Kto to jest przegryw?

[leto]

24 minuty temu, symun napisał:

naprawdę wymagania podniosły się nawet u zwykłych lasek

Jak masz trzy mieszkania na wynajem, to łamiesz serca na lewo i prawo, bez względu na te wymagania. Tak przynajmniej ktoś mi mówił. A nie, czekej, ten ktoś chodził na divy po 150. Kojarzysz typa, cnie?

Edytowane 1 Czerwca 2020 przez leto

[deleteduser108]

6 minut temu, Egregor Zeta napisał:

Kiedy to wreszcie zrozumiecie?

Kiedy Ty zrozumiesz, że w tym nie ma nic dziwnego? I po co kobiety obrażasz? Bo nie chcą być z beciakami? Straszne...

 

Wystarczy zrozumieć zasadę - nie dla psa kiełbasa. 80% mężczyzn właściwie nie ma szans na "normalny" związek. 

[Egregor Zeta]

46 minut temu, leto napisał:

Przecież nie jesteś na forum od wczoraj. I Ty wiesz, i ja wiem, że wielu już próbowało, z marnym efektem.

Zmienił swój opis na dole "JESTEM PRZEGRYWEM" pewnie tylko dlatego żeby nie dostać bana.

Niby jakaś zmiana zaszła ale nie w głowie...

[leto]

15 minut temu, symun napisał:

Nie bardzo wiem o co Ci właściwie chodzi, kolego.

[Egregor Zeta]

7 minut temu, Analconda napisał:

Kiedy Ty zrozumiesz, że w tym nie ma nic dziwnego?

Ja to w 100% rozumiem, to Ty od początku ciągle tkwisz w swoim rozumieniu "że się nie da".

 

7 minut temu, Analconda napisał:

I po co kobiety obrażasz?

Ja obrażam kobiety czy szmaty (czyli takie worki na spermę) które dają dupy bo koleś (kretyn) biega z nożem po osiedlu?

 

10 minut temu, Analconda napisał:

Bo nie chcą być z beciakami?

Jak to nie chcą? Przecież chcą, tyle że dopiero wtedy jak zrozumieją że mamy zwierzęce instynkty ale samym dawaniem dupy daleko w życiu się nie zajedzie.

"Człowiek, to brzmi dumnie."

 

16 minut temu, Analconda napisał:

80% mężczyzn właściwie nie ma szans na "normalny" związek. 

Tak to prawda, tylko jeśli nie jesteś w tych 20% to rób wszystko żeby tam być.

"Życie to walka, o życie."

[BlacKnight]

54 minuty temu, Analconda napisał:

I tak powinno być - tylko najbardziej wartościowe genetycznie jednostki powinny się rozmnażać.

Myślę, że ktoś 0.67/10 może mieć dziecko ale pod warunkiem, że będzie to dziecko "zrobione" przez chada.

Bez sensu, zrób syna kiedyś tam, daj mu start przez duże S i wiedzę. Kutas mu odpadnie bo będzie obrabiał jak rolnik cały rok.?

 

56 minut temu, Analconda napisał:

A co z badaniami naukowymi które potwierdzają moje tezy?

Badania mają jeden błąd. 
Są robione na próbie osób nie na całości ziemskiej populacji.

56 minut temu, symun napisał:

dzisiejszych to już będzie 4/10

Zwykły chłop 5/10 czytaj średniak. Internet wypaczył ci zdolność obiektywnej oceny.

 

26 minut temu, Analconda napisał:

80% mężczyzn właściwie nie ma szans na "normalny" związek

Prawda, więc spróbuj korzystać z życia i nie zamykaj się. Brat niestety zapomniałem nicku świetnie napisał kiedyś że płacz, ciesz się, przegrywaj, wygrywaj ale próbuj. Bo czasu nie cofniesz. 

[BlacKnight]

@symun Czemu nie piszesz ze swojego konta. Po jaki ch*j zakładasz kolejne. Beka i co tydzień to samo. I te mieszkania, renifery czy renitery, dochody pasywne czy inne. Pal gumę gościu.

[Egregor Zeta]

@archnofobia- nowa choroba roznoszona drogą (chciałem napisać płciową?) bo wszyscy mają te wypociny w dupie.

