niemlodyjoda Opublikowano 26 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 (edytowane) Prawdziwie postępowe kobiety znalazły już rozwiązanie problemów autorki wątku. Edytowane 26 Listopada 2020 przez niemlodyjoda 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassfreak Opublikowano 26 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 16 minut temu, niemlodyjoda napisał: Prawdziwie postępowe kobiety znalazły już rozwiązanie problemów autorki wątku. Prawdziwi samiec alfa na zdjęciu xDDDDDDDDDDD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niemlodyjoda Opublikowano 26 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 Teraz, bassfreak napisał: Prawdziwi samiec alfa na zdjęciu xDDDDDDDDDDD I te oczy cuckolda pełne strachu, że Pani przeskoczy zaraz na inną gałązkę jak nie będzie dobrze wysprzatane w domu albo zupa będzie za słona... 1 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassfreak Opublikowano 26 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 Teraz, niemlodyjoda napisał: I te oczy cuckolda pełne strachu, że Pani przeskoczy zaraz na inną gałązkę jak nie będzie dobrze wysprzatane w domu albo zupa będzie za słona... Hunter eyes, idealna kwadratowa linia włosów, czoło na "3 palce" idealna symetria, jasne oczy i ten zajebisty kształt czaszki Do tego spójrzmy na jego ogromną obręcz barkową, co za szerokość ! Edit: O KURWA poczytajcie komentarze pod tym postem RAKOWISKO XDD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 26 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 Moim zdaniem kobieta jak i mężczyzna nie muszą nic dla drugiej osoby. Mogą wiele, i jeśli to robią, zasługują na wdzięczność 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orybazy Opublikowano 26 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 @bassfreak @niemlodyjoda Przyznajcie się, zazdrościcie mu tak naprawdę. Gdy wy zasuwacie w pracy on sobie słucha muzyczki gdy kolację gotuję. Poczyta książkę gdy IRoomba odkurza chałupę. Nigdzie Sylwii wozić nie musi (i tak prawka nie ma) bo od tego ona ma rządowe auto z kierowcą. Zakupów nie tacha bo od tego jest asystent biura poselskiego. Kran przecieka to hydraulik na biuro poselskie wystawi fakturę. Musi tylko być w nocy z nią w łóżku, ale wtedy można światło zgasić i jest OK. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niemlodyjoda Opublikowano 26 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 (edytowane) 6 minut temu, Orybazy napisał: @bassfreak @niemlodyjoda Przyznajcie się, zazdrościcie mu tak naprawdę. Gdy wy zasuwacie w pracy on sobie słucha muzyczki gdy kolację gotuję. Poczyta książkę gdy IRoomba odkurza chałupę. Nigdzie Sylwii wozić nie musi (i tak prawka nie ma) bo od tego ona ma rządowe auto z kierowcą. Zakupów nie tacha bo od tego jest asystent biura poselskiego. Kran przecieka to hydraulik na biuro poselskie wystawi fakturę. Musi tylko być w nocy z nią w łóżku, ale wtedy można światło zgasić i jest OK. Tzw. kogut domowy. Ideał każdej progresywnej julki w 2020 roku (w pakiecie z gościem, który temu cuckoldowi będzie przyprawiał rogi) i mokry sen starszych, sfrustrowanych samic, przeżywających do tej pory "piekło patriarchatu" czyli normalną rodzinę gdzie Ojciec był Ojcem, a dziecko człowiekiem nie pieskiem czy kotkiem z kokardką na głowie i na .... Edytowane 26 Listopada 2020 przez niemlodyjoda 2 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orybazy Opublikowano 26 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 1 hour ago, niemlodyjoda said: Prawdziwie postępowe kobiety znalazły już rozwiązanie problemów autorki wątku. W 2019 nie dostał się do parlamentu EU, więc chyba siedzi w domu za karę. Tutaj piękna sentencja: "W 2014 przeniósł się do Słupska i jako dyrektor strategiczny przeprowadził restrukturyzację finansową i organizacyjną w strukturach miasta. Doświadczenie zawodowe zdobywał również w przedsiębiorstwach państwowych i administracji rządowej." https://www.wnp.pl/parlamentarny/osoba/marcin-anaszewicz,193779.