Czy ubiór ma znaczenie dla witaminek - case study

[zuckerfrei]

W dniu 24.02.2024 o 20:44, zychu napisał(a):

sklepie panie wprost nie mogły wyjść z zachwytu

Ja jak słyszę te sklepowe ździry to aż mnie czyści!
 

 

Co do topiku - nie brałbym tak tego do siebie. I skwitowałbym to mam to w piździe. Wszytko musi pasować do sylwetki i dres i garniak. 

[Alejandro Sosa]

W dniu 28.02.2024 o 09:37, icman napisał(a):

Po pierwsze primo: kontekst a po drugie primo: ubranie a nie przebranie.

 

I tak i nie

To zawsze będzie przebranie. 

 

Jeśli po prostu chcesz być spójny "osobowościowo" i robić trik "autentyczności" to jeśli jesteś dresiarzem to nosisz dresy, czujesz się zajebiście, proste. Jeśli jesteś alfa wannabe to nosisz obciachowe kurtki skórzane z dojebanym logo. Nowo wkręconym buddystą, zarzucasz na wyjebce Kaszaje etc etc.  Dla każdego coś miłego. To zawsze będzie szufladka.

 

Tymochowicz podczas początkowych prac wizerunkowych mówił, że kazał Lepperowi spać w garniturze, brać prysznic, zasiadać do śniadania. Czuł się bardzo niekomfortowo. Zaskakująco szybko, bo po 4-5 dniach ciągłej 'pracy' na tym, wizerunek do niego przyległ i poczuł się dobrze. Oczywiście w jego własnej głowie.

Edytowane 2 Marca przez Alejandro Sosa

[icman]

Ja piszę o subiektywnym uczuciu, które mi towarzyszy nosząc dany ciuch jak i widząc kogoś w czymś.

 

Jeżeli chodzi o mechanizmy ogólne to możesz mieć rację 😁.

[nowy00]

W dniu 25.02.2024 o 21:16, Iceman84PL napisał(a):

Tutaj masz przykład sławnego gangusa Meeksa, który nawet w pomarańczowym, więziennym kombinezonie wygląda dobrze.

Dlaczego? Bo dla kobiet nie o ubiór w pierwszej kolejności chodzi a o twarz mężczyzny.

 

Wiesz ile ten człowiek miał propozycji matrymonialnych i kobiet nawet nie obchodziło, że jest przestępcą.

 

 

W rzeczy samej. 

Najpierw twarz. 

Kolejny przykład więźnia Richard Ramirez jaki otrzymywał setki listów miłosnych będąc w więzieniu, a na rozprawy przychodziły jego fanki

[Tamerlan]

na zachodzie/USA/anglosferze królem są "grey sweatpants"

 

podejrzewam że robią robotę tylko na "zrobionych" na siłowni gościach, a do tego (a może głownie dlatego) łatwiej ocenić/docenić wielkość twojego powstańca

 

 

Generlanie jak macie dobrą sylwetkę, dużą maczugę to Panie to docenią. Jak jesteśćie zapuszczeni to niewiele nawet super drogi ubiór pomoże. Najważniejsze to dobierać pod siebie, żęby się naturalnie czuć.

 

 

Edytowane Poniedziałek o 21:25 przez Tamerlan