Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, nassi napisał:

@Angel of Mercy, ja zauważyłam inne zmiany w postawach męskich

...

Tych przytakujących, uległych i nadskakujących jest mniej, niż kiedyś. 

 

Chyba Cię zmartwię. Jeśli zaobserwowałaś takie zjawisko to znaczy, że po prostu zwyczajnie się zestarzałaś. Lata lecą i lepiej już nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Angel of Mercy napisał:

Gadasz jak Vincent, on mniej więcej tak samo mnie "opieprzył" i użył takich samych argumentów. Jakbym jego słyszała

Bo prawda jest jedna...

 

Chcesz prawdziwego Faceta?

Stań sie prawdziwą Kobieta

Jak?

Masz tu mnóstwo wskazówek, przeczytaj kilka razy ze zrozumieniem.

Powodzenia

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie sporo.

1. Sam tytuł tematu, mężczyzn jest od groma, ale ich nie widzisz. Przede wszystkim kto na tym świecie ciągnie ten kierat. Nie my kobiety ani panowie w rurkach. Zacznij obserwować kto Ci drogi buduje, chodniki. dzięki komu masz ciepłą wodę i jak spuszczasz wodę to się tym nie przejmujesz co z tym dalej. Dzięki komu masz ciepło w domu i  kto to zbudował. Kto dostarcza do sklepów żywność i inne towary. Otwórz oczy. Sprostałabyś temu? Bo ja nie.

 

2.Przeczytaj wszystko co napisał Marek, do tego całe forum, blog, radio. Forum to lustro kobiet i im bardziej będziesz szczera wobec siebie tym lepiej dla Ciebie.  

 

3."Dama w salonie, kucharka w kuchni, dziwka w łóżku" maksyma stara jak świat, jedna z najlepszych od lat rada dla kobiet, a nadal ciężka w całości dla kobiet w wykonaniu.   

 

4. Przeczytaj "Inteligencja emocjonalna" przyda się. Dla kobiety dojście do etapu, że jest bez systemu nerwowego jest nierealne, ale warto próbować.

 

5. Stawiasz wymagania, ale czy Ty jesteś w stanie sprostać swoim?

 

6. To co napisał Ci Długowłosy, mężczyźni zawsze i to od wieków w domu chcą odpocząć. Zawsze. Ty jako kobieta jesteś od zapewnienia świętego spokoju, jak jesteś z normalnym , standardowym mężczyzną to Ty o tym decydujesz.

Musisz pamiętać o tym, w domu mężczyzna musi odpocząć, dla mężczyzny stres jest zabójczy  i to dosłownie. Jak jeszcze 30 latkowie dają radę non stop trzymać gardę to przy ciągłym byciu alfą 24 godz. na dobę przez 365 dni w roku to już 40, 50 latkowie mają tego serdecznie już dość. Dom ma być na regenerację.

 

7. Ty weź się jeszcze zastanów nad tymi Twoimi byłymi, bo na mój nos to tam materiał na dobrych partnerów życiowych był.

 

8. Łagodność to Twoje drugie imię.

 

9. Pracuj nad wnętrzem siebie. Uroda to Ci  minie w mig, a charakter, osobowość i Twoje podejście do życia zawsze z Tobą. Owszem jak najbardziej dbaj o fizyczność, jak teraz zadbasz to zaprocentuje w przyszłości. A zwłaszcza lekkość w poruszaniu się. Skup się na sobie.

 

10. Indoktrynuje się nas kobiety z każdej strony walką płci i to już od małego. W skrócie Ci to napiszę, olej to. Kobietom walka na dobre jeszcze nigdy nie wyszła.

 

11. Ciesz się, że  internet jest na świecie  i pod ręką masz mnóstwo porad w ułamku sekundy. Mnóstwo czasu masz zaoszczędzone. Wykorzystaj to z głową.