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JudgeMe Opublikowano 26 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 (edytowane) U mnie w domu rodzinnym zawsze gotował ojciec, mama preferowała inne zajęcia na świeżym powietrzu (zajmowanie się ogrodem). Mój ojciec również dbał o porządek. U mnie w domu zawsze musiało wszystko błyszczeć. To było wiecznym kamyczkiem niezgody. Bo jestem bałaganiarą poniekąd. Ostatnio szukałam butów, i wszystkie rozpierdoliłam nie posprzątawszy po sobie. Do teraz obawiam się powrócić do domu, czekam aż mojemu staremu przejdzie. Sprawa nieco ucichnie. Marcin też jest pedantem. Ostatnio jak oglądaliśmy razem film i jadłam chipsy (cheetosy), to odsłoniłam firankę brudnymi palcami, też popadł w lekki szał, dopóki nie napił się drinka (coli z wódką i cytryną). Natomiast on nie potrafi zrozumieć tego, że ja ciągle odkurzam, nie wie, że odczuwam dyskomfort psychiczny, kiedy tego nie zrobię. Mój ojciec robi najlepsze jedzenie. Nie ma sobie równych, choć z niejednego talerza jadłam. Mówię ostatnio Pawłowi, który mówi, że gotuje barszcz, mówię mu tak: i tak najlepszy barszcz robi mój ojciec. A on do mnie: taaak? (to jeszcze kurwa zobaczymy). I zrobił taki barszcz, że teraz, jeśli chodzi o barszcz, to właśnie on nie ma sobie równych. Ale, co się dziwić, on kończył sztukę kulinarną. Często się śmieje ze mnie, że jem kanapki z porem (to moje ulubione warzywo, mogłabym do wszystkiego dodawać, i zarażam tą pasją wszystkich moich znajomych, którzy później mówią mi: przez ciebie, nauczyłem się go jeść). Ja natomiast nie potrafię gotować. Nie widzę siebie w żadnej roli, Ani cudzej kucharki, ani sprzątaczki, ani praczki, ani niańki. Rodzicie mi rzadko pozwalali gotować, zawsze za długo to robiłam i bardzo brudziłam, a wręcz wszystko było w mące, czy czymś tam innym. Raz zemścili się na mnie, bo kazali mi kotlety robić wieprzowe. Nigdy im tego nie wybaczę. To było zaraz po tym jak oznajmiłam im, że przechodzę na wegetarianizm. Obracałam słomiany kapelusz na palcu pod altanką, najpierw docinali mi, że zbawiam świnię nie jedząc mięsa. Potem mi rozkazali zrobić na obiad te kotlety. Nie słuchali, kiedy mówiłam im, że już więcej nie będę przyczyniać się do śmierci zwierząt. Edytowane 26 Listopada 2020 przez JudgeMe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 26 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2020 10h z dojazdami i makijażem to praca 3 h codzienne gotowanie, sprzątanie, szykowanię śniadania i kolacji 8 h sen zostają 3 h wolnego ? jak żyć ? nawet na seks nie wystarczy ? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 27 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2020 22 godziny temu, deomi napisał: 10h z dojazdami i makijażem to praca 3 h codzienne gotowanie, sprzątanie, szykowanię śniadania i kolacji 8 h sen zostają 3 h wolnego ? jak żyć ? nawet na seks nie wystarczy ? Ciśniesz o sprzątaczkę / robota co odkurza. Gotujesz zupy na 3 dni z góry i tyle Żadnych frykasów, bawienia sie w Cordon Bleu itd 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Claudianne Opublikowano 27 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2020 W dniu 26.11.2020 o 19:57, deomi napisał: 10h z dojazdami i makijażem to praca 3 h codzienne gotowanie, sprzątanie, szykowanię śniadania i kolacji 8 h sen zostają 3 h wolnego ? jak żyć ? nawet na seks nie wystarczy ? To nie jest tak do końca niesprawiedliwe. W końcu to mężczyzna ponosi nieco większy wkład finansowy w relacje - zabiera swoją partnerkę do restauracji czy kina, teatru. Ja nie wyobrażam sobie mężczyzny w domu sprzątającego wszystkie cztery kąty z dokładnością jaką ja to robię. Jakieś codzienne porządki to owszem, ale facet dokładnie szorujący folią aluminiową piekarnik? To jest niemęskie. Wolałabym też być 'główną' gotującą. Natomiast, gdyby na przykład mężczyzna oczekiwał, że jego kobieta za siebie będzie zawsze płacić, gdy ją zaprasza gdzieś i rozliczałby ją co do grosza, to ten układ byłby niesmaczny. Inna sprawa, że dokładnie takie podejście jest promowane tutaj na forum przez dużą część płci męskiej, czego nie popieram. Notabene dziwie się, że niektórzy mają tak niską czułość akceptacji na konsumowane jedzenie i inne czynności. Owszem, monotonny obiad można przyrządzić w kilkanaście minut, ale dlaczego miałabym siebie i partnera pozbawiać przyjemności z jedzenia? Co do prania to też zależy. W innej funkcji się pierze wełnę, kaszmir, jedwab, wiskozę (a najlepiej jednak ręcznie), a w innej funkcji bawełnę czy poliester. Czarnego z białym raczej się też nie pierze. Sprzątanie to też nie tylko odkurzanie i starcie kurzy z widocznych powierzchni. Który z Panów czyści co tydzień dokładnie wszystkie półki w lodówce wraz z czyszczeniem wykałaczką jej odpływu? