Skocz do zawartości

Fałszywie oskarżony o gwałt przesiedział w "tymczasowym" areszcie 17 miesięcy, a następnie...


cst9191

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Jorgen Svensson napisał(a):

 

 kont bankowych jakiegoś VPN, trochę umiejętności i gotówka płynie szerokim strumieniem. 

 

Niekoniecznie. 

Z tego co wiem, jeśli chodzi o takie drobnostki to tak, policjanci "głównego poziomu" niewiele zdziałają. Nie ma dla nich sensu poświęcanie czasu na takie rzeczy i często olewają jak nie da się prosto dojść do sprawcy. 

Natomiast jeśli chodzi o kryminalnych, czyli poziom wyżej, to konta bankowe są bardzo łatwe do prześwietlenia, system bankowy zawsze współpracuje, najczęściej przestępcy wpadają przez małe rzeczy, które same w sobie jeszcze o niczym nie świadczą, ale połączone już tak - np czasowość, motyw, adresy, porty. Bywają sprawy w których np niewielka grupa przestępcza tylko raz (na tysiące transakcji) płaci kartą za coś co pozwala do nich dojść. I ich łapią. VPN też udostępniają dane, nawet te które często reklamują się na anonimowe. Było trochę firm, które albo podały dane (mimo ich największych zapewnień, że nigdy tego nie robią - "ja taka nie jestem"), albo przeszły "odnowę" - ogólnie nie podajemy ale kiedyś musieliśmy, bo nas poprosili, ale już tego nie robimy, bo już jesteśmy z wami użytkownicy ("przeszłość się nie liczy misiu, tylko ty"). Nawet najwięksi np Proton (akurat mail a nie vpn, ale temat ten sam - ProtonMail) podał dane do Europolu, bo aktywista strajku klimatycznego się nie spodobał. 

 

 

 

Kwestia tego, jak duże przewinienie czyli czy opłaca im się Cię ścigać. 

 

 

 

 

 

41 minut temu, Piter_1982 napisał(a):

Dla mnie podejrzany byłby właśnie zagraniczny numer

 

Zdecydowanie tak. To mocna lampka, niezależnie kto nowy to jest (ukrainiec mówiący łamaną polszczyzną ostrzegający przed "napadem", czy poznana panna).  

 


 

 

44 minuty temu, Piter_1982 napisał(a):

Używanie karty zarejestrowanej na inną osobę jest w Polsce legalne, tylko musiałbyś mieć jeszcze inny telefon (IMEI),co też można obejść.

 

 A po co inny telefon? Jasne, jest wygodniej, aczkolwiek są telefony na dwie karty sim (przełączasz jednym kliknięciem co jest jeszcze wygodniejsze). Jak chcesz być anonimowy, to nawet jak masz dwa telefony, to oba łącza się z tą samą stacją bts, więc na służby to nic nie da (albo inaczej - musiałbyś dbać by odpowiednio wyłączać jeden, włączać drugi i to bez możliwości zlokalizowania, że to Ty byłeś/przemieszczałeś się - np przez kamery). 

 

 

 

22 minuty temu, Mosze Red napisał(a):

Jakie widzi 18 letnia siksa, żeby wyjść z tej sytuacji?

 

Trzeba zrobić z siebie niewinną ofiarę, a wtedy wyjdzie się z twarzą i jeszcze wszyscy będą współczuli.

 

 

Możliwe, ale mało jest takich sytuacji, ze względu, iż wiele czynników musiałyby być spełniona jednocześnie np. dlaczego ma o tym komukolwiek mówić, już sam wstyd i lęk, że to wyjdzie część hamuje; nawet jak powie to koleżankom (imo najbardziej prawdopodobna sytuacja) czyli bez próby kręcenia afery to nic wielkiego, jakby wyszło, że publicznie kłamie to ostracyzm ludzi wokół i konsekwecje; nie zawsze wiadomo kto ma kasę kto nie, jako, iż działa aranż, nie muszą być to realne pieniądze, szczególnie w Polsce, gdzie masa ludzi zakredytowana czyli pokazują więcej niż mają, z tym łączy się też następny punkt: ilu starszych mężczyzn na stałe mieszka w wynajętym pokoju? 

 

 

Rady dobre, warto znać, aczkolwiek ta z całowaniem się na kamerach/flirty, kto realne to będzie stosował? Kto zawsze będzie pamiętał, żeby niezależnie jak się akcja potoczy, najpierw pod kamery, całowanie się i flirt, dopiero potem pokój i pełna akcja. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, OdważnyZdobywca napisał(a):
50 minut temu, Mosze Red napisał(a):

Jakie widzi 18 letnia siksa, żeby wyjść z tej sytuacji?

 

Trzeba zrobić z siebie niewinną ofiarę, a wtedy wyjdzie się z twarzą i jeszcze wszyscy będą współczuli.

