Skocz do zawartości

House

Użytkownik
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez House

  1. Zachowaj się jak mężczyzna i zakończ ten związek. Jeżeli tego nie zrobisz, to zrobi to Twoja dziewczyna. I to szybciej niż Ci się wydaje. Miej szacunek do siebie.
  2. @Mosze Red Sam sobie przeczysz. Czy wiesz w ogóle jak wygląda postępowanie ułaskawieniowe? Uczestniczyłeś kiedyś w takim posiedzeniu? Bo z jednej strony piszesz, że nie znasz akt sprawy, a z drugiej twierdzisz, że sąd nie analizował przyczyn podjęcia decyzji przez pokrzywdzoną. Skąd to wiesz? Ja byłbym ostrożny w formułowaniu takich kategorycznych wniosków. To nie jest tak, że sąd wydaje opinię pozytywną, bo wstał dziś prawą nogą. Musi mieć do tego przesłanki określone w art. 563 kpk. Co więcej, opinie pozytywne w sprawach ułaskawieniowych są bardzo rzadkie i występują w sytuacjach wyjątkowych. Nie znam akt sprawy, więc nie wiem czy w tej sprawie ułaskawienie było na 100% uzasadnione. Natomiast moje doświadczenie wskazuje, że skoro sprawa pozytywnie przeszła przez dwie instancje i z oceną sądów zgodził się Prezydent, to prawdopodobieństwo, że dokonano prawidłowej oceny jest znacznie większe niż prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia ze "skandalem".
  3. @Mosze Red Ale ja się z Tobą jak najbardziej zgadzam. Tego rodzaju sprawy powinny być drobiazgowo wyjaśniane. Zakładam jednak, że skoro, jak wynika z przekazów medialnych (o ile są prawdziwe), pozytywne opinie wydały sądy orzekające w sprawie w obu instancjach, Prokurator Generalny, a nadto zgodził się z nimi Prezydent, to okoliczności sprawy zapewne wskazują, że nie ma tutaj zagrożenia dla ofiary, a jej decyzja jest świadoma. Takie sytuacje przecież się zdarzają. Oczywiście można snuć teorie spiskowe, że oto pedofil załatwił sobie w bliżej nieokreślony sposób pozytywne opinie sądów, Prokuratora Generalnego i Prezydenta, ale chyba nie o to chodzi.
  4. Ja też nie mam dostępu, ale podany przez Ciebie przekaz medialny jest delikatnie rzecz ujmując wybiórczy, bo właśnie pojawiają się informacje o tym, że wniosek złożyły pokrzywdzone. Jestem skłonny uwierzyć, że dorosła ofiara po pewnym czasie pojednała się z ojcem i chce mieć z nim kontakt (uniemożliwia to zakaz zbliżania się). W takim przypadku ułaskawienie jest celowe, ponieważ państwo nie powinno ingerować w stosunki rodzinne dorosłych ludzi, którzy chcą mieć ze sobą kontakt, zwłaszcza gdy jest to rodzina. Sprawa zapewne została dokładnie zbadana, bo prawie zawsze opinię muszą wydać orzekające w sprawie sądy, a dopiero potem decyzję podejmuje Prezydent. Natomiast moja uwaga dotyczyła tego, że określanie skandalem rozstrzygnięć sądu i innych organów bez znajomości akt sprawy jest mało poważne. Bo zwykle rzeczywistość jest inna, a często decydują szczegóły. @Still A czy ja napisałem, że wyleczony? Jeżeli prawdą jest, że DOROSŁA ofiara chce utrzymywać kontakt z rodzicem, to państwo nie powinno im tego kontaktu utrudniać. Przecież zakaz zbliżania się (a tego tylko dotyczy ułaskawienie) ma na celu ochronę pokrzywdzonego. Skoro pokrzywdzony jest jużmpełnoletni i tej ochrony nie chce, to dlaczego państwo ma w to ingerować?
