Zdrada

[igor77]

Już drugą noc mam sen, że moja mnie zdradza? jak mam do tego podejść? 

 

Zadaję pytanie z czystej ciekawości, bo nawet się tym nie zmartwiłem  jak to mówią, baba z wozu koniom lżej ☺

Edited December 2, 2017 by igor77

[Guliver]

http://www.ksiega-snu.pl/sen,zdrada.html

[Przemek1991]

Na pewno się nie zamartwiasz ?

 

Sny są zwykłe odzwierciedleniem naszych marzeń, fantazji, lub właśnie obaw

[Insightful]

Sennik to bujda na resorach. Prawdziwa interpretacje możesz zrobić sobie sam bazując na elemencie emocjonalnym. Chyba kiedyś napisze temat jak to robić na podstawie książki która przeczytałem. 

[Gr4nt]

Też miałem kiedyś takie sny. Okazało się, że były bardzo zbieżne z rzeczywistością.

[Gaunter o Dimm]

Podświadomie przeraża Cię wizja zdrady ze strony partnerki(przestałeś jej ufać, boisz się, że ją stracisz, przeraża Cię myśl, że żona od początku udawała uczucie do Ciebie, albo coś w tym guście) i dlatego właśnie to Ci się śni. 

Edited December 2, 2017 by Gaunter o Dimm

[Guliver]

@Insightful

Napisz, napisz. Ciekaw jestem jaką teorię wysnujesz.

[volcaniusch]

Nazwy tematów zaczyna się z dużej litery. 

[Tomko]

@igor77 Zrób jak kobieta - każ ją przeprosić za to, że cię zdradziła w śnie.

[igor77]

2 godziny temu, volcaniusch napisał:

Nazwy tematów zaczyna się z dużej litery. 

A gdzie Ty widzisz małą literę? 

[Grzegorz]

3 godziny temu, igor77 napisał:

 

Zadaję pytanie z czystej ciekawości, bo nawet się tym nie zmartwiłem  jak to mówią, baba z wozu koniom lżej ☺

   Jak dla mnie czytasz za dużo FBS, przekłada Ci się to na obawy co do życia doczesnego.

Prawdopodobnie tęsknisz za tym aby baba Cię zdradziła, dała Ci powód do rozejścia się, pragniesz odnowy w swoim życiu.

Edited December 2, 2017 by Adolf

[igor77]

Teraz, Adolf napisał:

   Jak dla mnie czytasz za dużo FB, przekłada Ci się to na obawy co do życia doczesnego.

Prawdopodobnie tęsknisz za tym aby baba Cię zdradziła, dała Ci powód do rozejścia się, pragniesz odnowy w swoim życiu.

Co do pierwszego zdania, nie zgodzę się. Co do drugiego,to coś w tym jest...

[Ksanti]

U mnie też tak kiedyś było. Świadomie nie miałem większych zmartwień, ale moja podświadomość wyczuwała, że coś jest nie tak. Było kilka drobnych rzeczy w związku, które olewałem lub nie potrafiłem rozwiazać. Potem pojawił się sen o zdradzie, co było dla mnie jak kubeł zimnej wody. [Zazwyczaj śnią się niezrozumiałe "głupoty" jednak każdy sen to alegoryczne przedstawienia potrzeb, marzeń, obaw i zmartwień]. Był to mój pierwszy związek i byłem jeszcze na tyle niedoświadczony, że mówiłem dziewczynie o swoich uczuciach. Nawet tych dla niej niekorzystnych, bo myślałem, że szczerość z dziewczyną to podstawa i mi pomorze rozwiązać problemy z emocjami. Później dziwne rzeczy zaczęły się dziać i robiła masę shit testów, ktore oblewałem. Teraz już wiem, że po prostu straciła do mnie szacunek i częściowo pożądanie. 

 

Podświadomość to bardzo silne narzędzie. Mój pierwszy związek zerwałem nieświadomie (psychika już ostro siadała). Widziałem "anioła" a jednak sprawiała mi ból stąd czułem ogromny dysonans poznawczy. Włączyły się we mnie wszelkie mechanizmy obrone i zacząłem mówić rzeczy, których nigdy normalnie bym do swojej dziewczyny nie powiedział (prawie każda by po czymś takim zerwała). Potem już oczywiście nie było odwrotu. Często jednak podświadomość szwankuje i nie broni przed manipulacją kobiet. Niestety to bardzo dziurawy antywirus Stąd nie ignoruj nigdy snów bo są odzwierciedleni Twoich ukrytych emocji.

[Marek Kotoński]

Godzinę temu, igor77 napisał:

A gdzie Ty widzisz małą literę? 

Była mała ale zmieniłem na dużą. 

[Rnext]

@igor77 odrobina honoru. Dobrze wiesz że napisałeś małą. Nie będę dla takich dupereli robił screenów. 

Ale OK, wysłałeś jasny komunikat, że zdolność honorową masz na poziomie zerowym. Mam nadzieję, że to będzie jasne dla wszystkich userów.

[igor77]

12 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Była mała ale zmieniłem na dużą. 

Acha☺

[Drwal]

A ja miałem powracający sen, w którym z przerażającą jasnością uświadamiałem sobie, że nie kocham mojej ex. To uczucie utrzymywało się jeszcze kilka godzin po obudzeniu. Potem związek trwał jeszcze ponad rok, a kiedy odeszła, okazało się, że jednak bardzo kochałem.

[Ksanti]

Kiedy się traci coś o czym myśli się, że nigdy nie odejdzie to nagle nabiera wielkiej wartości. Utrata kontroli nad własną rzeczywistością i nie ważna wtedy staje się wartość bazowa. To też przerabiałem

[Drwal]

Pocieszające, ale nie tłumaczy wszystkiego, np martwienia się o nią już po rozstaniu, pomimo, że nie zasługiwała 

[Ksanti]

Prosta sprawa. Zazdrość o swoją samice, że ktoś ją dotyka i seksi. Rozstanie to nie jest magiczna bariera po której przekroczeniu nagle wszystkie uczucia i emocje ustają.

[Drwal]

Wymieniasz same negatywne: zazdrość, zranioną dumę, strach przed samotnością. To wszystko oczywiście było, prawda. Trudno mi jednak uwierzyć  żebym do tego stopnia sam siebie oszukiwał. 

To nie pierwsza kobieta i nie pierwsze rozstanie.

[Ksanti]

Przy każdej lasce towarzyszą zawsze te same uczucia. Jak nie teraz to później a jak nie później to wcześniej. Tylko socjopacji nic nie czują. Znajomi, inne kobiety na horyzoncie, nowe perspektywy finansowe itp. To może znacznie załagodzić ból. Najgorzej to trwać w bezczynności po rozstaniu. Ja dalej czasem tęsknie za swoją ex bo generalnie była dziewczyną o dobrym sercu. A rozstanie dawno temu. Z wiekiem niektórzy mają coraz bardziej wyrąbane, ale ci sami mają wyrąbane tak samo na wszystko inne. Emocje są zakorzenione o podświadomość. Nie wszystko jest zależne od tego jak Ty byś chciał tylko od wewnętrznego programu.

[Drwal]

Nie do końca przy każdej. Jedne przeżywałem mniej, inne bardziej, a jedna w ogóle mnie nie ruszyła. 

[Ksanti]

Chodzi mi o poważne związki. Te mniej to ciężko nazwać związkiem

[Dandys]

@igor77 Kiedyś mi się śniło, że moja mnie rzuciła dla innego "fagasa".

Nadal jesteśmy razem, a od tamtego snu mija ok 1,5 roku.