Szeliga

[Gambit]

Co myślicie o zachowaniu freakfightera Piotra Szeligi? W skrócie to jego trener i przyjaciel uległ wypadkowi podczas walki i jest w stanie wegetatywnym. Piotr wprowadził się do domu jego trenera, bzyka jego żonę i udaje ojczyma. Żona przyjaciela Szeligi mówi że po prostu chce być szczęśliwa. Jestem ciekaw waszych opinii.

[Montella26]

Zwykły pizdeusz a co? 

[Brat Jan]

1 godzinę temu, Gambit napisał(a):

Piotr wprowadził się do domu jego trenera, bzyka jego żonę i udaje ojczyma. Żona przyjaciela Szeligi mówi że po prostu chce być szczęśliwa.

Baba zawsze szuka najpierw wśród bliskich znajomych metodą użyteczności...

[Libertyn]

W indiańskiej wiosce by nią się zajmował wódz

[Templariusz]

7 godzin temu, Gambit napisał(a):

Co myślicie o zachowaniu freakfightera Piotra Szeligi?

Równie dobrze można zapytać co sądzicie o zachowaniu szympansa w wrocławskiego ZOO. Czy to że obrzucił piachem dwóch grubasów to przejaw fatfobii ? 

[horseman]

Szeliga 

- zbudował sobie PR na zbiórkach na chorego trenera

- publicznie nazywał go "prawie ojcem" i przyjacielem

- po roku dupcy jego żonę gdy on jest poważnie chory

- zmienił zdanie: Teraz mówi, że z trenerem nie byli kolegami

 

Pani Ania

- współżyje z freak fighterem, który był podopiecznym jej męża 

- jej mężem zajmują się rodzice, a ona planuje rozwód 

- uważa, że mąż jest w stanie wegetatywnym, a rodzina męża uważa, że zachował świadomość

 

Moja opinia? Są siebie warci. Znając meandra relacji damsko-męskich nie wróżę im długiej relacji.

[Piter_1982]

Chyba w Apokalipsie Św. Jana jest napisane, że w Dniu Sądu Bóg nawet nie spojrzy w stronę tych co zbałamucili, żonę brata. - myślę, że z jakiegoś powodu wartości Chrześcijańskie pozwoliły zbudować niezłą cywilizację.

[krzy_siek]

6 godzin temu, Libertyn napisał(a):

W indiańskiej wiosce by nią się zajmował wódz

Jeśli to prawda to paniom w indiańskich wioskach opłacałoby się, aby im mężom(partnerom) stało się coś złego, od kalectwa po śmierć. Skoro dzięki temu taka kobieta będzie miała dostęp do największego samca alfa do jakiego mogłaby mieć możliwość. 

[Piter_1982]

Tylko, że w strukturze plemiennej to taki wódź by długo nie pożył. 

 

Nawet wojny były bardziej humanitarne w czasach gdy wódź musiał iść w pierwszym rzędzie z toporem, a nie jak dziś siedzi sobie w schronie.

[Libertyn]

49 minut temu, krzy_siek napisał(a):

Jeśli to prawda to paniom w indiańskich wioskach opłacałoby się, aby im mężom(partnerom) stało się coś złego, od kalectwa po śmierć. Skoro dzięki temu taka kobieta będzie miała dostęp do największego samca alfa do jakiego mogłaby mieć możliwość. 

Ale wódz nie musiał być samcem alfa. 

No i  raczej było to podyktowane koniecznością z racji tego że taki indianin miał duży potencjał na śmierć. A ona musiała mieć jakieś męskie oparcie

 

[Magos Dominus]

Ciekawe czy kobieta pamięta przysięgę małżeńską, zwłaszcza ten fragment o chorobie. Słowa czasami tak mało kosztują.

Zachowanie typa też karygodne. 

Edytowane 17 Lipca 2023 przez Magos Dominus

[Gambit]

@horseman Też mi się wydaje że to długo nie potrwa. Nie mieści mi się w głowie to jak kobiety potrafią porzucić praktycznie z dnia na dzień kogoś, kto według nich jest już bezużyteczny. Mogłaby chociaż żeby sprawiać pozory przyzwoitości odwiedzać go w szpitalu i brać udział w jego rehabilitacji. 

Wrzucają sobie zdjęcia na insta jaka z nich piękna para a jej mąż sra pod siebie w szpitalu. I jeszcze mają pretensje do ludzi którzy piszą że nie powinni się tak zachowywać.

[Huck Finn]

W dniu 17.07.2023 o 00:07, Piter_1982 napisał(a):

Chyba w Apokalipsie Św. Jana jest napisane, że w Dniu Sądu Bóg nawet nie spojrzy w stronę tych co zbałamucili, żonę brata. - myślę, że z jakiegoś powodu wartości Chrześcijańskie pozwoliły zbudować niezłą cywilizację.

Tymczasem "Libertarianin" jako wzór podaje kulturę indiańską..

[Optimus Prime]

5 godzin temu, Huck Finn napisał(a):

Tymczasem "Libertarianin" jako wzór podaje kulturę indiańską..

Chciałby pewnie być takim wodzem z paroma samiczkami obok. Niestety marzenie 😵 

 

Z każdej kultury można coś wartościowego wyciągnąć.