  5. Z tego co się orientuję, to ułaskawienie dotyczyło środka karnego zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych. Wniosek podobno został złożony przez same pełnoletnie już pokrzywdzone, które pojednały się ze sprawcą. Poza tym, wniosek został pozytywnie zaopiniowany przez orzekające w sprawie sądy. Na marginesie, wstydem jest zakładać tego rodzaju tematy rodem z Pudelka bez znajomości akt sprawy. Kto jak to @Mosze Red, ale prawnik powinien to rozumieć. Bo jeżeli rzeczywiście wniosek złożyły pokrzywdzone, to o jakim skandalu Ty piszesz? Wszak "chcącemu nie dzieje się krzywda", a instytucja ułaskawienia ma właśnie na celu reagowanie w tego rodzaju specyficznych stanach faktycznych.
  6. Wydaje mi się, że wyolbrzymiasz trochę problem dojazdu. Za czasów licealnych dojeżdżałem do LO na rowerze 15 km z własnej woli (chyba, że padało lub było dużo śniegu). 20 km to serio nie jest problem. Dojazd to też czas na swego rodzaju odpoczynek, rozmowę ze znajomymi. Nie każda minuta uczniowskiego życia musi być wykorzystana na naukę;)
  7. Widzę, że następny ekspert się na forum znalazł. Wiesz co to pomocnictwo, podżeganie, podżeganie do pomocnictwa? Zanim wypowiesz się na temat o którym masz jak widzę bardzo mizerne pojęcie, to przynajmniej poczytaj. A proponowany przez Ciebie na poprzedniej stronie szantaż jest kolejnym przestępstwem. Jeżeli się na czymś nie znasz, to się na ten temat nie wypowiadaj, bo jeszcze ktoś z tej rady skorzysta i narobi sobie problemów.
  8. Do tego jeszcze: Art. 115 Prawa autorskiego: 1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
  9. Twój kolega narazi się na odpowiedzialność karną zgłaszając sprawę na Policję. Podżegał do popełnienia przestępstwa.
  10. Facet zakończył znajomość z 22 - latką po jednym spotkaniu - temat na 5 stron, propozycje rozmowy na priw, a wątek dalej się rozwija. Po prostu niewiarygodne.
  11. Gdyby kobiety były w "wielkiej awangardzie", to tematy tego pokroju nie byłyby poruszane w telewizji. A pewne jest tylko to, że niechęć mężczyzn do zakładania rodziny godzi nie w interesy mężczyzn ale tych kobiet w "awangardzie". Bo koniec końców zawsze zostaje Netfliks, kot i butelka wina.
  12. Wszystko przyjdzie z czasem. Ja sam mistrzem kierownicy nie jestem, mam słabą orientację w terenie, ale nauczyłem się płynnie jezdzić. Natomiast nie mam doświadczenia w poruszaniu się po dużych miastach, bo nigdy nie miałem potrzeby ani wielu okazji się tego nauczyć. Gdyby przyszło mi nauczyć się jazdy np. po Krakowie, to musiałbym po prostu kupić parę godzin z instruktorem, żeby pokazał mi jak się poruszać po rondach z kilkoma pasami, po dużych skrzyżowaniach. Nie przejmuj się, że czegoś nie potrafisz.
