Wasza ulubiona pora roku.

[Amnesia Haze]

Panie i Panowie, jaka jest Wasza ulubiona pora roku, a jakiej najbardziej nie lubicie no i z jakich powodów?

[Smerfetka]

Powiem Ci, że lubię wszystkie pory roku ....choć najmniej lato (jest gorąco i duszno, komary, kleszcze itp.), choć owoce sezonowe są przepyszne.

 

Kocham góry, lasy ... a dzięki różnym porą roku ...te same miejsca...na pozór znane wyglądają inaczej (mieszkam pod górami więc bardzo często cieszę duszę kontaktem z naturą).

Góry zimą ...piękny biały puch, drzewa oszronione....a w słońcu śnieg się mieni jak diamenty ....cisza ...jedynie słychać "trzeszczenie" śniegu pod butami. Dni są niestety krótkie, ale za to wschody słońca w górach są bajkowe! Polecam?

Wiosną wszystko się rodzi ...zaczyna się zielenić. Rozpoczynają się koncerty życzeń ptaszków :)

Latem koncert życzeń już jest konkretny, kwiaty...uwielbiam zbierać kwiatki. Dni są długie ...można od rana do wieczora wędrować pieszo...lub rowerem.

Las jesienią jest tak bardzo kolorowy...wspaniały. Minusem niestety są po deszczu mokre liście ...przy stromych zejściach można zaliczyć glebę... trzeba uważać?

[deleteduser150]

Moją porą roku jest wiosna. Natura odżywa na nowo, unosi sie piekny zapach kwiatòw - idealny czas na łączenie sie z natura, dlugie spacery, wycieczki. Dla mnie to czas odrodzenia. Wtedy zwykle ja tez wybudzam sie ze swego rodzaju snu zimowego, wtedy zwykle jest to moment gdy następują zmiany, wtedy jestem najbardziej aktywna. Lato też lubię  ale jak jest za goraco to jest to zbyt męczące i łapię szybciej lenia.

[viko]

Zima ewentualnie wczesna jesień. 

Edytowane 25 Czerwca 2018 przez viko

[Brat Jan]

Ciepła jesień, gdy babie lato. Wykopki z dzieciństwa, zapach palonych ognisk na polach i pieczonych "kartofli"

[Przemek1991]

Na prawdę nie macie o czym pisać ??? 

[Krugerrand]

@Amnesia Haze A co Cię tak złapało na te pory roku? Zakochałeś się czy co?

[Amnesia Haze]

5 minut temu, Przemek1991 napisał:

Na prawdę nie macie o czym pisać ??? 

No jak widać mamy.

@Krugerrand Znalazłem swój stary wiersz o porach roku.

Edytowane 25 Czerwca 2018 przez Amnesia Haze

[deleteduser69]

22 minuty temu, Przemek1991 napisał:

Na prawdę nie macie o czym pisać ??? 

Nie mam problemów, to mogę popisać o dupie Maryni. Ja lubię lato, bo uwielbiam ciepłe noce, a jak do tego wietrzyk wieje to odpływam. A jak nie wieje to chociaż włączam wiatraczek i też odpływam. Ostatnio tak długo leżałam przy wiatraczku, że sobie bark przewiałam.

[Pozytywny]

Ja lubię lato bo mogę chodzić bez koszuli po plażach i dziewczyny robią się wtedy mokre bez wchodzenia do wody.

[Magician]

Jesień. Szaruga, deszcze, plucha, moje klimaty. Lubię wtedy pojechać w Bieszczady, każde drzewo na stoku ma liście w innym kolorze. Feeria barw w kolorach tęczy. Poezja. Ta wasza planeta to jest piękna. U nas na Orionie nie ma takich widoków jak u was. Zazdraszczam.

 

@Pozytywny, nie podrywaj lasek z rezerwatu, rozbójniku, bez koszuli łazi po plaży, wstydu nie ma, bałamuci nasze bogobojne rezerwatki.

Edytowane 25 Czerwca 2018 przez Magician

[Smerfetka]

2 godziny temu, Przemek1991 napisał:

Na prawdę nie macie o czym pisać ??? 

Wolę taki przyjemny temat, niż kolejną g...burzę, dziwne akcje i problemy

[Pozytywny]

@Magician nigdy bym nie bałamucił naszych niewinnych samiczek rezerwatowych.

