Skocz do zawartości

Świat jest zepsuty


pytamowiec

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchałem sobie kazań księży przez kilka godzin na temat rodziny, miłości rodzicielsiej, relacji damsko męskich.

Nauka KK skupia się na całym człowieku od narodzin aż do śmierci i dalej, zupełnie odwrotnie do nauki świata, który swoją ofertę ma w zasadzie dla ludzi w wieku 15 - 40. Rachunek przychodzi pocztą.

Nauka KK traktuje kobiety jak (przyszłe) żony i matki. Przygotowuje ich do tej roli. Mężczyzn traktuje jak (przyszłych) kapitanów rodziny, ojców.

Świat traktuje kobiet jak mięso, a mężczyzn jak maszyny ekonomiczne.

 

KK mówi o czystości, wstrzemięźliwości, wierności, braniu odpowiedzialności.

 

No i tak się zasłuchuję, miło jest. Wbijam na forum i co ja paczę! Sodoma i gomora. Jakieś zdrady, bicie, manipulacje... W takiej rodzinie to jest tylko ciągłe poczucie zagrożenia. Potem nic dziwnego, że nowi ludzie są zrypani, jak dorastają w takim środowisku.

 

abd.jpg

Edytowane przez pytamowiec
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, pytamowiec said:

 Sodoma i gomora. Jakieś zdrady, bicie, manipulacje.

Internet, to nie życie. Na forum wielu facetów przychodzi po radę i wsparcie bo już ma problemy. Na tym forum jest procent promili populacji mężczyzn tego kraju.

To że powstają takie miejsca jest jednak sygnałem że nasze społeczeństwo się zmienia. Z perspektywy nauczań KK na gorsze. Sam KK zresztą też jest daleko od swoich nauczań.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Templariusz napisał:

Tyle nie rozmyślaj tylko dawaj na tacę, bilet na Dominikanę sam się nie kupi no i bita śmietana się skończyła na rekolekcje. 

płacę przelewem, ciężko pracują to się należy. Jeśli nie korzystasz to nie płać i problem z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest w tym co ludzie myślą na temat świata i tego jaki chcieliby aby był, a nie w świecie jaki on jest. To ludzie mają problem ze światem, a nie świat z ludźmi, bo ze światem wszystko jest w porządku. 

 

Bardzo dobrze ten stan obrazuje drzewo poznania dobra i zła, czyli Tak/Nie   Chcę/Nie chcę    Lubię/Nie lubię. Gdyby człowiek nie odróżniał dobra od zła i akceptował w pełni rzeczywistość to wróciłby do tego mitycznego raju czyli pewnej formy stanu mentalnego z którego wynika szczęście. Może stąd właśnie się wzięło powiedzenie, że niewiedza jest błogosławieństwem. 

Edytowane przez Lucjusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Orybazy napisał:

Ja nie korzystam a płacę. Fundusz kościelny, dotacje, dawanie nieruchomości itd. Tu jest problem.

Państwo polskie zarekwirowało mnóstwo ziemi kościołowi. Przez lata dorobili się ich. Fundusz kościelny jest odszkodowaniem za te ziemie.

Kosztuje Cię to ok. 4 zł rocznie!

(bo ok. 150 mln. rocznie leci na fundusz)

  

36 minut temu, Lucjusz napisał:

Problem jest w tym co ludzie myślą na temat świata i tego jaki chcieliby aby był, a nie w świecie jaki on jest. To ludzie mają problem ze światem, a nie świat z ludźmi, bo ze światem wszystko jest w porządku. 

a czym jest świat wg Twojej definicji, bo to zależy od tego. Pisząc świat mam na myśli to co wyprawiają ludzie, bo sama natura działa prawidłowo.

Edytowane przez pytamowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, pytamowiec napisał:

Państwo polskie zarekwirowało mnóstwo ziemi kościołowi. Przez lata dorobili się ich. Fundusz kościelny jest odszkodowaniem za te ziemie.

