Skocz do zawartości

deleteduser20

Użytkownik
  • Postów

    189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser20

  1. Dochodzę do wniosku, że system doboru w naszej kulturze jest zupełnie idiotyczny. Krótkoterminowy wyrzut endorfin szybko się kończy i wtedy trzeba dostosować się do drugiej osoby i rzeczywistości, co nie zawsze się udaje. W innych kulturach związki to umowy z wyznaczonymi prawami i obowiązkami, każda osoba wie co ma robić. Najpierw rozsądek, a nie jakieś bzdury o chemii czy motylach w brzuchu.
  2. Trzy strony o bajkach i mitologiach. Tego nigdy dość, nudno by było bez teologii:)
  3. Muszę przyznać, że po mojej rozprawie, poczułem się tak niesprawiedliwe potraktowany, że dość długo miałem ochotę poderżnąć gardło sędzinie.
  4. Nic nowego, już dawno wiadomo na przykład, że w policji niemieckiej działa i ma sporo członków Ku Klux Klan.
  5. Dobry jest jak zawsze. Moim zdaniem on wcale nie naśmiewa się z problemów pacjentów, tylko po prostu lubi się śmiać. Z jego wykładów widać, że facet ma usposobienie wesołe.
  6. Z okazji mojej pracy, jeździłem ostatnio elekrtycznymi Golfem i Crafterem. E-Golf bardzo fajnie przyśpiesza i ma w miarę rozsądny zasięg. E-Crafter to trochę porażka, maksymalna prędkość 90 km/h, a po pół godzinie jazdy, bateria straciła 1/3 naładowania. Realny zasięg 120 km, przy cenie za auto prawie 70000 Euro netto. Oba wydają fajny dźwięk przy przyspieszaniu. A najfajniejsze auto, jakim jeździłem to Mercedes 300 SEL 6.3 z 1970 roku, piękne, wygodne, szybkie, i pozbawione elektroniki.
  7. Kupiłem kiedyś auto od kobiety, która na każdym palcu miała dziwne pierścionki. Mimo młodego wieku i niskiego przebiegu pojazdu, kierowca i dźwignia zmiany biegów były tak zniszczone, jakby je szczury obgryzly.
  8. Esencja feminizmu - pod hasłami równości walczą o supremację. A w krajach anglosaskich dawniej panował sensowny zwyczaj, że płacił ten/ta, kto zapraszał/a.
  9. Pięknie zniszczył następną, niewdzięczną, dwulicową idiotkę.
  10. Wolę gdy sponsorują sportowca, a nie polityka.
  11. Cześć, z kim ta walka ma być, jeżeli sojuszników szukasz?
  12. Bardzo fajna wiadomość. Widziałem go kiedyś, gdy wygrał w Montrealu. Szkoda tylko, że Williams jest cieniem dawnego zespołu, nie mają szans na dobre wyniki obecnie.
  13. Kilka dziewczyn z Iranu znałem i rozwiewam złudzenia. Wszystkie patologicznie zazdrosne, do granic absurdu, śledzenie, podsłuchy, te sprawy. Każdy sądzi według siebie, jak wiadomo. Nieprawdą jest, że kobiety w Iranie nie mają praw. Mają, tyle że inne niż mężczyźni i bezlitośnie je egzekwują. Przykładowo, kobiety nie dziedziczą, ale za to mężczyźni z rodziny winni im są utrzymanie na poziomie, do jakiego się przyzwyczaiły. W Iranie można spotkać 70-letnich, ciężko pracujących facetów, których córki straciły mężów lub nie wyszły za mąż. Do końca życia muszą na nie tyrać, jeżeli córka owdowiała, a przed śmiercią męża miała służąca, ojciec musi jej zapewnić służąca, choćby się zesrał. W islamie nie ma przebacz.
  14. Wątpliwości mam co do wykorzystania orzecznictwa SN. W moich sprawach rodzinnych również się na to powoływałem, sędzina zawsze ignorowała moje argumenty i opierała się wybiórczo na innych wyrokach SN, dla mnie niekorzystnych.
