Skocz do zawartości

Pozytywny

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1916
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26
  • Donations

    200.00 PLN 

Ostatnia wygrana Pozytywny w dniu 1 Września 2019

Użytkownicy przyznają Pozytywny punkty reputacji!

5 obserwujących

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

9063 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Pozytywny

Starszy chorąży

Starszy chorąży (11/23)

5,5 tys.

Reputacja

  1. No ręce opadają, jak ludzka istota może chcieć normalnych ludzkich uczuć... Powiem Ci jak to wygląda z boku. Masz sieczkę po "ex", normalna sprawa, Tylko z tego co piszesz to ona zerwała. Teraz trzyma Cię na mentalnej smyczy. Nie możesz iść do przodu, stoisz w miejscu i czekasz na jej ruch. Jeśli utrzymujesz kontakt z ex a nie jesteś z niej wyleczony, to utrzymujesz go tylko dlatego, że ONA na to pozwala. A robi to z prostego powodu: albo ma korzyści, albo co bardziej prawdopodobne, nie spotkała jeszcze przystojnego wysokiego bruneta którego mogłaby się dobrze uchwycić. Gdy już to zrobi to zgadnij co stanie się z Tobą? Znikniesz z jej głowy w sekundę. Z tego właśnie powodu, twoja ex już nie istnieje i nie powinna mieć wpływu na twoje życie, Ja wiem, wiem, łatwo mówić itd. Większość z nas to przerabiała, dlatego z boku widać to wszystko dużo lepiej. Co do obecnej relacji, nie dziw się , że dziewczyna ma takie potrzeby jakie ma. Postaw się w odwrotnej sytuacji. Laska się z Tobą bzyka, spotyka a jednocześnie opowiada o swoim ex bad boyu. Ty się coraz bardziej wciągasz, ale czujesz, że jeden jego telefon i ona leci z wywieszonym ozorem. W tej chwili czujesz, że jesteś w lepszej pozycji (to ona się stara, zabiega, mówi otwarcie co czuje), ale to długo nie potrwa. Możesz się zdziwić jak jej zachowanie się zmieni. Zatem, jeśli dziewczyna jest w porządku, nie ma alarmujących czerwonych flag, to przemyśl czy nie warto dać szansy temu i zobaczyć jak to się potoczy. A ex? Będzie standardowo zazdrosna, bo jak śmiałeś ułożyć sobie życie i o nią nie walczyć, ale to już nie twój problem.
  2. Dobry fizjoterapeuta. Maści, żele czy inne takie wynalazki tylko maskują problem. Tutaj trzeba znaleźć przyczynę.
  3. @Shore_Down_Under dostałeś dużo rad o Braci, które są często podyktowane bolesnym doświadczeniem. Obstawiam na 98%, że nie posłuchasz i się z nią spotkasz. My tak już mamy. Chcemy zobaczyć "ją" ostatni raz, porozmawiać, napisać, wytłumaczyć coś. "Ona na pewno zrozumie, przekonam ją logicznymi argumentami okraszonymi moim roztrzęsionym płaczliwym, błagającym głosem". Niestety, to tak nie działa. Kobiety "działają" inaczej. To wasze spotkanie skończy się twoim upokorzeniem w jej oczach. Będziesz się czuł po wszystkim 100 razy gorzej niż wcześniej. Co jednak jeśli ta dziewczyna "da wam szansę"? Pomyślałeś o tym? Chcesz być z nią w związku wiedząc to co wiesz o niej? Przez chwilę będziesz najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, poziom hormonów eksploduje, ale z czasem opadnie. Wtedy zaczniesz myśleć o tych wszystkich kolesiach, o tym co z nimi robiła, czy może robi to dalej potajemnie. Zaczniesz ją skrycie nienawidzić, nie będziesz ufał, sprawdzał, zaczniesz jej to wypominać. To nie jest zdrowa relacja, będzie Cię to niszczyć i zjadać wewnętrznie. Uwierz, że los daje Ci szansę, żebyś się czegoś nauczył dość tanim kosztem. To co powinieneś teraz zrobić to zasada "Zero kontaktu". Piszesz jej, że przemyślałeś wszystko i nie możesz tego ciągnąć. Życzysz jej wszystkiego najlepszego i dziękujesz za wspólne chwile. Na tym kończysz jakikolwiek kontakt z nią i zaczynasz proces leczenia. Paradoksalnie to właśnie w ten sposób sprawisz, że odrosną Ci jaja i zachowasz szacunek do siebie. Zyskasz w jej oczach a przede wszystkim w swoich.. Teraz tego nie widzisz, ale za kilka tygodni, miesięcy będziesz z tego dumny. Gdybyś jednak nie posłuchał i dalej chciał tam iść, to po wszystkim wpadaj tutaj, bracia Cię zawsze wesprą. PS. Książki "Kobietopedia" i "Stosunkowo dobry" to teraz dla Ciebie pozycje obowiązkowe. Czytasz za dnia i w nocy jeśli zajdzie taka potrzeba.
  4. Rejestracja 14 Lutego 2017 Rzadko się udzielam teraz, ale jestem...
  5. Ktoś kto nie jest "świeży" w tych sprawach i ma coś do ukrycia bo jest na przykład w związku. Fejkowego maila łatwiej założyć i usunąć niż konto na komunikatorach, które są często powiązane z oficjalnymi mailami albo nr. telefonu. Panna wie co robi.
  6. Zawsze mogła powiedzieć "Pogubiłam się". Według mnie wygląda to na klasyczne przeskoczenie na nową gałąź, ale jeszcze się nie złapała więc Cię trzyma na smyczy. Piękne, w sam raz dla fanek oczami mężczyzny czy czegoś takiego
  7. Turystka z UK znudziła się kwarantanną w hotelu na Teneryfie.
  8. Jest mi ktoś w stanie (racjonalnie) wyjaśnić czemu cały świat dostał zbiorowej sraczki? Chodzi mi oczywiście o puste półki z papierem toaletowym. Każdy kto wychodzi ze sklepu, niesie co najmniej paczkę. Rozumiem większe zapasy żywności czy innych niezbędnych środków, ale o co chodzi z tym papierem? :D
  9. Chyba decyzja została podjęta już na etapie "Ma fajny cyc". Spoko, rozumiem, nie oceniam. Nie jeden specjalista od relacji damsko-męskich i Red Pill popłynął całkowicie przez cycki i dupkę. Tak nas urządziła przebiegła natura. Nie mogę tylko w żaden sposób ugryźć z której strony jest to "Materiał na żonę".
  10. Jako feminista dążę do równouprawnienia i polecam to również Tobie. Kto powiedział, że kobieta nie może dobrze zarabiać? Miłość nie zna takich przeszkód. Pamiętaj, ślub bez intercyzy i jak coś zasądzasz o alimenty bo Ci się standard życia obniżył.
  11. Młodzi zaczynają się uczyć https://9gag.com/gag/aKdOEn3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.