Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@MaszaW swoim otwierającym ten topik poście sama sobie odpisałaś co do przyczyn tego stanu rzeczy. Nie wiem więc po był ten temat. Możliwe, że do dania potwierdzenia pewnych przypuszczeń.

Z racji tego, że mamy okres przedświąteczny proponuję odpocząć od forum i zająć się lepieniem pierogów, przygotowaniem ciast i innych potraw związanych ze świętami. Nie to żebym Ci mówił co masz robić i kierował Twoim życiem, ale zajmij się sprawami, które Ci zwyczajnie wychodzą i świat wokół jest zadowolony. Ze swojej strony życzę spokojnych i wesołych świąt i do usłyszenia później:)

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Leniwiec napisał:

Też znam takiego typa, ale on ani kasiasty, ani statusu nie ma, nawet jest bezrobotny od roku... 

Za to ma rewelacyjną gadanę i jest dobrym rozmówcą, potrafi słuchać. Wiele atrakcyjnych kobiet kręci się koło niego, może nie są to 20-latki ale jednak.

Kręcą się by poskakać po bolcu, a nie wpaść w stały związek z bezrobotnym, co rodziny nie utrzyma :) 
Chociaż ktoś na forum mówił o pewnej pańci, co utrzymuje chłopa, ale to jest niewiadomego rodzaju bad boy.

Ojciec koleżanki mojej mamy, gdy stał się niepełnosprawny zmienił się w tyrana.
Wszystkich poniżał oraz rozsadzał po kątach.
Żadna z bab(tam mieszkały same kobiety prócz niego) nie śmiały się mu przeciwstawić, czy go wypieprzyć gdzieś do domu opieki ;) 
Przed chorobą był wzorowym alfą, a gdy zachorował "hitlerem dyktatorem".
Moja mama tego kompletnie nie rozumie, ale ja oraz my wszyscy, rozumiemy to doskonale ;) 
Siła pany, siła i agresja :) 

A co do Pana artysty po 40-stce..
Chłopaczyna, a raczej dorosły facet, miał tyle czasu, by poznać kobiety i rozwinąć swoje umiejętności interpersonalne, że nie dziwota.
Mężczyzna w końcu staje się atrakcyjny dopiero gdy kończy 30 lat :) 
W dodatku artysta... oni są wyjątkowi sami w sobie.
 

 

Edytowane przez Ragnar1777
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, ci co mają powodzenie u kobiet zawsze mają to coś czego ja nie mam :).

Kluczem do kobiet jest na pewno umiejętność rozmowy. Kobiety lubią gadać i opowiadać o swoich problemach i są tacy mężczyźni co potrafią gadać o zakupach butowych, ale także o jakiś poważniejszych problemach. Z obserwacji  to chyba działa

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kleofas napisał:

Znam podobnego. Jest artystą malarzem. Lekko stuknięty, a ciągle jakieś młode laski się koło niego kręcą, mimo, że mogłyby być jego córkami.  Wygląda w mojej opinii lekko obleśne, ale nad gustami się nie dyskutuje.

Tego typu gościa też znam. Zgadza się wszystko jak z Twoim, 100%.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, darktemplar said:

Właśnie, ci co mają powodzenie u kobiet zawsze mają to coś czego ja nie mam :).

 

 

Masz takie same mozliwosci jak inni, a moze lepsze jesli ich nie odkryles jeszcze. Przygladaj sie kobietow r oznych sytuacjach, a odkryjesz tez cos dla siebie. Nie napalaj sie, ale badz swobodny i zdtstansowany. Nigdy nie szastaj szmalem, ale dawaj do zrozumienia ze jestes zasobny.Poczucie humoru to podstawa dla ciebie i luz.Nie wolno sie spinac ze ci zalezy na niej.Odwrotnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Młode dziewczyny lubią takich Tatusiów, obserwuje to zjawisko w świecie swingu, mało kiedy młoda dziewczyna chce rowiesnika, nawet taki po 50 jest dla nich ciekawszym wyborem.

No bez przesady. 

10 lat roznicy ewentualnie . 

Reszta podchodzi juz pod pewne zaburzenie,  w rodzaju - brak ojca,  trudne kontakty z ojcem,  niedowartosciowanie,  itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to rozumiem bo zawsze wolałam starszych facetów - oczywiście do pewnych granic ;) I to nie dla ich pieniędzy, ale wydawali mi się tacy bardziej męscy od rówieśników. Od tej zasady bywały jednak wyjątki bo byłam zakochana też w kilku swoich rówieśnikach, albo niewiele ode mnie starszych facetach.

Ale większość moich koleżanek woli starszych do max 10 lat, albo rówieśników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Natii napisał:

Ale większość moich koleżanek woli starszych do max 10 lat, albo rówieśników.

I bardzo dobrze.
Będę miał w czym wybierać gdy dobiję do 30stki ^^

Dnia 28.12.2018 o 10:37, Lalka napisał:

Pewnie już mu nie zależy. 

Kobiecie się styki palą jak facetowi na niej nie zależy. ?

Paradoksalnie im bardziej mi zależało, tym gorzej było dla danej relacji :) 
Jak ja to mówię:

Należy mieć wyjebane jaja na wierzchu i robić swoje.

Nie ma nic gorszego, niż postawić kogoś na piedestale, wyżej od siebie.

Drapieżnicy z kilometra wyczuwają taką postawę.

"Komu mniej zależy, ten wygrywa" - złota maksyma znana na forum.

20 godzin temu, Natii napisał:

I to nie dla ich pieniędzy, ale wydawali mi się tacy bardziej męscy od rówieśników.

Bo tak jest.
Nie tylko z wyglądu, ale także i ze sposobu bycia.
Bardziej doświadczony mężczyzna wiadomo, że będzie bardziej męski i zdecydowanie będzie lepszym partnerem(bo materiału przez te lata przerobił od groma)

Edytowane przez Ragnar1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.