  15. Mam protestanckie podejście do wydawania pieniędzy: kupuj tylko to, co jest naprawdę potrzebne. Zarabiam, przeliczając na polskie, ładną sumę pięciocyfrową, a na koncie staram się mieć dziesięciokrotność zarobków miesięcznych. Mógłbym pracować więcej, ale po co się zarzynać? Jeżdżę starym, bezwartościowym autem, telefony mam chińskie za jakieś grosze. Marki ubrań mam w dupie. Życie mnie nauczyło, że kasa to nie wszystko. Nigdy w życiu nie brałem kredytów ani pożyczek. Jedyne, na co mogę wydać większą sumę to zdrowie lub nieruchomości inwestycyjne, przynajmniej dziecku coś po mnie zostanie. Wychowywałem się w domu z pieniędzmi, nie muszę sobie nastroju zakupami poprawiać. Elektronika za 2700 zł? Jebać gadżety.
  16. Czy ktoś z forum już próbował? Wygląda zbyt pięknie, żeby było prawdziwe.
  17. Zawsze będą też zabójstwa, zdrady i kradzieże. Tyle warty jest ten argument. Tak, lubię ten film, ale odróżniam rozrywkę i humor od realnego życia. Insynuacje na temat uprawiania przeze mnie stręczycielstwa skomentuję krótko - każdy sądzi według własnego moralnego i intelektualnego poziomu.
  18. W ciągu ostatnich stu lat był jeden tylko polski marszałek warty wspominania. Zgadza się, gardzę kurwami, innymi typami ludzi również, mogę to łatwo uzasadnić. Ale nie w tym rzecz. Chodzi mi o nazywanie spraw po imieniu, mówienie jak jest. Prostytucja to patologia, wspieranie jej jest bardzo wątpliwe moralnie. Jak ktoś chce gówno nazywać twarogiem, mogę życzyć tylko smacznego.
  19. Zastanawiam się, skąd tendencja do nazywania kurew divami? Samooszukiwanie się, żeby dysonans zagłuszyć? Jak mawiał marszałek, raz kurwa, zawsze kurwa i miał rację. Choćby była nie wiem jak piękna, choćby pięknie pachniała, choćby się dobę w chlorze moczyła, nie zrobicie divy z kurwy.
  20. Nie mam zwyczaju opowiadania nikomu o szczegółach moich zachowań seksualnych, kwestia dobrego smaku.
  21. Związki są przereklamowane. W życiu należy dążyć do wartości, związek ma wartość niewielka. Wkład czasu, środków i starań nie jest warty potencjalnych korzyści. Korzysci, na ogół bardzo krótkoterminowych.
  22. Spotykałem się z muzułmanka w Niemczech. Kilka miesięcy, piękna dziewczyna, typ urody jak Huma Abedin. Równocześnie strasznie nietolerancyjna, nowoczesna wersja zindoktrynowanej nazistki. Bardzo pobudliwa seksualnie, zmyłem się jak zaczęła mówić że chciałaby mieć dużo dzieci:) Znajomość z internetu, mało kto nas widział, spotykaliśmy się w mało uczęszczanych miejscach, potem zabierałem ja daleko od jej miejsca zamieszkania i wiozłem do siebie. Dużo ryzykowała, gdyby jej rodzina się dowiedziała, mogliby jej głowę urwać.
  23. Właśnie dlatego. Gdy moja ex uprowadziła nasze dziecko do Polski, złożyłem wniosek o zwrot, powołując się na konwencję haska. Wspaniałe polskie ministerstwo sprawiedliwości odpisało, że istotnie matka porwała dziecko, ale ponieważ mam polskie obywatelstwo i w momencie złożenia wniosku byłem w Polsce, wniosek zostaje odrzucony. Tak polski rząd działa w interesie własnych obywateli. Lubię Polskę jak kraj, polskiego państwa głęboko nienawidzę.
  24. Obawiam się, że nie macie pojęcia jak spierdoleni są Latynosi, a ich kobiety szczególnie. Kolumbijka osiedlona w USA czy Kanadzie, to taka Ukrainka w Polsce, lub jeszcze gorzej. Pojęcie dotrzymania słowa dla tych ludzi nie istnieje w zakresie, o jakim myślą Europejczycy. Jutro (manana) znaczy nigdy. Nie rozumieją, co to znaczy dotrzymać terminu albo zjawić się punktualnie (zwykle nie zjawiają się wcale bo zapominają). Żyją z dnia na dzień, potrafią tyko świetnie się bawić. Denerwują was emocjonalne reakcje u polakich kobiet? U Latynosek takie reakcje są dwa razy częstsze i silniejsze. To takie wyrośnięte dzieci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.