Aż mnie wzdrygnęło, że niektórzy mają tak nabity poziom czarnej propagandy. Fundusz od 1990r. to nie jest żadne odszkodowanie, (notabene, Kościół ma obecnie chyba więcej nieruchomości, niż przed wojną) tylko zręcznie zamaskowany haracz na watykańską agenturę, co przypieczętowało podpisanie konkordatu.

Cytat

Kosztuje Cię to ok. 4 zł rocznie!

(bo ok. 150 mln. rocznie leci na fundusz)

Tak, bo każdy z 38 mln mieszkańców tego kraju, bez względu na stan materialny oraz wiek, zrzuca się po 4 ziko rocznie na biedny Kościół, co workami foliowymi łata dziury w witrażach. No tak kolorowo to nie wygląda, pomimo, że kalkulator pokazał Ci prawidłowy wynik.

Edytowane przez Throgg
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, pytamowiec napisał:

KK mówi o

Jak kiedyś dorośniesz, to zrozumiesz, że "mówienie o" nic nie kosztuje - w życiu ważne jest to co się robi, a nie to o czym się mówi.

 

1 godzinę temu, pytamowiec napisał:

płacę przelewem, ciężko pracują to się należy.

Państwo polskie zarekwirowało mnóstwo ziemi kościołowi

"Ciężko pracują" ... na to aby zagarnąć majątek, pomimo tego, że obecnie są drugim właścicielem ziemskim w Polsce po Skarbie Państwa.

Tylko w 2019 roku otrzymali od skarbu państwa z tego co pamiętam 76 tysięcy hektarów ziemi rolnej, więc do biednych nie należą.

 

Piszesz, że państwo zarekwirowało - kolejna manipulacja, organizacja Rzymska nigdy w swojej historii nie posiadał tyle majątku na terenie Polski, ile obecnie posiada. Dodatkowo co roku Skarb Państwa płaci podatek Kościołowi Rzymu za duszę każdego obywatela, bez względu czy należy do tej organizacji czy też nie.

 

Fundusz już dawno powinien być zlikwidowany, bo dawno zwrócono z nawiązką. Obecnie Kościół Rzymu posiada tyle ziemi, że gdyby ta organizacja miała minimum jakiejkolwiek przyzwoitości, to przestała by okradać ten biedny kraj. Z posiadanej ziemi spokojnie wykarmili by i utrzymali wszystkich hierarchów i zostało by jeszcze dla biednych, ale nie, im zawsze MAO.

 

Nie wspomnę o hipokryzji Kościoła Rzymu, który powołuje się na Biblię, a robi wszystko dokładnie odwrotnie. Od IV wieku (gdy powstała ta organizacja) nic się nie zmieniło "Rome never changes".

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, prawie każdy mieszkaniem Polski płaci podatki, bo każdy kto kupuje cokolwiek w PL płaci VAT..

 

@oxy ciężko dyskutować w taki sposób.

Mówienie nic nie kosztuje? To odmów różaniec, godzina czasu mówienia, to zobaczysz jak się zmęczysz.

Ja korzystam z usług KK i są dla mnie bardzo owocne. Księża odprawiają msze, spowiadają, odmawiają brewiarz po kilka razy dziennie, jeżdżą do chorych, radzą w trudnych sprawach, prwoadzą kursy, odwiedzają szpitale, bezdomnych, prowadzą grupki katolickie, rekolekcje, niektórzy także zajmują się także wolontariatem.

 

Cała nauka KK jest zgodna z Biblią i z niej wyrasta + tzw. "tradycja".

Edytowane przez pytamowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, pytamowiec napisał:

a czym jest świat wg Twojej definicji, bo to zależy od tego. Pisząc świat mam na myśli to co wyprawiają ludzie, bo sama natura działa prawidłowo.

Ludzie są tworami natury, to ona tym wszystkim kieruje. Wszechświat, natura i świat używam jako synonimów. Z ludźmi też jest wszystko w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lucjusz napisał:

Ludzie są tworami natury, to ona tym wszystkim kieruje. Wszechświat, natura i świat używam jako synonimów. Z ludźmi też jest wszystko w porządku.

