Skocz do zawartości

Zespół Aspergera i spektrum autyzmu


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 21.03.2024 o 23:16, tete-a-tete napisał(a):

Witam użytkowników, czy są tutaj osoby, które mają zdiagnozowany zespół Aspergera lub podobne zaburzenia?

Nie, ale kilka osób nie złośliwie mi to sugerowało. Nie diagnozowałem się bo ta diagnoza w zasadzie nic by nie zmieniła w moim życiu.

W dniu 21.03.2024 o 23:16, tete-a-tete napisał(a):

Ostatnio zacząłem robić research na własną rękę, kupiłem książkę "Zespół Aspergera Kompletny przewodnik" (autor: Tony Attwood) i zauważyłem u siebie sporo objawów, niejednokrotnie czytając miałem wręcz "wow!" w głowie, mimo iż dopiero niedawno zacząłem lekturę. Chętnie wymienię się swoimi obserwacjami z innymi użytkownikami, bo temat wydaje się istotny, a nie widziałem takiego tematu na forum🙂

Jakie objawy widzisz u siebie?

 

Ja mam dość silny niepokój gdy coś się dzieje nieoczekiwanie.

Lubię jak wszystko jest usystematyzowane.

Czuję się swobodnie w mikro zarządzaniu.

Mam problem z utrzymywaniem kontaktu wzrokowego.

Nie czytam między wierszami, biorę wszystko dosłownie(chyba że mam czas na analizę)

Nie lubię hałasu do tego stopnia że wiercę dziury w ścianach ze stoperami w uszach i słuchawkach na nich.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Martinez napisał(a):

Op faila zailiczyl grubego xD

Nie wysilaj się, tępaku, jesteś na ignorze od teraz. Nie pozdrawiam.

1 godzinę temu, Libertyn napisał(a):

Nie, ale kilka osób nie złośliwie mi to sugerowało. Nie diagnozowałem się bo ta diagnoza w zasadzie nic by nie zmieniła w moim życiu.

Jakie objawy widzisz u siebie?

 

Ja mam dość silny niepokój gdy coś się dzieje nieoczekiwanie.

Lubię jak wszystko jest usystematyzowane.

Czuję się swobodnie w mikro zarządzaniu.

Mam problem z utrzymywaniem kontaktu wzrokowego.

Nie czytam między wierszami, biorę wszystko dosłownie(chyba że mam czas na analizę)

Nie lubię hałasu do tego stopnia że wiercę dziury w ścianach ze stoperami w uszach i słuchawkach na nich.

 

No ja akurat nie mam problemów z mizofonią, wręcz przeciwnie, słabo słyszę. Też lubię, jak wszystko jest usystematyzowane, ale ja bym tego nie traktował jako element zaburzenia (przynajmniej w moim wypadku), po prostu logiczne uwarunkowanie większości chłopów😃 

 

Nie jestem w stanie wymienić naraz wszystkiego, ale na pewno słabe umiejętności towarzyskie i tendencje do popełniania faux pas (aczkolwiek mam do czynienia z ludźmi na co dzień, także po wielu latach problem się zmniejszył). 

Mam ograniczoną mowę ciała, ale to nie jest kwestia wyłącznie kontaktu wzrokowego, ale także mimiki twarzy i ogólnej komunikacji werbalnej. Bardzo dobrze oddaje to niniejszy fragment książki: https://ibb.co/XFyYDFt. Wielokrotnie słyszałem (od członków rodziny i nie tylko), że wyglądam na przestraszonego albo smutnego, podczas gdy wewnętrze wcale się tak nie czułem. Myślałem z początku, że to ci ludzie są jacyś dziwni/jebnięci, że tak mnie postrzegają, ale prawda jest oczywiście inna :P 

Inna sprawa to dyspraksja, czyli potocznie syndrom niezdarnego dziecka. Od dziecka miałem duże problemy z koordynacją ruchową mimo bycia szczupłym i "bezwypadkowym". Pomimo spędzenia dziesięciu lat na intensywnym treningu (i nie mam na myśli tutaj statycznych ciężarów i robienia z siebie knurysty), nie udało mi się tego wyzbyć. Gdyby nie dekada w sporcie, dzisiaj byłbym półinwalidą. 