Dziękuję wszystkim za nominację, jutro przyjadę po nobla.

Jak odbiorę w nagrodę 1mln to i może poznam miłość mojego życia?

Ehhh rozmarzyłem się...

[deleteduser108]

21 minut temu, Egregor Zeta napisał:

Ja obrażam kobiety czy szmaty (czyli takie worki na spermę) które dają dupy bo koleś (kretyn) biega z nożem po osiedlu?

Ta - obrażasz. Kobiety dają właściwie tylko chadom i badboyom. A jak Cie boli to się przyzwyczaj. Mnie tam nie boli bo już  uświadomiłem gdzie jest moje miejsce w społeczeństwie.

Polecam mieć to w dupie - jest niecałe 5% szans na bycie chadem.

 

21 minut temu, Egregor Zeta napisał:

Tak to prawda, tylko jeśli nie jesteś w tych 20% to rób wszystko żeby tam być.

Nie każda jednostka ma na to szansę. 

Po za tym 15% a nie 20. 15% normiki 5% chady.

Edytowane 1 Czerwca 2020 przez Analconda

[Egregor Zeta]

18 minut temu, Analconda napisał:

Ta - obrażasz. Kobiety dają właściwie tylko chadom i badboyom.

I co będziemy się napierdalać w kółko? 

NIGDY nie porównuj kobiet/dziewczyn/matek do szmat/dziwek/kurew/prostytutek których przebiegi są gorzej kręcone jak passaty z niemiec.

Problem w tym że tych prawdziwych kobiet jest niewiele a nowe pokolenia wyrastają tylko na te gorsze. 

Jeśli to zrozumiesz to pisz jak jest NAPRAWDĘ czyli:

"Szmaty/dziwki/kurwy/prostytutki (do wyboru) dają tylko chadom i badboyom"

32 minuty temu, Analconda napisał:

Nie każda jednostka ma na to szansę. 

Po za tym 15% a nie 20. 15% normiki 5% chady.

To ile masz już procent? Albo inaczej w którym przedziale procentowym jesteś?

Zresztą kurwa kto o tym decyduje?

[deleteduser108]

1 minutę temu, Egregor Zeta napisał:

Problem w tym że tych prawdziwych kobiet jest niewiele a nowe pokolenia wyrastają tylko na te gorsze.

Ale zdajesz se sprawę,  że to dobrze, że tak się dzieje? Kobieta jak chce dziecko / związek to powinna wybrać chada. Dobrze, że dają tylko chadom i badboyom. Źle, że beciak nie wie, że wychowuje nie swoje dziecko. Powinien być świadomy. I albo wychowa dziecko chada albo wcale. To wyższa wartość. 

 

4 minuty temu, Egregor Zeta napisał:

To ile masz już procent? Albo inaczej w którym przedziale procentowym jesteś?

Zresztą kurwa kto o tym decyduje?

Badania decydują. Jestem w 80% tych co są najniżej.

[leto]

10 minut temu, Egregor Zeta napisał:

Szmaty/dziwki/kurwy/prostytutki

jprdl typie.

 

Wrzuciłeś do jednego worka tyle kategorii kobiet, że oczy mi krwawią.

 

Prostytutka nie powie swojemu klientowi, że go kocha, albo że będą parą, bo nie. Jest uczciwa, pieniądze za usługę.

Szmata - kobieta, która się nie szanuje, nie przebiera w partnerach. Można mieć różne zdanie o takowych, ale serio trzeba od razu je potępiać?

Gdzieś tam Ci się to jeszcze skleja z dziewczynami, które wolą bad boyów od grzecznych intelektualistów. Ból dupy?

[Egregor Zeta]

Jeśli oczy ci krwawią to tylko dlatego że sam zapewne nie raz "korzystałeś" dlatego bronisz taki zachowań, a te wszystkie synonimy pasują do siebie bezwzględnie.

W pewnym sensie zasłużyłeś tylko na takie "istoty".

Szach i jak dalej będziesz bronić dawanie dupy na lewo i prawo (nieważne czy za pieniądze, wygląd itp) to i wyjdzie mat.