 

 

Możliwe, ale mało jest takich sytuacji, ze względu, iż wiele czynników musiałyby być spełniona jednocześnie np. dlaczego ma o tym komukolwiek mówić, już sam wstyd i lęk, że to wyjdzie część hamuje; nawet jak powie to koleżankom (imo najbardziej prawdopodobna sytuacja) czyli bez próby kręcenia afery to nic wielkiego, jakby wyszło,

 

Być może kluczowym było to, że on wysłał fotę swojemu znajomemu. Być może z tego samego osiedla i wieku co jej ojciec. Więc na wpółpijana, na szybko nie myśląc wolała zrobić przedstawienie na policji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Jan całkiem możliwe, zrozumiała że przez to nie będzie mogła się wyprzeć, że spała z tym gościem.

 

Ale to blok, dużo zmiennych, może sąsiadka widziała jak ona tam wchodzi lub wychodzi, może ktoś widział macanie i lizanie na klatce schodowej nim dotarli do mieszkania.

 

Tak czy siak, zadziałał tradycyjny mechanizm - zachować reputację za wszelką cenę, a najlepiej żeby ktoś inny ją zapłacił :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.10.2023 o 00:23, Chcni napisał(a):

Później zdziwienie dlaczego tyłu mężczyzn się huśta.

 

Jakby mnie coś takiego spotkało to wyhuśtałbym sędziego prokuratora i komornika i potem siebie jakbym miał czas. Czuję gniew kurewskie na to co się dzieje niesprawiedliwość masakra... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, CzarnyR napisał(a):

Czuję gniew kurewskie na to co się dzieje niesprawiedliwość masakra... 

Dla lepszego zrozumienia:

Pijesz do odciny z dalszym znajomym, może sąsiadem, którego znasz z widzenia.

Okazuje się, że on gej i "przeczyścił twoje kakaowe oko".

Do tego zrobił foty.

Budzisz się, a on ci mówi, że wysłał foty koledze bo chciał się pochwalić jakiego miłego geja czyli ciebie bzyknął, a do tego zrobiłeś mu loda.

Okazuje się, że ten kolega mieszka niedaleko i na dodatek zna twoich rodziców...

Zaraz pójdzie plotka, żeś gej, dajesz tyłka i robisz facetom lody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gortat opowiadał kiedyś, że na szkoleniu w NBA uczy się ich, że spotykanie na przygodny seks może być równie niebezpieczne jak "porady inwestycyjne". Zalecają odprowadzić panią po wszystkim do taksówki i poczekać z nią, aż odjedzie. Żeby właśnie kamery nagrały czułe pożegnanie. 

 

@OdważnyZdobywca większość nie wychodzi poza regulamin. Nawet "legendarny" proton ma w regulaminie, że współpracuje ze służbami Szwajcarii w zakresie zwalczania terroryzmu i kilku innych grzeszków. A jak się zwrócą do nich zaprzyjaźnione służby (za pośrednictwem Szwajcarskich) to też pomogą. Nawet z takiego kraju jak Polska. Poprosili o skrzynki kilku opozycjonistów nasi włodarze. Dostali tylko, że zaszyfrowane ;). 

Jeśli chodzi o wpadki, to najlepszy numer jaki słyszałem gość wystawił, ze swojego konta opinię na bookingu. Przy czym naprawdę samo przestępstwo wymagało dużej wiedzy i było technicznie skomplikowane. Podczas przesłuchania twierdził, że w danym mieście w życiu nie był. Usłyszał - przecież spałeś tam i tam. Był bardzo zdziwiony skąd wiedzą. Zapłacił gotówką i miał dokumenty na inne dane, no ale nie mógł odpuścić jak pani na recepcji była niemiła. 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Edelgeist napisał(a):

Gdyby raz zapłacił, pewnie byłby "abonentem", przez kolejne 2-3 lata, a i tak trafiłby do sądu.

Nic by się nie stało.

Przy następnym szantażu nagrać i iść na policję.

Wtedy ona dostałaby zawiasy za szantaż.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden aspekt tej sprawy, ona miała jechać do rodziny, a poszła ze starszym sąsiadem na bara bara.

 

Przecież rodzice wiedzieli gdzie ma jechać, rodzina do, której miała jechać też wiedziała (np. dziadkowie, dla uproszczenia tak będę dalej pisał).

 

Już samo to nakręciło niezłą dramę, córuś nie dojechała do dziadków, ci panikują dzwonią do rodziców.

 

Rodzice zastanawiają się gdzie przepadła, ta nie odbiera telefonu lub ma wyłączony (bardziej prawdopodobne).

 

W nocy po zabawie włącza fona, czyta wiadomości i sobie uświadomiła co odstawiła.

 

Zamiast jechać do dziadków, siedziała w swoim bloku u starszego gościa i się z nim zabawiała.

 

Co ma powiedzieć? Mamo, tato, babciu, dziadku, miałam na was wyjebane, martwiliście się o mnie, a ja popiłam na stacji, a później jechałam na kutandze sąsiada kilka ścian dalej? 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.