  13. Prawda jest taka, że tacy ludzie są właśnie często najszczęśliwsi.
  14. Mnie paradoksalnie pomogło stosowanie się do reguły wolnych weekendów. Jeszcze niedawno w tygodniu pracowałem i uczyłem się, a weekendy poświęcałem prawie w całości na naukę. Obecnie w weekendy nie uczę się. Sport, odpoczynek, książka. Dzięki temu moja praca i nauka stały się efektywniejsze, choć poświęcam im mniej czasu. Co do efektywnej nauki,polecam kapitalny wykład:
  15. Jeszcze raz: Jeżeli nie ma Cię w testamencie, to oznacza tylko tyle, że nie jesteś spadkobiercą. Nie masz prawa do mieszkania, ale masz prawo do zachowku, czyli do zapłaty. Tak było po śmierci Twojego dziadka. Jeżeli nie ma Cię w testamencie, a dodatkowo znajduje się w nim wzmianka o wydziedziczeniu, to oznacza to, że nie tylko nie jesteś spadkobiercą, ale również że spadkodawca pozbawił Cię prawa do zachowku z powodu Twojego nagannego względem niego zachowania. Tak wynika z testamentu, który zostawiła Twoja babcia. Przeczytaj art. 1008 Kodeksu cywilnego. Możesz próbować kwestionować wydziedziczenie, ale to nie jest temat do oceny na forum. Pójdz do adwokata i przedstaw sytuację. Od siebie tylko nadmienię, że sprawa nie wygląda dobrze, skoro w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku nie kwestionowałeś ważności testamentu. W zasadzie uniemożliwia Ci to obecnie kwestionowanie stanu psychicznego babci w czasie jego sporządzenia. Ale tak jak napisałem - odwiedz prawnika, który przejrzy dokumenty i oceni sytuację mając jej pełny obraz.
  16. @bassfreak Trochę mylisz pojęcia. Jak rozumiem, babcia z dziadkiem mieli we wspólności małżeńskiej mieszkanie. Sporządzili testamenty, w których powołali do dziedziczenia siostrzenicę dziadka. Po śmierci dziadka ustała wspólność - babcia została z połową a siostrzenica z połową. Gdyby nie testament, dziedziczyłbyś z ustawy po dziadku (sam lub z innymi członkami rodziny - mniejsza o to). Pozwałeś siostrzenicę dziadka o zachowek. Wyceniono mieszkanie na datę orzekania o zachowku i zasądzono na Twoją rzecz kwotę, o której piszesz. Następnie umiera babcia. Gdyby nie zmieniła testamentu, to sytuacja byłaby podobna, tzn mógłbyś żądać zachowku obliczonego według wartości mieszkania z daty orzekania przez sąd. W obu podanych sytuacjach NIE MASZ praw do mieszkania. Na tym polega dziedziczenie testamentowe, które nie jest wydziedziczeniem. Po prostu służy Ci zachowek, który jest niczym innym jak konkretną sumą pieniędzy. Do mieszkania miałbyś prawo, gdybyś zakwestionował ważność testamentu. Babcia zmieniła testament w ten sposób,że Cię wydziedziczyła. A zatem: Art. 1008. [Wydziedziczenie] Spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku: 1)wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego; 2)dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci; 3)uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych. Takie rozrządzenie spadkowe pozbawia Cię zachowku. Możesz kwestionować wydziedziczenie, jeżeli nie zostało oparte na jednej z tych trzech przesłanek. Będzie to trudne. Natomiast słowa sędzi sugerują, że przez wydziedziczenie rozumiesz co innego, a mianowicie to nie znalazłeś się w testamencie. W takim przypadku przysługuje Ci zachowek.
  17. Strasznie chaotycznie to opisałeś. Napisz kolejno o testamentach, ich treści, kręgu spadkobierców, jakie postępowania się toczyły i jak się zakonczyły, czy jakaś sprawa jest w toku.,
  18. Angielski i rosyjski. Wynika to z tego, że co do zasady na Zachodzie dogadasz się z każdym po angielsku, a na Wschodzie po rosyjsku. Dlatego bez konkretnej potrzeby nie warto uczyć się innych języków zachodnich.
  19. Bez ustalenia ojcostwa nie będzie żadnych alimentów.
  20. Idź do adwokata a nie słuchaj porad na forum. Nie wygrasz żadnej sprawy o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości, a już na pewno nie za cały okres zajmowania lokalu.
  21. Związek ze starszą o 7 lat kobietą i to jeszcze z dzieckiem? Za dobrze Ci bracie jest w życiu, że chcesz je sobie skomplikować?
  22. Boks to świetny trening cardio. Rozbudowuje też masę mięśniową (oczywiście bez porównania do treningu siłowego)
  23. Nawet się nie zastanawiaj tylko zostań w pracy. Nie wiadomo co się będzie działo na rynku pracy w najbliższym czasie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.