Poczuł się zniesławiony. Żąda przeprosin od posłanki lewicy

[Dworzanin.Herzoga]

Posłanka, która jakiś czas temu zasłynęła idiotycznym tekstem na kongresie kobiet: "Jeżeli jeszcze raz usłyszę, że w tym kraju są matki alienatorki, to przegryzę tętnicę, słowo daję" znowu się popisała.

Tym razem w wyniku twitterowej inby, gdzie niesłusznie zarzuciła autorowi neutralnego komentarza popieranie gwałtów wojennych, co było żałosną manipulacją.

Koleś żąda od niej przeprosin i zadośćuczynienia:

 

Nie milknie burza po wpisie posłanki Anity Kucharskiej-Dziedzic. Przeprosin domaga się internauta, który czuje się pomówiony przez parlamentarzystkę Lewicy.

 

 

W niedzielę posłanka Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy opublikowała na platformie X wpis, w którym chwaliła happening w Sejmie. Był to antyprzemocowy

taniec posłanek i aktywistek działających na rzecz kobiet. Była to jej reakcja na obraźliwe hasła wobec autorek happeningu.

 

Zarzuca posłance pomówienie. Domaga się przeprosin

 

"Kobiety tańczą w Sejmie i manifestują, że ich ciała należą tylko do nich… Kobiety śmieją się głośno z nadętej i nabzdyczonej głupoty przekonanej o własnej omnipotencji…

Kobiety przestały siedzieć w kącie cichutko i w przerażeniu, że im ktoś napisze w internecie, że są brzydkie, stare, grube, głupie szmaty i marzą o gwałcie…"

- napisała posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic.

 

Pod wpisem pojawił się komentarz użytkownika o nazwie Społeczny Rzecznik Praw Mężczyzn: "Ciała mężczyzn natomiast należą do państwa, które może

je wysłać na konflikt zbrojny, narażając na uszkodzenie lub zniszczenie. Równouprawnienie, czego nie rozumiesz?". Posłanka Lewicy nie pozostawiła tych słów bez odpowiedzi.

 

 

"Drogi żołnierzu, wysyłają Cię na wojnę, straszne? Ale w nagrodę możesz sobie pogwałcić. Społeczny rzeczniku praw mężczyzn - aż sobie zeskrinowałam

Twoje uzasadnienie gwałtów wojennych" - napisała Anita Kucharska-Dziedzic. W poniedziałek posłanka poinformowała o usunięciu właśnie tego wpisu.

Wcześniej jednak wylała się na nią fala krytyki. Wpis nie spodobał się również koleżankom klubowym: Paulinie Matysiak i szefowej klubu Annie Marii Żukowskiej. W poniedziałek posłanka Kucharska-Dziedzic opublikowała przeprosiny i usunęła wpis oraz kolejne, w których próbowała się tłumaczyć.

 

Z Wirtualną Polską skontaktował się Maciej Wójcik, który w mediach społecznościowych występuje jako Społeczny Rzecznik Praw Mężczyzn.

Walczy on z dyskryminowaniem mężczyzn. W rozmowie z WP przekazał, że czuje się przez posłankę pomówiony i oskarżony o posiadanie nieakceptowalnych społecznie poglądów.

- Mianowicie twierdzi, że usprawiedliwiam gwałty dokonywane przez żołnierzy, traktując je jako rekompensatę narażania ciał żołnierzy na uszkodzenie lub zniszczenie

- stwierdził Maciej Wójcik.

 

Mężczyzna skierował do posłanki pismo, w którym domaga się osobistych przeprosin. Chce on, by polityczka Lewicy oświadczyła w mediach społecznościowych, że nie niesłusznie

przypisała mu usprawiedliwianie gwałtów. Żąda również wpłaty 10 tys. zł na rzecz Stowarzyszenia na rzecz Chłopców i Mężczyzn. Maciej Wójcik zapowiedział, że jeżeli posłanka

nie spełni tych roszczeń w ciągu 10 dni, skieruje wobec niej pozew.

