Skocz do zawartości

Vladimir

Użytkownik
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Vladimir

  1. A co mnie to z kim kto sie zeni i kto komu daje dupy? Powiedz mi chlopie lepiej gdzie kupie tokarko- frezarke cnc do 200 tys zl.
  2. Co do turkow. Wlasnie wrocilem z kolacji, kazdy naklada co chce. Stoi turek, wziol sobie dwie bulki i szynke wieprzowa, czego nie wiedzial. Siada do stolu, smaruje bulke, kladzie szynke i pierwszy kes. Po chwili pyta sie jeden czy jest muzulmaninem, slabo u niego z niemieckim ale jakos sie dogadali, odpowiedz: tak Niemiec: wlasnie zjadles wieprzowine. Wina turka bezcenna, na poczatku zniesmaczenie wszystkich dookola, pozniej smiechy pod nosem.
  3. To trudniejsze niz kostka rubika? Kwestia odpowiednich aglorytmow i ulozysz kazda, zupelnie jak z kobieta.
  4. Chodzilo mi przy czym mam dalej pomoc w kuchni, w koncu mielismy cos razem ugotowac.
  5. Witam. Mam maly problem i chcialbym prosic bardziej doswiadczonych braci o rade. Dodam, ze takie sytuacje jak dzisiejsza potrafia sie bardzo czesto powtarzac. Dzis chcielismy z moja cos wspolnie ugotowac. Ona zabrala sie za krojenie miesa a ja posprzatalem wszystko ze stolu i przygotowalem potrzebne naczynia. Jako ze bez miesa nie mialem co robic, poszedlem do pokoju i wlozylem szuflady ktore wczesniej kleilem. W miedzy czasie sytuacja sie napiela bo zgasilem swiatlo w kuchni a ona uwarzala ze slabo widzi (okolo 13 godziny) Po 10min wracam z pokoju do kuchni i pytam co mam robic. Moja juz wewnetrznie wpieniona i mowi: Rob co chcesz. Nic mnie tak nie denerwuje jak takie jej gadanie. Odrazu powiedzialem ze nie chce zadnego obiadu i ze juz sie najadlem. Takie teksty sie powtarzaja jak juz sie napnie atnosfera i cos jej sie nie podoba. Moja reakcja jest zawsze szybka i doprowadza do cichych dni.
  6. Co do wyslawiania, znam 2 jezyki ale tylko w ojczystym sie jakam.
  7. Rob wszystko w kierunku wlasnej firmy, inaczej niczego ciekawego poza garbem i kredytem sie nie dorobisz. Oczywiscie Firma otwarta na rynki zachodnie. Co do pracy hydraulika za Granica to bardzo dobry pomysl, rozwijaj sie tez w temacie pneumatyki i hydrauliki silowej. Ucz sie jeyzka, zostan na zachodzie i pozniej bedzie juz jakos szlo. Roboty na takie cos jest od groma i bedzie tylko coraz wiecej.
  8. Jak w temacie, pytanie czysto z ciekawosci. Sory za brak polskich znakow.
  9. Chlopaki, robimy zlot, pijemy alko, jak juz bedziemy dobrze wstawieni rozkrecamy jakies dymy, najpierw w lokalu gdzie bedziemy pili, pozniej ruszamy na Miasto. Jak juz sie okaze ze nie ma na nas mocnych sami siebie bedziemy walili po ryjach. Co wy na to?
  10. Przesadzacie chlopaki. To sa ludzie na ktorych sie zarabia. Tak samo jak na pracownikach ze wschodu na zachodzie europy. Dostaja ochlapy a kase robia ludzie ktorzy Maja leb na karku i takich ludzi wykorzystuja. To jest platne niewolnictwo i wykorzystywanie ludzi mniej inteligentnych. Tak bylo jest i bedzie, ludzie ktorzy Maja leb na karku wykorzystuja dla swoich profitow slabsze jednostki. Tylko ze wraz z rozwojem technologii wyglada to inaczej. Sory za brak polskich znakow.
  11. Kantony gdzie rzekomo mowi sie w jezyku niemieckim, nie maja wiele wspolnego z niemieckim mowionym w niemczech.
  12. powiedzial ten ktory pod kazdym postem na nasrane chinskich znakow
  13. Wez sie za zarabiane hajsu realu, ile Ty masz chlopoe lat, ze sie bedziesz sie na fb pucowal?
  14. Nie wracaj do przeszlosci, nie rozgrzebuj starego gowna. Zacznij nie podawac reki ludzia ktorzy Cie nie szanuja i nie masz z nich zadnego interesu. Nie potrzebujesz zadnych ripost czy elokwencji, jak do kogos nie dociera ze nie masz ochoty rozmawiac, zainwestuj w gaz pierzowy ew. jakas mala teleskopowa do paska. Nie spuszczaj sie nad tym co bylo, nie ma to zadnego sensu. Zacznij byc troche bardziej primitywny, inaczej te zwierzeta cie zamecza. Prawo dzungli bracie, albo jesz, albo zostajesz zjedzony.
  15. Masz tam jakies zasady, wydaje ci sie ze panienka powie ci jak czegos bedzie jej brakowalo. Tymczasem zrobi szybki numerek o ktorym Ty nawet sie nie dowiesz i tak bedziecie dalej zyli w swiecie twoich wybujalych zasad. Jak jedna ze stron mowi, konczymy to mam na okku innego/inna po czym ida do lozka, nic do tego nie mam. Oczywiste jest ze czlowiek moze zmienic sie z dnia na dzien i nie ma co z tym walczyc. Ale tego zdrada nazwac nie mozna. Jak zdrada dla ciebie cos normalnego wynikajacego ze zmiennosci czlowieka to twoje ani zadne inne zasady ustalone przez czlowieka nie maja sensu. I nie wiem czemu piszesz tu o wyciu do ksierzyca po zdradzie? Nie widze powodu dlaczego mialbym to robic. Wpienia mnie sam fakt zlamania zasady, osoba ktora to zrobila powinna liczyc sie z konsekwencjami.
  16. @nieidealny świat Jak tak czytam twoje wywody do dochodze do wniosku, ze jestes tak wyrozumialym i tolerancyjnym czlowiekiem, ze gdyby twoja panna cie zdradzila, to bylbys w stanie sie z tym pogodzic, przypisac sobie wine i na koniec zrobic jej minete w ramach przeprosin. Zdrada to dla ciebie nic takiego strasznego.
  17. Co z tego ze masz te 190cm i 100 kg jak mentalnie upadles na samo dno, Dopusciles sie zdrady, jestes nic nie wartym czlowiekiem. Juz mi cisnienie gosciu z rana podniosles, Chetnie bym ci splunal na twoj alfa-ryj.
  18. Studia to glupota. Ucz sie jezyka i zwiewaj za granice, tam ewentualnie sie tego podejmij. W Polsce to cyrk na kolkach nie studia. Znajomy dostaje od firmy 1400€ "kieszonkowego" jako student automatyki, tu ksztalci Cie firma na swoj rachunek, pozniej jak die spiszesz to cie przejmuja. Mowa o GmbH oczywiscie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.