Skocz do zawartości

Szczery Człowiek

Starszy Użytkownik
  • Postów

    616
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Szczery Człowiek

  1. To powinien być jeden z głównych tematów kampanii wyborczych ale rząd by sobie strzelił w kolano gdyby się przyznał jak jest fatalnie. Tusk coś tam kiedyś wspominał, że administracja leży i kwiczy i podwyżki przynajmniej 20% to obowiązek ale już chyba zmienił nastawianie. Lepiej obiecać ludziom kolejne pieniądze (jak „babciowe”).
  2. Takie nieoficjalne 🙃od znajomego pracującego w ZUS, że mają gigantyczne braki kadrowe a druga strona medalu to brakuje kasy. Muszą robić transfery, zabierać pieniądze z jednej puli wy wypłacić drugiej. Przykład: pracownikom wstrzymano obiecane nagrody i później wypłacano trzynastkę żeby wypłacić emerytom 13/14 (pracownicy i tak gówno tam zarabiają nie licząc prezesa, dyrektora co tylko pogłębia braki kadrowe). Bo chyba nie oczekujesz oficjalnych (propagandowych) danych, które pokażą że od 2015 roku wszystkie instytucje jeszcze bardziej kuleją, powiększyły się braki kadrowe i wydłużył się czas postępowań administracyjnych i załatwiania spraw? (Sądy, urzędy, skarbówki, ZUS i cała masa innych instytucji).
  3. Szkoda bardzo dziecka, oprawców powinna spotkać tak samo okrutna kara. Mam nadzieje, że niedługo usłyszę w wiadomościach że ojczym i matka „powiesili się leżąc na łóżku” w pierdlu. Co do systemu, który zawiódł… Jest zapaść administracji publicznej. Takie są fakty. Polski urzędnik zarabia w okolicy minimalnej krajowej. Jak się domagają podwyżkę to suweren jest oburzony i mówi : „ Niby za co, jak cały dzień piją kawkę?”. Są gigantyczne braki kadrowe, brakuje ludzi na każdym szczeblu administracji. Ci co są, z racji beznadziejnego wynagrodzenia robią wszystko po łebkach. Byle łatwiej, byle szybciej, byle spylić to gdzieś indziej, byle nie zawracać sobie tym dupy. I koło się zamyka. Nie lepiej jest z policją. Służba zdrowia to już wogole dno. ZUS też ledwo funkcjonuje. System jest chory, w tragicznej sytuacji i będzie tylko gorzej. Te państwo w końcu stanie, bo jest już bardzo, ale to bardzo blisko tego, przeciętny człowiek nawet nie ma nawet świadomości jak bardzo w opłakanym stanie jest nasza administracja, która de facto ma pomagać obywatelowi.
  4. Ja też. Mam kilku znajomych z różnych jednostek i części Polski.Jeżeli faktycznie jest tak jak zgodnie mówią to mamy przejebane. Chlanie, niesprawny sprzęt, większość czołgów tylko stoi bo stare i nie działają jak trzeba, chlanie, braki kadrowe, chlanie. Jedna jednostka miała jechać pod granicę, nie pojechała tylko dlatego bo sprzęt nawalił, okazało się, że namioty były porwane, auto niesprawne, zabrakło zapasów. Sprawny sprzęt i zapasy sukcesywnie zabierane i oddawane Ukrainie. Chlanie. Większość powiedziała wprost, że to jedna wielka zabawa, a jakby wybuchła prawdziwa wojna to spierdolą, mają ugadanych neurologów albo psychiatrów, którzy „nie pozwolą” im bawić się w wojenkę. I chlanie.
  5. Jestem sobie na siłowni, ćwiczy sobie dwóch młodych chłopaków z Ukrainy i gadają z dwoma Polakami. P: Jak wam się tu żyje? U: Może być P: Nie chcieliście walczyć za kraj? Czemu tu jesteście U: Nie. A co mamy umierać za wasze wojenki? Macie obowiązek nam pomagać. P: jakie nasze wojenki? jaki kurwa obowiązek? U: Przecież to USA wywołało wojnę z Rosją a z Ukrainy zrobili sobie tylko poligon. A Polska wszystko robi tak jak USA mówi. Zrobiliście pierdolnik to teraz musicie nam pomagać. Na siłce o mało nie doszło do bijatyki, ale kilka osób rozdzieliło towarzystwo.
  6. Stary widziałem Twoje tematy na Internecie. Ktoś podrzucił tutaj link do jakieś strony o lekach, pisałaś te swoje kocopały o tym Avilin Gastro. Ja dla odmiany widziałem na FB, na jednej z grup o zdrowiu. Pisałeś dokładnie to samo co tutaj i nawet avatar miałeś ten sam. Wszędzie Cie wyśmiali i zaprzeczyli, że ten balsam/avilin gastro ma takie skutki a Ty dalej męczysz bułe z tym klejem i rozpuszczalnikiem. Ty masz ewidetnie NOP po szczepionkach i jakaś depresje a nie wymyślone skutki po wypiciu leku na zapalenie żołądka, opanuj się chłopie.
