Missfist

Trzeba rozdzielić w tym temacie dwie kwestie: 1. Przysługa "po koleżeńsku" 2. Zlecenie, fucha po znajomych, kolegach, rodzinie. Ad .1 Stosuję zasadę wzajemności, jak ktoś pomoże mi ja mu również pomogę i polecam takie podejście. Dla przykładu kolega, który jest budowlańcem pomógł mi sporo przy budowie domu tym, że zamawiał mi materiały na swoje nazwisko, przez co oszczędziłem sporo pieniędzy, wiadomo, że cena dla kogoś kogo znają i biorącego non stop będzie na składzie inna niż dla typka co przyszedł sobie z ulicy. Ja w rewanżu pilnowałem mu domu przez tydzień gdy pojechał z żoną i dzieciakami na wakacje bo nie miał kto doglądać obejścia (koty, psy, kury). A i wakacje na wsi zaliczyłem przy okazji 😁 Ad 2. Przed robotą dokładnie, ale to dokładnie ustalić co i za ile a najlepiej podać przybliżoną kwotę końcową za wykonaną usługę. "Spoko, jakoś się dogadamy" w takim przypadku to proszenie się o kłopoty i obrażonych na Ciebie znajomych lub rodzinę. Dla przykładu wyżej wymieniony kolega robił wykończeniówkę po rodzinie, gdy przyszło do płacenia był zgrzyt, bo nie było dogadane. Z ową rodziną nie odzywa się po dziś dzień a było to z 10 lat temu. Oni oczywiście mają go za złodzieja co to chciał "się dorobić" na rodzinie. 😁 Tyle ode mnie.

Hmm. A wiata do przechowywania maszyn i urządzeń służących do pielęgnacji lasu? 😁 Można próbować, może przejdzie 😆 A przepisy, to fakt, mamy debilne patrząc przez pryzmat zwykłego człowieka.

Domek to była taka chatka 3x4 postawiona z bali i desek, taka pustelnia, bo jak jestem dziecko lasu. 😆 Nie pamiętam już dokładnego paragrafu, ale brzmiał on że na działce leśnej można postawić tylko i wyłącznie urządzenia służące gospodarce leśnej ( ambony się na to łapią). Cokolwiek innego jest samowolą budowlaną i mogą wezwać nadzór. W praktyce drogi są dwie ( o ile działka nie jest objęta MPZP). Występujesz do gminy o WZ lub wykluczenie działki z gospodarki leśnej , albo stawiasz co chcesz i liczysz że nikt się nie przyczepi. 😉

Od lasów prywatnych jest odpowiedni "leśniczy" w gminie. Co do posiadania, to każdy teren leśny ma określony plan zagospodarowania, co do dopuszczalnej wycinki, rodzaju drzew które tam mają rosnąć itd. Prawdą jest, że jeżeli wycinasz drzewa to musisz nasadzać nowe, są na to nawet jakieś programy, dot zalesiania lasu, dofinansowania. Niestety w lesie nie można stawiać nic, domków, przyczep (ja ze swojego lasu taki domek musiałem wywieźć 😅, w którymś temacie na forum pisałem już na ten temat). Legalnie z tego co wiem w lesie można postawić tylko ambonę myśliwską ( swoją drogą to też dobry paradoks 😆) Tutaj garść informacji na temat: https://www.dziennikprawny.pl/pl/a/jakie-prawa-przysluguja-wlascicielowi-prywatnego-lasu Jak masz wolną gotówkę i las w dobrej cenie kupuj, nie stracisz na pewno, ale na kokosy czy życie w dziczy bym się nie nastawiał 😉@Piter_1982 o ulach nie wiedziałem, ciekawy pomysł 😉

Ja tam NIE LUBIĘ kiedy ktoś mi wmawia, że czegoś NIE LUBIĘ 😆

Piękny temat, który czyta się z radością. Zawsze lubiłem jak ludziom dobrze się wiedzie i jak idą do przodu, nawet jeśli po drodze nie raz dostali kopa w dupę. Według mnie o TYM właśnie jest to forum i TAKIE tematy powinny być promowane. Dla Ciebie @Turop brawa i życzenia dalszego rozwoju i sukcesów! 👍

Jeśli chodzi o Shimę również potwierdzam, mam, użytkuję i sobie chwalę, tyle że ja mam model ST-1 😉

Focha jeszcze strzel, albo nóżką tupnij 😆

@Taboo + 1 mam takie samo spojrzenie, też znam księży z powołania, bardzo skromnych, skorych do rozmowy i dyskusji nawet z osobami, które poglądy mają odwrócone o 180% @oxy kościół to nie wiara. Sam jestem niewierzący.

