Skocz do zawartości

Śnieżnobiały

Użytkownik
  • Postów

    281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Śnieżnobiały

  1. Polska w tej układance jest wasalem USA, które są w mocnym sojuszu z Izraelem, będącym punktem zaczepienia dla USA na Bliski Wschód. Nasze służby są podporządkowane w największym stopniu Waszyngtonowi. Izraelska agentura nad Wisłą ma się dobrze. Polski ambasador w Izraelu został zaatakowany i znieważony, Polska nie ma tam obecnie ambasadora. Izraelski ambasador chodzi w PL po salonach, nikt go nie wydalił za skandaliczne słowa po tym jak zamordowano członków konwoju humanitarnego w którym był Polak. Polskojęzyczni politycy od lat prowadzą wobec Izraela politykę na kolanach. Kilka lat temu polscy wojskowi brali udział z izraelskimi w spotkaniach/przygotowaniach na wypadek konfliktu z Iranem. Nie ma wątpliwości, że nasze wojska wezmą udział w ewentualnym konflikcie, który może wybuchnąć w tamtym rejonie. Z pozytywnych rzeczy mogę napisać, że jak Izrael rozpoczął atak na Strefę Gazy, większość obywateli Izraela była przeciwna tej interwencji. Może ktoś mniej eskalujący konflikt przejmie tam kiedyś władzę? @Dowódca plutonu fajne informacje wrzucasz👍 Jeśli chodzi o obce wojska w PL, to ich obecność nigdy nie wychodziła nam na dobre. US Army w razie potrzeby szybko wyleci na Bliski Wschód, czy rejon Pacyfiku. Oni realizują własne cele, Polska będzie potraktowana jak Ukraina w razie potrzeby.
  2. @Bumber Powinieneś iść na policję. Może oni powinni się przyjrzeć sprawie, przy okazji odmulili by nauczycielki i rodziców Brajanka. Może już ten dzieciak się przewijał u nich w papierach, albo ta informacja przyda im się do prowadzonych spraw z rodziną agresora, gdzie może być więcej patologicznych zachowań. Szkoła publiczna/prywatna to wiele zagrożeń dla dziecka, lepsza edukacja domowa. Wg mnie lepiej zabrać dzieciaka od problemów. Po co on ma się szarpać, bić kolegów, "uczyć życia"? Do szkoły to ma się iść uczyć i przyjemnie spędzić czas. Nie zgodzę się z opiniami promującymi pasywną postawę w społeczeństwie, które zostały przedstawione m.in. w związku z zabójstwem Polaka w Szwecji. Naszych przodków w historii wyróżniały odwaga, honor, poświęcenie. Wieki wojen, negatywnej selekcji genów, "tępienia" problematycznych ludzi (Katyń, Oświęcim, SB) spowodowały, że społeczeństwo jest bierne, zahukane, mamy postawy usłużności, pilnowania tylko swojego nosa. Efektem tego jest, że jako podatnicy utrzymujemy w PL pewien naród ze wschodu, a w ramach budżetu UE cały świat przyjezdnych. Ale cicho-sza, nic się nie da zrobić, z nimi nie wygrasz, siedź cicho to może jakoś pożyjesz😉
  3. Nie chcę już edytować swojego wpisu. Żeby nie popaść w biedę na starość, trzeba też pilnować, aby nie wpakować się w złą relacją, bycie bankomatem i niewolnikiem z którego "hiena" wyciśnie ostatnie soki. Wtedy żadnej starości się nie dożyje.