Wyczytałem również, że dyspraksja wpływa także na zaburzenia chodu, przez co jest on pokraczny i praktycznie niespotykany wśród ludzi. Myślałem, że to jakaś wada postawy która na ty wpływa, byłem jako nastolatek u ortopedy (profesora), to usłyszałem, że dobrze jest i że w sumie to taka moja uroda. Pokłosiem wady postawy są lekko zdeformowane palce u stóp, wykluczono palce młoteczkowate, lecz też nie ustalono, co z tym da się zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie przypominam by merytorycznie odnosić się do tematu.

Są ludzie, którzy mają masę zaburzeń, schorzeń na tle fizycznym jak i psychicznym.

Nie jest to moda tylko fakt.

 

Wycieczki ad persona czy prowokacyjne, ośmieszające wpisy są nie na miejscu.

Jak się komuś temat nie podoba to nie wchodzić i nie trollować.

 

Co mają sobie pomyśleć osoby potrzebujące pomocy skoro kilkoro z was robi sobie śmieszki

z poważnego problemu jakim jest asperger czy autyzm?

 

Wtedy nie dziw, że boją się o cokolwiek zapytać, wyżalić skoro za chwilę mogą zostać ośmieszone.

 

Proponuje by do tematu podejść z życzliwością i zrozumieniem bo kto wie czy w przyszłości 

to wy nie będziecie potrzebować pomocy.

 

Chcielibyście później usłyszeć, że to moda, wymyślasz sobie, usprawiedliwiasz, uroiłeś czy przesadzasz?

Prawda, że punkt widzenia się zmienia i nie jest już tak kolorowo.

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, tete-a-tete said:

Nie wysilaj się, tępaku, jesteś na ignorze od teraz. Nie pozdrawiam.

 

Ja z kolei pozdrawiam serdecznie autysto-wannabe

 

Tu kolejna "autystka"

 

 

Edytowane przez Martinez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 24.03.2024 o 02:02, Iceman84PL napisał(a):

Panowie przypominam by merytorycznie odnosić się do tematu.

Są ludzie, którzy mają masę zaburzeń, schorzeń na tle fizycznym jak i psychicznym.

Nie jest to moda tylko fakt.

 

Wycieczki ad persona czy prowokacyjne, ośmieszające wpisy są nie na miejscu.

Jak się komuś temat nie podoba to nie wchodzić i nie trollować.

 

Co mają sobie pomyśleć osoby potrzebujące pomocy skoro kilkoro z was robi sobie śmieszki

z poważnego problemu jakim jest asperger czy autyzm?

 

Wtedy nie dziw, że boją się o cokolwiek zapytać, wyżalić skoro za chwilę mogą zostać ośmieszone.

 

Proponuje by do tematu podejść z życzliwością i zrozumieniem bo kto wie czy w przyszłości 

to wy nie będziecie potrzebować pomocy.

 

Chcielibyście później usłyszeć, że to moda, wymyślasz sobie, usprawiedliwiasz, uroiłeś czy przesadzasz?

Prawda, że punkt widzenia się zmienia i nie jest już tak kolorowo.

 

@Martinez Czytałeś może post powyżej? 😅

 

20 godzin temu, Martinez napisał(a):

Op myslal ze bedzie Sigma niczym Ben Affleck z "Ksiegowego" a jest zapewne jak ten typ u gory

 

Ja też kiedyś naiwnie myślałem, ze to forum to jedyne miejsce gdzie można różne tematy poruszać bez bycia skopanym na dzień dobry ;) 

Ja już się z po czasie przyzwyczaiłem, że jestem otoczony tutaj przez gigachadów, bogaczy, generałów w stanie spoczynku, ekonomistów, uwodzicieli, wybrańców narodu, kozaków jakichś świat nie widział, dlatego wciąż mnie dziwi skąd oni mają czas na trollowanie przeciętniaków którymi tak gardzą ;) 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.03.2024 o 23:16, tete-a-tete napisał(a):

