Skocz do zawartości

Cortazar

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2052
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Cortazar

  1. Niestety ale tego typu akcje dzieją się od wielu wieków cyklicznie i to nie tylko w Polsce. Tracą zwykli ludzie żeby władzy się dobrze żyło. A wszystko przy akompaniamencie szeroko zakrojonej propagandy pt 'My to robimy dla was a nie dla siebie'. Najlepiej to pokazuje historia pieniądza i jak z czasem coraz bardziej się dewaluował. Jeszcze 80 lat temu większość walut bazowało na złocie i srebrze. Po II wojnie światowej były tylko papierki i jakieś miedzionikle a nawet aluminium.
  2. Może słynna uczelnia w Częstochowie? Podobno oprowadza zacny doktor marketingu i ma w rękawie sporo ciekawostek i anegdotek.
  3. I to w kilku miastach ale to podobno jest prowokacja władz podobna do tej z WTC. Fale elektromagnetyczne emitowane przez nadajniki 5G niszczą błony komórkowe żywych organizmów. Jedyne co przed tym chroni ludzi to drzewa, ale one też po jakimś czasie obumierają. Do tego wprowadzono zakaz wchodzenia do lasów a tymczasem w ich środkach elity budują sobie wille. Specjalne ekipy budowlane robią wycinkę drzew aby można było zrobić drogę dojazdową. Mieszkając w środku lasu jest się bezpiecznym i wolnym od promieniowania z wież 5G. Zakaz wchodzenia do lasów jest po to żeby ludzie nie widzieli co się tam dzieje. Tak mi powiedział mason 32 poziomu podczas kolejnej wizji jaką miałem w czasie ostatniego snu. Ale mówił też o tym ten gościu:
  4. Uwalić tych co handlują maseczkami aby po czasie wprowadzić swoich i zwiększyć dochody... metoda stara jak świat.
  5. Nie wierzę w Ciebie.
  6. @Lalka Nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe. Jeśli ulegniesz rodzinie i otoczeniu przy chrzcie to będzie dla nich pożywka dla dalszego ingerowania w wasze życie. Jest precedens, można dalej się wtrącać i 'pomagać'. Później w szkole religia, komunia, bierzmowanie i całe młode życie kształtowane pod kątem religijnych wartości. Leniwi rodzice na to przystają bo zdejmuje to z nich obowiązek wychowywania. Jeśli nie ulegniesz i zachowasz swoją odrębność to musisz być zdecydowana walczyć z nimi do upadłego nawet kosztem całkowitego odcięcia się od katolickiej rodziny. Nie jest to łatwa decyzja ale należy pamiętać, że nie podejmujemy jej dla siebie tylko dla dziecka. Odpowiedzialność jednak trzeba wziąć na siebie. Obyś podjęła właściwą decyzję @Lalka. Powodzenia.
  7. Ciekawy wątek... w sam raz na męskie forum... aż się wciągnąłem. Baby to się pokłócą nawet o własne okresy. Masakra. @Halinka jakie łączą Cię relacje z @Androgeniczna?
  8. Aha, czyli się rozchodzi o korony... - Norwegia i Czechy muszą zmienić walutę - minister spraw zagranicznych do roboty. - Usunąć wszystkich królów z Wawelu. - Wstrzymać emisję serialu 'Korona królów'. - Wycofać ze sprzedaży bieliznę koronkową. - Sprzedać alby wykarczować wszystkie drzewa. - Zlikwidować wszystkich świadków koronnych. - Pousuwać wszystkie korony z uzębienia.
  9. Wyeliminować źródło wirusa, sprzedać polskie lasy! I pyk, ludzie się godzą.
  10. Cortazar

    Groszowe sprawy

    Ano we Florencji. A z tym handlem to całkiem możliwe. Nawet papierowe pieniądze mogą stanowić problem jak ma się ich za dużo. Historia waluty jest zbyt obszerna żeby w prosty i przystępny sposób pokazać całość zagadnienia. Trzeba to porcjować i dawkować a na końcu może uda się załapać jakiś wspólny mianownik. Dobry żart tymfa wart... Może nad tym tematem pochylę się następnym razem. Dzięki wszystkim za dobry oddźwięk tematu.
  11. Tu jeszcze jedna teoria spiskowa, może niekoniecznie dotycząca wirusa ale rozbudowana i skonkretyzowana i na pewno obrazowa:
  12. Cortazar