  4. Żeby nie popaść w biedę na starość, trzeba mieć dopływ środków wówczas. Historycznie posiadanie dzieci to zapewniało. W ZUS też można wierzyć, jakiś minimalny socjal zawsze państwo da, żeby nie było żebraków na ulicach. Warto wypracować zabezpieczenie w postaci nieruchomości, może złota i oszczędności. Zastanawiając się nad ścieżką "rozwoju kariery"😄 proponuję patrzeć po ofertach pracy, ile się zarabia w danym zawodzie, ile trzeba się uczyć i ile czasu trzeba poświęcić miesięcznie, żeby zarabiać. Prawo - wiele osób po studiach nie robi w tej branży, albo zarabia słabo, perspektywy tylko w dużych miastach. Znam wielu prawników, którym studia nic nie dają. Medycyna, nie każdy się dostanie na darmowe, dużo nauki, nocne zmiany, często dużo godzin. Inżynierskie kierunki / informatyka, zarobki różne są, bywa niepewnie na rynku. Służby - jak nie będzie wojny, czy nie obiją gęby to fajna sprawa, nie trzeba być łebskim. Znajomy w wojsku ma za darmo spanie, jedzenie, jest w stanie z miesięcznej pensji, 13-tej, mundurówki, nagród, dodatków, wyciągnąć prawie 100 tyś. oszczędności rocznie, jeśli wejdzie w tryb oszczędny. W pracy ćwiczy, szkoli się, żadnych planów do realizacji, użerania z ludźmi, wysiłku ponad siły. Na mieszkanie/dom, można dostać nawet kilkaset tysięcy, nie znam szczegółów, zależy to od miasta. No i emerytura po 15 latach dla kumpla. Na poligony wcale często nie jeździ. Teraz jest już dla mundurowych po 25 latach emerytura, raczej zrobią tak jak w Zachodnich państwach, że podniosą ten wiek. Do kiedy jest emerytura mundurowa po 25 latach, jest to opcja do rozważenia. Policjanci co chodzą po ulicy mają gorzej, ale fajnie mieć pewny socjal od państwa, kiedy kumple główkują, żeby zarobić co miesiąc. Strażacy mają pracę tak, że siedzą 24 godziny w bazie i czekają na ogień😴. W miesiącu są kilka razy w robocie. Mają dużo czasu dla siebie, na swoje biznesy. Jeden znajomy z okolicy jest strażakiem, cieszy się życiem, ma czas na hobby, dzieciaki, na dorobienie, w domu sobie sam porobi, nikt mu nie partaczy. Praca poza PL daje możliwość dobrego zarabiania, ale to jest męczarnia kiedy ktoś ma już dom, rodzinę. Dobre, żeby zarobić w kilka lat i wrócić. Obecnie chyba najlepiej płaci się w Szwajcarii. Zostanie fachowcem w jakiejś branży jak hydraulika, dekarstwo to dobry pomysł, można sporo zarabiać i nie płacić podatków, oczywiście żartuję;) Ale trzeba pracować i się starać do 65 roku życia.
  5. Bracia, po co tyle emocji?:) Spokojnie można wyjaśnić swoje racje. Autor spróbował, doświadczył, wnioski wyciągnął, posłucha też rad i idzie do przodu. Ja na jego miejscu nie szukałbym sex przygód, bo i po co. A cudzoziemki to ryzykowna gra, często są bardziej cwane jak Polki. Nie widać też rodziny, niewiele wiadomo o przeszłości. Dużo związków się w PL rozpada, a w mieszanych relacjach jeszcze więcej. Często strona, która zyskiwała na pobycie i majątku, odchodzi po realizacji swoich celów.
  6. Sportowcy wielu dyscyplin często biorą sporo środków dopingujących, w późniejszym wieku organizm jest zajechany, wielu serce nie wytrzymuje, dochodzą kontuzje. Nikt tak nie dotrwa w zdrowiu do 60-tki. Kasy też zdążą się dorobić do 30 nawet. Znam wielu 60-70 latków z którymi wolę pracować fizycznie, bo są silniejsi od 20-30 latków, nawet tych co chodzą na siłkę. Jak ktoś nie zniszczył sobie zdrowia zbyt ciężką pracą, używkami, dietą, a pracował/ćwiczył, ma dobre zdrowie i siłę.
  7. Wg tych co rządzą światem i internetów to wcale nie warto mieć dzieci, bez względu na wiek, bo bez dzieci będziesz szczęśliwszy i środowisko będzie wdzięczne. Białych złych ludzi, mizoginów na świecie jest za dużo, dlatego nie powinieneś się mnożyć, bo jest ryzyko powstania kolejnego problemy dla systemu. Korwin jakoś w wieku emerytalnym zaczął obecny związek i kolejne dzieci płodzić. Czy pierworodny czy kolejne, chyba nie robi różnicy. Wg mnie jeśli tylko będziesz w stanie ogarniać temat i zdrowie się nie sypie to można. Ograniczenia wiekowe tyczą się pań. Obserwowałem ojców, którym rodziły się dzieci koło 50-tki i poza społecznym zdziwieniem, nie widziałem negatywnych skutków dla nich i dzieci. Piszę jako bezdzietny koło 40-tki
  8. @Optimus Prime Co znaczy "bwc only", bo mi google nie pomaga. Na forum jakiś słownik by się przydał, albo nakaz spolszczenia w nawiasie. I tak już się wyrobiłem, bo wiem co znaczy fwb, czy b2b;)
  9. @ScorskyAle co podziałało, jaka jej reakcja? Robisz jej na rękę, po jej myśli? Może lepiej poczekać, żeby się odkryła i pokazała oblicze.