Witam użytkowników, czy są tutaj osoby, które mają zdiagnozowany zespół Aspergera lub podobne zaburzenia? Ostatnio zacząłem robić research na własną rękę, kupiłem książkę "Zespół Aspergera Kompletny przewodnik" (autor: Tony Attwood) i zauważyłem u siebie sporo objawów, niejednokrotnie czytając miałem wręcz "wow!" w głowie, mimo iż dopiero niedawno zacząłem lekturę. Chętnie wymienię się swoimi obserwacjami z innymi użytkownikami, bo temat wydaje się istotny, a nie widziałem takiego tematu na forum🙂

Niektórzy koledzy sobie śmieszkują, więc widać nie mają pojęcia o czym piszesz ;) Ja mam trochę cech aspergerowych, ale jakoś funkcjonuję w społeczeństwie. Zawsze byłem odludkiem i nadal jestem w sumie, ale czasem mam potrzebe z kimś się spotkac. Praca też ode mnie czasem wymaga kontaktu z wieloma osobami na raz. Przyzwyczaiłem się :)

Mam pewne problemy komunikacyjne z ludzmi - w obie strony mam wrażenie hah. To oczywiście przekłada się na chujowy poziom relacji z kobietami... Bo wiadomo jak u nich komunikacja wygląda... Dla mnie nie do ogarnięcia.

Mozna by się rozpisywać o różnych mało "uciązliwych" cechach czy nawykach, ale wiadomo, syty głodnego nie zrozumie.

 

W dniu 22.03.2024 o 19:01, icman napisał(a):

Trzeba do niej mówić wprost bo nie kumała kompletnie przekazu miedzysłownego lub dwuznaczności, bardzo bezpośrednia, dosłowna i logiczna.

Tak ponoć często mają te osoby, ale to jest całe spektrum więc różnie bywa u każdego osobnika. Ja na przykład zauważyłem z wiekiem, zwłaszcza jak poszedłem do pracy (gdzie w sumie sporo kobiet hah), że nie ogarniam tej meta-gry w zakładzie pracy. U mnie wszystko musi być jasne, klarowne i proste. Każda sytuacja. Nie rozumiem czegoś takiego jak "intrygi" i mnie to drażni.  Ale może tak ma po prostu większość facetów haha.

 

W dniu 23.03.2024 o 17:51, Libertyn napisał(a):

Ja mam dość silny niepokój gdy coś się dzieje nieoczekiwanie.

 

Oooo dokładnie! Rutyna przede wszystkim! I te hałasy też na mnie źle działają 😜 Kontakt wzrokowy to samo, ale staram sie to kontrolować...

 

Pan @Martinez musi być bardzo irytujący w realu. No chyba, że to taka poza internetowego cwaniaczka. Co to wszystko wie najlepiej itd. itp.

Edytowane przez Garrett
dopisek
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Garrett said:

 

Pan @Martinez musi być bardzo irytujący w realu. No chyba, że to taka poza internetowego cwaniaczka. Co to wszystko wie najlepiej itd. itp.

Jak chcesz mozemy sie spiknac w UK LDN/North West lub Gda/Wwa jak bede w PL to browarka mozemy wypic i sam sprawdzisz jaki jestem w realu

Edytowane przez Martinez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.03.2024 o 23:16, tete-a-tete napisał(a):

zauważyłem u siebie sporo objawów, niejednokrotnie czytając miałem wręcz "wow!"

To się nazywa choroba studentów medycyny. Z grubsza działa to tak, że omawiając symptomy choroby zaczynasz je widzieć u siebie. Studentom medycyny mówi się o tym otwarcie, żeby nie powariowali, ale i tak ich to dopada. Taka diagnoza samego siebie na podstawie jednej książki (jeszcze nawet nie przeczytanej w całości) to najdelikatniej mówiąc, nic pewnego ;)

 

