Skocz do zawartości

Czas decyzji


Rekomendowane odpowiedzi

@XYZ

 

  Kurwa! Nie wiem jak Ty Rumcajs, ale mnie podnieca chęć dokopania samicy Majka. To jest takie żywe, takie prawdziwe.We mnie aż gotuje się to aby dojebać tej kobiecie.

Taka projekcja na krzywdy doznane. Nic do Ciebie Mike, jestem z Tobą wkurwiony.

 

Sorry @Mike39, taka moja mała dygresja, ale aż gotuję się w sobie czytając jak jesteś krzywdzony. Trzym się i nie puszczaj. Dasz radę.

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest chyba ok chłopaki, śpie normalnie i apetyt powrócił. Jedyną rzeczą jaką się stresuje to to że znajdzie kamerkę i będzie kicha.

Natomiast wk..wia mnie to przytakiwanie i zgadzanie się na jej wszystkie wybryki. Widze w jej oczach jak myśli o mnie-jaki ty jesteś głupi frajerze. Zbliża się kolejny weekend i już przygotowuje sobie grunt do następnych wyjśc a ja potulny misio jak ostatnia pipa na wszystko przystaje...

Martwi mnie to że nic się ciekawego nie nagrało. Na początku myślałem że to tylko dlatego że ma okres, ale może być tak że nowa miłość znalazła sobie robotę. A w takim wypadku nagranie czegokolwiek będzie baaaardzo trudne, bo zostaną im tylko weekendy.

 

Edytowane przez Mike39
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padre, największą karą dla żony @Mike39 będą schowane w sejfie nagrania, o których bedzie wiedziała jedynie, że są. Chłód i opanowanie, ani ziarnka emocji, żadnego drżenia powiek, gdy pokaże jej ten jeden jedyny wybrany kadr - wyobraź sobie @Adolf jakiego zwarcia styków dokona ten dzielny mężczyzna w mózgowiu swojej samicy... wybuch emocjonalnej bomby atomowej miedzy jej uszami zresetuje ją do poziomu dziecka z palcem w buzi... bedzie płacz, wisk, ryk, groźby... i wszystko na nic, bo nasz brat znokautuje ponownie swoim spokojnym lecz stanowczym głosem: samico, gdy wróci Ci rozum porozmawiamy. Stad juz tylko krok do rozwodu bez alimentów i dzielenia dzieci, formalnością będzie przejęcie domu na wyłączność no i kto by nie chciał mieć własnej niewolnicy w obecnych czasach...

 

Tego sie tu uczymy. Spokoju i opanowania, odrzucenia emocji i logicznego sprawowania władztwa nad emocjonalnymi samicami.

 

Wywleczenie wszystkiego, zemsta czy odwet to kara dla samego siebie i młyn na wodę samicy. To okazanie słabości.

 

Ona podświadomie pragnie emocji, które Mike dostarczy chowajac swoje filmowe dzieła w skrytce w banku. Ona bedzie go ubustwiac... szczotka od kibla w dupie to bedzie niewinny figielek na dzień dobry - wszystko byle mój były mąż miał miły poranek...

 

41 minut temu, Mike39 napisał:

A w takim wypadku nagranie czegokolwiek będzie baaaardzo trudne, bo zostaną im tylko weekendy.

 

Jedyną rzeczą jaką się stresuje to to że znajdzie kamerkę i będzie kicha.

 

@Mike39 zrób jej miejsca. Weź maluchy i jedź gdzieś na cały dzień.

 

Nie pękaj - jesli znajdzie to dowie sie tylko tyle ze wiesz. A kto Ci karze mowic, ze nic nie nagraleś? Grasz role dalej. Kart nie pokazuj. Rzuć: to co mam wystarczy...

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mike39

 

W sumie nasz forumowy Rozbójnik mnie uprzedził z pomysłem...

 

Ale jeżeli masz możliwości finansowe, to weź dzieciaki i wyjedź na cały weekend. Tak, na cały weekend. Powiedz swojej, że skoro ona ma plany na weekend, to bez sensu byś siedział z dzieciakami w domu przed telewizorem, tylko, że uważasz, że są już tyle duzi, że może jakaś namiastkę "męskiego wyjazdu". Opisz jej dokąd chcesz i jak chcesz. Nie ukrywaj tego.