  10. Kręcisz jednocześnie z dwiema pannami, widzę jesteś kolejnym czaderskim chłopakiem tutaj. Z pierwszą spotkałeś się dwa razy i dwa razy puknąłeś, w tym raz w hotelu, żyjesz jak na amerykańskim filmie. Może niedługo będziesz pukał obie na zmianę, wszak jak piszesz wysokie libido masz. Myślę, że ciekawsza będzie historia z prawniczką ze zdiagnozowaną depresją, jadącą na lekach, z ambicjami, która płaci za hotel, gdzie puka się na pierwszym spotkaniu z gościem poznanym na Tinderze. Ona na pewno miała tylko 2 partnerów wcześniej, dwa związki i to oni byli pewnie źli😉
  11. Bardzo słaba akcja, zdecydowanie do działu z haniebnymi zachowaniami. Naprawdę zastanawiasz się nad jej postępowaniem? Czyż nie jesteś zimnym draniem, prawdziwym osobnikiem alfa, co porucha i potem urywa kontakt?
  12. Jeśli nie przekaże genów to przegrywa w życie:D Sam sposób życia sprytnie wybrał. Ciężko nie pracuje, w zimę leci do ciepłego, tam jest zadowolony, psychikę musi mieć ułożoną, siedzi w duchowości i ktoś jeszcze go szkoli. Wg mnie będzie szczęśliwszy niż gość harujący 11 miesięcy w PL w stresie, źle jedzący z wrogiem w sypialni. Na co te drogie auta, wille, wakacje? Wielkie koszta, a standard życia niewiele większy. Twój kolega nie bierze udziału w wyścigu szczurów, pewnie z tego co pracuje, jeszcze oszczędności ma, dla jednej osoby to jest wystarczająco nawet pracując tylko pół roku.
  13. @NiesamowitySzymi Czyli o pół roku wcześniej możesz leczyć, jak pójdziesz na psychologie dla licencjatów. Ja nie wiem, jakie są wymagania w lecznictwie na stanowiska pracy i jakie są uprawnienia, ale chyba psycholog to lepszy papier. Wiem, że psychoterapeuci robią sobie podczas pracy zawodowej kwity psychologa. Dopytaj może kogoś kto leczy, ja bym szedł na Twoim miejscu na psychologię. Zarobek raczej dobry i z perspektywą, w mojej ocenie w tej branży jest wiele bab, które niewiele ludziom pomagają. Chętnie słuchają, mówią jak terapia jest ważna, że trzeba kontynuować i płacić im. W wielu zawodach widziałem, że panie częściej stawiają zarobek nad interes/dobro drugiego człowieka. Dlaczego nie chcesz być w pielęgniarstwie? Nie wiem co możesz teraz robić, wiem, że pielęgniarki dobrze zarabiają, a braki są spore. Za COVID dostawali drugie tyle. Robisz na etacie, nic Cię nie interesuje, a z własnym biznesem zawsze będziesz myślał o wszystkim.
  14. @Scorsky na forum często się powtarza jak samica traci zainteresowanie, uznaje faceta za słabszego, gorszego. Ja też tak miałem. To już koniec, dla niej przyszłość wygląda lepiej, kiedy ją sobie obrazuje z innymi samcami. Ślubu, dzieci nie macie, odejście jest proste. Zapewne w narracji do znajomych ograniczasz ją, nie może z koleżankami wychodzić, stałeś się agresywny i zazdrosny, jesteś innym człowiekiem niż kiedyś. Miej siłę w tym trudnym czasie. Pamiętaj, nasze miłosne odczucia do pań są zupełnie inne niż ich. One nie kochają, są wyrachowane.