Czy ja mam ból dupy że mi nie dają? (pytanie retoryczne  ). To nawet lepiej, spierdolenie umysłowe i fizyczne dostają kurwy i kurwiarze.

Przepraszam za słownictwo AD1984.

Edytowane 2 Czerwca 2020 przez Egregor Zeta
AD1984

[deleteduser81]

Blackpill nie mówi, że mają się rozmnażać tylko najlepsze osobniki. Blackpill to rozwinięcie idei Redpilerskiego SMV. Blackpill mówi nam co jest atrakcyjne fizycznie, a co nie i odpowiada na pytanie dlaczego. Blackpill tłumaczy, dlaczego kobiety zachowują się tak, a nie inaczej. Dlaczego jedni mężczyźni to chady, a inni nie. Jak ktoś nie należy do 20% najatrakcyjniejszych fizycznie mężczyzn, to nie powinien się poddawać.

 

 

 

Edytowane 2 Czerwca 2020 przez DuchAnalityk

[Libertyn]

Prawdziwą tragedią jest to że różnego rodzaju hikkomori i shutiny szukając drogi rozwoju trafiają na pille.

Podział na alfa beta sreta. 

Chady slayery i inne frajery.

I taki wie że nie ma szczeny, więc najlepsze co go czeka to beta bucks. Więc kisi się w toksynach. Nie rozwija się

Siedzi w teoriach które nic nie zmieniają i nic nie dają.

Dodatkowo jak ogląda porno to widzi że każda rapszla ma stado adoratorów zdesperowanych by zaliczyć i to w dodatku chadów ze stockowymi zdjęciami. Tyle że ta rapszla w realu nie zainteresuje nawet ślepca. Tak jak 90% jej chadowych adoratorów będących w realu incelowymi spermiarzami którym wydaje się że zalczenie cokolwiek zmieni.

 

Ale w realu przeważają średniacy i średniaczki. Tu jest pole do manewru randkowego. Tu można sporo zyskać tym co jest od nas zależne. Nic tylko próbować. Być tym ogarniętym "beciakiem". Być osobą, która coś sobą reprezentuje i jest ciekawa w odbiorze.

[Tatarus]

[deleteduser81]

Pille są tak skonstruowane, że nie ma możliwości nie być w jakimś. Czy ktoś tego chce, czy nie w jakimś pillu jest. Jak ktoś powie, że nie jest w redpill, a zgodzi się choć z 1/4 twierdzeń redpill, nawet nie wiedząc, że redpill takie twierdzenia ma, to już jest częściowo w redpill. W pillach nie jest tylko ktoś kto nie ma żadnych poglądów. Posiadanie jakiegokolwiek zdania to już jest pill. Gdy kobieta wyznaje poglądy feministyczne, to nawet twierdząc, że nie jest feministką, tą feministką będzie.  Ja nie znając słowa redpill już byłem częściowo redpillerem, bo podzielałem część twierdzeń redpill, a to czy znałem to słowo, czy nie gra żadnej roli. Jak ktoś mówi, że nie wyznaje żadnego pill, to po prostu udaje, że siedzi okrakiem na płocie. Wygodnie jest powiedzieć, że nie jest się w pillu ale to nie możliwe. Można co najwyżej wyznawać mieszankę poglądów.

Edytowane 2 Czerwca 2020 przez DuchAnalityk

[Tatarus]

7 minut temu, DuchAnalityk napisał:

Pille są tak skonstruowane, że nie ma możliwości nie być w jakimś. Czy ktoś tego chce, czy nie w jakimś pillu jest. Jak ktoś powie, że nie jest w redpill, a zgodzi się choć z 1/4 twierdzeń redpill, nawet nie wiedząc, że redpill takie twierdzenia ma, to już jest częściowo w redpill. W pillach nie jest tylko ktoś kto nie ma żadnych poglądów. Posiadanie jakiegokolwiek zdania to już jest pill. Gdy kobieta wyznaje poglądy feministyczne, to nawet twierdząc, że nie jest feministką, tą feministką będzie. 

Prawdziwa pseudointelektualna hochsztaplerka, jak ja lubię sobie ta wynurzenia poczytać ?Pozdrawiam.