Z dalszych wypowiedzi wnioskuję, że coś Ci dolega, ale na zespół aspergera mi to nie wygląda. Bardziej na zaburzenie paranoidalne (osoba z tym zaburzeniem będzie bardzo podejrzliwa w stosunku do innych ludzi i może wierzyć, że chcą ją skrzywdzić, upokorzyć, zrobić jej na złość - nieźle pasuje tu  przykład szpagatu), a może histrioniczne (to przez ten post, gdzie się autorowi ulało - 'ekstremalna wrażliwość na dezaprobatę i krytykę'). Ale żaden ze mnie spec to po pierwsze, a po drugie, porywać się na diagnozę zaburzenia osobowości na podstawie kilku postów na forum to trochę jak z motyką na Słońce. I zawsze istnieje też inna opcja:

post-46258-0-15614300-1466408162.png

 

Edytowane przez Adams
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.03.2024 o 23:16, tete-a-tete napisał(a):

Witam użytkowników, czy są tutaj osoby, które mają zdiagnozowany zespół Aspergera lub podobne zaburzenia? Ostatnio zacząłem robić research na własną rękę, kupiłem książkę "Zespół Aspergera Kompletny przewodnik" (autor: Tony Attwood) i zauważyłem u siebie sporo objawów, niejednokrotnie czytając miałem wręcz "wow!" w głowie, mimo iż dopiero niedawno zacząłem lekturę. Chętnie wymienię się swoimi obserwacjami z innymi użytkownikami, bo temat wydaje się istotny, a nie widziałem takiego tematu na forum🙂

No siema. 

Ja w wieku 33 lat po przesłuchaniu na yt ADD i ADHD postanowiłem sie zdiagnozować. Zbyt wiele rzeczy układało się w logiczna całość żebym był sobie w stanie ubzdurac chorobę.

Okazuje się że mózgi ludzi różnią się znacznie od siebie. W podobnym stopniu co ludzkie twarze...

Zrobiłem testy z psychologiem, psychiatra i potwierdziły się moje przypuszczenia.

 

Nie wiem jak jest z aspergerem ale z adhd to jest różnica budowy mózgu udowodniona badaniami. Więc pierdolenie pod tytułem że jest "moda" na depresję, adhd czy autyzm to brak wiedzy. 

 

Ja odkąd mam tą świadomość ruszyłem na terapię i zacząłem czytać książki. Dzięki temu dużo lepiej zacząłem siebie rozumieć i skuteczniej działać. 

Dlatego jeśli widzisz że dużo rzeczy pasuje do danej przypadłości to diagnozuj się i ruszaj z tematem !

 

Kiedyś leworęcznośc uważano za chorobę i zmuszano dzieci do pisania prawa ręka. Jak ktoś pokojarzyl fakty i okazało się że niektóre dzieci zaczęły się jąkać to odstąpiono od tych praktyk. 

 

Poznaj siebie a zycienbedzie dużo prostsze !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno nie ma ludzi bez zaburzeń są tylko niezdiagnozowani. Moim zdaniem stwierdzanie u siebie jakiegokolwiek zaburzenia/choroby po przeczytaniu jednej książki jest niezbyt mądre. Lubisz porządek, czyli masz  autyzm, poważnie. Najlepiej udać się do dwóch albo trzech specjalistów. W internecie prawie każdy objaw wskazuje na raka. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Magos Dominus napisał(a):

Podobno nie ma ludzi bez zaburzeń są tylko niezdiagnozowani. Moim zdaniem stwierdzanie u siebie jakiegokolwiek zaburzenia/choroby po przeczytaniu jednej książki jest niezbyt mądre. Lubisz porządek, czyli masz  autyzm, poważnie. Najlepiej udać się do dwóch albo trzech specjalistów. W internecie prawie każdy objaw wskazuje na raka. 

No w moim przypadku co bym nie czytał to wszędzie się powtarzały te same składowe. Psychiatra i psycholog to potwierdził. Inny psycholog też. 

Jako że to choroba genetyczna to zacząłem sie przyglądać swojej rodzinie. Okazało się że jeden z rodziców ma bardzo podobnie tylko wypracował różne strategie na radzenie sobie z tym zaburzeniem w zdrowy sposób.

