Skocz do zawartości

Spellman71

Starszy Użytkownik
  • Postów

    389
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    55.00 PLN 

Treść opublikowana przez Spellman71

  1. W sumie powiedział co każdy myślący wie. Tylko żeby go nie scanellowali za to xD A że trafi do większej publiki i może jeden na tysiąc przemyśli sprawę? Na zdrowie.
  2. Dokładnie, sam znam wiele osób do których przekaz braci Tate trafił i wyszedł na zdrowie, mnie również do pewnych elementów przekonał - jak np. codzienne treningi, większa dywersyfikacja oszczędności. A kursy jak kursy. Z tego co widziałem to ma formę zebranych tutoriali w jednym miejscu. Ktoś sobie płaci abo i ma wiele tematów ogarniętych w jednym miejscu. Nie wiem z czym ludzie mają problem. Sam kiedyś jak startowałem w branży foto wideo opłacałem platformę, gdzie było pierdyliard kursów tematycznych w jednym miejscu, z tym, że u Tate'a masz ecommerce, dropshiping i wszystkie tematy online, a tam gdzie kupowałem miałeś wszystkie dziedziny foto wideo. Jak ktoś ma mózg to weźmie co potrzebuje i odfiltruje zabieg hiperboli od faktycznego przekazu i skorzysta. Inny zostanie ekstremistą, a jeszcze inny będzie darł p*zdę, że SCAM.
  3. Chyba ma to związek z działaniem pod wpływem adrenaliny. Powiem Ci szczerze, że nie wiem, u mnie jakoś to samo przeszło, coś w pewnym momencie pękło zacząłem po prostu przekładać złość na przeciwnika. No i ważny jest w takich sytuacjach oddech, pamiętanie o prawidłowym oddechu trochę pomaga wyjść z tej paniki. Ale potrzeba by pogadać z jakimś trenerem, który np bierze regularnie udział w sportowych walkach, czy jakichś gromdach.
  4. Moim zdaniem nie ma czego żałować. Jak byłem młodszy miałem okazję kilka razy walczyć "na ulicy" im kolejne lata mijają tym uważam, że to były jedne z najgłupszych rzeczy, które zrobiłem w swoim życiu. Po prostu mogło mi się stać wszystko, a telefon, czy portfel nie był tego wart. Dokładnie. Walka uniknięta to walka wygrana. Walczyć należy w ostateczności. Cholera wie, czy ktoś Ci kosałki nie wyciągnie z kieszonki na ulicy, czy pod pubem. A jakakolwiek konfrontacja z nożownikiem cepem wiadomo jak się kończy. Jak ktoś nie wie, mnóstwo materiałów na YT jest. Nie mówiąc, że agresor się może przewrócić główką na krawęźnik, albo Ty się możesz przewrócić. I buba.
  5. Do tego co napisał @Mosze Red dodałbym jeszcze, że ważne jest też szlifowanie przygotowania psychicznego do walki, możesz trenować 10 lat a nie być psychicznie gotowym na konfrontację i doznać swego rodzaju paraliżu, albo złamać się właśnie otrzymując "luja ogłuszacza". Wszystko to kwestia przygotowania, oswajania się. Adrenaliną podczas walki też należy nauczyć się zarządzać i oswoić. Trenowanie jakby nie daje mandatu na spuszczanie wpierd0lu wszystkim dookoła. Jedni mają tą iskrę, inni ją uczą się wykrzesać, a jeszcze inni nigdy jej nie zaznają. Już nie mówiąc o tym, że może się tak zdarzyć, że będziesz miał pecha i dostaniesz zagubionego cepa który Cię znokautuje.
  6. Potwierdzam, często jest tak jak kolega mówi. Sam mam przykład dziejący się na żywo
  7. Zgadzam się w 100 procentach. Dokładnie. W dzisiejszych czasach moim zdaniem na ulicę najlepsza opcja to gaz i spierdolaido. Moim zdaniem nie ma co chojraczyć lub ryzykować zdrowia i życia. Jako miłośnik SW i mówię to jako człowiek który nie raz w mordę dał i nie raz dostał.
  8. Odbieram to jako kolejną zmianę nomenkulatury, ku uciesze silnych niezależnych niewiast po prime time'ie
  9. Mam takie samo wrażenie. Coś właśnie kolega nie zrozumiał.
  10. Różnica w postrzeganiu świata jest, ale jak nie trzymasz ramy i Ci sperma z butów kapie to skończyć można jak autor kanału "Ucieczka do Raju" w pogoni za azjatycką małpką skończył w slumsach na końcu świata:
  11. Wiem, miałem trochę zleceń dla tego towarzystwa. Ale u nas w Polandii to p0lackie d0miny i tak często na trzepanie sakwy pozwalają. Nie mniej jednak szczerze gardzę A dla mnie odklejka to hipertolerancja bez wyciągania wniosków z otaczającej rzeczywistości
  12. Jak ja nie cierpię uniżonych mężczyzn... I mam w nosie, że to konsensualne Jak bardzo można się upodlić za dostęp do c*py to ja nawet nie wiem...
  13. Również jestem przedsiębiorcą i zgadzam się w stu procentach z powyższym. Chyba, że jest się uległym masochistą