 

Proszona przez nas o komentarz posłanka Anita Kucharska-Dziedzic nie odnosiła się bezpośrednio do treści roszczeń. Przypomniała, że już poseł PiS oraz

były wiceminister sportu Łukasz Mejza próbował bezskutecznie się z nią sądzić.

 

https://wiadomosci.wp.pl/poczul-sie-znieslawiony-zada-przeprosin-od-poslanki-7000223180155392a?fbclid=IwAR1HfFnshT_CAKBLEzfilteHc6svhrC6nvW8tmXOI8dt8cuaqiXKuuDyZ3E

 

BTW

Jeżeli już Anna Maria Żukowska zapytała ją, co ona pierdoli, to nie jest dobrze. 😊

[cst9191]

Pozwólmy im mówić

Efekty są zauważalne:

 

Lewica w wyborach 2019: 2,319,946 głosów;

Lewica w wyborach 2023: 1,859,018 głosów;

 

 

I truskawka na torcie, moja ulubiena:

Jak w wyborach na prezydenta RP podsumowali Biedronia, guru lewicy, mieszkańcy Słupska, którego to był prezydentem:

 

Trzaskowski 43%

Duda 32,58%

Hołownia: 12,29%

Bosak 5,66%

Biedroń 3,75%

 

 

Od listopada, gdy zaczęto na stronach Biuletynu Informacji Publicznej zamieszczać kalendarz spotkań służbowych prezydenta Roberta Biedronia, minęło 31 tygodni. W tym czasie prezydent był w ratuszu tylko 74 dni. Mniej niż połowę dni pracy. Nawet odliczając długi urlop w Waszyngtonie, widać, że rzadko bywa w urzędzie miejskim.

 

 

Jesienią ubiegłego roku, po kolejnych naszych doniesieniach na temat wyjazdów prezydenta na zjazdy mniejszości seksualnych, nastąpiła pewna zmiana. Po pierwsze, ratusz zaczął publikować kalendarz prezydenckich spotkań. Po drugie, zareagowali radni.

 

Na listopadowej sesji przyjęli stanowisko, w którym wyrazili dezaprobatę dla prezydenckich wojaży. Uznając, że nadużywał stanowiska, „nadając wyjazdom prywatnym charakteru służbowych”. Wnioskował o to klub Prawa i Sprawiedliwości. Za było 14 z 22 radnych. Radni w tym samym dokumencie zaapelowali do prezydenta, „by korzystając z zaproszeń, w szczególności z zaproszeń wynikających ze światopoglądu, zapraszający nie nadużywał uprawnień prezydenta miasta wynikających z artykułu 31 ustawy”. Przepis ten mówi, że to wójt kieruje bieżącymi sprawami gminy, ale również, że to on reprezentuje ją na zewnątrz.

 

Zdaniem rady, nie każdy wyjazd Biedronia może być traktowany jako ten, na którym reprezentuje on miasto Słupsk. To było pokłosie wjazdu na zjazd LGBT do Las Vegas, wcześniej prezydent był na podobnej imprezie w Ankarze.

 

 

 

On chciał być prezydentem RP? Śmiechu warte!

Przypomnę, że Kononowicz startując na prezydenta Białegostoku w 2006 roku uzyskał 1,89%

 

 

 

 

[Dworzanin.Herzoga]

30 minut temu, cst9191 napisał(a):

Lewica w wyborach 2019: 2,319,946 głosów;

Lewica w wyborach 2023: 1,859,018 głosów;

 

I trzeba dodać, że ten spadek liczby głosów był pomimo rekordowo wysokiej frekwencji w czasie zeszłorocznych wyborów.

 

30 minut temu, cst9191 napisał(a):

Pozwólmy im mówić

 

Fajnie, gdyby na mówieniu się skończyło, ale oni forsują różne odklejone pomysły.