  7. Bzdura, balsam nie ma na to żadnego wpływu. Znam kilka osób, którego go brały i nic takiego nie miało miejsca.
  8. Niewydolność nerek. Z tym, że kiedyś chyba wspominałeś, że nie masz jednej nerki?
  9. Ja już wcześniej mówiłem, że na pewno naszej ludzkości są znane pewne fakty, ale nie mogą ujrzeć światła dziennego bo doprowadziłoby to np. do wojny na tle religijnym. Skoro żyliśmy miliony/miliardy lat temu, albo w kosmosie są obcy, którzy nas obserwują, trzymają w zoo, to kim jest nasz bóg? Wiele dotychczasowych wierzeń czy światopoglądów by szlak trafił i byśmy się pozabijali. Dzisiaj czytałem artykuł, że archeologowie odkopali jakąś wioskę, w której były topory z obsydianu. Ich powstanie datuje się na 1.2 mln lat temu, co jest niezgodne z naszą „nauką”, bo wtedy teoretycznie nie było naszej rasy ludzkiej. https://www.focus.pl/artykul/obsydian-sprzed-miliona-lat?fbclid=IwAR1ttl0S-h1oVsJl-m1GOfHvWyUykxCJxE52-yA30GQ725Rlbnd0VBQhNeY
  10. @xander99 a rozmawiałeś o tym wszystkim ze swoimi rodzicami co Ci dolega? Bo z tego co pisałeś mieszkasz z nimi. Co oni Ci doradzili, powiedzieli na Twoje dolegliwości? Tylko szczerze odpowiedz.
  11. W zasadzie nie wiem czego dotyczy temat. Chwalisz się czy żalisz, że tak jest? Wynik z matury czy studia kompletnie nie świadczą o tym, czy człowiek jest inteligentny i czy będzie miał dobrą robotę. Sam chodziłem tylko na zaoczne I stopnia, bo był mi potrzebny tylko papierek do pracy. Pozatym pracodawca dopłacał. Tak samo pozostałe 90-95% innych studentów. Wiadomo, że każdy chciał tam skończyć jak najłatwiej i nikt się nie obraził jak wykładowca dał wszystkim 3 lub 4 bo się śpieszył i chciał szybciej wyjść do domu. Magistra i tak nie zrobiłem bo uznałem, że to strata czasu i nic mi to nie da. Uważam, że dzisiaj studia typu Wyższa Szkoły Jazdy na Sankach na humanistycznych kierunkach typu psychologia, pedagogika, stosunki międzynarodowe itp to strata czasu i nie zapewnia niczego w przyszłości. Są konkretne kierunku na konkretnych uczelniach np. prawo, medycyna, informatyka, mechanika, automatyka, robotyka, które zapewnią dobrą robotę ale tylko odsetek studentów kończy te kierunki.
  12. Jeśli masz jakieś problemy z krążeniem, zatory to po eliksirze a nie po żadnym avilin gastro, który stosuje sie właśnie na stan zapalny żołądka.
  13. Ależ oczywiście, że kobiety wiedzą jaka jest prawda, są obeznane jeśli chodzi o redpill (niekoniecznie znając co te słowo faktycznie oznacza). Przykład? Ile razy matkom facetów nie podobają się ich przyszłe synowe? Te uwagi, kąśliwe uwagi, spory, pouczenia nie są bez powodu. Matki dobrze wiedzą, że większość młodych myszek nie pała wielką miłością do ich synów, jak w Romeo i Julii, że to tylko chęć ustawienia sobie życia, bezpieczeństwa, a na boku mogą się bolcować z innym. Ile jest sporów na punkcie teściowa-synowa? I gadanie facetowi „zobaczysz, ona Cie wykorzysta i pozbawi wszystkiego, z majątkiem włącznie”. Być może, te matki same to robiły w przeszłości, więc dobrze wiedzą jakie są kobiety i co mają w głowie ale jednak relacja matka-syn karze jej pilnować i dbać o dobro swojego syna, przestrzegając go przed tym. Teraz już wiem o co chodziło, gdy kiedyś miałem jakaś kobietę przyprowadzałem, była atrakcyjna, fajna, miła dla rodzinki a jednak mamusi nie przypasowała i mówiła że to nie dla mnie kobieta. Potem faktycznie wychodziło szydło z worka jeśli chodziło o EX. Sami spytajcie swojej mamy, czy dzieciata singielka po 30-40, po rozwodzie, z depresją i innymi problemami to dobra partia dla Was, bo się chyba w takiej zauroczyliście i myślicie nad tym na poważnie. Kubeł lodowatej wody od mamusi murowany. Analogicznie jest na linii matka-córka. Mamusia też doradzi, że lepiej złapać bogatego frajera, zajść w ciąże, ustawić się a jak będzie tak źle to zostaje rozwód z alimentami i podziałem majątku, ewentualnego kochanek na boku. Temat rzeka.
