Skocz do zawartości

Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie :)


Gość Saint

Rekomendowane odpowiedzi

Gruzja.
Dziewczynka wpada do kuchni z płaczem:
- Mamo! Mamo! Co to jest?
Matka uśmiecha się i mówi:
- Nie płacz moje dziecko. Po prostu stajesz się kobietą. To Twoje pierwsze wąsy.

 

Pije mąż z kotem:
- Ech - mówi mąż - moja stara wczoraj trojaczki urodziła.
- Nie przeżywaj tak - mówi kot. - Jakoś je rozdasz.

 

e2ed03d815ae9ae4dd3c5c8246cb42a9,641,0,0

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Król zwierząt kazał wybudować nowy kibel. Lew jednak powiedział, ze każdy kto choć trochę go zniszczy, będzie odpowiadał karnie. Po paru tygodniach lew idzie lasem, patrzy a w kiblu wybita szyba. Zwołał wszystkie zwierzaki i pyta się:
- Kto szybę wytłukł?
Wstaje zając i mówi:
- No ja i nie ja...
- Jak to ty i nie ty?
- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, nagle wpada niedźwiedź, siada, narobił na mnie, podtarł się, a jak zobaczył, ze jestem zając a nie papier toaletowy, to się wściekł i wyrzucił mnie przez okno... Lew publicznie opieprzył niedźwiedzia, niedźwiedź przeprosił, wstawił szybę i był spokój.
Po paru tygodniach sytuacja się powtarza-szyba wybita, lew zwołuje zebranie zwierząt:
- Kto szybę wytłukł? wstaje lis i mówi:
- No ja i nie ja... siedzę w kiblu, sram spokojnie, niedźwiedź wpada,
podtarł się mną, zobaczył ze jestem lisem, wkurzył się i mnie przez okno cisnął..
Lew wkurzony opieprzył porządnie niedźwiedzia, kazał mu wstawić szybę, przeprosić, zapłacić kolegium i ostrzegł go, że jak jeszcze raz to zrobi, to pójdzie do paki. No i faktycznie spokój z kiblem był przez parę miesięcy. Pewnego dnia jednak na kontroli lew zobaczył, że cały kibel jest rozpierdolony, ścianki porozrzucane, muszla klozetowa potłuczona wisi gdzieś na sośnie... Lew dostał szalu, ze zwierzaki tak nie dbają o wspólne dobro. Zwołał zebranie i mówi:
- Kto do kurwy nędzy rozpierdolił cały sracz ?! Niech się przyzna będę mniej surowy!!!
Wstaje jeżyk i mówi:
- No ja i nie ja......

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód. Jedzie facet z żoną. Dopuszczalna prędkość 100 km/h. Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Żona rozpoczyna monolog: - Już cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu. Samochód przyspiesza do 110 km/h. - Kocham Kazia, twego najlepszego przyjaciela. 120 km/h. - Chcę rozwodu! 130 km/h. - Zabiorę dzieci! 140 km/h. - Chcę dom i samochód! 150 km/h. - Chcę, żeby wszystkie karty kredytowe i akcje były na moje nazwisko. A czego ty chcesz? Odezwij się wreszcie. - Ja już mam wszystko, czego potrzebuję! 200km/h. - Tak? A co ty takiego masz?! Mąż, zjeżdżając na przeciwny pas jezdni, cedzi przez zęby: - Poduszkę powietrzną...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien turysta wraz z żoną zatrzymali się przy znanej studni życzeń. Oboje pogrążyli się natychmiast we własnych myślach. Po chwili żona wychyliła się, aby zajrzeć w głąb, straciła równowagę i wpadła do środka.

- Niesamowite!!! To naprawdę działa!!! - krzyczy mąż

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Brzytwa zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.