Brat Jan Opublikowano 23 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 Żona z teściową chore więc w obecności obu powiedziałem, że może nie będzie świątecznej gościny w tym roku. Następnego dnia wracam, a żona uśmiechnięta mów mi że czuje się lepiej. Wieczorem mówi mi, że teściowa też lepiej się już czuje. Cuda, cuda się dzieją. 17 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 23 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 Ja się w domu już od 3 lat nie udzielam, nic nie robię, nie interesuje mnie to, jestem obok. Przed świętami czy to grudniowymi czy wiosennymi chodzę napięty jak baranie jaja. Nie cierpię świąt. Nie wiem skąd u mnie to się bierze, pewnie z dzieciństwa. Rozczarowanie świętami, pijany ojczym, awantura w domu i chujowe prezenty. W tym roku wziąłem sobie w wigilię 24h w pracy, wychodzę rano, wracam rano i po świętach, chyba że szwagry się zwalą, to pijaństwo w I dzień świąt. A tak wgl. To najlepszego wszystkim.? 15 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brama85 Opublikowano 23 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 7 minut temu, Adolf napisał: to pijaństwo w I dzień świąt. Ambitny plan. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 23 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 9 minut temu, Adolf napisał: A tak wgl. To najlepszego wszystkim. @Adolf nie zapomnij o Ziemi Warmii... ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brama85 Opublikowano 23 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 11 minut temu, Adolf napisał: Nie wiem skąd u mnie to się bierze, pewnie z dzieciństwa. Rozczarowanie świętami, pijany ojczym, awantura w domu i chujowe prezenty. Nie marzyłeś nigdy o tym, żeby jak założysz swoją rodzinę święta wyglądały zupełnie inaczej? A Ty chyba się odcinasz? Poprzez swoją nieobecność, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 23 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 Co cóż, taki okres....cuda się zdarzają, chorzy zdrowieją, walczący przerywają walkę, a zwierzę mówią ludzkim głosem.... Ciekawe co Srom z Wlosami i czołowy częstochowski ekonomista powiedzą w dniu wigili. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 23 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 Dzisiaj kupiłem kartę zdrapkę. Cudu nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baelish Opublikowano 23 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 Cud był, wróciłem na siłkę, kupiłem karnet wczoraj, w poniedziałek też idę! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doggie Opublikowano 23 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 Czekaj do północy może teściowa przemówi ludzkim głosem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 23 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2018 1 godzinę temu, brama85 napisał: 1 godzinę temu, Adolf napisał: Nie marzyłeś nigdy o tym, żeby jak założysz swoją rodzinę święta wyglądały zupełnie inaczej? A Ty chyba się odcinasz? Poprzez swoją nieobecność, Zawsze dbałem o domowe ognisko pod wpływem matrixsa. Założyłem rodzinę to starałem się o nią dbać. Okres przed świąteczny był z moim udziałem, z myciem okien, trzepaniem dywanów, sprzątaniem, udzielaniem się w kuchni. To wszystko dla tego że mama mnie tego nauczyła że kobiecie trzeba pomagać i ok. Robiłem to również dla tego że chłopaki były małe, ja nie chciałem żeby mieli święta podobne do moich. Byłem ojcem i starałem się by oni mieli jakiś wzorzec normalnej rodziny. Teraz chłopaki są dorosłe, już nie muszę udawać, chcą mieć święta, niech pomogą matce, zresztą jest też teściowa. Ja umywam ręce, nie bawi mnie to, mam swój świat i chcę być sam, bez obciążeń w tym realnym świecie. Wiąże się to również z tym że kiedyś odejdę, czy to ze mrę, czy odejdę w swój świat, gdzie indziej. Przygotowuję ich na to, wyrabiam sobie opinię "zimnego skurwiela" którego w sumie nie żal. Pozdro. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pater Belli Opublikowano 24 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2018 @Adolf tego jedynego nie mógłbym przetrawić, że chłopaki nie wychodzą z inicjatywa spotkania albo kiedy wychodzą to ich spływasz. Nie mam nic do bycia zimnym dla innych, ale dla własnych dzieci zawsze miałbym tyle czasu ile chcą. Relacje ojca z synem z natury powinny być silne i nawet jak są dorosłe to nadal potrzebują wsparcia i rady. Chciałbym aby po te rady przychodzili d mnie a nie do mojej ex. Nie wiem jak u ciebie, może masz to poukładane jak chciałeś, ale dla mnie to brzmi jak chęć izolacji bardziej niż tego potrzebujesz. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 24 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2018 18 godzin temu, Brat Jan napisał: Wieczorem mówi mi, że teściowa też lepiej się już czuje. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 24 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2018 Przedświątecznym cudem dla mnie jest możliwość wejścia do kuchni gdy się tam krzątają. Właśnie jestem u rodziny i niestety zrobienie sobie herbaty czy kawy graniczy właśnie z cudem. Nic to, po świętach się napiję. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 24 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2018 16 minut temu, Normalny napisał: Przedświątecznym cudem dla mnie jest możliwość wejścia do kuchni gdy się tam krzątają. Właśnie jestem u rodziny i niestety zrobienie sobie herbaty czy kawy graniczy właśnie z cudem. Nic to, po świętach się napiję. To jak wyprawa po wosk do osiego gniazda Wiem coś o tym. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi