej frustracji.

 


 

Cytat


wziąć kasę pójść chociaż raz na dziwki i zdecydować co dalej.

 

 

Bardzo dobra decyzja.

 

Jak pierwszy raz szedłem w dawnych latach, to miałem przeczytane wszystko o chorobach wenerycznych, wszystko o prostytucji w internecie, blogi, książki.

 

Miałem taki strach, że w samochodzie zostawiłem kartkę gdzie idę, bo się bałem, że mi nerki ukradną.

 

Ale za godzinę znowu siedziałem w samochodzie. NIe mogłem uwierzyć, że to tak szybko, telefon, kasa, cipa, seks, rozładowanie napięcia, format mózgu.

 

 


 

Cytat

Po pierwszych 10 minutach od wejścia wiedziałem, że jest to mój pierwszy, ale z pewnością nie ostatni raz, bo wsiąkłem w temat, jak w gąbkę.

 

 

Jak spotkanie jest dobre, dziewczyna seksi, to ryje beret. Człowiek jak na haju.

 

 

 

 

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

Wyobraźcie sobie najlepsze połączenie tego, co można zobaczyć np. na siłowni jak jakaś wysoka petarda trenuje w stringach i legginsach, to było właśnie to, ciężko powiedzieć, czy można uformować lepszy kształt pośladków. Sam widok, jak goła chodziła po pokoju sprawiał taką przyjemność, że ciężko było oderwać wzrok, oby więcej takich na polskiej ziemi.

 

Po wielu wielu seksach zaczniesz inaczej patrzeć na kobiety.

Bedą mówić, że ich nie szanujesz, ale jest dokladnie na odwrót.

Będziesz wdzięczny każdej z którą miałeś orgazm.

 

Mistrz mówił:            Dziewczyny, które dają dupy są fajne. Te, które nie dają nie są fajne.

 

 

 

 

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

Po tym wydarzeniu już totalnie popłynąłem i przestałem kontrolować temat. W 12 dni byłem u 5 dziewczyn, głównie Ukrainek.

 

Świetnie.

 

Seks to najlepsza zabawa jaka została dla nas ludzi przez naturę przeznaczona.

 

Nie rzeczy materialne, nie wycieczki, nie jedzenie.

 

Jak widzę gościa, który jeździ starym autem, na imprezach firmowych czy rodzinnych nie podrywa kobiet, jest spokojny, szczęśliwy, to myślę, że ten chodzi na divy.

Cała reszta, która pajacuje to są Ci wierni, co im seksu brak.

 

 

 

 

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

Cały ten rytuał ze seks spotkaniami wciągnął mnie jak narkotyki. ...  Normalny amok, idę ulicą, widzę dziewczyny i nakręcam się jeszcze bardziej, jaka tym razem mi się trafi.

 

Mhm... :) To się nigdy nie kończy. :)

 

 

 

 

 

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

... ale teraz najpewniej będzie tak, że 1600 złotych do skarpetki, 1600 na stukanie, a reszta na życie.

Jakie jest wasze zdanie?

 

Po to mężczyzna pracuje, aby mieć seks.

 

Są tacy co wolą mieć zegarek i srajfona, ale lepiej przeznaczyć to na seks.

Niestety niektórzy muszą kasę dawać na leczenie siebie i bliskich.

 

Jak masz kasę na seks to korzystaj.

 

 

Mistrz mówił:     Kochajmy divy, tak szybko odchodzą.

 

Nie miał na myśli śmierci, tylko żeby korzystać póki jest fajna w pobliżu.

 

 

 

 

 

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

Jestem ciekawy, jaka dziewczyna teraz będzie dla mnie atrakcyjna ....  zakręcić kołem fortuny z dziwkami, poczuć adrenalinę, zobaczyć, jakiej cycki będę ściskał tym razem,

... to raczej ciężko będzie mi się na którąś zdecydować z tych, co mam do wyboru.

 

Właśnie że nie.

Inaczej spojrzysz na kobiety.

 

Zobaczysz, że te normalne, na ulicach są piękne.

Nie te z Instagrama sztuczne lale.