  15. Nawet nasi rodacy są w Dani lepsi w przestępstwa od miejscowych😆 Cała ta imigracja, postępowość kulturowa, jest narzucona przez USA. Europa stawała się zagrożeniem dla USA w rywalizacji ekonomicznej. Żeby osłabić UE obmyślono, żeby dosyłać tu imigrantów, bo to duże obciążenie ekonomiczne i ostatecznie blokada dla rozwoju danego państwa. Zachodnia prasa opisywała jak służby USA finansują nielegalną imigrację do UE, robi to nie tylko Rosja. To, że ta imigracja przynosi straty finansowe dawno zachodnie państwa u siebie wyliczyły. Każdy wie, że migranci nie załatają dziury demograficznej na potrzeby systemu emerytalnego. Imigranci jeszcze bardziej drenują świadczenia od państwa. Problemem jest, że w Europie zaszczepiono zepsucie kulturowe, w tym zakłamaną moralność nakazującą przyjmowanie przestępców nielegalnie przekraczających granicę. Lata wcześniej za próbę przebiegnięcia między granicami była kulka w głowę. Dziś można atakować, wpływać pontonami i dostaje się jeszcze socjal. Sytuacja jest chora, bo elity są zepsute. Są też przekupione, jeśli jakiś kraj chciał przestać wpuszczać imigrantów, to zaraz kredytu nie dostawał, albo go inaczej blokują możnowładcy z banków. Australia potrafiła pilnować granicy. U nas, żeby odmulić polityków, trzeba by robić protesty jak rolnicy, jednak większości osób te sprawy nie interesują. Ludzie myślą, żeby samemu mieć pracę, poziom życia, a co tam wnuki, niech one myślą za ileś lat. Biały, heteroseksualny mężczyzno, mizoginie, każde pieniądze, które przekazujesz państwu i każda praca, którą mu oddajesz, jest pożytkowana na dopłacanie do: kobiecych emerytur, kobiecych socjali, "wyrównywania szans" kobietom, sprowadzania i utrzymywania imigrantów, programy zepsucia kulturowego itp. Dlatego, ciągnij socjal ile możesz, jeśli się da to zrobić legalnie, płać jak najmniej podatków. Nasze państwa nie są dla nas, żerują na nas i tworzą warunki aby nas wyniszczać.
  16. @JoeBlue masz strasznie fatalistyczne nastawienie, więcej radości, wdzięczności, zadowolenia;) Broni palnej ludzie w PL nie mają wyłącznie do obrony, choć faktycznie wiele osób szuka sposobu dla siebie, żeby mieć ją w tym celu i udaje to kolekcjonera to sportowca, dawniej myśliwego. Jednak w większości myśliwi, ochroniarze, sportowcy mają broń w deklarowanych celach. Chcą używać innego materiału niż ołów dla kul, ale nie wiem czy ma być srebro i tylko ono. Ołów faktycznie zatruwa środowisko. Niech żyje nam UE:) Podczas 2WŚ w PL broni mało miała nawet nasza siła zbrojna, byliśmy rozbrojeni przez sanację. 2 pistolety to mógł nosić jakiś dobry partyzant. Obserwuję, że ludzie na emeryturze robią sobie pozwolenia i przychodzą na strzelnicę, bo lubią, to ich kręci, czemu nie miałbyś zrobić, raczej masz daleko do 65 lat. CP jest mega problematyczne, wcale nie jest tanie. Nie dasz dziecku, kobiecie, starszej osobie czarnoprochowego rewolweru w momencie krytycznym, bo tego trzeba się długo uczyć i być precyzyjnym. Chodzi mi o załadowanie. Współczesną broń łatwiej obsłużyć.
  17. Ja bym zaczął od zdystansowania się do treści Biblii. Jeśli nie, to będziesz musiał się obrzezać:O Z babami próbuj, forum znasz, wiesz, że to jak praca sapera. Potem możesz, żałować, że nie spróbowałeś, jesli nie zaryzykujesz. Nic nie tracisz, a zyskać możesz.
  18. @Brat Przemysław Czyli mogli myśliwi kupować krótką, ale tylko rewolwery, bez pistoletów, ok dzięki. Pozwolenie jest potrzebne na paralizatory powyżej 10mA. @jol wada wzroku nie przeszkadza, jeśli zaliczysz testy u okulisty. Kategoria wojskowa nie przeszkadza, ale D musiałeś za coś poważnego dostać.