 

 

[Magician]

@Pozytywny, jasne, już Ci wierzę. A po co się szlajasz po plażach bez koszuli i eksponujesz klatę i 6-pak? Gagatek zamoczyć chce. I deprawuje nasz kobiecy narybek. Taki chorąży to lubi w pochewce drążyć. A nasze panie z rezerwatu to sól tej ziemi. Nie może im spaść farbowany włosek z głowy. No oprócz Sary.

[Pozytywny]

Upiększam krajobraz Leży sobie taki Janusz z Grażynką patrzą na mnie...Grażynka sobie myśli "Kiedyś to by bym mogla takiego mieć jak cyc i tyłek jędrny był a nie Janusza moczymordę z brzuszyskiem. No ale się chociaż nie szlaja i wypłatę do domu przynosi." Janusz patrzy i myśli: "Też tak mogłem wyglądać a nie teraz z Grażyną co jej 40 kilo od ślubu przybyło muszę siedzieć. Ale chociaż kotleta zrobi jak trzeba i przy rocznicy do wrót rozkoszy dopuści".

 

 

 

Edytowane 25 Czerwca 2018 przez Pozytywny

[lxdead]

Zima, ale taka z jajem, co najmniej -10 i zaspy po kolana  

 

 

edit; wyobrażacie sobie jak arabów i inne imigranckie dziadostwo by przetrzebiło ?  

Edytowane 25 Czerwca 2018 przez lxdead

[Głodny Prawdy]

Lato, ten zapach ten klimat to poprostu magiczna pora.

[deleteduser34]

Zima i lato. 

Uwielbiam leśne spacery pośród ośnieżonych drzew. 

W lecie uwielbiam katować swój rower. 

Mogę również bezstresowo sikać we własnym ogrodzie bez obaw że wacek przemarznie.

[Magician]

11 minut temu, Głodny Prawdy napisał:

Lato

Komarzyce diablice, pchły szachrajki, kleszcze leszcze, muchy psiajuchy, i inne robaki nieboraki. Ledwo wyjdziesz z chaty a od razu meszka Cię upierdoli. Nie to że narzekam na wasze lato, ja i tak jestem z innej planety.

Edytowane 25 Czerwca 2018 przez Magician

[Reflux]

Moja ulubiona pora roku to: Zima oraz wiosna.
Zima szczególnie jak jest śnieg ma ten fajny nie powtarzalny klimat.

A wiosną widać jak wszystko budzi się do życia po zimie te pierwsze ciepłe dni są zawsze takie przyjemne.

Edytowane 25 Czerwca 2018 przez Reflux

[Inny i Wyjątkowy]

Jesień > wiosna > lato = zima.

Zawsze podczas zimy myślę sobie jak jej nienawidzę za ten mróz i wolałbym lato, a podczas lata że w sumie zima była lepsza bo wystarczyło się ciepło ubrać, a jak jest ciepło to nic nie poradzę na to że się pocę.

[Głodny Prawdy]

2 godziny temu, Magician napisał:

Komarzyce diablice, pchły szachrajki, kleszcze leszcze, muchy psiajuchy, i inne robaki nieboraki. Ledwo wyjdziesz z chaty a od razu meszka Cię upierdoli.

To jest właśnie urok lata, jakże piękny urok...

[Krugerrand]

12 godzin temu, Amnesia Haze napisał:

Znalazłem swój stary wiersz o porach roku

To może zapodasz go tu na forum? Pokażesz naszym Paniom jaki z Ciebie poeta romantyk z wrażliwą duszą

 

Podobnie jak @Magician uwielbiam jesień ze względu na kolorystykę. Uwielbiam też tę szarugę, deszcze na przemian z od czasu do czasu pojawiającym się słońcem. Jak dla mnie idealne temperatury, ani zbyt ciepło ani zbyt zimno. Nie tylko Bieszczady są o tej porze roku fantastyczne. Zdarzyło mi się być w Karkonoszach na jesieni. Też fantastycznie.

Nie znoszę lata, jest dla mnie za ciepło.

9 godzin temu, Pozytywny napisał:

a nie Janusza moczymordę z brzuszyskiem

Takie brzyszysko to też kaloryfer, ale inny rodzaj, to bojler