    Groszowe sprawy

    @Piotr Pielgrzym Główną przyczyną obniżania zawartości srebra w monetach były wszelkiego rodzaju wojny i co za tym szło niestabilność gospodarcza. Król oraz państwo dbało jedynie o własny skarb i utrzymanie wojska a to kosztowało. Handel w czasie wojny był ograniczony więc najlepiej i najszybciej było okradać własnych obywateli poprzez różnego rodzaju reformy pieniężne. Jak widać na przestrzeni wieków wojny się opłacały władcom. Można było skutecznie okradać własnych ludzi w imię walki o wolność narodu i te pe. Widać to także w historii współczesnej. Reforma Grabskiego, lata powojenne, denominacja z lat 90-tych, no i prawdopodobnie rok 2020 i koronawirus jako czynnik wojenny pozwolą współczesnym władcom sięgnąć po nasze ciężko zarobione pieniądze. Żeby nie było... robią to wszystkie kraje, a raczej ich władcy a nie tylko w Polsce.
  13. Cortazar

    Groszowe sprawy

    Mi to się bardziej nogi uginają trzymając taki kawałek historii w rękach. A gdzie tu do talarów, dukatów czy innych portugałów. Dobrze, że nie jestem kobietą bo kto wie co by spomiędzy nich mogło wypływać... Chociaż kto wie czy dobrze?
  14. Treść ok ale faktycznie nad wyglądem oraz czcionką można by popracować.
  15. Cortazar

