Skocz do zawartości

Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie 2.0


Brzytwa

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Patton napisał:

Xk61ugo_d.webp?maxwidth=640&shape=thumb&

Wystrzałowa herbata 😆

 

Ktoś chyba nie do końca ogarnął temat - no cóż - nie pierwszy to raz i pewnie nie ostatni... 

 

Gunpowder – chińska zielona herbata. Jej nazwa pochodzi od wyglądu – w trakcie produkcji liście są zwijane bardzo ciasno, przez co wyglądają jak proch strzelniczy. Produkowana jest w chińskiej prowincji Zhejiang od czasów dynastii Tang.

Szczególny proces produkcji sprawia, że objętość tej herbaty jest mniejsza od innych rodzajów. Zwinięte liście po zalaniu gorącą wodą rozprostowują się i "puchną". 

 

Inna rzecz, że ta herbata to obok gunpowder nawet pewnie nie stała - bo raczej nie przypomina tego gunpowder, no ale... 
Może z tego powodu jest to śmieszne... 

 

Polecam inne dowcipy tego typu:

 - Audi Q3 -- Wymowa nazwy tego modelu po hiszpańsku brzmi jak „cutres”, czyli „kiepski”.
 - Chevrolet Nova -- Produkowany w latach 60. i 70. i ponownie w latach 1985-88 model niezbyt przychylnie brzmi w języku hiszpańskim: „no va” oznacza „nie chodzi”. 

 - Buick LaCrosse -- Nazwa tego sedana klasy średniej w kanadyjskiej prowincji Quebec oznacza slangowe określenie onanisty.

 - Daewoo Kalos -- Polak od razu nazwie ten model „Kaloszem”. Dlatego w naszym kraju samochód nosił nazwę „Aveo”.

 - Ford Pinto -- W brazylijskim slangu nazwa niewielkiego Forda oznacza „bardzo małego członka”.
                         W angielskim z kolei „łaciatego kucyka”. Trudne do wytłumaczenia, a co tu chodzi... 

 - Mitsubishi Pajero -- Legendarna terenówka na wielu rynkach nazywa się „Montero”: „Pajero” po hiszpańsku oznacza masturbującą się osobę.

 

Długo tak można, aż kogoś że śmiechu brzuch rozboli...

 

 

Po polsku fart ( jako szczęcie) - po angielsku pierdźioch

 

No śmieszne tak, że aż oplułem się... 

Edytowane przez marcinasz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcinasz, to masz jeszcze jedną ciekawostkę.

Już jakiś czas temu Toyota miała w swojej ofercie model MR2. Francuzi czytali to jako "Merdu", co w ich języku  przypominało merde (gówno).

 

Pamiętaj, śmiech to zdrowie, ale wszystko ponad umiar jest szkodliwe :D

Edytowane przez Yahu
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.