 

Plusy są co najmniej kilka:

1. Zacieśnisz kontakty z dzieciakami. A to będzie miało duże znaczenie. Zresztą są w takim wieku, że teraz już przede wszystkim wychowanie przez ojca.

2. Po co masz siedzieć w chałupie i zagryzać się sytuacją? To nic nie da, a frustracja przechodzi na dzieciaki, bo one na pewno to czują. Matce odbiło, a ojciec na zmianę struty lub zdenerwowany. One czują się niepewnie, bo nie rozumieją, a tak zobaczą w Tobie oparcie.

3. Wolna chata dla małżowiny. Fakt, będzie Cie nosić, że on ją w waszym łóżku, ale cóż... Żeby wygrać, czasem coś trzeba stracić a dowody są niestety potrzebne. Zawsze możesz wpaść do sklepu i wybrać jakąś nową pościel do wyrka a tamtą wyrzucić, bo np. przez przypadek zalałeś kawa :D

4. Szczotka do zębów? Jeżeli Cię stać- kup nową np. elektryczną. Maszynka do golenia? A czemu nie pokusić się o coś lepszego zamiast zwykłej jednorazówki?

 

Nie szedłbym od razu w jakieś wielkie zmiany w życiu, ale czemu masz się ograniczać? Szanuj siebie i pozwól na odrobinę przyjemności. Tak samo (nie wszystko na raz) za jakiś czas zapisz się na siłkę czy basen. To wyjdzie Ci na zdrowie podwójnie. Raz- poprawisz zdrowie, dwa- wyładujesz się i nie będziesz agresji do domu przynosił.

 

Bądź spokojny jakbyś jadł chłodnik z botwinką.

 

P.S. Co do siłki- myślę, że kolega @GluX z chęcią pomoże Ci wystartować z tematem, bo łebski Facet :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mike39

 

Przyglądałem się wątkowi długo - słuchaj chłopaków, dobrze rzeczą i mają Twoje dobro na myśli - a co do swoich działań, to zrób tak, żeby prawda mogła ujrzeć światło dzienne - nawet kosztem Twojego apetytu, emocji i nerwów.

Pamiętaj, że po rozwodzie dzieciaki zostaną z tą kurwą i będzie im prać mózg jak to Ty niedobry.

Wtedy będziesz mógł pokazać dzieciom gdy już podrosną do odpowiedniego wieku - co faktycznie się działo u was w domu i dlatego rozwiodłeś się z małpiszonem.

 

Tu chodzi o Twoje dobro jak i Twoich dzieci, które muszą mieć możliwość wyrwania się z feministycznego matrixa.

XYZ i Adolf to doskonali stratedzy z tego co widzę - nie mógłbyś lepiej trafić na doradców.

 

Pamiętaj jedno - masz ogromną przewagę, że wiesz, że ona nie wie, że Ty wiesz - wykorzystaj to ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mike39 Śledzę Twoje poczynania w tym wątku i szczerze kibicuje Tobie. Skorzystaj z rady mądrego Rozbójnika @XYZ. Wyjedziesz, odpoczniesz, dasz chłopakom trochę frajdy, pokażesz im jak bardzo ich kochasz. Takie sprawy punktują na Twoja korzyść. A twoja samica może skorzystać z takiej szansy i zostanie nagrana. Będziesz miał ją  w garści. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień nagrywania i nic. Był u nas w domu pare razy ale poza całowaniem nic ciekawego. Aczkolwiek dowiedziałem się paru rzeczy o "mojej" babie. Kobita nie robi nic. Absolutnie nic. Cały dzień się maluje i przymierza nowe ciuchy. Od miesiąca nie było normalnego obiadu. Wszystko kupuje gotowe, dzieci traktuje per noga , ja robie za niańke i na tym moja rola się kończy.

Natomiast popuścili wodze w smsach, przed chwilą przeczytałem jak on wspomina jej usta na swoim [email protected] zabije suke....ona przed wyjściem do pracy dała mi całusa.......qurwa rozp...dala mnie od środka.

Za tydzień wyjeżdżam z dzieciakami na weekend i jest to ostatni jaki jestem w stanie wytrzymać. Chałupa okamerowana ale zastanawiam się czy nie zlecić komuś dodatkowej roli operatora tak żeby być na 100% pewnym nagrania. Sypialnia jest od strony ogrodu więc sprawa prosta.

