urodzony_w_niedzielę

Hahahaha, prawie pierdolnąłem na podłogę ze śmiechu, dawno nikt mnie tak nie rozbawił. Normalnie wspaniały rycerz na białym koniu ratujący czystą z zasadami damę przed smokiem, ja pierdolę, myslałem, że takie rzeczy się dzieją w bajkach a tu jeb, znalazł się jednak wyśniony pogromca. Żyjcie długo i szczęśliwie. p.s. masz szczęście, że to nie byli lekarze/programiści/inżynierowie z imigranckiego importu bo już byś miał wieniec, no ale przecież honor kobiety..

Tak zgnojony psychicznie i fizycznie koleś w łóżku będzie również zakapslowany emocjonalnie. Ten fragment, że to świetny jebaka na zawołanie nie pasuje do reszty, to jakieś dyrdymały grafomana z przerośniętą wyobraźnią i zjebaną psychiką.

Dobrze pisze, ja swoją byłą zobaczyłem po 20 latach i prawie jej nie poznałem. Jak wcześniej mi nie opadał tak w tamtym momencie nawet mi nie drgnął...

Spierdalam pierwszy, jak na avatarze, motór wska i ogień. Nikogo nie zabieram, nawet obecną dupę zostawiam (spalanie mniejsze). Dlaczego taka postawa ? To za dużo tłumaczenia, chyba, że kogoś wyraźnie zainteresuje to napiszę.

Poszukam tego wątku za dwa tygodnie. Jeśli on nie wypierdoli jej na kopniaku to proszę admina o skasowanie tego wątku i wszystkich postów tego osranego rycerza.

Dodam od siebie, jedynym prawnym właścicielem tego co stoi na danej działce jest jej właściciel. Może zaistnieć taka sytuacja, że kredyt na dom jest na inna osobę, a właścicielem działki, na której ten dom powstał inna. Wtedy jeden ma dom, a drugi spłaca chuj wie co bo nie ma żadnego prawa do tego. Znam przypadek gdzie gościu spłaca do spółki z dupą dom, który stoi na jej działce. On zarabia więcej i siłą rzeczy więcej dopłaca do kredytu. Jak spłacą, dupa może go zwyczajnie wyjebać za drzwi i nic z tym się nie da zrobić. Najlepsze jest to, że gość ma tego świadomość.

Poza kilkoma drobnymi szczegółmi to jakby o mnie pisała. Kurde balans, czyżbym znalazł miłóść życia ?

E tam, ja tam się świetnie bawiłem śledząc wątek, Stilla pewnie też bardziej to bawiło niż męczyło.

)Jak to na miasto ? Zabraniam, masz się teraz oświadczyć, ślub, dziecko i kredyt. Wtedy dopiero możesz na miasto. A tak na poważnie, jak chcesz zakończyć znajomość z przytupem to powiedz, że chuj tam z bólem pleców, tym razem jej zwyczajnie zapłacisz. Zobaczysz co się stanie ? BTW, kto to ten gość z avatara ?

Kręci mnie to o 180 stopni czyli nara. To teraz, a kiedyś za czasów białego rycerza to przyznam się, że przylunatykowałem kilka razy w takich momentach ale szybko przechodziło bo WSKa w szopie zawsze była dostępna i wygrywała.

Media wmówiły masom, że każdy jest zajebisty, wyjątkowy i musi tę wyjątkowość pokazać (chociaż w sumie jest w ten sam sposób ogłupiony i niczym nie rózni się od drugiego). Stąd te baranie wyścigi, a to wszystkie chodzą w balerinach (i nie ważne, że wyglądają jak kaczki), a to przykrótkie spodnie, chyba biodrówki na to mówili, że jak się schyli to widać pół rowa, a to rurki dla pizdowatych, łoniaki na brodzie i w końcu tatuaże. Nie znam żadnej/żadnego osobnika z tatuażem (oczywiście na tyle na ile widać), który zajmowałby wyższe stanowisko i to nie dlatego, że ktoś zabronił tylko dlatego, że ci ludzie nie potrzebują "krzykiem" zwracać na siebie uwagę. Tipsy, tatuaże i inne bzdety są dla motłochu. Przepraszam jeśli kogoś uraziłem, takie mam zdanie na ten temat i go nie zmienię.

Jprdl.... To się w pale nie mieści ale to jest równie szokujące co ciekawe. Przecież ta lala to może np zamawiać dla swojego misia żarcie. Ustawienia mogłyby dawać jej jakąś tam autonomię działania i tak np w poniedziałek zamówi pomidorową, a we wtorek schabowego bo tak uznała (program wylosował). Sama nie utłucze kotletów ale ktoś to zrobi za nią. Pranie, prasowanie też załatwi, to tylko kwestia rozbudowy programu i powiązania z odpowiednimi kooperantami. Co będzie z rodziną ? Rodzina zostanie dla bidoków, których nie będzie stać na takie życie "ze służbą". Bidoki będą dalej klepać swoje gówno warte życie i ścierać się z Grażynami bez celu. Bogatsi będą mieli jeszcze wygodniejsze życie, jeszcze ciekawsze. Beż Grażyn, bez piedolenia i tracenia czasu i kasy na chuj wie co. Oni będą prawdziwymi beneficjentami popstepu.Tak to widzę.

Ja nawet gdybym był pod ręką musiałbym odmówić. Mam 173 cm wzrostu, nie jestem mężczyzną w damskim rozumieniu więc rozmiesz.

Z jej wypowiedzi można domniewywać w jaki sposób robi karierę, ale do cholery nie każdy tak chce. Nawet jadąc w punktu A do B celem dania dupy nieświadomie wykorzystuje się zdobycze techniki bazujące na wielu teoriach, które ta pani chętnie wyrzuciłaby ze szkoły. Dno, poniżej którego nie ma już nawet mułu.

Jeśli trzymać się wyglądu, brak tatuaży. Koniec, kropka. Ja wiem, że to już inne czasy ale tak samo jak trampki i garnitur. Nie jeden próbował wmówić, że to jest eleganckie i "klasyka na nowo" ale ni chuja. Każdy kto tak chodzi ubrany wygląda jak przygłup. Podobnie z tymi bohomazami, tutaj jak mówi p. Beata, nie to ma wyróżniać.

Chciałem obejrzeć ale przy 5 reklamie dałem sobie spokój. Ktoś dotrwał ?

To jest jasne jak słońce na niebie. Jeszcze chwilę temu ludzie łączyli się w pary min dlatego, że we dwoje łatwiej było np dojebać się kredytem i utrzymać dom. Podobnie jest i u nas. Niby to wszystko jest co się chciało, ale tu kredyt, tam trzeba poczekać bo kolejna rata za to i tak w kółko no i gdyby się pojawił szarmancki armando w modnych spodniach t.j. z wypchanymi kieszeniami to rezultat jest wiadomy. Ja to wiem i w każdej chwili może ją zabierać, zupełnie mi to wisi pod warunkiem, że ja zostaję w domu no i armando spłaci resztę hipoteki. P.s. Dzisiaj to młodzi faceci mają przejebane gdzie pełno roszczeniowych królewien z wymaganiami... Wróżę szybki koniec instytucji rodziny.

Dodam jeszcze taką uwagę: zauważyłem, że moja od kiedy zna to forum i wie, że często tu zaglądam bardziej się pilnuje. Kiedyś odpierdalała przypały częściej, teraz robi to chyba tylko dlatego, że po prostu musi bo zwariuje. Jak najedzony kot, i tak upoluje mysz dla samej zabawy tak ona, jest kobietą i musi po prostu coś odjebać i się uspokaja, ale czuje respekt, wie, że to forum to moje +50 do ataku i obrony. Oczywiście na początku były próby wyśmiania, ale po paru szczerych rozmowach z przykładami z rodziny już nawet nie próbuje.