Natura kieruje ludzmi? A co z wolną wolą? 

W porządku jest jak jeden zabija drugiego czy tam kradnie albo znęca się nad swoim dzieckiem bo za dużo wypił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, pytamowiec said:

Państwo polskie zarekwirowało mnóstwo ziemi kościołowi. Przez lata dorobili się ich. Fundusz kościelny jest odszkodowaniem za te ziemie.

Kosztuje Cię to ok. 4 zł rocznie!

(bo ok. 150 mln. rocznie leci na fundusz)

III RP zabrała? A przypadkiem nie okupanci Niemieccy i Rosyjscy?

Akurat trafiłeś bo ja się z III RP sądziłem o polisę z II RP. Po trzech latach są orzekł, że III RP się nie poczuwa do zobowiązań II RP i ponoszę koszta przemiany ustrojowej dostając 1/6 tego co mi się należało.

KK nie ma tego problemu dostaje budynki wyremontowane, działeczki w dobrych lokalizacjach. Dotacje na wody termalne w Toruniu, czy bazyliki w Licheniu. Ile idzie na remonty zabytkowych kościołów, tego nie wie nikt.

 

Właśnie z powodu tego zepsucia KK nie może być (i nie jest już) autorytetem moralnym. Potrzebny drugi Luter, bo historia się powtarza.

 

Aha, nie płacę 4PLN, bo mamy progi podatkowe i podatki płacę większe niż średnia. Fundusz w 2019 to 170mln, podatnikow 22mln. Już wychodzi 2x tego co podałeś a to tylko czubek góry lodowej.

 

 

https://for.org.pl/pl/projekty/rachunek-od-panstwa/rachunek-od-panstwa-za-2019-rok

http://info.wyborcza.biz/szukaj/gospodarka/liczba+podatników#:~:text=Warszawa%2C 01.02.2019 (ISBnews,poinformowała minister finansów Teresa Czerwińska.

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/fundusz-koscielny-puchnie-wydatki-panstwa-na-duchownych-rosna/lgy0b7y   

Edytowane przez Orybazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, pytamowiec napisał:

Mówienie nic nie kosztuje? To odmów różaniec, godzina czasu mówienia, to zobaczysz jak się zmęczysz.

Jak dorośniesz to zrozumiesz. Warto też nauczyć się czytać ze zrozumieniem...

Przy okazji: w niektórych "tradycjach": tak zwane "senseless speach" (czytaj bezsensowne gadanie, bezrozumne powtarzanie tego samego w kółko) jest uważane za czynność, której nie powinno się robić (po Rzymsku było by "grzechów" i to do tego śmiertelnych, poza tym, w Biblii też znajdziesz - więc upada tutaj Twój mit odnośnie zgodności nauk rzymskich z Biblią)

 

Cytat

... odwiedzają szpitale...

I zwani są przez bardziej świadomych pracowników służby zdrowia mianem "hien cmentarnych"...

 

 

29 minut temu, pytamowiec napisał:

Cała nauka KK jest zgodna z Biblią

Serio? Czytałeś kiedyś Biblię? Bo wynika z tego, że nie...

 

Edytowane przez oxy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Orybazy napisał:

Właśnie z powodu tego zepsucia KK nie może być (i nie jest już) autorytetem moralnym. 

a czym jest KK, jak nie świętym zbiorem ludzi grzesznych. Znasz człowieka co nie grzeszy?

Na czym polega to zepsucie członków KK? Właśnie na tym, że nie stosują nauki KK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, pytamowiec napisał:

tak, prawie każdy mieszkaniem Polski płaci podatki, bo każdy kto kupuje cokolwiek w PL płaci VAT..