Zastanawiam się również czy powiedzieć jej że jedziemy na dwie noce, wrócić po jednej, dzieciaki zostawić u znajomych i nie wparować na chatę i zakończyć sprawę z wielkim hukiem.

Kolejnym powodem że mi się spieszy jest kasa, raczej tempo w jakim jej ubywa. Gościu dalej nie pracuje a na nagraniach wspomina że potrzebuje kasy na nowe opony do swojego motocykla.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Mike39 napisał:

....Chałupa okamerowana ....

Prawnik warto aby się wypowiedział, ale przytoczę fragmenty pewnego wyroku gdy kobieta podsłuchiwała męża przed sprawą rozwodową (nie wiem jak Temida na Wyspach to by oceniła):

 

....W wyroku z 7 czerwca Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód (sygn. akt IV K 682/14) uznał, że czyn Anny D. polegający na nagrywaniu męża w użytkowanym przez niego samochodzie oraz w mieszkaniu przy pomocy urządzania podsłuchowego, w sytuacji, gdy w sposób niejawny, ukrywając go w tych miejscach dokonywała nagrań w celu podsłuchania rozmów pokrzywdzonego - wyczerpał znamiona czynu zabronionego z art. 267 par. 3 i 4 Kodeksu karnego.... 

....Ostatecznie sąd uznał kobietą winną, ale umorzył warunkowo postępowanie na okres próby wynoszący 1 rok.

 

Mając nagrania warto pokazać je prawnikowi - niech powie czy i jak można to wykorzystać. 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mike39 zastanów się co chcesz osiągnąć? Zrobić awanturę czy zarządzać rozwodem, majątkiem, dziećmi, byłą żoną?

 

Weź głęboki oddech, dotleń mózg i myśl. Nie działaj pod wpływem emocji.

 

Niech ssie sobie tego kutasa, a Ty powiedz, ze boli Cię ząb albo z buzi ci śmierdzi ? i całować sie nie chcesz.

 

Myśl logicznie! Odrzuć emocje! Siła spokoju!

Edytowane przez XYZ
;)
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz być gotowy na to co się stanie gdy karty sie odkryja. Nie będę się powtarzał za Braćmi.

 

Bądź gotowy na to jak będzie się ona zachowywała wtedy. Jedzie po schemacie wiec i to jest łatwe do przewidzenia. 

 

Będziesz posadzony o wszystko co zle. Nawet jej romans to Twoja wina. Wszystko zle będzie chciała wszelkimi trikami, szantazami itp zrzucić na Ciebie....

 

Przechodze do meritum na teraz.... a widzę, ze temat ten póki co jest dla Ciebie dalszoplanowy ... I teraz emocje, sentymenty grają pierwsze skrzypce. Chodzi oczywiście o kasę. Teraz jest moment aby się o finanse zatroszczyć. Jak nie to ona zrobi to bez skrupułów jak wyczai, ze cos się zaczyna sypać. Aby nie było tak, ze kasa i to co cenne nagle zniknie....

 

Musisz być szybszy. Nie licz, ze od razu wróci jej rozum do głowy jak prawda się wyda. Na to potrzeba czasu i musi odczuć skutki tego co teraz robi.... Klasyka, mechanizm zysków i strat. 

 

 

Edytowane przez SennaRot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Mike39 napisał:

Zastanawiam się również czy powiedzieć jej że jedziemy na dwie noce, wrócić po jednej, dzieciaki zostawić u znajomych i nie wparować na chatę i zakończyć sprawę z wielkim hukiem.

Cienka sprawa. A co jeśli stracisz panowanie i będzie "zbrodnia w afekcie"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Mike39 napisał:

Zastanawiam się również czy powiedzieć jej że jedziemy na dwie noce, wrócić po jednej, dzieciaki zostawić u znajomych i nie wparować na chatę i zakończyć sprawę z wielkim hukiem.

Kolejnym powodem że mi się spieszy jest kasa, raczej tempo w jakim jej ubywa. Gościu dalej nie pracuje a na nagraniach wspomina że potrzebuje kasy na nowe opony do swojego motocykla.

 

Działając w afekcie zyskasz tylko chwilową satysfakcje.

Potem na sprawie rozwodowej żonka dojedzie Cie finansowo i będziesz płacił na jej obecnego i przyszłych bolców.

Wybieraj.

 

PS. Poczytaj o Spousal Maintenance i koniecznie komentarze jak to wygląda w praktyce

Edytowane przez toreador
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Mike39 napisał:

(...)