  14. Mam podobnie co najlepsze zawsze im sie to podoba.
  15. Bo tak naprawdę, mamy w sobie mnóstwo mikroskopijnych bakterii,wirusów, grzybów czy pasożytów. Nie wszystko nawet widać gołym okiem. Problem się zaczyna kiedy układ odpornościowy siada, jest coraz słabszy i dochodzi do dysbiozy i niekontrolowane rozrostu patogenów. Tak naprawdę całe nasze życie to walka układu odpornościowego z innymi patogenami. Czym konkretnie je usunąłeś?
  16. Tylko, że to tak nie działa, że im większy poziom teścia tym lepsze libido i wzwód. To mit ;)
  17. Ale on nie ma żadnych robaków. Kiedyś wysyłał mi morfologię z rozmazem i nie było tam nic co wskazywałoby na pasożyty. Same jego „objawy” też tego nie sugerują.
  18. Ależ @rarek2 nic nie musi pogłebiać, pewnie już ma niektóre te objawy, a inne mogą się pojawiać po czasie na skutek pobicia prawda? 🙃. Uderzaj do kumatego lekarza. A tak wogóle to chłop gdy Cie zaatakował, nie szepnął Ci, że Cie zabije i jak nie dziś to kiedyś skończysz w piachu? Dopierdolić im, zakładać sprawy, żądać wysokich odszkodowań. Im pieniądze nie będą potrzebne, on pójdzie do pierdla a myszka wykarmi się miłością.
  19. Zapamiętaj autorze, że jak laska jest prawdziwie zainteresowana to sama pociągnie to do przodu. Sama znajdzie Cie na fejsie, napisze, zagada na żywo, będzie zaczepiać, rzucać aluzje, podteksty itp. Ona nie będzie tak analizować jak zagubiony facet na zasadzie „nie chce się mu narzucać, ale może on o mnie myśli i wkońcu się do mnie odezwie” tylko przechodzą do działania
  20. Przegrałeś. Nie pogrążaj się dalej. I te celowe olanie jej, a potem pytanie „ i co fajnie”? Bez komentarza.
  21. Moja podczas choroby potrafiła mnie traktować jak dziecko. Herbatka, jedzonko, pytanie czy w porządku. Ale później, po czasie potrafiła wbić szpileczkę, że „królewicz tylko wygodnie leżał w łóżeczku i chorował a ona tyyyle zrobiła”.
  22. Większym problemem niż Twoje siedzenie na chacie i brak znajomych jest fakt, że Twoja pani lata sobie na imprezy bez Ciebie, nie proponuje Ci wspólnych wyjść, nie zapoznała ze swoimi znajomymi. Ustal czy nie robisz tylko za bankomat czy dawcę lokum.
  23. Większej bzdury dawno nie czytałem. Tutaj się akurat zgadzam.
  24. Od kilku miesięcy suplementowałem d3 w dawce 10.000 jednostek dziennie. Oprócz tego wit A,E,K były to kapsułki w oleju. Do tego m.in B complex i inne. Jestemn świadomy jakości dzisiejszego pożywienia, nie jadam rzeczy, które są niezdrowe lu w składzie mają tablice mendelejewa. Co nie znaczy, że nie było odstępstw, np. jakaś pizza, kebab, chipsy, alko podczas jakieś imprezy. Tak z tłuszczy jem takie rzeczy jak masło, olej kokosowy, dobrej jakości oliwa z oliwek, orzechy itp. O alergiach nic mi nie wiadomo, jednak miewam niezdiagnozowane problemy z układem trawiennym, najprawdopodobniej IBS (zespół jelita nadrażliwego), ponieważ z wielu badań nic nie wychodzi. Robiłem ich naprawdę sporo, nie będę już wypisywał ile bo nie o tym temat. Jeden lekarz już kilka lat temu powiedział, że to IBS ale uznałem, że za szybka diagnoza. Jak wiadomo jelita są ściśle powiązane z mózgiem więc w sumie może być to prawda. Jak głowa nie wyrabia to za tym idą bebechy. Jak jestem bardziej wyluzowany, jest jakieś impreza, wakacje, mniej nerwów to jest dużo lepiej. A stresu ogólnie mam dosyć sporo, głównie zawodowego i związanego z niektórymi relacjami. Dodam jeszcze że jak mnie rozłożyło, to również kilka osób z mojej pracy, część osób jakieś 2-3 dni przede mną, a część jak już ja zacząłem chorować. Moją dziewczynę też połamało po 1 dniu mojej choroby więc najprawdopodobniej u mnie w robocie ktoś to rozprzestrzenił. Ogólnie w ciągu miesiąca przechorowało 95% całej załogi Aha, większość osób z otoczenia gorzej to przeszła niż ja, w takim sensie że po 3 tygodniach dalej mają kaszelek, problemy z zatokami czy jakiś inny problem. Dłużej do siebie dochodzą/dochodzili.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.