To jest prawidłowe spostrzeżenie, jednakże w żaden sposób nie dowodzące, że koszt utrzymania Kościoła przez obywatela, zamyka się w 4 zł rocznie. Duchowni w Polsce również są zobowiązani do opłacania ZUS-u, jednakże, sami z siebie płacą grosze - chyba z 200 zł, nie chce mi się tego teraz weryfikować. Resztę składki ZUSowskiej opłaca Fundusz, który - jak już zresztą przytoczyłeś - jest finansowany wyłącznie z budżetu Państwa. Mamy więc sytuację wręcz wyjętą z realiów średniowiecznego państwa feudalnego, gdzie pewna klasa społeczna żyje kosztem innej - bo w praktyce wygląda to tak, że pomimo równości prawa, muszę zapłacić cały ZUS, podczas gdy klecha tylko dwie stówki, a resztę pokrywa mu Fundusz, który z kolei pieniądze dostaje z moich podatków.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, pytamowiec said:

Na czym polega to zepsucie członków KK? Właśnie na tym, że nie stosują nauki KK.

Rozwiązłość, folgowanie swoim instynktom. Czy to w kwestii żarcia, błyskotek, czy seksu. Jakim wzorem dla Chrześcijanina ma być kapłan, gruby jak świnia, przesuwany z parafii do parafii za ekscesy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, pytamowiec napisał:

KK mówi o czystości, wstrzemięźliwości, wierności, braniu odpowiedzialności.

 

To wzniosłe ideały, doprawdy. Problemem jest wiarygodność przekazu. Na pewno wiesz co mam na myśli, chodzi o spójność głoszonych nauk z ich przestrzeganiem i rezprezentacją własnym przykładem. Zalecają czystość i wstrzemięźliwość? Serio? Branie odpowiedzialności? Najbardziej w KK można dostrzec mówienie o "braniu". Tu się zgodzę.

 

Nie chcę burzyć Twojej wiary, Twoich ideałów, bo to osobista sprawa. Nie będę też sarkastyczny, ale powiedz mi coś. Nie dostrzegasz komizmu sytuacji w Twoim zestawieniu zepsucia świata w kontraście do tego jak wygląda dzisiaj KK i jego przywódcy? Nie dostrzegasz jakiegoś delikatnie mówiąc dysonansu w tym co starasz się prezentować? Księża mówiący o wstrzemięźliwości, czystości? 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, pytamowiec napisał:

A co z wolną wolą?

Nie ma. Człowiek ma jakąś tam wolność wyboru, ale jest on uwarunkowany przez wiele czynników, które są od niego niezależne więc nie jest to nigdy wolny wybór. 

 

Wolność oznacza brak przeszkód, a przeszkody wobec swoich pragnień czyt. "woli" człowiek doznaje na każdym kroku.

 

Np. człowiek nie może chcieć czegoś o czym istnienia nie ma pojęcia. Dla przykładu człowiek mieszkający na Grenlandii nie może chcieć zjeść kotleta Polskiego o którym nigdy nie słyszał, ponieważ nie ma nawet w swojej głowie takiego pojęcia. Nie wie, że coś takiego istnieje, a co za tym idzie nie może tego zapragnąć, więc jego wola nie jest wolna.

 

Dodatkowo poprzednie działania warunkują przyszłe, więc wola jeszcze bardziej się zawęża.

 

Moim zdaniem wolna wola została wymyślona tylko po to, aby osłabiać ludzkiego ducha i paradoksalnie wolę człowieka jeszcze bardziej zamknąć w klatce, ponieważ branie pełnej odpowiedzialności za rzeczy, które w pełni nie odpowiadamy właśnie do tego prowadzi.

 

22 minuty temu, pytamowiec napisał:

W porządku jest jak jeden zabija drugiego czy tam kradnie albo znęca się nad swoim dzieckiem bo za dużo wypił?

Mi się to nie podoba i bym z tym walczył, ponieważ to tworzy cierpienie. Ale nie jestem uprawniony do tego, aby to oceniać przez pryzmat jakiejś moralności (co być powinno, a co nie), ponieważ mam zbyt mały wgląd w całą sytuację.