[deleteduser81]

Sprawa jest prosta, Bluepill mówi, że kobiety nie patrzą na wygląd, redpill mówi, że kobiety patrzą na wygląd. Teraz dostajesz pytanie, czy kobiety patrzą na wygląd. Czy tego chcesz czy nie, do jednej z szufladek zostaniesz zaliczony. Jak powiesz, że patrzą, to redpill, jak powiesz, że nie patrzą to bluepill. Jak ktoś sądzi, że jest poza tym, to jest to zwykła ignorancja i ucieczka od odpowiedzi.

Edytowane 2 Czerwca 2020 przez DuchAnalityk

[Tatarus]

8 minut temu, DuchAnalityk napisał:

Sprawa jest prosta, Bluepill mówi, że kobiety nie patrzą na wygląd, redpill mówi, że kobiety patrzą na wygląd. Teraz dostajesz pytanie, czy kobiety patrzą na wygląd. Czy tego chcesz czy nie, do jednej z szufladek zostaniesz zaliczony. Jak powiesz, że patrzą, to redpill, jak powiesz, że nie patrzą to bluepill. Jak ktoś sądzi, że jest poza tym, to jest to zwykła ignorancja i ucieczka od odpowiedzi.

Są nawet kolorki A co jeśli powiedzmy kobieta patrzy tylko na tyłek ? Czy są jakieś matematyczne wzory umożliwiające precyzyjne określenie w jakiej podgrupie się znajduję, czy pewne części  ciała mają wyższą wagę przy obliczaniu przynależności do danej grupy ? No i co z niewidomymi kobietami, czy są one w jakimś osobnym zbiorze ? 

[deleteduser81]

Niewidomi ludzie też zwracają uwagę na wygląd. Za pomocą dotyku możesz ocenić cudzą sylwetkę. Niewidomym mężczyzną podobają się kobiety o odpowiednim kształcie, oceniali to za pomocą dotyku.  Jak kobieta patrzy tylko na tyłek, to patrzy na wygląd sprawa jest prosta. Pill=zbiór poglądów. 

Edytowane 2 Czerwca 2020 przez DuchAnalityk

[Libertyn]

12 minut temu, DuchAnalityk napisał:

Sprawa jest prosta, Bluepill mówi, że kobiety nie patrzą na wygląd, redpill mówi, że kobiety patrzą na wygląd. Teraz dostajesz pytanie, czy kobiety patrzą na wygląd. Czy tego chcesz czy nie, do jednej z szufladek zostaniesz zaliczony. Jak powiesz, że patrzą, to redpill, jak powiesz, że nie patrzą to bluepill. Jak ktoś sądzi, że jest poza tym, to jest to zwykła ignorancja i ucieczka od odpowiedzi.

A libertynpill mówi że to wszystko zależy i jest kwestią indywidualną. 

 

[leto]

4 minuty temu, Libertyn napisał:

A libertynpill mówi że to wszystko zależy i jest kwestią indywidualną. 

A ja myślałem, że to jest letopill.

 

Przegrałem życie xd

[deleteduser139]

Pierdole- wielkie mi odkrycie, że kobietom podają się przystojni mężczyźni a brzydcy im się nie podobają. 

 

Normalnie trzeba z tego robić prawdę objawiana nazywać blackpillem, polykac to i chuj wie jeszcze co. 

 

 

Edytowane 2 Czerwca 2020 przez dobryziomek

[nowy00]

W dniu 1.06.2020 o 10:48, bassfreak napisał:

Normik to przeciętniak pod każdym względem wyglądu, kasy, charakteru.

 

W dniu 1.06.2020 o 10:57, DuchAnalityk napisał:

Normiki(normictwo) to zbiór wszystkich normal guy, normal woman, są to jednostki o przeciętnej atrakcyjności fizycznej, czyli większość ludzi na świecie.

@bassfreak@DuchAnalityk

Przypomniałem sobie coś. Kiedyś kolega na imprezie, jak już byliśmy podpici powiedział mi: ,,Już trochę Ciebie znam i Ty to jesteś normik" Czy to byłby komplement czy bardziej krytyka hmm? Wtedy jeszcze nie znałem tego słowa normik...

Edytowane 3 Czerwca 2020 przez nowy00