Dobry szampon do włosów

[Maurycy]

Czy macie do polecenia jakiś dobry szampon do włosów? Obecnie używam takich "marketowych", natomiast chciałbym spróbować czegoś lepszego. 

 

Znalazłem na allegro szampon Reuzel Daily, ale cena dość duża, ponad 80 zł za 1L, nie wiem czy jest sens tyle wydawać

 

https://allegro.pl/oferta/szampon-codziennego-stosowania-reuzel-daily-1000ml-13923904402

 

Macie coś sprawdzonego do polecenia? Nie mam problemów z siwieniem, łysieniem, łupieżem itp. Potrzebuję po prostu zwykły szampon, ale dobrej jakości. 

[Dworzanin.Herzoga]

Zwykłe szampony "Biały Jeleń" to jedyne, które mi podchodzą.  

[Piter_1982]

Dokładnie Biały Jeleń, mydło i szampon. Raz na kilka miesięcy Nizoral profilaktycznie.

 

O wiele ważniejsze żeby namydlić się odczekać spłukać i powtórzyć. Sprawdź zobaczysz różnicę.

 

 

[Druid]

Godzinę temu, Maurycy napisał(a):

natomiast chciałbym spróbować czegoś lepszego. 

Najlepsze to wiadomo dla dzieci

[lxdead]

Godzinę temu, Maurycy napisał(a):

Czy macie do polecenia jakiś dobry szampon do włosów? Obecnie używam takich "marketowych", natomiast chciałbym spróbować czegoś lepszego. 

 

Znalazłem na allegro szampon Reuzel Daily, ale cena dość duża, ponad 80 zł za 1L, nie wiem czy jest sens tyle wydawać

 

https://allegro.pl/oferta/szampon-codziennego-stosowania-reuzel-daily-1000ml-13923904402

 

Macie coś sprawdzonego do polecenia? Nie mam problemów z siwieniem, łysieniem, łupieżem itp. Potrzebuję po prostu zwykły szampon, ale dobrej jakości. 

 

Dobry szampon tyle kosztuje, o ile nie chcesz kupić jakiegoś "syfu" (3in1/4in1 xD) to musisz zaakceptować fakt, że dobry szampon kosztuje. Ja polecam Rebitalie,tu już w zależności jaki skalp czy problem z włosami masz np. przetłuszczające się, osłabione itp.

 

https://trichomarket.com/pl-pl/index.php?fc=module&module=leoproductsearch&controller=productsearch&txt_not_found=Nie+znaleziono+produktów&leoproductsearch_static_token=9fe6d35dc294255258d5832349ff99e6&search_query=rebitalia

 

Dawniej sam jakoś nie przykładałem większej wagi do tego czym myłem włosy, ale przyznać muszę, że różnica jest diametralna. Sam używam witalizującego szamponu tej marki i jestem mega zadowolony.

Plus jest taki, że jest to dość wydajny szampon i wystarcza niewielka jego ilość.

[Zgredek]

Godzinę temu, Maurycy napisał(a):

Czy macie do polecenia jakiś dobry szampon do włosów? Obecnie używam takich "marketowych", natomiast chciałbym spróbować czegoś lepszego. 

 

Znalazłem na allegro szampon Reuzel Daily, ale cena dość duża, ponad 80 zł za 1L, nie wiem czy jest sens tyle wydawać

 

https://allegro.pl/oferta/szampon-codziennego-stosowania-reuzel-daily-1000ml-13923904402

 

Macie coś sprawdzonego do polecenia? Nie mam problemów z siwieniem, łysieniem, łupieżem itp. Potrzebuję po prostu zwykły szampon, ale dobrej jakości. 

Poczekaj, najpierw trochę o szamponach i głowie.

 

Zakladam, że skoro znasz marki Reuzela to pewnie i korzystasz z usług Barbera. Czy Barber jest godny zaufania i zna się na czymkolwiek poza samym strzyżeniem? 
 

Jeśli tak, w pierwszej kolejności poradź się swojego barbera. Dlaczego? Bo Cię obcina, widzi Twoje włosy i jest w stanie coś powiedzieć (czy włosy są tłuste, czy suche, masz łupież lub nie itp) ale czasami barberzy niepytani, nie mówią takich rzeczy by nie zrazić klienta.