 

12. Zanim wdrożysz tak zwane dobre rady koleżanek dotyczące Twojego partnera, z 10 razy zastanów się czy to nie obróci się przeciwko Tobie. Najpierw obserwuj jak wygląda pożycie Twoich koleżanek i czy ich partnerzy z taką miłością na nie patrzą i bez zmrużenia okiem i z prędkością światła robią to co one opowiadają. Bądź wnikliwym obserwatorem. Często to co opowiadają koleżanki nie potwierdza się w rzeczywistości. Obserwuj i jeszcze raz obserwuj.

 

13. To co napisała nassi, będzie jeszcze dzięki "silnym i niezależnym" kobietom w postępie geometrycznym wzrastać.

 

14. Szanuj siebie. Pamiętaj opinia o Tobie w Twoim środowisku idzie w świat za Tobą jeszcze szybciej niż kiedyś to było. Globus to już na prawdę mała wioska. Kobiety nie zdają sobie sprawy, że Facebook to jak książka samochodu.  

 

15. Błagam Cię, jak będziesz czytać forum to się nie zrażaj męskim językiem, bo tu jeszcze pomimo pierwszego wrażenia to poprawność polityczna obowiązuje. Czytaj i jeszcze raz czytaj.  Jak kiedyś będzie Ci "dane" usłyszeć męską rozmowę to moje słowa zrozumiesz.

 

16. Matka Natura  wkodowała nam kobietą tak mocno naszą biologiczną matrycę, że przeskoczenie tego  niemożliwe, ale nie znaczy, że w jakiś tam stopniu bardziej lub mniej, zależy jak się do tego przyłożymy, jest do zrobienia (a najważniejsze jest jak to robimy bo i zgliszcza mogą tylko pozostać).

 

17. Ty nie jesteś byłą Vincenta od pustej lodówki to na pewno.

 

18. Dorzuć do czytania blog Kefira. Marek poleca i ma rację.

 

19. Nie ma się wszystkiego na raz w sobie. I jak znowu spotkasz mężczyznę, który Ci się spodoba to ideałem nie będzie, bo takich nie ma. Tak samo jak my kobiety jednorożcami nie będziemy. Nie kieruj się mitologią. Twardo i bez różowych okularów patrz na świat, bo teraz Twoje chcenie prawdziwego mężczyzny jest mitem jakim karmione są kobiety.  Ze słynnego żyli długo i szczęśliwie, to długo jest jak najbardziej realne, ale szczęśliwie to harówka aby to osiągnąć. Chociaż może Ty tym jednorożcem byś była... hm jak tak wdrożysz to co tu na forum jest to...

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Pokorna napisał:

6. To co napisał Ci Długowłosy, mężczyźni zawsze i to od wieków w domu chcą odpocząć. Zawsze. Ty jako kobieta jesteś od zapewnienia świętego spokoju, jak jesteś z normalnym , standardowym mężczyzną to Ty o tym decydujesz.

Musisz pamiętać o tym, w domu mężczyzna musi odpocząć, dla mężczyzny stres jest zabójczy  i to dosłownie. Jak jeszcze 30 latkowie dają radę non stop trzymać gardę to przy ciągłym byciu alfą 24 godz. na dobę przez 365 dni w roku to już 40, 50 latkowie mają tego serdecznie już dość. Dom ma być na regenerację.

 

Żeby mieć czas "trzymać gardę" 24 h na dobę trzeba być albo:

1. Uczniem-studentem mającym zajęcia 2 dni w tygodniu, uczącym się tylko raz na pół roku do sesji - typowy opier.alacz życiowy

2. Bezrobotnym / menelem / alkoholikiem (bez urazy dla szukających pracy, wiadomo o co chodzi)

3. Socjopatą

4. Milionerem-dziedzicem (męska wersja Paris Hilton).

 

@Angel of Mercy byłaby pewnie (jak większość kobiet) zainteresowana numerem 4, 3 troszkę by podniecił ale realnie rzecz ujmując - na milionera brak zasobów, socjopata bzyknie i rzuci, a 1 i 2 "nie rokują".

