Skocz do zawartości

Jak kobiety wymigują się od płacenia 50/50 na randce


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 20.01.2024 o 07:23, Martius777 napisał(a):

- Oczywiście, mogłeś powiedzieć, że masz problemy finansowe.

- O, przepraszam, teraz mi głupio, myślałam, że to jest randka.

- Myślałam, że jesteś prawdziwym mężczyzną.

- Na pierwszej nie wyciągam portfela.

- To mężczyzna płaci za kobietę.

 

To są teksty gówniarzy z podstawówki w nieco bardziej erudycyjnej (bo one wszystkie takie wykształcone) formie.

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2024 o 12:22, Wolumen napisał(a):

Jest dziś moją koleżanką, raz na kwartał gdzieś się spotkamy typu kawa - zawsze płaci sama.

@Wolumen Serio podziwiam, że masz chęć się z nią nawet raz na kwartał spotykać, wiesz czy znalazła sobie kogoś ? ułożyła życie, czy tylko doi nową ofiarę ?

Edytowane przez jol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny problem z dupy. Wystarczy poprosić o dwa oddzielne rachunki albo zamówić tylko dla siebie. Co wy równouprawnienia nie ogarniacie? Przecież to jest dobry shit test. Tyle razy pisałem uczcie się od kobiet a wy dalej w jakieś frajerstwo się bawicie.

 

A no tak z tyłu potylicy jest strach że cipka ucieknie i nie zarucham dlatego dzisiaj zapłacę a potem gówno z tego będę miał. Powodzenia.

Edytowane przez Imiennik
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wydałem na żadnego darmozjada ani złotówki były cwaniary co ledwo poznałem na imprezie i gadka nooo postaw mi drinka moim koleżanką też xd bo mam urodziny hahah i w koronie ubrana. Ja jej że może taniec prywatny dostać i rękę włożyć w spodnie co najwyżej a jakiś simpiarz z oddali random totalny ej ej ja ci postawie.

Skręciło mnie w moment i też mu powiedziałem że mam urodziny ale już mi shota nie stawił frajer. Później się dowiedziałem bo kumpel zbałamucił jedną z tych imprezowiczek że typiarka kłamie i żadnych urodzin nie ma chodzi z tiarą i wali w chuja pijąć za darmo całą noc.

Mam ogólnie same mile wspomnienia fajne mówiły że chcą płacić za siebie i  sprawdzałem pozwalałem. Jedna mi powiedziała że ona dobrze zarabia i ją stać żeby za ciasto i kawę zapłacić, nie opierałem się następnym razem ja zapłaciłem.

Pierwszą ex zabrałem do Maka i sama zapłaciła za nugety i burgera za paliwo zresztą też mi dała i mówiła że mnie kocha. Jakiś kolega z pracy się do niej przedemną przystawiał kwiaty jej kupywał i stawiał w restauracji a ta wyjebane jeszcze go cisnęła  . Kobiety nakręcone wiedzą jak grać w tę grę energetyka kupią żebym miał więcej mocy je grzmocić zaproponują jakieś ustronne miejsce a jak laska nie jest napalona i chętna to rachunek na pół i sajonara.

Edytowane przez WsiunzSuchej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.01.2024 o 07:23, Martius777 napisał(a):

Czy mieliście też takie sytuacje, że kobieta umówiła się na 50/50 a potem wycofywała się w ostatniej chwili?

Ciężki temat.

Mojemu koledzy kobiety wychodziły do toalety jak przychodziło do zapłaty xD

Ja nie wiem jak sobie z tym radzić to na razie zakładam domyślnie, że to ja płacę. Staram się nie wyrzucić więcej niż 20 zł na 1 spotkaniu. 20 zł nie ma dla mnie znaczenia nawet jakbym miał codziennie wydawać.

Na szczęście kobita z którą się spotykałem ostatnio płaciła tak w 1/3 przypadków, do tego jeździliśmy jej autem, więc mogłem wywalałeć forsę na prawo i lewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.