Znam temat z mojego otoczenia gdzie pani po trzydziestce namówiła kolegę na kilka numerków "bez zobowiązań" 😉 i oczywiście przypadkiem zaszła w ciążę. Oczywiście ojca dziecka nie chciała do związku, ani aby w ogóle "był w jej życiu" a gość się "poczuł" i chciał wychowywać. I tak to trwała sielanka samotnej matki polki do czasu aż zaczęły się jej problemy finansowe. Bez mrugnięcia okiem podała typa o alimenty. Historię znam bo pani sama z dumą mi ją opowiedziała. Tło historii jest takie, że szczęśliwy tatuś był dobrym "kolegą" jej byłego wieloletniego partnera z którym nie mogła nijak zajść (okazało się że bezpłodny). Życie pisze lepsze scenariusze niż "Moda na sukces"😆

Jak nie masz pracy zarejestruj się, zawsze masz ubezpieczenie. Plus dostajesz zasiłek, skromne kilkaset złotych, ale jest. Na waciki starczy 😆 Do tego jeżeli znajdziesz pracę samodzielnie będąc zarejestrowanym w PUP, zgłaszasz to, piszesz podanie i dostajesz do końca okresu przysługującego zasiłku tzw. dodatek aktywizacyjny(też kilka stówek). Zawsze możesz sobie je odłożyć i zrobić na koniec roku jakiś kurs na koszt państwa. A ze stwierdzeniem, że PUP nie znajdzie Ci pracy i lepiej omijać zgadzam się w 100% 😆

No no, temat o ruchaniu szefowej przekształcił się w dyskusję o cenie paliwa za baryłkę, robi się coraz ciekawiej...😆

I bardzo dobrze, uważam że każdy obywatel powinien mieć dostęp do broni(oczywiście nie licząc tych z wesołymi papierami). Ale o ile w takim kraju jak USA ludzie oswajani są z bronią od gówniarza, tak w Polsce to temat rzeka i niejako tabu.

Piękny temat, piękne wywody. Podziwiam wytrwałość co niektórych, że non stop wałkują te sam tematy a wniosków i zmian w życiu jak nie było tak nie ma. Brawo panowie, dostajecie order samotnej madki z uśmiechem bombelka! 😆

O czarnoprochowcach nic nie piszą na szczęście. Nie od dziś wiadomo, że ludem który nie ma się jak obronić lepiej się rządzi.

Mam koleżankę z pracy, mężatka, na FB i wśród koleżanek podobno bardzo szczęśliwa, ale niestety z mężem nie może nijak zajść a parcie jest bo sama mi mówiła. Powiem więcej, usilnie kombinuje jak tu by mnie zaprzęgnąć do tej roboty, więc ostatnio w pracy mam wesoło😆 Historia numer 2. Kolegę mam, normalny typ po czterdziestce, żona teraz około czterdziestki. Nigdy nie chciał dzieci a żona chciała( jak rozmawialiśmy na ten temat z 3-4 lata temu to podobno żona była z tematem pogodzona i jej nie przeszkadzało). W tamtym roku zostawiła go po kilkunastu latach małżeństwa. Także ten. 😛

Prawda 🤣

W punkt. Patrząc na poziom tego i tym podobnych "show" pokroju Warsaw Shore itd. mam niepohamowany odruch wymiotny. Ale jaki lud takie igrzyska...

@Chadernest jak typowi pasuje orać na ten cały cyrk jego sprawa. Ja na przykład po takim tekście zamknął bym drzwi za sobą z informacją, że pieniądze dla dziecka(i tylko dla dziecka) będę przelewał 10-tego.

Sala weselna z pasującym wystrojem, ostatnio w modzie. Tylko ten covid... Przykład pierwszy z brzegu: https://weddingdream.com/najpiekniejsze-stodoly-na-wesele/

@absolutarianin nigdzie w Twoich wypowiedziach nie znalazłem a jestem ciekawy, więc jeżeli możesz to opisz. Jak wygląda procedura zakupu ziemi we Włoszech przez obcokrajowca? Są jakieś dodatkowe opłaty, podatki, ograniczenia ( np. co do wielkości działki itp.) ?

Wyślij sąsiada ze swoją myszką na wakacje i wtedy montuj pod jego nieobecność. Taki fortel 🤔 A tak poważnie, pogadaj z sąsiadem o co mu kaman, albo policja.

Pisałem o moich równolatkach (+/- parę lat). Teraz są to kobiety po dwadzieścia parę trzydzieści kilka lat, więc z mojej perspektywy wszystko się zgadza 😆. A dziewczyny 18-20 lat to mi mówią dzień dobry proszę pana 😆