 

Przy okazji:

 

Parlamentarny zespół ds reformy prawa rodzinnego - same kobiety, tylko z lewicy i KO, przewodnicząca to bohaterka tego tematu, a Anna Górska postulowała na twitterze wprowadzenie domniemania winy

w przypadku przestępstw seksualnych:

 

 

A dla luźniejszej atmosfery dorzucę też skład zespołu ds. opieki okołoporodowej:

 

31 minut temu, cst9191 napisał(a):

Przypomnę, że Kononowicz startując na prezydenta Białegostoku w 2006 roku uzyskał 1,89%

 

Ale on nie gej, nie miał poparcia lobby lgbt i dlatego miał 1/2 tego co Biedroń. 😊

I kśkowi nie udowodnili, żeby się znęcał nad matką. 

Edytowane 28 Lutego przez Dworzanin.Herzoga

[cst9191]

 

 

Btw.:

 

https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/agent.xsp?symbol=SKLADZESP&Zesp=1003

 

 

 

Kurde, już to wrzuciłeś. Dubel

 

 

[Dworzanin.Herzoga]

7 minut temu, cst9191 napisał(a):

Btw.:

 

https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/agent.xsp?symbol=SKLADZESP&Zesp=1003

 

 

Przewodnicząca komisji zalegalizuje przegryzienie tętnicy chłopskiej. 😊 [vide jej cytat, który przytoczyłem na początku posta otwierającego temat heh.]

[Kespert]

46 minutes ago, Dworzanin.Herzoga said:

a Anna Górska postulowała na twitterze wprowadzenie domniemania winy w przypadku przestępstw seksualnych

A można najpierw wprowadzić domniemanie winy, w przypadkach oskarżenia polityka o korupcję?

Jak są niewinni, to przecież się obronią...

 

A zaraz potem domniemanie winy, w przypadku podejrzenia polityka o chorobę psychiczną.

Przecież ci zdrowi się bez problemu obronią (a niech tam ich, niech mają badania ważne przez pół roku, żeby za często NFZ kosztami nie obciążać)...

[wrotycz]

8 hours ago, Dworzanin.Herzoga said:

Jeżeli już Anna Maria Żukowska zapytała ją, co ona pierdoli, to nie jest dobrze. 😊

 

Przeciwnie. Im gorzej tym lepiej.

Tym szybciej się to wykolei.

 

Co zrobić żeby zdyskredytować lewicę? Pozwolić się jej odzywać.

[deleteduser179]

Przeprosiny to za mało. Ta sprawa powinna być rozstrzygnięta w sądzie - bez żadnego ultimatum, dla zasady.

 

Nie wolno im odpuszczać. Wspaniałomyślnie wybaczyć - można, ale i tak "w trosce o publiczne dobro" gnoić ich do upadłego.

Edytowane 28 Lutego przez zychu

[DOHC]

Gdybym ja rządził krajem, i ktoś by się tak publicznie wypowiadał z moich i mojego ludu pracowników, zostałby w zależności od stopnia głupoty:

- roztrzelany,

- zesłany do kopalni srebra,

- kara chłosty, dyby itd,

- psychiatryk. 

 

Kary mogą być łączone. Żyjemy w mocy szaleńców a patrząc na Polskę i wydarzenia powiem wam, że jest i będzie gorąco. Musi chyba stać się coś złego żeby zmieniło się na lepsze. 

[zuckerfrei]

@cst9191 bycie ciepłym to za mało aby zostać prezydentem. (Biedronka). 

[Dworzanin.Herzoga]

2 godziny temu, zychu napisał(a):

Nie wolno im odpuszczać. Wspaniałomyślnie wybaczyć - można, ale i tak "w trosce o publiczne dobro" gnoić ich do upadłego.

 

Dlatego koleś oprócz przeprosin wymaga wpłaty na fundację, którą sam prowadzi. 😊 A jak poślica się nie zgodzi, wtedy sąd będzie się tym zajmował i pewnie kilkanaście miesięcy+ bujania się po rozprawach będzie, ale satysfakcjonujące byłoby doczekanie wyroku nakazującego przeprosiny i wpłatę charytatywną, bo przy takiej medialności

sprawy ciężko byłoby to zamieść pod dywan.

