Skocz do zawartości

Kobieta wychowana bez ojca = samotna matka?


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, VasKes napisał(a):

 

A to tak na poważnie czy to jakieś jaja? Przyjrzyj się pisowni @zuckerfrei posta powyżej. Przecież co drugi post typa to jakiś gramatyczny koszmar.  Jeśli będziesz czepiał się przecinków to czeka Cię dużo roboty 😅M am wrażenie, że typ dostał ostrzeżenie za dyskutowanie z ogólnie jednymi słusznymi już dawno black pillowymi poglądami Change my mind

Hehe, też mam takie wrażenie. Jeśli kryterium ostrzeżeń będzie poprawność pisowni i wyrażania myśli, to taki Tornado powinien dostać bana na dzień dobry. xD
 

10 godzin temu, TruthInPlainSight napisał(a):

Można by powiedzieć ,że nie tylko brak ojca ale również patologiczny ojciec dał taki wzorzec ,że kobieta nie wie i nie umie dobrze ocenić mężczyzn. 

 

Wiem ,że wielu powiesiłoby na tej kobiecie psy. Tylko tak naprawdę co to da? Ona nadal jest atrakcyjna, ma dobre intencje, jest szczera, otwarta ,chce nadal stworzyć rodzinę, żałuje ,że związała i ma dziecko z gościem z ,którym była. 

 

Czy ktoś z braci umiałby się wrzuć w sytuacje? 

Tak, ja potrafię wczuć się w sytuację i daleko mi do wrzucania tej dziewczyny w ramy bycia jakąś wyrachowaną, straconą, bezużyteczną czy co tam ideologia blackpill podrzuca. Zwyczajnie żal mi jej, bo jest ofiarą - m.in. wychowania i sytuacji życiowych.

Natomiast.

Jej słowa i narrację (bądź co bądź szczere) musisz filtrować przez gęste sito.

Po pierwsze, będąc w obecnej sytuacji życiowej i mając świadomość popełnionych błędów, zwłaszcza jeśli następowały one pod wpływem emocji, dla własnego zdrowia psychicznego będzie je teraz racjonalizować i łagodzić - to powszechny mechanizm, że ludzie chcą myśleć o sobie dobrze. Według badań ponad 90% osób myśli o sobie w kategorii bycia dobrymi ludźmi, a ile spełnia faktycznie te kryteria? Hmmm...
Kobiety też jako mocniej rozwinięte społecznie jednostki mają bardziej powszechny mechanizm usprawiedliwiania się i stawiania się w roli ofiary, żeby uzyskać wsparcie, a przynajmniej nie zostać skazaną na ostracyzm społeczny.

Po drugie, sam często stawiałem się w życiu w roli dobrego wujka, więc mam pewne doświadczenie z dziewczynami z dysfunkcyjnych rodzin i powiem Ci tak - nie zarzucam im złych intencji, zwykle są to dobre dziewczyny, które na świadomym poziomie chciałyby sobie w końcu uporządkować życie.
Niestety na poziomie podświadomym mimowolnie będą kopiować wgrane za dzieciństwa wzorce. W niektórych przypadkach nie pomoże albo pomoże tylko w ograniczonym stopniu nawet długoletnia terapia.
Ot kilka przykładów:
- lęk separacyjny spowodowany eskapadami alkoholowymi rodzica (zwykle ojca). Nagle okazuje się, że jak wracasz do domu (a co gorsza jesteś pod wpływem), od zwykle ułożonej dziewczyny dostajesz na twarz awanturę pod byle pretekstem, bo za dziecka nigdy nie wiedziała, kiedy rodzic wróci, w jakim stanie i jak się zachowa, więc tego typu sytuacje podświadomie wywołują w niej skrajne emocje, które odbije na Tobie rykoszetem;
- skrajny perfekcjonizm i potrzeba porządku - zwykle wynikające z tego tytułu, że dziecko mające dysfunkcyjnego rodzica musiało częściowo przejąć jego rolę w domu, a zachowanie porządku w domu stwarzało iluzję normalności. Znowu, jeśli zrobisz coś co zachwieje tę potrzebę, zostaniesz zaatakowany;
- wywoływanie emocji i sytuacji, i stawianie siebie w roli ofiary - moja ex np. miała zwyczaj, że werbalnie nakręcała swojego brata tak, że ten nie wytrzymywał i niekiedy dochodziło do rękoczynów. Potem żal i krokodyle łzy. Ze mną sobie nie pozwalała, bo trzymałem nerwy na wodzy, ale z mniej cierpliwym zawodnikiem mogłoby się to kończyć podobnie.

