Dlaczego mężczyźni interesują się przebiegiem kobiety?

[self-aware]

Generalnie kobieta może zdradzić zbyt szybko i zbyt łatwo, dlatego nie chciałbym takiej z dużym przebiegiem. Byle kłótnia i jak uzna, że chce zdradzić to 5 minut i zrobione. Dodatkowo kobiety często jednak oczekują łożenia na nie hajsu, zatem po co mam to robić w stosunku do mało pewnej kobiety?

 

Ja nawet jakbym miał duży przebieg (np. 15 kobiet) to okraszony on byłby tysiącem prób, mając zatem kobietę nawet nie chciałoby mi się kombinować na boku bo dla przeciętnego kolesia to dzisiaj wręcz ekstremalnie czasochłonne (pomijając dziwki). Poza tym przy tylu próbach to ciężko byłoby mnie nazwać ruchaczem  Bo co to za ruchacz co podjął interakcję z np. 5000 kobiet i z tego przeleciał 10-15? Kobieta pstryknie palcem i już ktoś w cipkę wchodzi.

 

Kobieta zbyt ruchable nie opłaca się, po prostu.

 

No i w dodatku taka co lubi sobie nowe kutaski może przynieść w brzuszku niespodziankę i "niechcący" nie wspomnieć o tym, że to kogoś innego.

Edytowane 23 Września 2020 przez self-aware

[deleteduser81]

Większość mężczyzn się nie rozmnożyła, bo nie spełniała kobiecych kryteriów dotyczących wyglądu. Te statystyki są nawet gorsze, mniej niż 40% mężczyzn się rozmnożyło i więcej niż 80% kobiet. Tym bliżej współczesności tym bardziej zaburzony jest ten wynik. Jak by odciąć część czasów współczesnych to dane byłyby jeszcze bardziej dramatyczne. Był okresy historyczne gdzie rozmnażało się około 6% mężczyzn. W pewnym momencie w historii zaszła potężna redystrybucja seksualna kobiet, co doprowadziło do tego, że dzisiaj ogromna część mężczyzn ma szanse na seks.

 

Ten mechanizm miał na celu przekazywanie jak najlepszych genów, by powstawały jak najlepsze i jak najzdrowsze dzieci, w dawnych czasach były ciężkie warunki i ten mechanizm był konieczny dla przetrwania gatunku.

Edytowane 23 Września 2020 przez DuchAnalityk

[deleteduser85]

10 godzin temu, Analconda napisał:

Tak - kobieta z dużym przebiegiem nie nadaje się do związku. Facet tak.

Niestety nie. To po prostu hipokryzja. Jeśli chcemy by ktoś się zachowywał tak a nie inaczej sobą tez musimy coś reprezentować. To tak jakby powiedzieć nie bij mnie ale ja ci przywale. Ty nie możesz tego i tego zrobić ale ja mogę. Ja cię mogę obrazić ale ty mnie nie. 
 

Jest takie przysłowie jak chcesz zmiany to zacznij najpierw od siebie. Krytykowanie zachowania u innych, które przejawiamy sami jest hipokryzją. 
Tak samo tolerowanie zachowania u siebie (płci) a u innych nie. 
 

Ja zwracałam uwagę czy mój mąż „ma duży przebieg”. I zwracałbym i teraz. Nic się nie zmienia. Nie chciałbym i nie związałabym się z facetem z „dużym przebiegiem”. 
 

@Libertyn i @self-aware czy wy jako mężczyźni bierzecie pod uwagę, że kobieta również myśli, zanim pójdzie z kimś do łóżka, zanim zdradzi? Też może mieć wartości? Też może się niemi kierować. Tak samo jak i wy, i wszyscy tutaj mężczyźni, którzy są za wiernością/ są wierni, kobiety mogą tak samo uważać. Tak samo myśleć i tym samym się kierować. Naprawdę kobiety to również ludzie myślący. A nie zwierzęta, które idą się ruchać byle gdzie ?. Są takie i takie. Tak samo jak są tacy i tacy mężczyźni. 
 

@Libertyn Z Twojej wypowiedzi wywnioskowałam, że tak ?. Ale wole dopytać. 

Edytowane 23 Września 2020 przez Lalkaa

[Fury King]

22 minuty temu, Lalkaa napisał:

czy wy jako mężczyźni bierzecie pod uwagę, że kobieta również myśli

 

23 minuty temu, Lalkaa napisał:

Naprawdę kobiety to również ludzie myślący

@Lalkaa biorąc złe założenia, cały wywód idzie na marne. Ale dzięki, dawno się tak nie uśmiałem.

 

[deleteduser85]

19 minut temu, Fury King napisał:

@Lalkaa biorąc złe założenia, cały wywód idzie na marne. Ale dzięki, dawno się tak nie uśmiałem

W sensie, że uważasz, że nie myślimy jako kobiety? Nie mamy wartości, nie kierujemy się nimi? Muszę zastosować parafrazę bo chyba nie ogarnęłam, o co chodzi. 

[Libertyn]

3 godziny temu, self-aware napisał:

Generalnie kobieta może zdradzić zbyt szybko i zbyt łatwo, dlatego nie chciałbym takiej z dużym przebiegiem.

Paradoksalnie wtedy może nie mieć fizycznego pociągu do zdrady. Bo fizyczność dla niej jest czymś tak opatrzonym że nawet na nią nie reaguje. To jak sportowe auto. Jak jechałeś wieloma to kolejny nie robi różnicy

Cytat

Byle kłótnia i jak uzna, że chce zdradzić to 5 minut i zrobione.

Byle kłótnia i koniec związku. Myślę że VD tak by nie zrobiła. Ale znam 8/10 co jest na Tinderze i Badoo. Byle kłótnia i koniec związku. Ale każdy z jej 25 partnerów seksualnych był rzekomym jedynym któremu była wierna. Do kłótni

Cytat

Dodatkowo kobiety często jednak oczekują łożenia na nie hajsu, zatem po co mam to robić w stosunku do mało pewnej kobiety?

Mieszkam chyba na Marsie bo każda laska z którą się umawiałem oddawała mi kasę na poczekaniu. 

Cytat

Ja nawet jakbym miał duży przebieg (np. 15 kobiet) to okraszony on byłby tysiącem prób, mając zatem kobietę nawet nie chciałoby mi się kombinować na boku bo dla przeciętnego kolesia to dzisiaj wręcz ekstremalnie czasochłonne (pomijając dziwki).

Dla przeciętnej laski która nie chce żywego dilda, płaczka lub creepa to też jest czasochłonne. No chyba że chce żywe dildo które wyrucha i odejdzie do lamusa. To wtedy ultra łatwo. Ale wtedy możesz być zazdrosny też o dildo. 

Cytat

Kobieta pstryknie palcem i już ktoś w cipkę wchodzi.

Tak. W teorii. W praktyce wiele dziewczyn jest strasznie sentymentalna. Zwłaszcza tych w targecie

Cytat

Kobieta zbyt ruchable nie opłaca się, po prostu.

Ta niezbyt i noruchable też. Opłaca się lalka.  Możesz ją schować i wyjmować wedle potrzeby

Cytat

No i w dodatku taka co lubi sobie nowe kutaski może przynieść w brzuszku niespodziankę i "niechcący" nie wspomnieć o tym, że to kogoś innego.

To ryzyko jest zawsze. Dlatego karierowiczki są fajne. 

Bo wpadka kończy się wycieczką do Czech

[deleteduser80]

3 godziny temu, self-aware napisał:

Byle kłótnia i jak uzna, że chce zdradzić to 5 minut i zrobione.

Myślałam, że opisujesz faceta. To faceci w końcu mają tę umiejętność oddzielenia cielesności od uczuć, kobiety zdradzają bardziej na poziomie emocjonalnym. O tym, która zdrada gorsza to trzeba by było zrobić osobną dyskusję 

[Fury King]

31 minut temu, Lalkaa napisał:

W sensie, że uważasz, że nie myślimy jako kobiety? Nie mamy wartości, ni

Tak, tak uważam, z całą sympatią i szacunkiem dla kobiet . 

[deleteduser80]

3 minuty temu, Fury King napisał:

Tak, tak uważam, z całą sympatią i szacunkiem dla kobiet . 

Piszesz, że nie mamy wartości, ale "z całym szacunkiem" ? Porażka

[Fury King]

1 minutę temu, MalVina napisał:

Piszesz, że nie mamy wartości, ale "z całym szacunkiem" ? Porażka

I sympatią  Moim zdaniem w przypadku kobiet hormony i emocje, biorą górę nad wartościami i racjonalnym myśleniem. Co nie zmienia faktu, że mam szacunek i sympatię do kobiet i życzę Wam jak najlepiej, tak jak i wszystkim

[deleteduser85]

37 minut temu, Fury King napisał:

Tak, tak uważam, z całą sympatią i szacunkiem dla kobiet . 

Ok, a zdradź mi w takim razie jakim cudem ja się uchowałam ?? Jakim cudem miałam jednego mężczyznę i jest on moim mężem? xD

 

Aż jestem ciekawa Twojego wyjaśnienia ?. 
 

Jakim cudem przez 10 lat choć byli mężczyźni zainteresowani, to ja zostałam przy moim mężu? 
I no jakim cudem myślałam racjonalnie? 

Edytowane 23 Września 2020 przez Lalkaa

[deleteduser80]

8 minut temu, Lalkaa napisał:

Jakim cudem przez 10 lat choć byli mężczyźni zainteresowani, to ja zostałam przy moim mężu? 
I no jakim cudem myślałam racjonalnie? 