 

Następna sprawa, czy znasz zasady suszenia włosów, unikania wycierania ich ręcznikiem? To bardzo ważna kwestia, dbanie o włosy to nie tylko szampon.

 

Kolejna, szampon. Znam dwie szkoły. Jedna powie Ci, że Shauma wystarczy do dbania o włosy, natomiast druga szkoła mówi, że to syf. Co ja myślę? 
 

Od kilku miesięcy używam za poradą swojego barbera szamponów z wyższej półki i widzę zauważalna różnicę. Włos jest miększy, mniej mi wypada, ogólnie efekt wow.

 

Dlatego jeśli w Twoim budżecie stać Cię na to, aby dać parę złotych więcej to polecam. Oczywiście nie tylko włosami człowiek żyje, warto też dbać o cerę, brodę jeśli posiadasz itd., natomiast włosy to również ważna część wyglądu faceta.

[Druid]

@Maurycy Śmiejesz się, jednak to prawda, jest bardzo delikatny, warty uwagi w szczególności na delikatną skórę, uczulenia.

[Brat Przemysław]

[Maurycy]

1 minutę temu, Zgredek napisał(a):

Poczekaj, najpierw trochę o szamponach i głowie.

 

Zakladam, że skoro znasz marki Reuzela to pewnie i korzystasz z usług Barbera. Czy Barber jest godny zaufania i zna się na czymkolwiek poza samym strzyżeniem? 
 

Jeśli tak, w pierwszej kolejności poradź się swojego barbera. Dlaczego? Bo Cię obcina, widzi Twoje włosy i jest w stanie coś powiedzieć (czy włosy są tłuste, czy suche, masz łupież lub nie itp) ale czasami barberzy niepytani, nie mówią takich rzeczy by nie zrazić klienta.

 

Następna sprawa, czy znasz zasady suszenia włosów, unikania wycierania ich ręcznikiem? To bardzo ważna kwestia, dbanie o włosy to nie tylko szampon.

 

Kolejna, szampon. Znam dwie szkoły. Jedna powie Ci, że Shauma wystarczy do dbania o włosy, natomiast druga szkoła mówi, że to syf. Co ja myślę? 
 

Od kilku miesięcy używam za poradą swojego barbera szamponów z wyższej półki i widzę zauważalna różnicę. Włos jest miększy, mniej mi wypada, ogólnie efekt wow.

 

Dlatego jeśli w Twoim budżecie stać Cię na to, aby dać parę złotych więcej to polecam. Oczywiście nie tylko włosami człowiek żyje, warto też dbać o cerę, brodę jeśli posiadasz itd., natomiast włosy to również ważna część wyglądu faceta.

 

Tak, chodzę od kilku lat do barbera i powiedział, żebym kupił sobie odżywkę do włosów, stąd wolałbym po prostu lepszy szampon. Dużo pływam, więc włos jest trochę przechlorowany

 

Nie mam tłustych ani suchych włosów, ogólnie powiedziałbym, że ich kondycja jest bardzo dobra, ale chciałbym o nie po prostu dodatkowo zadbać. Tym bardziej, że od chlorowanej wody włos trochę niszczeje. 

 

Jaki szampon polecił Ci barber? Dlaczego nie należy wycierać włosów ręcznikiem? Możesz coś więcej powiedzieć na ten temat?

[Everson]

Używam szamponów Vichy Dercos. Do łupieżu mam antyłupieżowy szampon tej firmy w wersji bez silikonów i naprawdę pomaga 

[Krugerrand]

15 minut temu, Brat Przemysław napisał(a):

Gimby nie znają. Ja co prawda tego szamponu nie używałem, ale sam sobie ściąłem łepetynę na zero i problemu nie mam. Jedna z najlepszych decyzji jakie podjąłem.

 

 

Edytowane 29 Marca przez Krugerrand

[Druid]

23 minuty temu, Everson napisał(a):

Używam szamponów Vichy Dercos.

A Ziaji używasz ?

14 minut temu, Krugerrand napisał(a):

Jedna z najlepszych decyzji jakie podjąłem.

Bareja mistrz, szkoda, że nie dożył naszych czasów, miałby szerokie pole do POPiS-u

[RealLife]

Jak kosmetyki to tylko francuskie. 