Rozumiesz, o czym piszę? Te dobre dziewczyny skrzywione przez swoje doświadczenia życiowe, pomimo dobrych chęci, często będą na Tobie emocjonalnie odbijać schematy i problemy wyniesione z domu.
Jeśli ktoś chce być męczennikiem - droga wolna.
Jeśli nie, moje podejście jest następujące - słuchaj, wspieraj w miarę możliwości, nie oceniaj negatywnie (bo rzeczywiście często są ofiarami zjebanych wzorców), ale zaakceptuj, że są w pewien sposób dysfunkcyjne, bądź asertywny, wyznaczaj granice i nie daj im odbijać na Tobie swoich problemów emocjonalnych.

Posiadanie dziecka z innego związku jeszcze dodatkowo komplikuje sytuację i stawia Cię na drugim miejscu w relacji, ale na to można napisać osobny poemat, a mi się już nie chce. ;)
 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@VasKes

To, że ktoś ma inne poglądy nie znaczy, że z automatu dostaje kary czy ostrzeżenia. 

W tym przypadku jest ewidentne przewinienie i rzuca się w oczy. 

Natomiast u @zuckerfrei nie zauważyłem błędów. 

Owszem pisze specyficznie, ale nie widzę by złamał regulamin. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iceman84PL zaraz będzie posadzenie o klub wzajemnej adoracji. 

A Pan @VasKes zapraszam na mój profil, tam są punkty za niesubordynację, już? Więc zapraszam ....  (jak w tym memie). 

 

 

Specyficznym kodem to pisze @Tornado.  Ja jestem tylko niedouczony. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo, widzę że mój wątek sprzed lat został "odkopany"😁

 

Przez ten czas oczywiście poznałem parę "Pań" wychowanych bez ojca.

Schemat dalej ten sam. 

Zwiększa się tylko ilość rozwódek bez dzieci.

Naprawdę coś jest na rzeczy że kobieta wychowana bez ojca, nie nadaje się do jakiejkolwiek relacji damsko- męskiej.

Mimo wszystko szkoda mi trochę tych Pań. Bo w sumie to nie ich wina...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, trop napisał(a):

 

Mimo wszystko szkoda mi trochę tych Pań. Bo w sumie to nie ich wina...

 

 

Niezgadzam się z tym totalnie. 

Niezależnie od tego, czy ojca nie było czy był patologiczny, czy dziewczyna jest DDA, nie ma totalnie żadnego usprawiedliwienia dla błędnych decyzji (współczucie, zrozumienie owszem ale nigdy usprawiedliwienie).

Danie usprawiedliwienia w tej sytuacji jest zdjęciem z człowieka odpowiedzialności.

One doskonale wiedziały co robią,  czy to rozkładając nogi przed Sebą czy niszcząc małżeństwa przez przemoc psychiczną w stosunku do partnera, czy zdrady ect. To były w 100% świadome działania podjęte przez dorosłą osobę w sposób dobrowlony. Więcej czesto jest tak, że one wiedziały jaki będzie rezultat a mimo tego dalej brnęły w tym kierunku, więc to JEST TYLKO I WYŁĄCZNIE ICH WINA.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lambert to jest trochę tak jak z ciężkim narkomanem, niby wiedzą co się dzieje, że sobie szkodzą, ale rzadko mogą cokolwiek temu zaradzić. Szczególnie mając łatwy dostęp do narkotyku. No, może ci - umownie nazwijmy - silniejsi wychodzą z szamba.