    Groszowe sprawy

    Bardzo krótka i obrazowa historia grosza polskiego na przestrzeni wieków: Po czasach denarów i brakteatów Kazimierz III Wielki robi reformę monetarną i na wzór czeskiego grosza praskiego wprowadza do obiegu grosza polskiego. https://pl.wikipedia.org/wiki/Grosz_krakowski Monety warte były tyle ile rzeczywiście było kruszcu w danej monecie, w przypadku grosza - srebra. A tak wyglądał wtedy podział: 1 grosz (3,1 – 3,2 grama srebra) = 2 kwartniki (1,5 – 1,6 grama) 1 kwartnik = 2 ćwierćgrosze (0,75 grama) 1 ćwierćgrosz = 4 denary 1 denar = 2 obole. Następnie na ziemiach polskich bite były monety półgroszowe czyli kwartniki: https://pl.wikipedia.org/wiki/Półgrosz Po reformach rozpoczętych przez Zygmunta I Starego grosz stał się na dobre monetą przeznaczoną do handlu wewnętrznego i z czasem coraz bardziej się dewaluował kosztem talarów i ortów. W obiegu poza monetami 1 groszowymi można było spotkać trojaki, czyli 3 grosze, szóstaki czyli 6 groszy, a także półtoraki. Pojawia się również 'złotówka' w następującej relacji: 1 złoty polski obrachunkowy = 5 szóstaków = 10 trojaków = 30 groszy = 60 półgroszy = 90 szelągów (pruskich) = 180 ternarów (koronnych) = 540 denarów. Pod koniec panowania Jana II Kazimierza srebrna jednozłotówka 'zmienia' się w tzw. Tymfa aby w 1717r. nabrać oficjalnej relacji: 1 tymf = 3 szóstaki = 6 trojaków = 38 groszy = 114 szelągów-boratynków. Pojawiają się pierwsze grosze miedziane. August III wybił takich około 50mln. Kolejna reforma monetarna przeprowadzona przez Stanisława Augusta Poniatowskiego jeszcze bardziej dewaluuje grosza. Jego nazwa na dobre już określa jego status jako monety miedzianej. W obiegu krążą miedziane trojaki, grosze, półgrosze oraz szelągi. Ponadto nadal występują także grosze srebrne zwane jednak 'ćwierćzłotkami' lub 'półzłotkami' (2 grosze srebrne) gdyż na jedną złotówkę przypada już tylko 4 grosze srebrne czyli 30 groszy miedzianych. W 1787r. srebrny grosz zostaje zastąpiony 10-cio groszówką o jeszcze bardziej zmniejszonej zawartości srebra. W czasie insurekcji kościuszkowskiej pojawiają się grosze papierowe zastępujące 5 i 10 groszy miedzianych. Epoka napoleońska oraz czasy rozbiorowe to kolejny spadek zawartości srebra w monetach 5 i 10 groszowych, ponadto w obiegu występują miedziane trojaki, grosze i półgrosze. 1 złoty = 30 groszy. https://pl.wikipedia.org/wiki/10_groszy_(1812–1813) Po latach systemów monetarnych uzależnionych od przynależności do poszczególnych zaborców, w roku 1919 ponownie pojawia się grosz, tym razem w podziale przyjętym przez Niemcy, po ich zjednoczeniu w 1871, w relacji 1 złoty = 100 groszy (początkowo zamiast złotego miał być lech). Pojawiają się niklowe 10, 20 i 50 groszy oraz brązowe 1, 2 i 5 groszy. Czasy powojenne to już pewnie większość pamięta: 1, 2, 5, 10, 20, 50 groszy z aluminium. Po denominacji mamy 1, 2, 5 groszy z mosiądzu oraz 10, 20 i 50 z miedzioniklu. Czy kolejna reforma przyniesie nam grosze jedynie na ekranie monitora? Zobaczymy, a tymczasem tutaj wklejam audiowizualną krótką historię grosza polskiego:
  16. A nie na odwrót? ? Ło matko, kilkaset kilometrów? Że tak z francuskiego zapodam: Marneeee szanseee. Się ruchać się chce to tak różnie to wychodzi... ogólnie to lipa i szukanie kłopotów.
  17. Właśnie wróciłem z biedronki... w sklepie może być 12 klientów i pilnuje tego jedna osoba przy wejściu. Kolejka oczekujących na zewnątrz. Od 10 do 12 godziny specjalne dla seniorów. Otwarcie wydłużone do północy. Dziwne bo wcześniej w pobliskim Lewiatanie czas otwarcia był skrócony z 22 na 20. Dodatkowo szedłem pustą ulicą i nagle wyjechał radiowóz i przez megafon się wydziera żeby się nie gromadzić bo mamy epidemię.
  18. No i mamy kolejną epidemię, tym razem chamstwa i hipokryzji. Zostańcie w domu!
  19. Powiedziałbym: 'Może i mały ale wariat'. Kiedyś miałem taką zajawkę w pracy (biurowa, dużo ludzi), że na każdą zaczepkę odpowiadałem: 'No chyba Ty'. I tak na przykład: - Czemu się tak z tym guzdrzesz? - No chyba Ty! - Nie możesz się pospieszyć? - No chyba Ty! - Zrób ten wykres. - No chyba Ty! Ale trzeba uważać bo może ktoś przyjść i powiedzieć: - Brawo, świetnie to zrobiłeś. - Yyyy...
  20. No fakt, do normalnych się nie zaliczam. Co prawda jest to lekko irytujące ale co mogą zrobić zwykli ludzie? Wyjść na ulice jak radzi pan z własnego księstwa? A może założyć własne księstwo? Nawet wysadzenie sejmu niewiele by pomogło bo zbudowali by nowy za nie wiadomo jak wielkie pieniądze. Oczywiście nasze pieniądze. Największymi wygranymi są ci co robią kabarety, dzięki politykom nigdy im tematów nie zabraknie.