 

https://www.ducray.com/pl-pl/p/szampon-dermatologiczny-ochronny-3282770148282-808759b4

 

 

[Zgredek]

Godzinę temu, Maurycy napisał(a):

 

Tak, chodzę od kilku lat do barbera i powiedział, żebym kupił sobie odżywkę do włosów, stąd wolałbym po prostu lepszy szampon. Dużo pływam, więc włos jest trochę przechlorowany

 

Nie mam tłustych ani suchych włosów, ogólnie powiedziałbym, że ich kondycja jest bardzo dobra, ale chciałbym o nie po prostu dodatkowo zadbać. Tym bardziej, że od chlorowanej wody włos trochę niszczeje. 

 

Jaki szampon polecił Ci barber? Dlaczego nie należy wycierać włosów ręcznikiem? Możesz coś więcej powiedzieć na ten temat?

ja szamponu i odżywki używam z Uppercut - natomiast celowo nie pisałem nazwy, ponieważ produkt należy podebrać pod swoje włosy i ich kondycję.

 

co do wycierania, niszczysz zwyczajnie cebulki włosów i uszkadzasz je. Włosy ręcznikiem należy „wycierać” a raczej oszuszac tak, jakbyś papierową gazetą chciał zebrać wodę (nie rozmazujesz ręcznikiem po głowie tylko miejscowo przykładasz)

 

tak samo mycie włosów w nocy i pójście spać z mokrymi może powodować wilgoć, grzyb i znów zniszczenie włosów.

 

duzo jest tych tematów, pogoogluj i poczytaj bo warto  ja swoją wiedzę mam stąd, że nawiązałem współpracę z barbershopem i robiłem za modela na szkoleniach. Dzięki temu miałem kosmetyki za darmo, a przez np 3 godziny posłuchałem mega ciekawych info co do produktów i ogólnego dbania o włosy. Wtedy właśnie zmieniłem swoje nastawienie. 

[SzatanK]

Had and shoulders.

Edytowane 29 Marca przez SzatanK

[lxdead]

Godzinę temu, Maurycy napisał(a):

 

Tak, chodzę od kilku lat do barbera i powiedział, żebym kupił sobie odżywkę do włosów, stąd wolałbym po prostu lepszy szampon. Dużo pływam, więc włos jest trochę przechlorowany

 

Nie mam tłustych ani suchych włosów, ogólnie powiedziałbym, że ich kondycja jest bardzo dobra, ale chciałbym o nie po prostu dodatkowo zadbać. Tym bardziej, że od chlorowanej wody włos trochę niszczeje. 

 

Jaki szampon polecił Ci barber? Dlaczego nie należy wycierać włosów ręcznikiem? Możesz coś więcej powiedzieć na ten temat?

 

Udaj się do dermatologa albo trychologa zamiast radzić się jakichś "barberów" - swoją drogą jak mnie rozpierdala - za przeproszeniem - to określenie. Nie fryzjer bo to taki obciach, ale "barber"? Zachodnio brzmi, więc musi być lepsze, światowe xD No i ceny też światowe. Wiadomo, dobry fryzjer kosztuje, ale fakt jest taki, że w przypadku miażdżącej większości tych tzw. "barber'ów" ludzie przepłacają za samo to, że to "barber" xD

 

Tak pokrótce to wszystko zależy od stanu skalpu Twojej głowy, dobry szampon ogólnie ma być wmasowany nie we włos, ale właśnie w skórę głowy - głównie skalp bo to miejsce jest najbardziej narażone na czynniki zewnętrzne czy wszelkie zmiany hormonalne - to skalp łba u mężczyzn łysieje w przypadku łysienia androgenicznego czy zmian hormonalnych, problemów z tarczycą (przerzedzanie, osłabienie).

Włosów nie powinno się też myć codziennie (co 3, 2 dni max), nie w cieplejszej, gorącej wodzie (w szczególności gdy masz problem z zapaleniem przetłuszczającą się skórą głowy, łojotokowym zapaleniu skóry), żeby zaraz po umyciu skóra się nie zatłuściła. Nie powinno się też ręcznikiem ich "wycierać" - wystarczy delikatnie włosy nim osuszyć, przy krótkich włosach możesz im po prostu dać spokojnie wyschnąć samym.