Edytowane przez Lucjusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Throgg said:

, gdzie pewna klasa społeczna żyje kosztem innej

Byli też wyjęci z opłat za import aut co dało im możliwość kręcenia niezłych biznesów ściągając auta z zagranicy. Od tacy itp. też podatków nie płacą. Nie widziałem w Polsce biednego księdza, o bogactwie biskupów nie wspominając. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Pisząc świat mam na myśli to co wyprawiają ludzie, bo sama natura działa prawidłowo.

A skąd wiesz, że to nie taka jest właśnie natura ludzi ?

 

Może wcale nie jesteśmy stworzeni do życia z jedną partnerką, bo natura ma w dupie komu przekażesz swoje geny. Czy będziesz to jedna kobieta, czy sto, jakie to ma znaczenie ? Gatunek ludzki jest o wiele starszy od kościoła katolickiego i może właśnie tam należy skierować wzrok, aby dojrzeć te najbardziej pierwotne i podstawowe modele zachowań. Monogamia w świecie zwierząt jest ogólnie rzadkim zjawiskiem i to być może my na siłę chcemy działać wbrew naturze próbując być wierni jednej partnerce/partnerowi.

 

Skoro Bóg wymaga od nas monogamicznych związków, to czemu haj hormonalny trwa tak krótko ? Wszechświat potrafił stworzyć, a nie potrafi sprawić by dwójka ludzi czuła do siebie pociąg przez całe życie ? A może tu właśnie Szatan ( niech on też będzie z dużej litery) wchodzi do gry i kusi cie żebyś zapiął Monikę spod 7, bo akurat jej mąż wyjechał w delegację, a ona akurat wpadła zapytać czy byś jej nie pomógł z przeciekającym zlewem.

 

Mordy i okrucieństwo też są jakąś elementarną częścią natury ludzkiej. Współczesne wojny są kontynuacją plemiennych walk o terytorium i zasoby, tylko na większą skalę i przy użyciu bardziej zaawansowanej technologicznie broni. Jak daleko się nie cofniesz, to przekonasz się, że ludzie od zawsze się wyrzynali i religia nie potrafiła temu zaradzić, a nawet sama dołożyła do tego swoją cegiełkę.

 

Możliwym jest, że to właśnie moralność jest jakimś wybrykiem natury, a ta cała zabawa w śluby to tylko jakiś sztucznie ustanowiony porządek. Prawdopodobnie na samym początku tworzyliśmy plemiona do 150-200 osobników ( jak poddaje Noah Harrari)  gdzie wszyscy się grzmocili ze wszystkimi i póżniej wspólnie wychowywali te dzieci. Taka mała komuna w jaskiniowym wydaniu. Nie było żadnych małych rodzin, które są powszechne obecnie, gdzie jest mama-tata i 2-3 bombelki. Tak samo nie było alimentów, ślubów i jakichś innych prawnych aktów, które cokolwiek regulowały. Umowy były niepisane i trzeba było ich przestrzegać, żeby jakoś przetrwać w trudnych warunkach.

 

 

Edytowane przez Infernal Dopamine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Związki monogamiczne to wymysł cywilizacji. Tam gdzie podstawą była ziemia i jej własność, tam normą była monogamia, albo poligamia z główną żoną. Kubilai mógł mieć setkę dzieci z dziesiątkami nałożnic, ale tylko dzieci chanowej miały prawo do tytułu Po prostu chodziło o to żeby majątek przechodził w jedne miejsce a nie w dziesiątki dzieci z różnych dziewoi..

Obecnie ziemia nie jest podstawa, podstawą jest kapitał wypracowywany jednostkowo. Kapitał którego przyszłe wypracowywanie nie zależy od wielkości działki. Teraz kobieta sukcesu finansowego jak zacznie analizować to może dojść do wniosku że jej wcale nie zależy na monogamicznym związku ale powiedzmy kilkorgu dzieci z różnymi kokoldoorbiterami.
Wszak facet nie spełnia swej odwiecznej roli bankomatu.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.