A panie korzystają ze zwodniczej opcji życiowej pod tytułem "łatwość sięgnięcia po fałszywe ukojenie", bo zawsze jakiś koleś tego substytut dostarczy. Dlatego są zwykle w ciągłym i trwałym związku, tyle że z różnymi partnerami w danej chwili. Czasem są to orbiterzy, czasem fani a czasem seryjni monogamiści. Szczególnie że wszyscy są łatwi do pozyskania, bo wszystko czego potrzeba, to tylko jej dostępność. Znikąd się nie wzięło powiedzenie "puchar przechodni od spodni do spodni". 

 

A tak poza tym, żyją w paradygmacie, który można streścić:

"Ktoś je zawsze dmuchać musi, czy na Żmudzi czy na Rusi" ;)

 

Nie są w stanie udźwignąć emocjonalnej pustki, bo tym jest dla nich brak choćby "zaślepki". Więc łapią co popadnie, bo "lepszy wróbel w garści...". Zatem można dyskutować, czy konstrukcja mózgu, płynąca z niego swoista bezwolność i funkcjonowanie automatyczne jest ich winą czy nie. Prawdopodobnie jest tylko cechą. To są dość słabe istoty, którym się nawet często nie chce podjąć niewielkiego wysiłku, żeby podnieść jakość życia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie wzorce mają dzieci w domu, których ojciec był cały czas szmacony przez matkę? Albo matka szmacona, przez ojca. Bądź któreś z rodziców szmacone przez małżonka i teściów.

Życzę powodzenia przy zakładaniu rodziny po takim poligonie. Lepiej wychować dzieciaka samemu w spokoju, niż zapewnić mu stres okopowy. Albo jeszcze lepiej, dać dziecku macochę. Obcą babę gardzącą nie swoim dzieckiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, TajemniczyDonPedro napisał(a):

Tak, ja potrafię wczuć się w sytuację i daleko mi do wrzucania tej dziewczyny w ramy bycia jakąś wyrachowaną, straconą, bezużyteczną czy co tam ideologia blackpill podrzuca.

Blackpill jest moim zdaniem bardzo mocno toksyczną ideologią bo skreśla praktycznie większość mężczyzn, a przecież gdyby był ideologią prawdziwą to już dawno po tym świecie chodziliby sami piękni ludzie, a tak nie jest. 

 

9 godzin temu, TajemniczyDonPedro napisał(a):

Zwyczajnie żal mi jej, bo jest ofiarą - m.in. wychowania i sytuacji życiowych.

Wielu ludzi przez/dzięki sytuacją życiowym ma np. opadniętą powiekę, poszczepienne opadanie kącika ust lub nawet całej strony twarzy, różne asymetrie nosa po np. nadużywającym alkoholu rodzicu i jego pięści. Takich ludzi też BP skreśla. 

 

9 godzin temu, TajemniczyDonPedro napisał(a):

ej słowa i narrację (bądź co bądź szczere) musisz filtrować przez gęste sito.

Oczywiście to prawda. Tak jak pisałem zupełnie nie znam drugiej strony medalu, a pewnie znalazłoby się co nieco. 

 

9 godzin temu, TajemniczyDonPedro napisał(a):

Te dobre dziewczyny skrzywione przez swoje doświadczenia życiowe, pomimo dobrych chęci, często będą na Tobie emocjonalnie odbijać schematy i problemy wyniesione z domu.

Tutaj świadomy mężczyzna takie schematy może stopować, stawiać w łagodności granice i jeżeli kobieta jest świadoma to coś z tym zrobi. To widać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, zuckerfrei napisał(a):

Ja jestem tylko niedouczony. 

Mundur polowy, pagony na rzepy.

Clik* trzask prask.

....I juz żadnego byka nie przyprowadzę.

 

Specyficzny=~=spolaryzowany(filtr) na jakieś 10-15% rozumnej populacji.

Nie każdy musi cumac co jest 5.

 

Bez HYDRAulików*  będziemy pływać w gównie, bez magistrów kolejek w urzedach będcie mniej.

Ok.

...idę kupię sobie klej.

Kierowniczko!  Podwswelska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.