Skocz do zawartości

Dbanie o skórę twarzy po 40


bzgqdn

Rekomendowane odpowiedzi

Ja stosuję zwykły krem Nivea, cienka warstwa na całą twarz, rano i na noc. Nie codziennie, ale jak widzę, że skóra jakaś zaczerwieniona lub przesuszona. Pomaga, widzę różnicę. Prawdę mówiąc nie wiem jakie ten popularny krem ma składniki aktywne, stosuję z przyzwyczajenia od wczesnego dzieciństwa - kosmetyki i kremy to coś co sam muszę zgłębić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.11.2023 o 09:35, bzgqdn napisał(a):

Stąd pytanie - czy używacie czegoś na twarz? Przynam że wolałbym jakieś mydło do użycia rano/wieczorem, lub coś co nałożę i sekundę się wchłania,  niż tłusty krem.

 

Według mnie trzeba zacząć od swojego wnętrza. Czyli posprzątać organizm. Skóra to największy i najcięższy organ bo stanowi aż 16% masy ciała.

Na początek czyścimy dietę z cukrów prostych oraz z przetworzonego jedzenia. Polecam także raz na czas zrobić sobie przynajmniej jedno dniową głodówkę. Ograniczamy używki takie jak alkohol i papierosy. Ograniczamy stres oraz dbamy o prawidłowy sen. Bardzo ważna też jest aktywność fizyczna. Zdaje sobie sprawę że są to oczywiste rzeczy:).

Dlatego dla niecierpliwych polecam wlewy z glutationem i hormon wzrostu. Po takiej kuracji już po miesiącu znikają przebarwienia, cienie pod oczami, zmarszczki ulegają wygładzeniu i to ze skutkiem stałym. Także mniejsze blizny mogą ulec wchłonięciu.

Sprawdzone :).

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.11.2023 o 16:03, Krugerrand napisał(a):

Proponuję zacząć chodzić na saunę. Ma ona również pozytywny wpływ na skórę. Poprawia jej nawilżenie, ukrwienie oraz ją ujędrnia. Dzięki temu wygląda ona lepiej. Ponadto pozbędziesz się starego naskórka i w jego miejsce powstanie nowa warstwa. Polecam.

+1, a do tego wspomaga wątrobę, której stan jest mocno odzwierciedlony na skórze.

Edytowane przez t0rek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na saunę muszę się wybrać bo już z miesiąc nie byłem. Z głodówkami i ogólnie nieźle skomponowaną michą nie mam problemu. Teraz jeszcze podbiłem więcej kiszonek na jesień. 

Mam też suple cynk, magnez, B6, o wapnie nie myślałem.

Na razie mam pełną lodówkę,  ale może zaplanuję 2-3 dni głodu, że by autofagia zrobiła swoje.

 

Ogólnie macie rację,  że to może być coś z wewnątrz, tylko jeszcze nie ogarnąłem co.

Jak smaruję tym masłem aloesowym codziennie to jest ok, a jak tylko przestanę to papier ścierny na czole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze efekty da odpowiednia ilość wody. Sam zawsze miałem przesuszoną, trądzikową cerę i wybawieniem okazały się 2l wody dziennie. Wcześniej piłem półlitrową butelkę i może ze dwie herbaty w ciągu dnia. Gdzieś wyczytałem, że odpowiednie nawodnienie działa cuda na ten problem i postanowiłem spróbować. Miałem wątpliwości, ale po 2 tygodniach regularnego spożywania odpowiedniej ilości płynów przekonałem się, że to nie jest bujda. Na początku będziesz sporo sikał, ale póżniej organizm przyzwyczaja się do większej podaży płynów i będziesz rzadziej odwiedzał toaletę. 

 

Dodatkowe benefity to brak uczucia senności w ciągu dnia ( no chyba że się nie wysypiasz, to sama woda nie rozwiąże problemu) większa ilość energii i ogólnie lepsze samopoczucie. Możesz do tego dorzucić jakiś krem nawilżający na noc i będzie po problemie. Ja używałem Cetaphil, bo mi dermatolog polecił na przesuszenie skóry po izoteku. To jest silnie nawilżający krem, który spokojnie można nakładać raz dziennie. Teraz go używam raz na parę dni, bo woda dała takie rezultaty, że nie muszę już codziennie smarować twarzy tym specyfikiem. 

Edytowane przez Infernal Dopamine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że mało piję i ciężko mi się zmusić, to jest od lat, a problemy z sucha skórą to przypadłość z tego roku. Stąd nie do końca wierzę że tu jest główna przyczyną.

Coś w tym roku zaniedbałem, zmieniłem, ale nie potrafię zlokalizować co to.

 

Jak pisałem wyżej, regularne smarowanie działa, tylko że nie lubię uczucia kremu na ryju.