Zaraz się dowiesz, że nie jesteś kobietą?

[Leniwiec]

36 minut temu, Lalkaa napisał:

Jakim cudem przez 10 lat choć byli mężczyźni zainteresowani, to ja zostałam przy moim mężu? 
I no jakim cudem myślałam racjonalnie? 

Może nie było takich, którzy oferowali więcej ? ?

A tak serio, to też znam kobiety, które są z jednym facetem co najmniej 10 lat. Np siostra jest już ze swoim 15.

 

[Libertyn]

2 godziny temu, DuchAnalityk napisał:

Większość mężczyzn się nie rozmnożyła, bo nie spełniała kobiecych kryteriów dotyczących wyglądu. Te statystyki są nawet gorsze, mniej niż 40% mężczyzn się rozmnożyło i więcej niż 80% kobiet. Tym bliżej współczesności tym bardziej zaburzony jest ten wynik. Jak by odciąć część czasów współczesnych to dane byłyby jeszcze bardziej dramatyczne. Był okresy historyczne gdzie rozmnażało się około 6% mężczyzn. W pewnym momencie w historii zaszła potężna redystrybucja seksualna kobiet, co doprowadziło do tego, że dzisiaj ogromna część mężczyzn ma szanse na seks.

 

Ten mechanizm miał na celu przekazywanie jak najlepszych genów, by powstawały jak najlepsze i jak najzdrowsze dzieci, w dawnych czasach były ciężkie warunki i ten mechanizm był konieczny dla przetrwania gatunku.

To wytłumacz. Czemu skoro tylko Chady się rozmnażały populacja obecnie nie składa się z Chadów? 

[Fury King]

53 minuty temu, Lalkaa napisał:

Ok, a zdradź mi w takim razie jakim cudem ja się uchowałam ?? Jakim cudem miałam jednego mężczyznę i jest on moim mężem? xD

Gość jest mega? Ale to dopiero 10 lat  dużo przed Tobą. 

[BlacKnight]

3 godziny temu, DuchAnalityk napisał:

i jak najzdrowsze dzieci

Dobra, a jak to się ma do osoby która jest przeciętniakiem ale zdrowie ma końskie ? 
Czy coś źle zrozumiałem?

[deleteduser81]

14 minut temu, Libertyn napisał:

To wytłumacz. Czemu skoro tylko Chady się rozmnażały populacja obecnie nie składa się z Chadów? 

Nic takiego nie napisałem to raz, po raz kolejny stosujesz tanie manipulacje, naucz się czytać ze zrozumieniem. Dwa, rozmnażanie nie polega na klonowaniu, dziecko atrakcyjnego fizycznie mężczyzny i nieatrakcyjnej fizycznie kobiety raczej nie będzie super atrakcyjne fizycznie.

 

@BlacKnight Zdrowa osoba zdrowej nie równa. Jedni są silniejsi inni słabsi. Jednostki ze słabym zdrowiem są mocno odpychające, atrakcyjność fizyczna w większości przypadków oznacza doskonałe zdrowie i doskonałą sprawność.

 

Kobiety chcą zdrowych mężczyzn, by mieć zdrowe dzieci, tu nie ma nic dziwnego. Istotne jest też to, że wolność od chorób to nie wszystko, chodzi o ogólną jakość i zdrowie dzieci, ich dostosowanie do warunków.

Edytowane 23 Września 2020 przez DuchAnalityk

[BlacKnight]

3 minuty temu, DuchAnalityk napisał:

Kobiety chcą zdrowych mężczyzn, by mieć zdrowe dzieci, tu nie ma nic dziwnego.

Okej rozumiem i się zgadzam ale co z takim gościem co jest przeciętny ale zdrowie ma książkowe?

[deleteduser81]

10 minut temu, BlacKnight napisał:

Okej rozumiem i się zgadzam ale co z takim gościem co jest przeciętny ale zdrowie ma książkowe?

Nic, jest przeciętny. Inna sprawa, co znaczy książkowe zdrowie ? Z definicji skoro jest przeciętny to nie jest testosteronowym samcem, czyli nie ma końskiego zdrowia. Gdyby miał takie końskie zdrowie to miałby pełno testosteronu i raczej nie byłby przeciętny. Wszystko się sprowadza do definicji zdrowia. Jak zdrowie zdefiniujesz jako wolność od chorób, to wśród ludzi zdrowych są inne czynniki decydujące o atrakcyjności, takie jak kościec i siła, jak zdrowie zdefiniujesz jako siłę organizmu, to z definicji jednostka przeciętna nie może mieć końskiego zdrowia.