 

Szkoda, że ci którzy w pandemii nawoływali do dyskryminacji ze względu na brak szczepienia dalej się odnajdują, ale ja już nie traktuję takich osób publicznych jako wartych uwagi w jakiejkolwiek sprawie:

 

44 minuty temu, DOHC napisał(a):

Gdybym ja rządził krajem, i ktoś by się tak publicznie wypowiadał z moich i mojego ludu pracowników, zostałby w zależności od stopnia głupoty:

 

W Chinach czasem skażą na śmierć polityka np z powodu korupcji, chociaż najpewniej wpadają głównie płotki, a ci którzy zakulisowo działali i ciągnęli największe profity mają się dobrze.

Pół wieku temu Pinochet np kazał zrzucać komuchów z helikoptera do oceanu, ale w krajach ameryki południowej to była lokalna tradycja swego czasu[zabijanie przeciwników politycznych w przewrotach].

 

Mi by wystarczyły dymisję skompromitowanych polityków i odpowiedzialność karna, ale w PL politycy serio biorą dewizę która pojawiła się w "Karierze Nikosia Dyzmy", tzn:
"Prawdziwy Polak nigdy nie podaje się do dymisji."  

Edytowane 28 Lutego przez Dworzanin.Herzoga

[Kespert]

31 minutes ago, Dworzanin.Herzoga said:

Mi by wystarczyły dymisję skompromitowanych polityków i odpowiedzialność karna

Po dymisjach - wracają. Jak zły szeląg.

Czasem nawet w chwilowej chwale i glorii sławy... demokratyczną większością głosów "wyborców".

[Dworzanin.Herzoga]

1 minutę temu, Kespert napisał(a):

37 minut temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

Mi by wystarczyły dymisję skompromitowanych polityków i odpowiedzialność karna

Po dymisjach - wracają. Jak zły szeląg.

 

Faktycznie, powinienem jeszcze dopisać wilczy bilet na bycie politykiem [i urzędnikiem]. 😊

[Krugerrand]

19 godzin temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

Jeżeli już Anna Maria Żukowska zapytała ją, co ona pierdoli, to nie jest dobrze. 

Jeśli to prawda i tak było, to powiadam Wam, że piekło zamarzło.

Prostuje ją kobieta, która sama w ostatnim czasie zasłynęła z antymęskich wypowiedzi w stylu, że równouprawnienia w armii niebędzie, bo ktoś czyli mężczyźni musi swoje odsłużyć

Ale w radach nadzorczych spółek skarbu państwa czy giełdowych to już wygląda to inaczej, co nie?

 

Jak zwykle przy tego typu akcjach wychodzą podwójne standardy panujące w naszej przestrzeni publicznej. Taka pani, która wypisuje sobie takie antymęskie bzdury i twierdzi publicznie, że zjawisko alienacji rodzicielskiej stosowanej przez kobiety w Polsce nie istnieje, a jeśli ktoś uważa inaczej, to ona mu skoczy do gardła z zębami, może być sobie spokojnie posłanką na sejm, może zasiadać w komisjach ds. prawa rodzinnego. Teraz wyobrażcie sobie, że wychodzi na mównicę albo napisze coś podobnego, ale w drugą stronę stary, dobry wyjek Korwin. Oburzeniu nie byłoby końca, ale on już przecież w sejmu wyleciał i to jest maksimum seksizmu na jaki można sobie pozwolić w tzw. piekle kobiet. Taki JKM może powiedzieć, że zawsze się przecież trochę gwałci i taka Stokrotka w postaci Moniki Olejnik już nie daje spokoju nikomu z jego politycznego otoczenia i każe się tlumaczyć z jego wypowiedzi nawet Ewie Zajączkowskiej w debacie przed wyborami. Podczas gdy inne panie w debacie otrzymują zupełnie inne pytania np. w kwestiach gospodarczych.