Gościu dalej nie pracuje a na nagraniach wspomina że potrzebuje kasy na nowe opony do swojego motocykla.

 

Nowe laczki trochę kosztują. Zależy jeszcze jakie moto. Jeśli litrowy ścigacz, to lepsza opona potrafi kosztować nawet ok. 700 zł (sam tył). Używane można dostać za mniej niż 1/4 ceny w dobrym stanie, więc jeśli faktycznie marzą mu się funkiel nówki, to niezły naciągacz z typa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZdzisławBetonKomplet dobrych opon, to koszt ok. 1000 PLN. Można kupić za 100 PLN, ale ja bym bał się jeździć na czymś takim.

 

 

Co do tematu... Podziwiam stalowe nerwy. Trzymaj się, Bracie!

 

Myślałem trochę nad tym wszystkim i doszedłem do wniosku, że chyba najpierw dążyłbym do tego, aby odizolować ją od dzieci, a następnie wustąpiłbym o rozwód z jej winy.

Tuż przed rozprawą powiedziałbym jej o wszystkim i ustalił, czy zgadza się na moje warunki, czy mam przedstawić to, co wiem... Ale to w Polsce. Nie wiem, jak to wygląda w Anglii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Dobi napisał:

@ZdzisławBetonKomplet dobrych opon, to koszt ok. 1000 PLN. Można kupić za 100 PLN, ale ja bym bał się jeździć na czymś takim.

(...)

 

Tegoż napisałem, że sam tył to wydatek rzędu 700 zł.

 

Mam cały czas laczka (jak będę w PL od razu idzie do wymiany, bo już bieżnika prawie nie widać) z tyłu, który kosztował mnie 100 zetta i byłem z tym na torze:

 

dddeea7869d64.jpg

 

Do zamknięcia opony brakowało kilku mm.

 

Nie każdy zauważy po bieżniku - to opona do turystyka (przypominam, że mam sportową 600).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pierwszego pornosa! Zwykłe ruchanko, troche słabo widać bo pod kocykiem, ale czasami kocyk się ześliznął. Obejrzałem i żyje.

Poziom konwersacji uwłaczający mojej inteligencji, jej z resztą też. Nie to żebym coś miał do gościa ale to prostak a może tylko niedojrzały małolat, nie wiem 22 lata miałem bardzo dawno.

A tak off topic może mnie ktoś oświecić i naświetlić mi tok rozumowania tej kobiety. Do czego ona zmierza?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz. To tylko mięso, które się wzajemnie posuwa... Tak 3mać! ?

 

Tok rozumowania? Nie ma go. Ona nie myśli, ona czuje. Dokładnie to czuje potrzebę skrajnych emocji: podniety wynikającej ze stanu lęku przed odkryciem jej tajemnicy. Dodatkowo dziewczę widząc spierdalający czas szuka potwierdzenia własnej wartości, seksualności. A że to samica to nie kuma, że jest wykorzystywana... Takie baby są - zamiast cisnąć w związek nową energię szukają tej energii na zewnątrz. Nastawione na eksploatację, nic od siebie, jak grabie...

 

 

Ależ to piękne - wiedzieć i widzieć wszystko, gdy inni myślą, że to tajemnica. Zobacz jak daleko doszedłeś w tak krótkim czasie. Jesteś mocarz!

Dobij do 5 filmików i bedziemy myśleć co dalej. Teraz z górki...

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Mike39 napisał:

A tak off topic może mnie ktoś oświecić i naświetlić mi tok rozumowania tej kobiety. Do czego ona zmierza?

 

Do niczego nie zmierza. Do czego można zmierzać z 22 latkiem? Seks, zabawa, romans, zakazany owoc. To samo w sobie jest atrakcyjne dla niej. 

Najważniejsze dla niej jest aby się nie wydało. Ma być bezpiecznie - ma dom, dzieci, męża od czarnej roboty - musi być po cichu bo nie warto tego tracić. Przecież 20-latek się nią nie zajmie gdyby straciła to wszystko.  