 

Omawiana dama szuka więc ambitnego faceta, dbającego o siebie, swój rozwój i zarabiającego dobre $$$. To nic zdrożnego - ot po prostu dobry materiał na faceta / męża / replikację. Tylko zastanówmy się jak wygląda dzień takiego gościa:

1. Praca

2. Zajęcia związane ze zdrowiem

3. Dokształcanie

4. Dojazdy na to wszystko.

To daje w sumie jakieś 11-12 h.

 

Taki facet, wracając do domu oczekuje:

1. Spokoju

2. Normalnej rozmowy na podobnym intelektualnie poziomie jak on

3. Kobiecej bliskości

4. Zjedzenia wspólnego posiłku - nieważne czy ona gotuje czy coś zamawiają - ot po prostu forma wspólnego spędzania czasu

 

Nie oczekuje:

1. Awantur

2. Porównywania do innych

3. Wymuszonej presji

4. Spinania się bo księżna sobie coś życzy.

 

Teraz @Angel of Mercy przeczytaj sobie dokładnie to co powyżej i zastanów się dlaczego trafiałaś na takich facetów jakich trafiałaś oraz czemu Ci, którzy mają w życiu jakieś cele, omijali Cię szerokim łukiem (poza, jeśli jesteś atrakcyjna, przygodnym seksem na zasadzie włóż - załóż gacie - do domu).

 

Patrząc na to w ten sposób to nie jest koniec męskiego świata ale tytuł powinien brzmieć - samozagłada kobiet na ich własne życzenie.

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ZdzisławBeton napisał:

 

LOL. Nikt przecież Cię nie zmusza żebyś tu wchodził.

 

Właśnie. Jak Wam nie pasuje to nie wchodźcie i nie czytajcie.

 

@Pokorna dzięki wielkie za tą długą listę porad!

 

@Długowłosy Ty chyba nie rozumiesz. Ja nie wymagam od mężczyzny bycia na szcycie 24h/7 dni w tygodniu. Po prostu mam dosyć tego męskiego zniewieścienia. Przecież to chyba naturalne że mamy przypisane pewne role i kobieta powinna być kobieca a mężczyzna męski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Angel of Mercy napisał:

Po prostu chcę faceta który w pełni zasługuje na to miano. Ale nie bronię mu prawa do słabości.

 

Oczywiście. Będziesz wspierać swojego faceta w chwilach słabości, wykazywać zrozumienie. a wszystko będzie podkryte wewnętrzną pogardą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Angel of Mercy napisał:

Po prostu chcę faceta który w pełni zasługuje na to miano

 

Naprawdę ???. To wyjdź na miasto bez problemu znajdziesz.

Jest jednak pewne ale............., ale ty ich nie rozpoznasz.

 

Choćby około 20 "prawdziwych facetów" kopnęło cię w twoje jędrne pośladki:), to i tak wrzucisz ich do jednego wora.

Brak tobie wiedzy, nt. tego pogrubionego wyżej.

 

I rada ode mnie:

Nie szukaj faceta proszę, zrób nam prawdziwym "frustratom" z sekty tą przyjemność i zostań samodzielną:lol: kobietą z dobrą pracą robiącą kariere w korpo.

Zapewniam cię, to cię uszczęśliwi i da poczucie pełnej satyfakcji.

Tobie facet "na to miano" nie potrzebny.

SH.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Samiec Alfa napisał:

 

Oczywiście. Będziesz wspierać swojego faceta w chwilach słabości, wykazywać zrozumienie. a wszystko będzie podkryte wewnętrzną pogardą.

 

Przecież to też jest czlowiek prawda? A nie jakiś robot? Ja tu mówię o byciu niezaradną płaczliwą ciotą.