 

Wiele osób z adhd kompensuje wewnętrzne napięcie i potrzebę stymulacji poprzez jedzenie, palenie, picie, seks, pracholizm, szybka jazdę czy wybór stanowiska pracy które wymaga ciągłego reagowania. 

 

Jak zacząłem się przyglądać różnym ludziom wokół siebie to czasem rozpoznaje u kogoś adhd. Np. Pani kosmetolog która wykłada na uczelni, ma swój duży salon kosmetyczny, 3 dzieci i pomaga mężowi w firmie... sama mówi że nie może usiedzieć na tyłku od zawsze.

Albo kierownik budowy który wykonuje 100 tel. Codziennie i robi 5 rzeczy naraz a do tego uczy w technikum i jeszcze inne tematy ogarnia...

 

Tego nie wytłumaczysz wychowaniem czy charakterem. Poprostu mózg osoby z adhd potrzebuje ciągłej stymulacji i można to wykorzystać na swoją korzyść lub próbować zredukować napięcie używkami. 

 

Zresztą pierwsze rozpoznania adhd były już w 1798 (Melchior Adam Weikard). Więc nie jest to "moda"...

 

 

Edytowane przez Gixer
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.03.2024 o 15:24, UncleSam napisał(a):

Mam prawie 30 lat i nadal słyszę ultra wysokie dźwięki, był kiedyś modny taki dzwonek na telefon który słyszały tylko dzieci i nastolatki a nauczyciele go nie słyszeli xD

O to chodzi? Ja jestem po 30 a słyszę pisk włączanego telewizora kineskopowego, gdzie starsi ludzie czekając aż się odpali myślą że nie włączyli i wyłączają tuż po włączeniu, wtedy mówię "zostaw". Zawsze jest zdziwienie skąd ja wiem że się właśnie włącza. 

 

 

Bardzo ciekawy temat o szukaniu wad w sobie, tylko ciekawe czy z zamiarem uznania że jest się uszkodzonym czy z zamiarem poprawy tych wad. Jeśli ja z 15-20 lat temu zacząłbym siedzieć na dupie i się użalać to też bym sobie wykrył dużo nieprawidłowości. Nikt nie jest doskonały, ale po to mamy umysł i zmysły żeby się doskonalić. Jesteś głupi to się ucz, jesteś gruby to schudnij, nie umiesz wyjść do ludzi to nie tłumacz się aspergerem tylko trenuj itd. Z czasem sztanga na siłowni staje się lżejsza.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.04.2024 o 09:08, Garrett napisał(a):

Niektórzy koledzy sobie śmieszkują, więc widać nie mają pojęcia o czym piszesz ;)

No właśnie problem jest również w tym, że ten chuja warty system edukacyjny w ogóle nie wspomina nawet o istnieniu jakichkolwiek zaburzeń, tylko np. o budowie pantofelka. Efektem tego jest, że 99% osób jak słyszy słowo "autyzm", to wyobraża sobie kogoś z zespołem Downa (tak, ja też zwykłem mieć takie konotacje w głowie). Marek Kotoński w którejś z audycji mówił podobnie, lecz nie o autyzmie, ale o psychopatii. Stąd później myślenie, że albo jesteś na wózku inwalidzkim i bełkoczesz, albo jesteś "normalny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wielkim skrócie można podzielić ludzi na 2 kategorie:

 

a) Osoby które przeczytały jakaś książke, zobaczyli program w telewizji llub posłuchali psycholożki z instagrama i na skutek nowomody na autyzm i aspergera orazi zauwazyłi u siebie (lub dopasowli) 1-2 objawy i myślą że coś mają (a gówno mają, choć mawia się że nie ma ludzi zdrowych na tej planecie).

 

b) osoby które od urodzenia wiedzą że coś jest nie tak, na przestrzeni X lat życia mieli tysiące spostrzeżen, sytuacji i symptomów u siebie i SAMI z siebie szukali WIELE WIELE LAT  odpowiedzi aż trafili na odpowiednie wiedzę i/lub do odpowiednich osób i dokonali autodiagnozy. Ale tacy nie pytaja na forach. Bo sami zglębiają temat (o samych sobie).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.