  19. @JoeBlue Rozumiem, że broń chciałbyś mieć do ewentualnej obrony. Ogarniaj temat, bo eldorado może się skończyć;) Jako dowód napiszę, że kiedyś myśliwi mogli kupować pistolety, potem im zabronili. Ale kto kupił to ma i nikt mu nie zabiera. To samo było z kolekcjonerami, jak eldorado się zaczęło kilkanaście lat temu, ludzie dostawali pozwolenia na 50 sztuk i maszynowe karabiny. Dziś już nikt nie dostanie takiego pozwolenia. Starym nie zabrali. Zawsze mogą wszystko zabrać, kazać zdeponować, jak w stanie wojennym. Ale mogą też przepisami pozwolić nosić do samoobrony w razie wojny itp. Ludzie mają po 30 lat pozwolenia i nikt im nie zabrał. Jesteśmy rozbrojeni w porównaniu do innych państw, bo tak nas krótko zawsze trzymały władze i dopiero UE kazała zliberalizować przepisy. Kochana nasza Unia:D Obecnie posiadanie broni jest w zasięgu. W PL możesz mieć np. pistolet, broń, której nie musisz przeładowywać po każdym strzale. W innych krajach bywa gorzej. Po co chcesz jeździć z załadowaną bronią, prowadzisz kantor, wozisz pieniądze, jesteś prokuratorem? Dla większości ludzi wystarczy paralizator i gaz. Czarnoprochowa broń do samoobrony? Hm, a czy nie było tak, że kowboje nosili rewolwery CP bez załadowanego pierwszego naboju, z uwagi na zdarzające się samoistne odpalenia? Jak rozładować rewolwer w domu? Sejfu nie masz, on mógłby zatrzymać kulę jeśli wystrzeli samo, albo kot/pies/dziecko naciśnie. W pistolecie są niewypały i zacięcia, w CP zapewne problemów jest więcej. W wypadku zawieruchy, możesz nie mieć czasu na zabawę z kapiszonami, przybitkami, kulami, prochem, możesz mieć zgrabiałe, ranne ręce, zwykłe naboje do magazynka nawet dziecko Ci załaduje, czy zrobisz to jedną ręką. Wrzucasz współczesną broń do plecaka i może się zmoczyć, CP nie jest tak dogodne. Zrób sobie kolekcjonerskie pozwolenie, rocznie tylko za przynależność do stowarzyszenia musisz wtedy zapłacić. Odpadnie Ci babranie się z kapiszonami, prochem. Sejf za kilkaset złotych kupisz. "Nosić broni" kolekcjoner nie może. "Noszenie broni" to przemieszczanie się z pistoletem w którym jest magazynek z nabojami. Jak chodzisz z bronią bez podpiętego magazynka to nie "nosisz broni";) Broń na awaryjne sytuacje warto mieć, jak np. prąd wyłączą na tydzień i ktoś przyjdzie z propozycją podzielenia się naszym papierem toaletowym, czy saszetkami z herbatą.
  20. Dodam od siebie, że obecnie egzamin teoretyczny na policji to test wyboru z 200 pytań ogólnie dostępnych. Dają 20 na egzaminie, można mieć 2 błędy. W klubach, na kursach mają odpowiedzi. Można się wyuczyć na pamięć. Co do egzaminu praktycznego. Nie ma szans, żeby broń policyjna była źle ustawiona, zjedliby ich zdający. Zresztą przy strzelaniu z pistoletu, są obecnie 2 podejścia, pierwsze próbne to 4 strzały i można zobaczyć, czy gdzieś nam znosi, ewentualnie przenieść punkt celowania. Teraz mamy bardzo poluzowane przepisy jeśli chodzi o dostęp do broni w PL. Nie chodzi o to, ile to kosztuje, czy, że jest to w zasięgu do wyuczenia i zdania. Chodzi o to, że jest to dostępne dla wszystkich. Dawniej broń "najłatwiej" mogli mieć tylko strzelcy-sportowcy i to tylko Ci lepsi w klubie oraz myśliwi. Teraz każdy może zostać sportowcem, czy kolekcjonerem. Warto rozważyć, czy z tego nie skorzystać, bo obecne eldorado może się skończyć, a jak ktoś dostał pozwolenie, to mu raczej nie zabiorą. Trzeba pamiętać, że po zdarzeniach terrorystycznych w niektórych państwach, ograniczano dostęp, a nawet nakazywano oddanie broni, która wg nowych przepisów stawała się niebezpieczna. Nie wszędzie na świecie można mieć jak w PL pistolet, czy broń samopowtarzalną.