  14. Swoje przeżyłem i zaobserwowałem. Ja na to patrzę w ten sposób. Zgadzam się z większością programu. Podoba mi się inicjatywa w kwestii upraszczania podatków i sprzeciwianie się miłośnikom covidowego zamordyzmu i w mojej opinii nie za mądrym kierunku w jakim zmierza unia europejska. PSL-owy PO-PiS i pochodne w postaci Pompowni z Trzeciej Nogi. To jedna i ta sama kość, która jest rzucana od ponad 30stu lat. Po prostu chciałbym zobaczyć, czy faktycznie byliby w stanie coś zmienić. Bo co mamy do stracenia? I tak nas ferajna z góry rucha w dupę, niezależnie od tego którą stroną do góry kostka się co 4 lata zatrzyma. I tak obrany kurs na górę lodową już mamy. Taka moja perspektywa, można się zgodzić lub nie. Pisiory rozdawnictwem odkręciły całą naprzód na górę lodową. - odpada. + 100 afer PiS Platformersi - doskonale pamiętam czasy, gdy rządzili, OFE, Strzelanie do górników gumowymi, wjazd Abwerą do redakcji. + 100 afer PO PSL- Zawodowi działacze ze wsi. Tym to chodzi tylko o stołki, ważne żeby pozatrudniać wszystkie kuzynki. Lewica -Trzeba być niespełna rozumu, żeby głosować na komunistów. Trzecia Noga - sztuczny twór, żeby dać pozór wyboru niezdecydowanym na platformę. No i Konfa, z Braunem, Korwinem itp. Ale programowo mi pasują, a żyjąc w tym kraju i tak nie mam już nic do stracenia, więc za próbę ratowania gospodarki jestem w stanie nawet iść dla Brauna do Kościółka, a Julkę wysłać na skrobankę do Czech. Korwin wiadomo, że coś tam zawsze pierdyknie. Tak to widzę. Jak kto woli. Dyskutujemy sobie na luźno, a jak chce ktoś sobie skakać do gardeł to jego sprawa.
  15. W zasadzie to chciałem tylko wiedzieć, czy brałeś pod uwagę taki scenariusz at all. Nie wiem, być może faktycznie były jakieś czystki ukraińców na mniejszość rosyjskiej na przykład. Nie przyszedłem, żeby na siłę Cię do czegoś przekonywać, tylko zwrócić uwagę na to, że jak wszyscy tak jak jeden mąż zgadzają się, że Ukraina Święta i rzucają się na pomoc bo zła Rasija zaatakowała to po prostu staram się spojrzeć na sprawę z innej strony.
  16. Chciałbym to napisać, tak żeby nie zostać źle odebranym. Ale chyba się nie da. Czy byłbyś w stanie - bez urazy- dopuścić myśl, że może rzeczywistość wygląda trochę inaczej i Upaina nie jest tu tak do końca ofiarą? - Po prostu tak hipotetycznie chciałem zapytać. Ponieważ o tyle o ile na początku byłem murem za biedną Ukrainą to jednak powoli zacząłem dostrzegać trochę inną perspektywę, szczególnie jeżeli chodzi o radosne oklaski Zełeńskiego dla starego naziola.
  17. Napisałem, co uważam. Jak się z tym nie zgadzasz Twoja sprawa.
  18. Tak dlatego napisałaś na forum, żeby wszystkich przekonać. Zdrówka!
  19. Nie, od zawsze dla mnie jest w tym samym miejscu. Jako niewiasta, możesz sobie wierzyć w co tylko chcesz. Koleżanki zawsze poklepią po pleckach.
  20. Ee tam, nie zmienia się, tylko po prostu nie brakuje desperatów. Jakoś zainteresowanych sukcesywnie spada. A gdyby chłopy trzymały ramę to po 30stce zupełny nieużytek by był.
  21. Lada moment będzie głsoowana nowelizacja traktatów, gdzie zrobi się z państw prowincje pod zarządem Niemiec i Francji, więc może to będzie jakiś bodziec na otrzeźwienie tu projekt : https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/AFCO-PR-746741_PL.pdf Nieźle się rozkręca, naprawdę. Jak tak dalej pójdzie to Szkopy spełnią marzenie o czwartej Rzeszy bez żadnego wystrzału. A ludzie raczej na to pójdą. Wtedy już bez kozery będą mogli ze swoim superpaństwem robić co będą chcieli.
  22. Spellman71

    Seksturystyka w Polsce

    Zawsze się śmieje jak widzę taką całkiem ładną rudą czaplę bladą jak ściana na dzielni co małego Mokoebe wychowuje sama. Jakoś tak zawsze cieplej na sercu Póki co p0lski rycerz co uważa, że nieważne kto spłodził się chyba jeszcze nie znalazł.
  23. @armin Ale co chcesz się bawić w domek i tatusiowanie z laską co się pruła na boku 2 lata? Czy o co chodzi? Chcesz bobo to sobie z kimś zrób ( alimenty zawsze zdążysz popłacić jak bardzo chcesz), ale nie pchaj się w takie układy EDIT: Przepraszam, doczytałem, że nie chcesz. A no to zawijaj się z tematu i tyle. Nie ma Cię w tej sprawie, a od mamusi się odetnij.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.