  21. Dzisiaj żeby chorować to trzeba mieć zdrowie.
  22. Kurła, też bym coś niecoś powiedział ale wiesz... nie do końca mogę... ale jednak coś powiem, to znaczy napiszę, tylko gdybyś był tak miły i nie powtarzał nikomu, dobra? Bo wiesz, żeby nie było, że coś... ok? Napisał bym więcej ale sam wiesz jak jest, nie zawsze się da tyle ile by się chciało. Najważniejsze jednak są chęci bo jednak gdybym napisał wam więcej to i tak nie wszystko byście zrozumieli. Tak czy owak napisze wam żebyście wiedzieli, to znaczy żebyś Ty @absolutarianin wiedział. Bo chodzi o to, że jakbyś wiedział za dużo to może być problem, bo inni też się mogą dowiedzieć i wtedy może być nieciekawie. A jak się zrobi nieciekawie to sami wiecie co się może stać. Ano właśnie. ONI zrobią z WAMI porządek. To znaczy i tak już go robią ale zrobią jeszcze większy dlatego nawet wam nie będę mówił co się będzie działo jak się nie ogarniecie. Już wiecie o co kaman? No właśnie... Także ten...
  23. Dobra, wystarczy tych cytatów... Nie wiem z której konkretnie planety piszesz do NAS ale tego typu narracja jest u Ciebie dość powszechna. To nie pierwszy wątek kiedy w taki sposób się odnosisz do NAS. Sprawiasz wrażenie jakby ta planeta a w szczególności NASZ kraj, czyli Polska, oraz jej mieszkańcy, czyli Polacy byli wyjątkowi. Z jednej strony wyczuwam delikatne zaniepokojenie NASZĄ sytuacją a z drugiej jakąś dziwną pogardę dla NAS. Przecież sam jesteś Polakiem, sam żeniłeś się dwa razy i tyleż razy rozwodziłeś więc dlaczego cały naród przyrównujesz do siebie? O co Tobie tak naprawdę chodzi? Czy chciałbyś abyśmy do Ciebie przyjechali? Kiedy pierwszy raz podróżowałem po Ligurii zakochałem się w tym miejscu. Szczególnie okolice San Remo zdawały mi się rajem na ziemi. Obiecałem sobie nawet, że przyjdzie taki dzień kiedy zamieszkam w jednym domku na wzgórzu i wieczorami sącząc winko będę podziwiał widoki. Jeśli gwarantujesz dogodne warunki to jadę, może nie dziś ani nie jutro ale chętnie bym tam zamieszkał. Dlaczego piszesz o NAS w taki sposób jak w cytatach powyżej? Nie utożsamiasz się z tym miejscem? Niby uważasz, że masz podobne poglądy a jednak sprawiasz wrażenie jakbyś był wyżej od całej reszty, szczególnie od NAS. Czy Ty przeżyłeś już to wszystko na swojej planecie i teraz próbujesz NAS ostrzec przed tym co 'oni' chcą zrobić na tej planecie? A może chcesz zostać NASZYM liderem i pokierować NASZYMI poczynaniami? Ci MY (NAS, WAS, WY) to (podejrzewam) w większości zwykli szarzy ludzie pracujący, pilnujący własnych interesów, nie szukający swady ani kłopotów, płacący podatki i rachunki, dbający o swoją okolicę, dostosowujący się do przepisów prawa (jakie by nie było), normalni ludzie, którzy nie chcą z nikim walczyć, nie chcą wychodzić na żadną ulicę, nie chcą problemów. Ale przede wszystkim ci MY to ludzie nie mający żadnego wpływu na politykę światową. Może i żyjemy w matriksie ale wszyscy w nim żyją i muszą się stosować do reguł gry. MY te reguły staramy się poznać najlepiej jak się da, jednym się to udaje lepiej, innym gorzej ale staramy się. Trzeba jednak zaznaczyć, że MY to społeczeństwo ale to społeczeństwo składa się z jednostek, z indywidualności i traktowanie wszystkich NAS jako zbitą masę jest typowe właśnie dla globalistów. Nie obraź się, bo nie taka moja intencja tego posta, ale piszesz strasznie ogólnikowo i ton Twoich wypowiedzi jest wystarczająco 'guru-owaty'. Niewiele konkretów i wiele ogólników. I dotyczy to większości Twoich postów. Taka moja opinia.
  24. Prosty człek ze mnie, nie raz pewnie jeszcze zabłądzę. Dobrze, że jesteś tu by udzielać właściwych porad. A nie, czekaj... to jest dziesiąta strona więc mogłeś zapomnieć jaki jest tytuł wątala. Ale nie przejmuj się, będzie dobrze.
  25. @azagoth Powiedz to temu masonowi. Ja podejrzewałem, że coś kręci ale za głupi jestem żeby to wszystko ogarnąć. Kiedyś to było pochrzanione jak ludzie chodzili ze sakiewkami a w nich większe bądź mniejsze srebrne lub złote monety. Łatwo się gubiło, wycierały się, podrobić można było no i ciężkie cholerstwo. Nie to co dziś, wystarczy, że masz listek z plastiku, przykładasz gdzie ci każą i załatwione. To znaczy zapłacone. W zasadzie to by wystarczyło naumieć się edytować taką stronę i wpisywać pasujące nam cyferki w odpowiednie miejsca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.