 

A przy okazji to o co Wam chodzi z tymi kobietami pracującymi w korpo? Mam wrażenie że chcecie nas tutaj wtłoczyć znowu w jakiś schemat - że mamy tylko siedzieć w domach rodzić i zajmować dziećmi. A 24-latka to stara Panna bez perspektyw. A może my też chcemy zarabiać? Awansować? Robić kariery?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest to, że piszecie bardzo dobre, konkretne, długie posty, a ona odpowiada "ale JA CHCĘ mężczyzny, który zasługuje na to miano". Żadnej dyskusji, tylko CHCĘ, CHCĘ. Jedno zdanie odpowiedzi na strony porad :) Nieźle :) A później Pani stwierdzi, że znowu jej nikt nie pomógł :( HA HA HA :D Weźcie spójrzcie na to :D Długie komcie od doświadczonych, natomiast banalna, jednozdaniowa, zupełnie niezgodna z treścią odpowiedź.  Już chyba wiem, dlaczego Marek w audycjach powtarza, że kobietom nie pomaga :) Pozdrawiam :) 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długowłosy zgadzam się w 100%.

 

Mam 30 lat. Codzienny rytm życia zajmuje mi około 10h na dobę. Praca, która czasem bywa stresująca, jakieś sprawy dla własnego dobrego samopoczucia (hobby, sport).

Wewnetrznie czuję, że moje codzienne życie jest pasjonujące, pelne wyzwań, przygód, ciekawych ludzi ale i obarczone czasem dość sporym stresem. Uważam, że mam sporo do zaoferowania kobiecie na dłuższą metę ale kiedy w chujowy dzień slyszę od kobiety "baw mnie, zorganizuj mi czas, bo jestem ładna i dam Ci za to..." to znaczy, że bylo miło i czas się zwijać :(

 

Jeśli miałbym wchodzić w dłuższą relacje z kobietą to nadrzędna  wartością tego związku bylby święty spokój i stabilność emocjonalna, wypełnianie siebie wzajemnie. 

Edytowane przez ABCDE
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dla tego obciąłem swoje kontakty z kobietami do minimum. Jest to zwyczajne marnowanie czasu, teraz spotykam się na max trzy godziny, zrobię swoje, nie zostaję na noc, ani nie zapraszam na noc. 

 

Interesów z kobietami praktycznie nie robię (są słownie 2 wyjątki, jeden moja kuzynka, drugi bardzo ogarnięta pani z Korei < bezproblemowe, bezkonfliktowe, fachowe).

 

Kontakty z kobietami podwładnymi również ucinam do minimum, polecenia > kontrola > nagana lub pochwała, złożę życzenia urodzinowe i tyle. 

 

Przy trybie życia gdzie pracuje się tygodniowo 60h + , ma dodatkowe zajęcia, posiadanie nawet w miarę ogarniętej kobiety "na stałe" mija się z celem, jest to drenowanie własnej energii i środków w zamian za niewspółmiernie małe korzyści.

 

Jak dla mnie ma to sens tylko dla facetów, którzy odczuwają potrzebę posiadania potomstwa (tylko na bardzo ściśle określonych warunkach i z odpowiednią osobą, pisałem kiedyś o tym), w innych wypadkach jest to strzelanie sobie w stopę. Atrakcyjnych fizycznie/ seksualni kobiet jest wiele, można korzystać do woli. 

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, ABCDE napisał:

 ale kiedy w chujowy dzień slyszę od kobiety "baw mnie, zorganizuj mi czas, bo jestem ładna i dam Ci za to..." to znaczy, że bylo miło i czas się zwijać :(

 

I wtedy dziękujesz za współpracę bo nie jest to materiał na LTRa tylko na kochankę. Po co Ci życie z kimś, kto ma centralnie w nosie Ciebie, a patrzy tylko na swój nos? Trudno znaleźć takie kobiety, co potrafią podejść po ludzku - trudno - więc już wiele razy pisałem - testować, testować, testować ile wlezie, nie składać deklaracji tylko ją obserwować, dopiero jak się spisze wchodzić w związek, a jak nie ma nikogo na horyzoncie - singlować i mieć święty spokój.