 

Spróbuję,  od jutra stawiam na biurku butelkę wody i piję jak wielbłąd. 

 

Z sennością nie mam problemu, właśnie mija 3 rok na keto, więc nie pamiętam jak to jest podsypiać po południu. 

 

Od początku tego roku nie używam budzika,  praca pozwala mi przyjść kiedy chce, więc uznałem że przyjdę jak się wyśpię - polecam każdemu,  budzisz się na szczycie sennej sinusoidy z płytkiego snu, bez tego zaskoczenia że to znowu poranek.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.11.2023 o 22:15, bzgqdn napisał(a):

Jak pisałem wyżej, regularne smarowanie działa, tylko że nie lubię uczucia kremu na ryju.

 

Zmień krem na olejki. Zbyt tłusty krem to też nie jest żadna rewelacja. 

 

W moim przypadku taka sucha skóra bierze się tylko w okolicy brody i pod nosem, niezależnie czy mam ciut dłuższy zarost czy nie. Zdecydowanie wpływ ma na to czym myjesz twarz. Jak ktoś wspomniał - żele 3w1 można olać, bo to gówno jakich mało. Polecam mydło, na przykład czarne Dudu-Osun. Oczywiście należy dokładnie spłukać resztki mydła, bo potem jakieś reakcje uczuleniowe/podrażnienia długo się goją, a i też mogą powodować dyskomfort.

 

Po umyciu polecam jakiś lekki krem na dzień, a na noc jakieś olejki, np. arganowy. Trzeba mieć na uwadze dobór kosmetyków do typu cery, nie kładziesz tłuste na tłustą, a warto wiedzieć, że czasami skóra twarzy nierównomiernie wydziela sebum. Jeśli mieszkasz za granicą, to klimat też jest ważny. W gorącym klimacie nie kładziesz kremów, a bardziej "mleczka". Po epizodzie w Japonii przywiozłem sobie trochę ich kosmetyków. Tak wyszło, że wróciłem na zimę i miałem problem z suchą skórą, bo te lekkie produkty nie miały racji bytu w polskich warunkach.

 

Sam miałem i mam sporo problemów ze skórą. Od nastoletnich lat trądzik, który ciągnął się może do 20-kilku lat. Nos jak truskawka przez widoczne i zablokowane pory. I nie, to nie owiane złą sławą "wągry", do których wystarczy plasterek za 3 złote i po problemie, a coś bardziej skomplikowanego, gdzie do pełnego wygładzenia potrzeba jakiś zabiegów laserowych do zmniejszenia/zamknięcia tychże porów. Jak za szczyla ma się to gdzieś, to po 30-tce trochę boli, ale narazie nic nie poradzę.

 

Obecnie śladów po trądziku nie mam żadnych, koloryt i struktura skóry jest równomierna. Pomogły kwasy i olejki, a mianowicie:

- od grudnia 2021 stosowałem (trochę na pałę) kwas mlekowy i retinol, naprzemiennie na noc. Za dnia zawsze jakiś krem (do tłustej skóry w moim przypadku).

- w 2022, może jakoś w połowie odświeżyłem trochę tę nieco dziwną rutynę, którą praktykowałem źle. Kwas i retinol pozostały na noc pozostały, doszedł nikotynamid (wit B3) na dzień. Po każdej z aplikacji dodatkowo nakładałem lekki krem. Pracuję w nocy, więc mam wywalone, ale jakbym miał być aktywny w ciągu dnia - zdecydowanie krem z filtrem. Promienie UV postarzają skórę szybciej.

- w 2023 dołożyłem kwas salicylowy, przed snem zamiast kremu używałem olejków. Twarz myta czymś lekkim dla skóry, ja używałem czegoś z firmy Biore, czasami Dudu-Osun (używam tego do mycia ciała), potem wpadł jakiś żelik The Ordinary.

 

Zabrzmi zabawnie, ale koleżanki z pracy chwaliły mnie, że mam bardzo zdrową skórę na twarzy. Jednolitą, bez żadnych krost czy innych wyprysków. Na ile to kwestia wieku, a na ile kosmetyków - tego nie niem. Kwas mlekowy i retinol tak czy inaczej polecam. Przyklepać to później olejkiem arganowym, a na dzień jakiś krem z filtrem. Z markami - nie wiem co tam w PL jest, ja używałem Ziaji/Bielendy z kremów. Za granicą stosuję wszystko od The Ordinary, bo są w miarę przystępnie cenowo i kilka razy do roku mają jakieś -20/-30%.

 

Jedzenie też ma znaczenie, ale ja jakoś nieszczególnie przywiązuję uwagę do tego co jem. Nie lubię tłustej kuchni, ale też nie dbam o każdy posiłek. Nie tak dawno piłem sporo, bo prawie 3L na dzień, teraz spadło to do jakiś 2, max 2.5L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.