  21. Poleciało, jutro doleci. Dziękuję za to, że tyle dla innych zrobiłeś i dalej pomagasz ludziom. Nie tylko forum i książki otwierają oczy, ale i audycje. Dla wielu audycje mogą być najlepszą drogą do przyswojenia wiedzy, dobrze, że tyle ich wytworzyłeś. Audycje zostały fajnie stworzone, nie mówisz szybko, bez wydumania. Świetnie, że poruszasz różne zagadnienia w jednej audycji. Styl taki, jakby spotkać się z kumplem i go posłuchać. Idealne do słuchania jeśli akurat da się w pracy, czy podczas podróży. Może powinniśmy robić darowizny na prywatne konto, bo chyba wtedy nie trzeba płacić podatku? To byłaby najlepsza opcja, którą warto by też podawać na lajwach. Ale może za małą mam tu wiedzę.
  22. @zychu Jak to spotkanie z BHP-owcem? Z doświadczenia wiem, że to często znajomi szefostwa i starają się naciągać, przeinaczać fakty. Twój kierownik widać doświadczony manipulant, pewnie nie jedną osobę przerobił już. Mnie wiele razy na przepisach wykolegowali pracodawcy, nie upominałem się o to co mi się należało, zwolnień nie brałem nawet jak mogłem. Mnie, znajomych, rodzinę. Wielu się nie upomina, bo nie wiedzą, nie uważają, że tak trzeba. Pewnym lekiem na poruszane w temacie bolączki jest właśnie kontaktowanie się z PIP i związkiem zawodowym.
  23. @ScorskyMoże mowa o wypadku z Krakowa. Znałem gościa co stracił zdrowie przez wypadek i kobieta go zostawiła, bo już nie zaspokajał jej potrzeb, znalazła innego. Inny znajomy miał poważny wypadek, zdrowie też zniszczone, ale baba go nie zostawiła, a nawet ślub wzięli. Ale to dziewucha raczej porządna, jak na kobiece standardy. Bo ja widzę w niej dużo nieciekawych zagrywek. Nie wiem jak Twoja pani, czy / ilu miała wcześniej partnerów. Z Twojego opisu wynika, że jej stosunek do Ciebie się zmienił, że nie ma tego uczucia co kiedyś. Ty to odczytałeś jako mężczyzna, więc musi być to mocno odczuwalne w "powietrzu". Jej nie wypadało, żeby Cię zostawiła jak umierałeś / mogłeś umrzeć. Bo odchodząc jak byłeś w śpiączce, szpitalu wyrobiłoby jej złą opinię. Mogła już zaplanować odejście i ma to w głowie od wielu miesięcy. Tylko poczekała, żebyś wydobrzał, coby nikt jej potem nie wypominał, że zostawiła Cię w najgorszym i od tego dostałeś załamania / depresji / pogorszenia zdrowia. Powód znajdzie, zmiana Twojej psychiki, zazdrość, podejrzliwość... Jakiś amant już może u niej jest na horyzoncie. Nie skupiaj się na tym, będzie co będzie. Dbaj o siebie wracaj do zdrowia. Jak to piszą: "To nie Twoja kobieta, tylko Twoja kolej". Oczywiście opisuj rozwój sytuacji.
  24. @Etnad dobrze, że zapytałeś, rozwiałeś swoje wątpliwości, ja i inni forumowicze też wyciągną dla siebie wnioski. Książki są długie i trzeba je najlepiej kilka razy przeczytać, a tu dostałeś od osób z wiedzą szybką analizę i odpowiedzi.
  25. Ale on chce trójkąt, że 3 osoby w relacji, czy w łóżku? ustal to przed zakończeniem znajomości. Czy to fantazja taka z głowy, czy propozycja w dalszych kontaktach? Jeśli to fantazja z której Ci się zwierzył, że tak sobie marzył, że jest w łóżku z dwoma babami, to jest to dziwne, ale mogę sobie to jakoś wizualizować. Inne konfiguracje, związek w 3 osoby, czy keks w 2 chłopa przerasta moje obecne możliwości poznawcze. Jak gościowi podoba się kobieta, to nie ma takich zboczonych pragnień. Wg mnie zwyrodnialec, nie jest to materiał na partnera, który będzie dbał o Ciebie i rodzinę, tylko szukał ekstremalnych wrażeń.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.