 

Żaden szanujący się, porządny i świadomy mężczyzna nie zagłosuje na partie lewicowe, które są antymęskie i zioną niesamowitą nienawiścią względem mężczyzn. Jednocześnie męzczyźni działający w lewicy i określani przez samych siebie jako feminiści są uważani za nudnych przez te same feministki, jednocześnie dopuszczają się za lewicowymi kulisami molestowania czy napaści seksualnych lub też mogą być fałszywie oskarżani przez kobiety z lewicy o gwałty. Jakub Dymek zdaje się jako ofiara tego typu pomówień do tej pory w kazdym możliwym sądzie wygrywa ze swoimi przeciwnikami.

 

W tym samym momencie panie z Rezerwatu i nie tylko oburzają się, że nie głosujemy na lewicę, że to męskie forum popiera np. Konfederację lub inne prawicowe twory polityczne, a nie chce opiwedzieć się za rzekomymi prawami kobiet. Jeszcze śmieszniejsze jest to, że powstawać mogą takie oto tematy jak ten poniżej, gdzie obwinia się zupelnie niesłusznie nas mężczyzn o to, że do Polski będą sprowadzani emigranci:

 

 

Gdzie przecież zaraz po wyborach przewidywaliśmy, że w przypadku powstania takiej koalicji jak obecnie może to się zdarzyć i zapewne się wydarzy. Na lewicę głosują tylko kobiety i ich męskie podnóżki, nie mylić z mężczyznami. Żadna męska partia nie ma szans na zbliżenie się chociażby do koryta władzy, gdyż w tym kraju wygrywa ten kto ma ofertę dla kobiet. W poprzednich latach wygrywał PiS, który zaproponował socjal w postaci 500+, a teraz wygrywa koalicja, dla której bezpieczna Polska to bezpieczna kobieta, a partia uchodząca z męską, antykobiecą, seksistowską, ma ledwie 7% poparcia i kilkunastu posłów.

 

Gdyby to zależało ode mnie, kobiety i ich feminiści nie mieliby praw wyborczych, bo ich głosy szkodzą calemu krajowi, nie tylko nam mężczyznom.

Edytowane 29 Lutego przez Krugerrand

[Kespert]

4 hours ago, Krugerrand said:

bo ich głosy szkodzą calemu krajowi

To lewica w tej chwili BLOKUJE referendum w sprawie pigułki "dzień po". Bo się boją, że wynik może być dla nich niekorzystny... a wyborca który raz się zastanowi nad takim pytaniem, potem już na lewicę nie zagłosuje.

Jeszcze raz - lewica boi się głosu wyborców, boi się zdyskredytowania swoich pomysłów w referendum.

Podwójne standardy...

 

Inny pomysł Lewicy:

[Enemy]

Posłanka wpis usunęła, ale screeny oczywiście się zachowały:

 

Niezła też była reakcja mediów:

[Dworzanin.Herzoga]

6 godzin temu, Krugerrand napisał(a):

W dniu 28.02.2024 o 11:30, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

Jeżeli już Anna Maria Żukowska zapytała ją, co ona pierdoli, to nie jest dobrze. 

Jeśli to prawda i tak było, to powiadam Wam, że piekło zamarzło.

 

 

6 godzin temu, Krugerrand napisał(a):

rostuje ją kobieta, która sama w ostatnim czasie zasłynęła z antymęskich wypowiedzi w stylu, że równouprawnienia w armii niebędzie, bo ktoś czyli mężczyźni musi swoje odsłużyć

 

Ona poszła wtedy jeszcze dalej, bo gej mówił jej, że z powodu homofobii miałby ciężko w armii, na co ona odpowiedziała "w wojsku każdemu jest ciężko." 

 

Śmiechu warte. 😊

6 godzin temu, Krugerrand napisał(a):

Żaden szanujący się, porządny i świadomy mężczyzna nie zagłosuje na partie lewicowe, które są antymęskie i zioną niesamowitą nienawiścią względem mężczyzn.

 

Niestety, z drugiej strony partie "prawicowe" są cuckserwatywne, gdzie w wielu kwestiach wg nich mężczyzna musi, a kobieta może coś zrobić, np w razie W. 

[Enemy]

W obronie posłanki stanęła Koalicja Mam (taki kolejny klon Mamy Mówią Dość). Sami zobaczcie co tu się odjebało: