Skocz do zawartości

Międzynarodowy marsz o wolność 22 maja w Warszawie!


DOHC

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, KolegiKolega napisał:

Przeczytaj proszę większy fragment mojej wypowiedzi w wątku "Wirus z Wuhan". Bo w tej chwili mam wrażenie, że nie dostrzegł byś ironii, nawet gdyby ta cię w dupę kopnęła.

 

Uwierz mi, nie mam nic przeciwko temu, że w robocie ratujesz ludziom życie, nawet jeśli czasem ratujesz je nieszczepkom.

 

W ciągu całej "kariery" dostałem raz flaszkę wina od pacjenta, którego udało nam się przeprowadzić przez ciężką operacje i długi pobyt na oiom. To było parę lat temu. I raz oststnio jakiś drobiazg kosmetyk od pani która w środku nocy znieczulałem do cesarki- dramatyczna sytuacja ale wysiłkiem zespołu oboje zdrowi. 

Nie narzekam, bo finansowe stoję bardzo dobrze. Więcej mi nie trzeba

 

Ale baardzo wyczulony jestem na takie hasła. Jak ktoś mnke posądza o skorumpowanie, nie słucham dalej, jie czytam nawet

 Stąd ostra reakcja. Może przesadzona i dlatego wywaliłem większą część, która można uznać za obraźliwą. Uważaj po prostu z takimi hasłami proszę. 

 

Edytowane przez Esmeron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Esmeron napisał:

Uważaj po prostu z takimi hasłami proszę. 

 

Moje określenie w żaden sposób nie odnosiło się do ciebie, tylko było ironicznym nawiązaniem do pojawiających się tu haseł o tym, jakoby lekarze zarabiali gigantyczne pieniądze dzięki pandemii, w związku z czym dają się korumpować władzy i sztucznie utrzymują stan pandemii, zawyżając liczbę zachorowań.

 

Tymczasem prawda jest taka, że antyszczepki kozaczą i mają tysiące pomysłów na zakończenie pandemii w 15 minut dopóki u któregoś z nich lub u któregoś z ich bliskich nie pojawi się płytki oddech i niska saturacja. Bo wtedy jest "panie doktorze ratuj!". Wtedy nagle w kąt idzie amantadyna i wszelkie cudowne leki, wtedy nagle respiratory przestają rozrywać płuca, wtedy nagle lekarze nie zawyżają statystyk i w miejsce wszystkich dotychczas głoszonych bredni pojawia się jedno istotne pytanie: "panie doktorze, a czy będzie on żył?"

 

Przepraszam cię, jeśli mnie źle zrozumiałeś. Całe zamieszanie wynika wyłącznie z nieprecyzyjnej formy wypowiedzi, której użyłem. Wina więc w całości leży po mojej stronie. W żadnym momencie nie uważałem i nie uważam, że tacy jak ty lekarze są korumpowani, ani bezpośrednio przez pacjentów, ani systemowo przed rząd lub inne organizacje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, KolegiKolega napisał:

Tymczasem prawda jest taka, że antyszczepki kozaczą i mają tysiące pomysłów na zakończenie pandemii w 15 minut dopóki u któregoś z nich lub u któregoś z ich bliskich nie pojawi się płytki oddech i niska saturacja.

Nie ma żadnej pandemii.

Na marsz bym poszedł ale daleko. Czas zakończyć szaleństwo z powodu grypy.

I nigdy się nie zaszczepie bo większość ma bezobjawowo (czyli wcale) a ci co mają to mają grypę.

 

Nawet jeśli wirus istnieje… wole przechorować kilka dni zamiast się szczepić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, KolegiKolega napisał:

Proponuję ci fair deal, uczciwy układ. Ty się nie szczep. Ale jakby coś poszło nie tak, jakby ci się zrobiło duszno, to pod żadnym pozorem nie dzwoń po pogotowie. Weź amantadynę i zostań w domu.

Ja z kolei mam dla Ciebie inny deal, również uczciwy, a co:D Zabawmy się trochę w forumowego symetrystę. 

 

Moja propozycja jest taka: jak już się zaszczepisz i okaże się, że masz jakieś duszności lub inne tzw. NOP, to nie dzwoń po pogotowie. Przecież eksperci w TV podobno od rana do wieczora przez 7 dni w tygodniu od kilku miesięcy nawijają w kółko jakie to szczepienia są ok. i że po nich absolutnie nic się złego stać nie może.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, KolegiKolega napisał:

Wysokość składki zdrowotnej na ZUS została skalkulowana bez uwzględnienia choroby COVID-19 i kosztów z nią związanych. Składkę wyliczono, gdy tej choroby jeszcze nie było.

Buhahaha....

Składka jest skalkulowana w bardzo prosty sposób . Koszty Min. Zdr / ilość "Płatników". (pejoratywne pojęcie "płatnik" to osobny temat, nie pacjent ,klient a płatnik ).

To na co chorujemy to czysta statystyka i wróżenie z fusów. Jak brakuje Min. Zdrowia a konkretnie rząd przesuwa z innej kieszeni lub bezczelnie się zadłuża.

Bardzo prymitywnym erystycznym wybiegiem jest pojęcie "antyszczepionkowcy". Większość osób zadających pytanie nie jest przeciwnych szczepieniom a zamordystycznemu zmuszaniu do szczepień ,ograniczeniom swobód obywatelskich oraz potokowi kłamstw zalewających media. 

Co do konieczności szczepień.

Większość mężczyzn przenosi wirusa HPV, większość kobiet będzie miała z  nim kontakt, część zapadnie na raka szyjki macicy, a część umrze. Zdecydowanie więcej niż na "grypę 19" .Istniej duże prawdopodobieństwo iż sam przenosisz taki wirus lub zaraziłeś jakąś kobietę nieświadomie. Jakoś nie widzę akcji propagandowej w tym celu. Prawdopodobnie część  z nich które zmarły w zeszłym roku są objęta statystyką dodatkowych 100 tys zgonów pechowców których nie objęła "składka" ponieważ umierali zwyczajnie na raka, choroby krążenia i inne nie objęte metką "Covid".  Jakoś nie widzę paszportów HPV w obiegu. Nie widzę akcji "szczepmy dzieci przeciw HPV". 

Widzę natomiast brutalną realizację planu "zrównoważonego rozwoju" Fundacji Rockefelera i Międzynarodowego Funduszu Walutowego pchanego jak walec przez sprzedajne rządy poszczególnych państw. "Chrońmy się przed niezaszczepionym zaplutym karłem reakcji". Całość tej hucpy została zaplanowana wcześniej  i służy wyłącznie jednemu celowi. Depopulacji.

Oczywiście dla naszego ,szeroko pojętego dobra.

 

 

Edytowane przez ntech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.