Znajdziesz, usłyszysz mnóstwo bajek i bzdur nt. pielęgnacji włosa, czego to ja nie słyszałem w życiu: nacieraniem jajkiem, przycinanie na krótko włosów zagęszcza włos xD, albo że większa długość osłabia (tia, chyba tylko gdy włosy same w sobie są już osłabione - więc wątlejsze, cieńsze, a sięgają np. za ramiona i są narażone na jakieś targnięcia np. przy zakładaniu pewnych części odzieży.

 

Jak napisałem, chcesz się dowiedzieć czegoś więcej, poradzić, udaj się do kogoś kto się na tym zna (masz różne fora dla mężczyzn), a najlepiej do kogoś kto się na tym zna i zajmuje zawodowo i doradzi (trycholog, dermatolog).

[Zgredek]

Z racji, że to chyba jakiś przytyk do mnie w kwestii barbera, to trochę rozwinę Ci chłopcze, bo ewidentnie „nie wiem ale się wypowiem” to Twoja dewiza. 
 

generalnie słowo ewolułowało z łaciny, które oznaczało „tego, który strzyże brody” i barber to dla mnie obowiązkowe miejsce dla tych, którzy dbają zarówno o włosy jak i brodę. A fakt, że dziś brody są tożsamo dbane jak włosy, to i stąd się to wzięło. 
 

jak w każdym zawodzie są farbowane lisy, dlatego korzystam z usług sprawdzonego miejsca, tak aby dobrać fryzurę, pastę i inne kosmetyki dla siebie. Nie poleciłbym też coś, czego nie byłbym pewny a produkty z Uppercut to topka, która jest tworzona w Australii i sam fakt przebicia się Do Europy świadczy o jej jakości. 
 

do reszty się nie będę odnosić, bo to zwykłe marudzenie, pozdro 

[Moriente]

1 hour ago, lxdead said:

Nie fryzjer bo to taki obciach, ale "barber"? Zachodnio brzmi, więc musi być lepsze, światowe xD No i ceny też światowe. Wiadomo, dobry fryzjer kosztuje, ale fakt jest taki, że w przypadku miażdżącej większości tych tzw. "barber'ów" ludzie przepłacają za samo to, że to "barber" xD

 

 

Nie wiem co tak Cię boli w barberach? 

 

Sam kiedyś na studiach patrzyłem spod byka na salony barberskie, kiedyś wszedłem z ciekawości i jak usłyszałem cenę to zbladłem. Po co przepłacać. Stan ten trwał do końcówki 2022. Mój fryzjer nie miał terminu, więc stwierdziłem że przed trzydziestką zobaczę na własnej skórze tych mitycznych barberów.

 

Żałuję że tak późno. Poziom usługi nieporównywalnie wyższy. Dowiedziałem się jak dbać o brodę, że kartacz to podstawa, gdzie wcześniej nie zapuszczałem bo zwyczajnie mi się wysypywał z niej po czasie złuszczony naskórek. 

 

Obecnie nie wyobrażam sobie nie iść do barbera, nie skorzystać z usługi ze strzyżeniem, modelowaniem brody i gorącym ręcznikiem. Te 1.5 godziny na wygodnym fotelu traktuję jako chwilę dla siebie. 

Ciężko zapierdalam więc dla duszy i ciała należy się w nagrodę. 

 

 

 

 

Tak jak @Zgredek napisał autorowi tematu. Zapytaj barbera, daj mu jasno znać, że może Ci doradzić i że nie zarazisz się do niego.

[lxdead]

8 godzin temu, Moriente napisał(a):

 

Nie wiem co tak Cię boli w barberach? 

 

Sam kiedyś na studiach patrzyłem spod byka na salony barberskie, kiedyś wszedłem z ciekawości i jak usłyszałem cenę to zbladłem. Po co przepłacać. Stan ten trwał do końcówki 2022. Mój fryzjer nie miał terminu, więc stwierdziłem że przed trzydziestką zobaczę na własnej skórze tych mitycznych barberów.

 

Żałuję że tak późno. Poziom usługi nieporównywalnie wyższy. Dowiedziałem się jak dbać o brodę, że kartacz to podstawa, gdzie wcześniej nie zapuszczałem bo zwyczajnie mi się wysypywał z niej po czasie złuszczony naskórek. 