 

Powiedz - po co zakładać sobie kamień na szyję jak chcesz biegać? Żeby zdobyć kondychę - ok - ale maratonu tak nie wygrasz ;)

 

@Angel of Mercy - kończąc naszą dyskusję (?) dam Ci konkretną kwestię do przemyślenia.

 

Brzmi ona = masz 24 lata i za 2-3 Twój okres "przydatności" na rynku partnerek zacznie pikować dramatycznie w dół.

"Prawdziwi faceci" będą już patrzeć w kierunku młodszych od Ciebie ("młodsze pokolenie" będzie Ci robić dokładnie to, co Ty teraz robisz 30stkom i starszym), a do wyboru zostaną Ci świry, ruchacze i nieudacznicy. Moja propozycja jest więc prosta - bo z postów nie wyglądasz na typową idiotkę - dokładnie przemyśl czego oczekujesz od faceta (daję Ci na to, jako kobiecie, 1% szans) i szukaj takowego egzemplarza odrzucając półśrodki i swój durnowaty program biologiczny, nad którym masz bardzo ograniczoną kontrolę.

 

Garść przydatnych porad jeśli chcesz znaleźć faceta, który będzie Cię traktował "poważnie"

1. Najważniejsza - tyłka nie udostępniamy za szybko

2. Coś sobą reprezentujemy wymagając od innych

3. Hamujemy swoje babskie odpały czyli fochy i ciągłe porównywanie się z innymi

4. Nie wymagamy od faceta bycia zabawiaczem-biznesmenem-ruchaczem-bad boyem-misiem pysiem i wszystkim innym na raz

5. Trzeźwo mierzymy siły na zamiary.

 

Pozwoli Ci to nie obudzić się z ręką w nocniku, jak większości moich rówieśniczek, płaczących po nocach w poduszki w rytm "faceci są źli", "marzę o dziecku i mężu", "nie ma już prawdziwych facetów".

 

Jednym słowem - punkt ciężkości myślenia przesuwamy z macicy i marzeń sennych w stronę trzeźwego spojrzenia na świat i płeć przeciwną.

 

Niestety, mam przekonanie graniczące z pewnością, że nie jesteś w stanie, jak większości kobiet, pojąć tego co jest napisane powyżej i pozostaje Ci wieczny smutek i rozkmina przez całe życie jak to u Samic zazwyczaj bywa.

 

@Mosze Red - i to rozumiem jako uczciwe postawienie sprawy. Taka ciekawostka - nigdy nie zostaję na noc u kobiet z którymi nie jestem w związku. ONSy / FF = na noc (na śniadanie) do domu. W pełni popieram.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Angel of Mercy napisał:

Ale pewnie znowu zjedziecie ale uważam, że coś sobą jako kobieta na chwilę obecną reprezentuje.

 

Spytałem w pierwszym poście - co masz do zaoferowania, bo tak się bardzo "obnosisz". Dlaczego ten SUPER HIPER DUPER MĘŻCZYZNA miałby ciebie chcieć i co cię odróżnia na plus od innych kobiet?

 

Wypisaliśmy, że na ten moment nie prezentujesz postawy, która by była odbiegająca od dzisiejszej roszczeniowej kobiety.

 

Olewasz wiele pytań i zagadnień i albo ich nie rozumiesz, więc nie wiesz co odpowiedzieć, albo specjalnie to robisz żeby nadal wierzyć w swoją lepszość.

 

Więcej wymagać niż dawać, to jest ta postawa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Angel of Mercy napisał:

 

Przecież to też jest czlowiek prawda? A nie jakiś robot? Ja tu mówię o byciu niezaradną płaczliwą ciotą.

 

A przy okazji to o co Wam chodzi z tymi kobietami pracującymi w korpo? Mam wrażenie że chcecie nas tutaj wtłoczyć znowu w jakiś schemat - że mamy tylko siedzieć w domach rodzić i zajmować dziećmi. A 24-latka to stara Panna bez perspektyw. A może my też chcemy zarabiać? Awansować? Robić kariery?