 

Docenisz kobiety wokół siebie.

Mózg Ci się naprostuje.

 

Jest jedno "ale" .. bardzo ważne...       Trudno Ci będzie być w monogamii.

 

Ja dawniej myślałem, że chcę poznać inną cipkę.

Potem drugą, trzecią... potem dziesiątą.

I tak to szło, aż się kapnąłęm, że to nigdy się nie końćzy.

Zawsze jest jakaś nowa.

 

 

 

 

 

Cytat

W międzyczasie spróbuje wycisnąć swój maks genetyczny pod kątem sylwetki i zobaczymy, może wybór będzie większy.

 

Nauczysz się, że nie tyle ciało i wygląd, co sposób bycia, mental, to co mówisz, jak ona się przy Tobie czuje mają znaczenie.

 

 

 


 

Cytat

 

Co do mindsetu póki co, ulga totalna.

 

 

 

Dokładnie tak.

Kto nie przeżył, ten nie wie.

 


 

Cytat


Incelstwo to ściek, czuje się znacznie lepiej.

 

 

 

Tak.

 

Wyobraź sobie, że racdzę incelom iść na seks płatny, to oni nie chcą.

NIe dam rady im tego wytłumaczyć.

 


 

Cytat

Szkoda, że mi się tak z tym SMV wylosowało, bo mogło być kompletnie inaczej w życiu.

 

 

Zobaczysz, że kobiety trochę inaczej patrzą.

Będą u prostytutki nie tylko masz seks, ale jest to również czas z kobietą, gdzie nie musisz udawać kogoś innego. Korzystaj z tego.

 


 

Cytat


Czy stały związek po tych wszystkich latach samotności jest dla mnie jeszcze nie wiem, ale seks i inne zabawy są świetne.

 

 

Divy na samotność nie są lekarstwem.

Stały związek jest ważny.

 

Każdy chce mieć rodzinę, "swoje stado".

 

 

 

 

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

Widziałem tutaj na forum wpisy chłopaków, żeby pójść i zobaczyć, że to nic takiego albo innych, którzy byli i im się nie spodobało i nie mam pojęcia, dlaczego tak mówili. Może to nic takiego, jeśli robi się to cały czas z jedną, niezbyt atrakcyjną dziewczyną albo bardzo słabo się trafi na dziwkach.

 

Uważaj, bo oni mają rację.

Możesz trafić na oszustki.

 

 

 

 

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

Ja póki, co czuje się, jakbym wciągał kreski. Wróciłem na weekend do domu i zastanawiam się, czy jeszcze nie odwiedzić milfa 30+, z filmów i zdjęć rakieta, chwali się, że robi kosmicznego foot joba, zawsze chciałem spróbować. Myślę o tym i już jestem nakręcony.

 

Odwiedzić. Wszystkie, na ile kasy starczy.

 

 

 

 

 

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

Jeszcze mam pytanie jak się zabezpieczać, chodząc na prostytutki, co robić, czego nie robić, jaka jest szansa, żeby coś złapać i jakich panien unikać?

 

Zawsze seks w gumie.

Ja się nie całuję.

 

Koniec wymagań.

 

Możesz robić minetkę, możesz brać loda bez gumy.

 

Ryzyko chorób zawsze jest.

Ryzyko oszustwa.

Ryzyko draki, awantury, wariatki.

Używaj innej karty SIM.

 

 


 

Cytat


Czy jeśli umawiam się przez telefon, to zawsze mówić, z którą konkretnie dziewczyną chce się spotkać?

 

 

Tak, ale często oszukują.

 

 

 

 

20 minut temu, Druid napisał(a):

Pisał, że dopiero 2 tygodnie tak jedzie, ile trzeba czasu, żeby uznać, że to jest uzależnienie ?

 

ja tak wiele lat juz.

 

 

25 minut temu, Ego napisał(a):

Zamiast prostytutki można tutaj umieścić amfetaminę/ kokainę itd. Podobnie;)

Ocknij się- jak tego nie zrobisz to źle skończysz.