I to te bardziej rozgarnięte bo normalnie to jest tak, że mówi jedno i drugie, zacznie robić czwarte, a skończy i tak chuj wie co. No ale taka jest przyroda i jaka by nie nie była to takimi one pozostaną, nie ma na to rady. W sumie to samo napisaliśmy ?

Moja wie, że mam tutaj konto i nawet sama tu czasem zagląda. Czy mam z tym problem ? Nie i w wielu kwestiach ona przyznaje ostatecznie rację temu co tu piszą. Sama zaczęła uzywać zwrotów typu "beta provider", "beta bankomat" bo zna takowego. Inna sprawa to taka, że to jednak kobieta i mówi i myśli jedno, a i tak odpierdoli przypał. To tak żeby nie było za cukierkowo. p.s. Paru znajomym też poleciłem to forum, nie znali.

"seks jest jednym z elementów tworzenia relacji" - zgoda, relacji opartej na seksie.

Moja kiedyś poszła do lekarza, a na telefon dostaję sms, że użyto karty bankowej w sklepie Rossman....

Spać coś nie mogę i takie przemyślenia mnie naszły: Te wszystkie celebrytki (żony piłkarzy, aktorki i inne chuj wie skąd wzięte), mają niesamowite parcie na ekshibicjonizm i mają demoralizujący wpływ na cała resztę tych upośledzonych umysłowo kwok, tzw. fanek. Wspomnanym nie wystarcza to bogactwo, które mają jako takie, To nie cieszy. One muszą się tym chwalić, motłoch musi to WIDZIEĆ i ZAZDROŚCIĆ. O tak, wtedy to dopiero ma swój wymiar. Na portalach dla gawiedzi typu wp, onety itd pełno sponsorowanych przez nie same artykułów typu X pokazała jak mieszka" albo "Y pochwalila się nowym samochodem", Z na wakacjach tu i tam. Po chuja to robią ? a no właśnie po to żeby nakarmić własną próżność, ale to nie jest w tym najgorsze. Jedna Karyna z drugą się tego naogląda i też tak chce. Już, kurwa teraz i zaraz. Wspólny kredyt ? spierdalaj. Patrzą na takiego zarywającego gołodupca, a pod kopułą liczydło napierdala ile ma, ile może mieć, jakie wakacje zafunduje. Kolega z pracy powiedział mi kiedyś, że jego córka nie chce się uczyć. Ona chce też jeździć zajebistym autem i mieć wygody i uczyć się nie będzie, wyjdzie za mąż za jakiegoś arabskiego i chuj, może być 10-tą, 20-tą nałożnicą. Nie interesuje ją to, ważne, że pstryk i będzie wszystko.

Dzisiaj byłem świadkiem takiej rozmowy (jedna pani mówi do drugiej): - Ty wiesz, że ten X chce rozpocząć budowę domu ? druga odpowiada - no coś ty, po co mu, przecież on nie ma dzieci.

Tutaj przykład sporej dawki zagranicznego luzu i zabawy w jednym: https://www.youtube.com/watch?v=2mmIEZKWi3A Jeszcze odniosę się do tego dogmatu, że polskie kobiety najpiękniejsze. Ja tam nie widzę różnicy. Pomijam fakt, że w krajach na zachód od nas to już jest taki bełt jak tu pisali wcześniej (targ arabski czy coś podobnego). Wszystkie baby tak samo wymazane, wytipsowane, wytatuowane i tak samo głupie. To dotyczy nie tylko ludzi, byłem parę razy służbowo w różnych krajach: Hiszpania, Niemcy, Szwecja. Wszędzie to samo gówno w telewizji: tańce, gotowanie, śpiewanie. Wszędzie to same napierdalanie po głowie x-faktorami, master szefami itd, tylko język inny. Nic dziwnego potem, że te wszystkie kwoki są tak samo upośledzone umysłowo, wyglądają tak samo i są tak samo zjebane, ctrl+c, ctrl+v. W Rosji trochę inaczej, ale niestety ciągnie w tę samą stronę. P.s. (nie moge dopisać treści do wcześniejszego posta)