 

Dalej:

20. Wcale tu na forum nie wpędzają nas kobiet w ten schemat. To forum to najprawdziwsze feministyczne forum jakie w necie znalazłam, haseł o równouprawnieniu i jak to na prawdę ma wyglądać, jak to realnie ma przebiegać i co to rzeczywiście  jest, na czym ta istota feminizmu ma wyglądać,  to jest tu tego multum tutaj (patrz pkt. 2, przeczytaj forum i Marka). A pisze Ci tradycjonalistka. Tu feminizmu jest na pęczki. Nie wypaczonego, nie wykrzywionego, tylko takiego feminizmu jaki ma być w swej istocie rzeczy.  

 

21. Czy Tobie się to podoba czy nie, ale od Ciebie będzie zależeć czy Twój mężczyzna będzie chciał wracać do Waszego wspólnego domu. A też ważne jest pragmatyczne podejście do życia, im sobie będziesz mniej utrudniać tym lepiej. W tym wszystkim umiejętności logistyczne też się kłaniają. I wdrożenie tego wszystkiego w życie wcale proste nie jest, bo przy tym w ryzach masz się trzymać i nie uruchamiać systemu nerwowego swojego i z otoczenia.

 

22. Posłuchaj zawsze było tak, że część mężczyzn w społeczeństwie nie nadawała się do życia. Są różni. Zauważasz takich w rurkach, bo wiesz że jest taka moda, a kiedyś młodzi mężczyźni nie byli podatni na modę tak jak dzisiaj. Kastruje się ich specjalnie by zwiększyć grupę docelową do konsumpcji aby więcej wydawała. Celowo zniewieścia się mężczyzn. Tak jak łatwo nam kobietom wciskać "to jest modne" dzisiaj, jutro to (a łatwo jest niezmiernie, bo moda w tej chwili zmienia się dla kobiet szybciej niż kiedyś, i do tego dochodzą namowy na urządzanie domów i tony gadżetów "niezbędnych" nam do życia, przemysł kosmetyczny) to teraz dodatkowo idzie to w mężczyzn, tylko że ta grupa docelowa jest bardziej odporna i tak szybko to nie idzie jak z nami kobietami. Ty nie pamiętasz przemysłu reklamowego jak wyglądał 25 lat temu i nie masz tego porównania. Teraz kit=reklama wciska się wszędzie. Zaobserwuj co Tobie jako kobiecie się ładuje w reklamie. Uodparniaj się jak tylko możesz.

 

23. Bierz kartkę papieru i napisz sobie co Ty jesteś w stanie zaoferować po jednej stronie, a po drugiej co wymagasz. Stosuj zasadę wzajemności, czego oczekujesz i czy jesteś sama to w stanie dać.

 

24. Jak najbardziej rozwijaj się. Czytaj to co jest tu polecane, wachlarz propozycji z wielu dziedzin,  znajdziesz to co Ci przypasuje.

 

25.Dbaj o poziom endorfin w organizmie, bo wtedy wrednomęczącosfrustrowane nie jesteśmy. Dziękuj za to co masz, a masz już bardzo wiele. Jesteś atrakcyjna, super i nie zaniedbaj tego.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, wroński napisał:

Ja mam innego pomysła. Zostań samotną matką.

Choćby dla draki :D

:D:D:D

 

Z trójką dzieci z 5 -cioma, byłymi facetami:wacko:. Będzie pińcet +, x 3 (= 1500 zetów).

 

Czy mi się mamtematyka nie zgadza, 3 z 5 -cioma ?????

 

A wszystko wporzo jest, bo mamy tu liczby zespolone.

Te poziome linijki oznaczają liczby rzeczywiste (real), te pionowe urojone (imaginal).

Tak więc wszycho gra.

Na płaszczyznie pionowej mamy także: " faceta który w pełni zasługuje na to miano ".:rolleyes:

 

Complex_conjugate_picture.svg

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.