Na razie jesteś na haju, dostrzegłeś coś nowego w życiu. Poszedłeś na kodach, skrótach, pierdolnie na 100%- chyba, że się zatrzymasz i z tego co odkryłeś wyciągniesz wnioski i naukę, ale Ty idziesz dalej...a tam na 100% czeka Ciebie klops

 

 

Też mnie tak straszyli, ale to nieprawda.

Seks jest dobry.

A że płatny? Cóż... to nie ma znaczenia, ważne że jest cipa, kobieta, seks, orgazm.

 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Ego napisał(a):

Pewne drzwi już otworzył i mega ciężko będzie mu je zamknąć. Nawet po ich zamknięciu gdzieś w świadomości to zostaje.

Rozumiem pójść raz, dwa razy tak, żeby coś "zrozumieć" ale nie jako styl życia. To dramat.

 

Nieprawda.

Mogę odwrócić rozumowanie, że gorzej mają pod kopułą chyba Ci, co zbierają na nowy motor.

 

Seks jest świetny.

 

 

 

 

15 minut temu, Ego napisał(a):

Na pewno na ten moment to "haj". Uzależnienie- nie wiem, ale myślę, ze to sprawa niedaleka. To niebezpieczne. Tutaj jest naprawdę bardzo dużo wątków- od takich banalnych jak finanse- to jest drogi sport

 

Motor = 30 tys zł.

30 tys zł / 300zł = 100 seks randek

Randka raz na tydzień, 50 randek na rok.

 

Motor == seks przez 2 lata !!!

 

 

 

 

 

Cytat

, problemy z seksem z przeciętną kobietą,

 

Jest dokładnie na odwrót.

 

 


 

Cytat


 

choroby- seks oralny bez gumki to duże ryzyko różnych chorób (HPV, HSV) itd. Naprawdę można tego dużo wymieniać.

 

 

1 listopada == 60 ofiar śmiertelnych na drodze

1 listopada pojadę autem na cmentarz

 

 

 

 

1 minutę temu, Druid napisał(a):

Nie przesadzasz ?

 

Eeee... nie. Fajnie jest.

 

W Berlinie jest klub Artemis. 90 Euro na wejściu. Potem 90 Euro za seks.

W środku około stu nagich kobiet. Można się ruchać całą noc.

 

Aleee...

 

W dużym mieście w Polsce można ze trzy-cztery kobiety zaliczyć jednego dnia.

Trzeba tylko zrobić seks-wypad od rana do wieczora.

 

 

 

 

 

 

Kontrargumenty korzystania z prostytutek:

 

-- odpływ pieniędzy  (tyle co zakup motoru)

-- nie da się wejść w monogamię znowu 

-- ryzyko chorób

 

 

 

 

Być może są osoby, które wpadają w uzależenie.

Ja na przykład piję wino, ale nie jestem alkoholikiem.

Oglądam porno, ale nie muszę oglądać porno, nie jestem uzależniony.

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 lat to czas w którym jeśli nie wybijasz się ponad przeciętność to jesteś niewidzialny dla kobiet. 

Zawaliłeś gdzieś po drodze, że nie poruchaleś w wieku ok 19-22 wtedy nawet bez kasy była szansa bo np. licealistki lubią mieć faceta studenta.

 

Jak cię stać to się baw, ale:

1. Określ max. budżet którego nie przekroczysz

2. Nie odpuszczaj podrywu u normalnych lasek, wręcz nasil - pomyśl jaką wewnętrzną nagrodą będzie duża zdobyta bez płacenia (hotelu, kolacji nie liczę)

3. Z divami też można poflirtować choćby dla wprawy i obycia, oduczenia się jąkania przy dupach

4. Nigdy, przenigdy, żadnej dopiero nie mówisz że byłeś na divach

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bzgqdn napisał(a):

Jak cię stać to się baw, ale:

1. Określ max. budżet którego nie przekroczysz

2. Nie odpuszczaj podrywu u normalnych lasek

3. Z divami też można poflirtować choćby dla wprawy i obycia, oduczenia się jąkania przy dupach

4. Nigdy, przenigdy, żadnej dopiero nie mówisz że byłeś na divach

 

Podpisuję się pod tym. :) :)

 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.