Edytowane 23 Września 2020 przez DuchAnalityk

[deleteduser85]

43 minuty temu, Leniwiec napisał:

Może nie było takich, którzy oferowali więcej ? ?

A tak serio, to też znam kobiety, które są z jednym facetem co najmniej 10 lat. Np siostra jest już ze swoim 15.

Byli byli. Ładniejsi, przystojniejsi (mój mąż to nie model z okładki, ani nie wiem jakie cudo świata, jeszcze do tego teraz powolutku łysieje ?, ale dla mnie jest najprzystojniejszy), bogatsi (tak mi się zdaje, nikomu do portfela nie zaglądam, ale swego czasu mój mąż mało miał) a nawet młodsi. 
 

Czyli jak widzę są normalne kobiety, które potrafią być wierne? ? Jeszcze ten gatunek nie wyginął?

 

@Fury King a co masz na myśli mówiąc „mega”? ?? Dla mnie zawsze będzie najmądrzejszy, najfajniejszy i najładniejszy choć wiadomo, że są bogatsi, ładniejsi i mądrzejsi od niego. Ale on jest mój, ze swoimi wadami i zaletami. Wzięłam go takiego jakim jest, całkowicie świadoma. 
 

@Libertyn No cud się stał ?. Bocian przyniósł „nie chadów”, albo w kapuście się znaleźli. 

Edytowane 23 Września 2020 przez Lalkaa

[Fury King]

4 minuty temu, Lalkaa napisał:

a co masz na myśli mówiąc „mega”? ?? Dla mnie zawsze będzie najmądrzejszy, najfajniejszy i najładniejszy choć wiadomo, że są bogatsi, ładniejsi i mądrzejsi od niego.

Sama napisałaś powyżej, życzę Ci żeby już tak zostało  . 

Ps. Jednak jakby Cię podrywał "chad" i poddawałabyś się jego zalotom, przypomnij sobie o mizoginie z forum i spław "chada" na złość mi i moim twierdzeniom

[deleteduser85]

9 minut temu, Fury King napisał:

Ps. Jednak jakby Cię podrywał "chad" i poddawałabyś się jego zalotom, przypomnij sobie o mizoginie z forum i spław "chada" na złość mi i moim twierdzeniom

Ale to już chyba któryś raz pisze ?, no miałam taką wątpliwą przyjemność spotkać takiego chada. I miałam taką dużą przyjemność mu pokazać, że ja mu kibicuje niech tam zarywa te inne babeczki xD. Facet wyglada jak model z okładki. Już wtedy wiedziałam podświadomie o twoim przyszłym komentarzu i... wyszłam za mojego męża ?. 

A powiem ci więcej, była świadkiem jak kobiety reagują na niego i razem z nim się z tego śmiałam. Jeszcze dałam mu komentarz coś w rodzaju, że nieźle te babki podrywa. 

Niektóre kobiety na takich nie lecą, mają naturalną intuicję ?. 

 

 

Edytowane 23 Września 2020 przez Lalkaa

[Obliteraror]

20 minut temu, Lalkaa napisał:

Ale on jest mój, ze swoimi wadami i zaletami. Wzięłam go takiego jakim jest, całkowicie świadoma. 

Bardzo mi się to zdanie podoba Jak zdrowy, ożywczy haust powietrza w tym za przeproszeniem pierdoleniu o Chadach, Stacy, Julkach, szczękach, greckich posągach, Adonisach itp. idiotyzmach.

[Leniwiec]

23 minuty temu, Lalkaa napisał:

Dla mnie zawsze będzie

Każdy by chciał, żeby tak było. Niestety bardzo często nie jest. 

Znam taką, co wyszła za swojego faceta z którym była od podstawówki przez 7 lat. Sama przed sobą się zarzekała, że nigdy nie zdradzi itd, itp. Jednak po 3 latach małżeństwa wystarczyło, że spotkała odpowiedniego faceta (nie  żadnego chada) i potem już samo poleciało. Także różnie bywa.

[deleteduser85]

29 minut temu, Leniwiec napisał:

Każdy by chciał, żeby tak było. Niestety bardzo często nie jest. 

Znam taką, co wyszła za swojego faceta z którym była od podstawówki przez 7 lat. Sama przed sobą się zarzekała, że nigdy nie zdradzi itd, itp. Jednak po 3 latach małżeństwa wystarczyło, że spotkała odpowiedniego faceta (nie  żadnego chada) i potem już samo poleciało. Także różnie bywa

Różnie bywa - tu się zgodzę. Ale są wyjątki, a może nawet i nie takie wyjątki ? (masz już twoją siostrę i mnie). Obserwuj co będzie dalej. Może jest nas troszkę więcej nie tylko „wyjątki”. 
Też musisz wziąć pod uwagę, że czasami związki czy małżeństwa się rozpadają z innych posiadów. Związek czy małżeństwo to ciężka praca.