 

Gorsze od pornusa może być gdy będą o Tobie rozmawiali. Oby nie. Bo wtedy możesz nie wytrzymać - pamiętaj nie warto - nie spieszy się ten co chce osiągnąć swój cel. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia ten seksik pod kocykiem. Wydawałoby się, że jak kobita bierze młodego ogiera to po to, żeby ją zerżnął na ostro jak ostatnią sukę, a tu jakieś grzeczne figo fago. Słaby zawodnik. :)

 

Również trzymam kciuki, żeby autor wytrwał i przesyłam pozytywną energię. :) 

Edytowane przez Tony Rocky Horror
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że zbierane dowody zdrady w sądzie nie mają znaczenia, nielegalne nagrania świadczyłyby na moją niekorzyść. Wykorzystać mogę tylko messengera, który zawsze był zainstalowany na wszystkich urządzeniach w domu, w tym jej telefonie. Zapisane tam rozmowy nie pochodzą ze "szpiegowania", poza tym to co tam jest w zupełności wystarczy jako dowód zdrady. Na tym sprawa rozwodu się kończy.

Nagrań nigdy nie miałem zamiaru ujawniać, to taki as w rękawie do negocjacji pomiędzy nami. Celem tej gry będzie dla mnie prawo do całkowitej opieki nad dziećmi. Można to osiągnąć bez ingerencji trzeciej strony. Wystarczy że ona się na to zgodzi. Jeśli nie to wtedy wkracza sąd.Wszyscy wiemy że dla tej instancji dobro dzieci jest najważniejsze więc zostają z rodzicem z którym łączy ich silniejsza więż, przynajmniej teoretycznie.Kto spędza z nimi wiecej czasu, zabawy, nauka itp. To moja domena, moja żona nigdy nie była z dziećmi czynnie. Pamiętam ile razy płakała że ja to jestem dobrym ojcem a ona wie że jest słabą matką ale nie potrafi tego zmienić, nie jest typem "matki polki". Oczywiście je kocha a one ją, ale to że dzieci malują, liczą, czytają, piszą to tylko moja zasługa. Młodszy jest w pierwszej a starszy w piątej klasie, a prace domowe które ona z nimi robiła można policzyć na palcach jednej ręki.Jednym słowem związek mojej żony ze szkołą zaczyna się i kończy na odprowadzaniu i przyprowadzaniu. O innych obszarach życia nie będę pisał bo szkoda czasu a lepiej nie było. A teraz jest jeszcze gorzej. Ostatnio mały wielokrotnie mnie pytał dlaczego my nie mamy mamy. Jej ciągle nie ma, już nawet nie wiem o której wraca bo po prostu śpimy. A opinie dzieci sąd bierze pod uwagę. Dobrze by było jakby po wyjściu sprawy na jaw wyprowadziła się z domu, byłby to kolejny argument na moją korzyść ( porzucenie dzieci). Jakby dało się to osiągnąć to jestem w domu. W przenośni i w praktyce.

 

Co do rozmów o mnie to na jednym nagraniu wysłuchałem długiego wywodu (była u niej koleżanka) jaka to moja żona jest zadowolona ze swojego nowego życia, weekendowego imprezowania beze mnie, wolności i odnowionych kontaktów z przyjaciółką. Oczywiście nie wspomniała że cała ta wolność i nowa Ja sprowadza się do jebania z fuckboyem.

Wcześniej to ona nie miała życia, z nikim się nie spotykała bo w domu były ciągle remonty (na które sama mnie namawiała, wszystko robiłem sam bo lubie, ona nigdy nie kiwnęła palcem) i jej się od tego wszystkiego odechciewało. Jednym słowem moja wina, że kobita niczego w życiu nie zrobiła. Zawsze miała wolną rękę, nigdy niczego jej nie zabraniałem, nie wybierałem znajomych.

Myśle że w takim tempie do końca przyszłego tygodnia powinienem mieć wystarczającą ilość nagrań, potem atak.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary podziwiam Cię za spokój i opanowanie. Szczerze nie wiem co bym zrobił w takiej sytuacji.

 

No, ale już wkrótce zemsty nadejdzie czas. W przyszłości będzie pewnie łapać się wszystkiego by Cię udobruchać, ale w takich przypadkach LITOŚĆ TO ZBRODNIA.

 

Jak to wszystko wyjdzie to tego młodego barana ona odpali w momencie a całą energię i czas skupi na kombinowaniu co zrobić byś dał jej szansę. W jednej chwili wywietrzeją jej ze łba te wszystkie bzdury jak weekendowe imprezowanie i wolność.

Edytowane przez Psycho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.