 

Obecnie nie wyobrażam sobie nie iść do barbera, nie skorzystać z usługi ze strzyżeniem, modelowaniem brody i gorącym ręcznikiem. Te 1.5 godziny na wygodnym fotelu traktuję jako chwilę dla siebie. 

Ciężko zapierdalam więc dla duszy i ciała należy się w nagrodę. 

 

 

 

 

Tak jak @Zgredek napisał autorowi tematu. Zapytaj barbera, daj mu jasno znać, że może Ci doradzić i że nie zarazisz się do niego.

A to dlatego, ze to zwykły fryzjer, a barber to nowomowa, słowo z j angielskiego oznaczająca ni mniej, ni wiecej fryzjera. Twoj pradziad, dziad, a moze i ojciec lub i Ty sam, jesli masz odpowiedni wiek znali i byc moze korzystali z usług balwierskich/golibrody. Dawniej miales  odpowiednie salony. I dzis znajdzie sie dobry zakład fryzjerski z ta usługa. Jak w kazdym zawodzie sa dobrzy i źli „fachowcy”. Dla

mmie barberzy to w duzej mierze pseudo specjaliści zdzierający wieksza kase za nawet nie mega wyższej jakosci usługę, a raczej wygodę w salonie. Wole porządnego fryzjera, niz jakiegos tam „barbera”. 

[Zgredek]

2 godziny temu, lxdead napisał(a):

A to dlatego, ze to zwykły fryzjer, a barber to nowomowa, słowo z j angielskiego oznaczająca ni mniej, ni wiecej fryzjera. Twoj pradziad, dziad, a moze i ojciec lub i Ty sam, jesli masz odpowiedni wiek znali i byc moze korzystali z usług balwierskich/golibrody. Dawniej miales  odpowiednie salony. I dzis znajdzie sie dobry zakład fryzjerski z ta usługa. Jak w kazdym zawodzie sa dobrzy i źli „fachowcy”. Dla

mmie barberzy to w duzej mierze pseudo specjaliści zdzierający wieksza kase za nawet nie mega wyższej jakosci usługę, a raczej wygodę w salonie. Wole porządnego fryzjera, niz jakiegos tam „barbera”. 

 

I tutaj przed każdym postem dla dobra użytkownikow powinieneś wstawiać taki początek: "To jest wyłącznie moja wypowiedź niczym nie poparta, nigdy nie byłem w barber shopie ale zabieram głos, ponieważ mają wysokie ceny, fryzjer to fryzjer i tak goli mnie na zakutą pałę".

 

Przede wszystkim co do nowomowy. Jeszcze kilka lat temu fryzjer nawet nie musiał mieć cennika, ponieważ jego jedyna usługa to było strzyżenie - nie mniej, nie więcej. Fryzjer to zawód zdobyty w technikum i nie dziwmy się, że Barber, czyli osoba, która wyłożyła trochę kasy na swoje szkolenie nie chciała być identyfikowana z tą bylejakością.

 

Za jakość się płaci, dlatego ceny pomiędzy jeansami z bazaru a Wranglerami znacząco się różni. Ja przykładowo płacąc za swoją usługę mam ogarniętą brodę tak jak chce oraz włosy (fryzjer brody nie rusza) a także wyrównanie brwi, jeśli chce usunięcie włosów z nosa itd. 

 

Z pewnością jak w każdej dziedzinie życia są osoby, które podają się za barberów a nie mają z tą jakością nic wspólnego. Ich weryfikuje wolny rynek i te "biznesiki" upadają. Do swojego barbera muszę umawiać sięz 2 tygodniowym wyrzedzeniem. Więc chcesz mi powiedzieć, że tych setka chłopa razem ze mną przepłaca, bo ma w nazwie Barber Shop? To idź tam dalej u Grażynki pod kioskiem się obcinaj, ja wybieram to co mam i co bardzo wpływa na mój wygląd, Ty natomiast dalej idź zachwycać się przeciętnością.

 

 

Edytowane 30 Marca przez Zgredek

[lxdead]

@Zgredek naucz sie czytac ze zrozumieniem 😉