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser85 Opublikowano 27 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2020 (edytowane) W dniu 22.11.2020 o 11:24, Lalka napisał: napisz jaki wkład i podział obowiązków powinny być w związku. ? Taki jaki sami sobie ustalą. Jedni wolą tak a drudzy tak. Ważne by im było dobrze a to jak ktoś ma i jak sobie układa to interes ich własny. Jesli oboje są z podziału zadowoleni i związek funkcjonuje bardzo dobrze to po co to zmieniać bo ktoś uważa inaczej? Ważne, że są razem szczęśliwi. Edytowane 27 Listopada 2020 przez Lalkaa 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Colemanka Opublikowano 27 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2020 (edytowane) 4 hours ago, Libertyn said: Ciśniesz o sprzątaczkę / robota co odkurza. Gotujesz zupy na 3 dni z góry i tyle Żadnych frykasów, bawienia sie w Cordon Bleu itd Za zbędną kasę z jakiegoś pracowniczego funduszu chcę kupić roombe na prezent. Polecicie jakąś? Dog and the Roomba.mpg - YouTube Edytowane 27 Listopada 2020 przez Colemanka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endeg Opublikowano 26 Maja 2022 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2022 W postępowym medium odpalają kampanię liczenia kasy za pracę w domu. Temat zajmuje naczelne miejsce na portalu. https://www.niewidzialnyetat.pl/gospodarki-wisza-na-nieodplatnej-pracy-kobiet#s=BoxMMtImg1 https://www.niewidzialnyetat.pl/#s=BoxMMtImg2 Wychodzi na to, że są dwa wyjścia: albo większy dodruk albo obligatoryjny przelew na rzecz nowo odkrytej branży, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peg Opublikowano 26 Maja 2022 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2022 @Endeg ja tu widzę jeszcze okienko do wprowadzenia podatku od prac domowych. Nie pracujesz zawodowo to pewnie pracujesz w domu , musisz solidarnie zapłacić podatek. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser163 Opublikowano 30 Maja 2022 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2022 Wg mnie to powinno być proste: -jeśli obydwoje pracują tak samo długo, czy ciężko, podział obowiązków w domu. Wg mnie wysokość zarobków nie powinna mieć tu znaczenia, tylko ciężkość/ długość tej pracy. Ale już jeśli jedna osoba zarabia o wiele więcej, to ma prawo tą nadwyżkę przeznaczać na co ona chce. Bo może być to wynikiem np. oddziedziczonego biznesu po rodzicach, albo np. wypracowania ich samemu, tak czy inaczej, drugi małżonek wtedy nie powinien oczekiwać, że muszą mieć "po równo". Mogą, ale nie muszą, to zależy od tamtego małżonka. - jeśli facet, albo kobieta pracuje, a drugie nie, to druga osoba powinna zajmować się domem. Jeśli do tego dochodzą dzieci, to małżonek pracujący powinien włączać się do opieki nad nimi w ograniczonym zakresie. -jeśli kobieta chce leżeć i pachnieć, a facetowi to nie przeszkadza jak np. Hugh Hefner miał swoje króliczki, to proszę bardzo, tyle, że jak pamietamy króliczków było wiele. Takie kobiety/ czy może czasem i faceci są traktowani tylko do jednego bo: dlaczego dorosła i pełnosprawna osoba, która nie ma np. dzieci na karku, nie pracuje, ani nie robi nic w tym kierunku żeby pracować? No właśnie. A co do samego tematu, to znam taką kobietę. Wykształcona, lepiej zarabiająca od swojego faceta, pani prezes. On dziennikarz , pracował w domu, nic się mu nie chciało. Ona przychodziła do domu, sprzątała po nim, po czym robiła obiad. Jemu latami było tak wygodnie, więc się z nią nawet nie chciał ożenić. I w końcu rozstali się po jakichś 10 latach, on znalazł sobie inną. Oczywiście kobieta też popełniła tu zasadnicze błędy, No i bywają też często i gęsto sytuacje odwrotne. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi